|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Karta praw Rodziny
Portal "Wiara" na swoich stronach prezentuje kartę praw rodziny:
http://papiez.wiara.pl/index.php?grupa=6&cr=0&kolej=0&art=1151925750&dzi=1124706712&katg=
W kompleksowo ujęte nauczanie Kościoła dotyczące spraw Rodziny i płodności ludzkiuej
Ja zaś zapraszam do dyskusji na temat tego dokumentu
Jak sądzę - solą w oku może być co niektórym ... 
|
| Cz sie 10, 2006 20:38 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dlaczego ma byc sola w oku? Katolicy jak najbardziej maja prawo do wlasnego zdania. Z tym, ze nauczanie KK nie jest jak narazie wiazace dla wszystkich ludzi w tym kraju. Tzn postepowanie wg tej Karty jest dla kazdego Polaka wyborem. Bo prawem panstwowym ona nie jest.
Crosis
|
| Pt sie 11, 2006 0:24 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Crosis napisał(a): Dlaczego ma byc sola w oku? Katolicy jak najbardziej maja prawo do wlasnego zdania. Z tym, ze nauczanie KK nie jest jak narazie wiazace dla wszystkich ludzi w tym kraju. Tzn postepowanie wg tej Karty jest dla kazdego Polaka wyborem. Bo prawem panstwowym ona nie jest. Crosis
I właściwie tą konstatacją możnaby dyskusję zakończyć.
Prawo jest prawo. Twarde prawo, ale prawo.
A jeśli czegoś prawo nie reguluje to, jak powiedział Guru "Róbta co chceta".
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Pt sie 11, 2006 12:22 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tak się składa, Crosis, że dokument ten przypomina o ponadczasowych wartościach dla człowieka i często "przeaczanych" oczywistych prawdach - takich np. jak godnośc ludzka, że jedynie rodzina jako związek kobiety i mężczyzny jest w stanie zapewnić poczęcie i właściwy rozwój dziecka, współżycie to nie tylko przyjemniośc lecz również i konsekwencje oraz odpowiedzialnośc - wymieniać można by o wiele więcej.
A to wszystko może być solą w oku dla wielu osób - szczególnie tych dla których np. współżycie czy też zaspokajanie doraźnych "przyjemności" staje się celem samym w sobie.
|
| Wt sie 15, 2006 11:26 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tak Stasiu. Wlasnie "Robta co chceta", ale w ramach tego prawa. Bo prawo, ktore nie pozostawia w swoim zakresie wyboru, to jest prawo panstwa totalitarnego. Nasze takie nie jest, a wiec ja i moja kobieta mamy wybor, czy pojdziemy do lozka przed slubem, czy nie. Czy bedziemy stosowali prezerwatywy, czy tabletki. Czy wezmiemy slub, czy bedziemy zyli na kocia lape. Czy chcemy, aby dziecko urodzilo sie teraz, czy kiedy bedziemy mieli po 30 lat i zbudowana kariere. Wlasnie takie prawo daje nam wybor.
To jest wlasnie to "Robta co chceta". Bo do lamania prawa Owsiak nigdy nie namawial.
A dla Ciebie ddv: ten dokument dotyczy tych, ktorych chce dotyczyc. Mnie nie dotyczy, po prostu go zlewam. Daj wiec sobie spokoj z ta "sola w oku". Bo jesli komus sie on nie podoba, to wlasnie go sobie oleje. A zeby cos bylo nam sola w oku, to trzeba sie tym zaczac przejmowac.
Tak wiec nie popadaj w takie zadufanie i nie popisuj sie taka sola w oku. Bo na pewno taki dokument nia nie jest.
Crosis
|
| Wt sie 15, 2006 18:04 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Masz rację, Crosis - każdy ma prawo wyboru
Ja dodam - również poniesie konsekwencje swojego wyboru.
Zauważ jednak również i taką rzecz - konsekwencją wyboru niektórych jednostek ponosi czasem całe społeczeństwo, nie tylko jednostka.
|
| Wt sie 15, 2006 18:36 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
"Robta co chceta" to zacheta do lamania prawa Bozego.
|
| Wt sie 15, 2006 19:01 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Tak samo jak "Czyńcie sobie ziemię poddaną" - same nadużycia z tego...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| Wt sie 15, 2006 19:23 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
filippiarzu, absolutnie nie "tak samo" i dobrze wiesz dlaczego nie.
|
| Wt sie 15, 2006 19:28 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Lucyno - prawo Boze obowiazuje kogos, kto w Boga wierzy. Mnie osobiscie obowiazuje prawo, jakie mamy w Polsce.
A co za tym idzie ddv: prosze bardzo, wskaz mi skutki takich decyzji, ktore mieszcza sie w ramach obowiazujacego w Polsce prawa, a dotykaja cale spoleczenstwo.
Pamietajcie tylko, ze rozmawiamy w kategoriach prawa obowiazujacego nas wszystkich jako Polakow, a nie prawa boskiego.
Crosis
|
| Wt sie 15, 2006 22:50 |
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
ddv163 napisał(a): Tak się składa, Crosis, że dokument ten przypomina o ponadczasowych wartościach dla człowieka i często "przeaczanych" oczywistych prawdach Nazwa dokumentu kojarzy mi się z deklaracją praw człowieka i obywatela czyli oczywistych praw każdego człowieka do życia, bezpieczeństwa, wyboru drogi życia, godności człowieka, pracy, wolności sumienia i religijnej itd czyli osiągnięcia sytuacji idelnej choć przez różne czynniki niemożliwej bo np sytuacja ekonomiczna w kraju sprawia że nie ma dla każdego pracy, bo w rodzinie patologicznej rodzice nie wywiązują się ze swych obowiązków rodzicielskich krzywdząc dzieci ddv163 napisał(a): takich np. jak godnośc ludzka, że jedynie rodzina jako związek kobiety i mężczyzny jest w stanie zapewnić poczęcie i właściwy rozwój dziecka A ja właśnie zauważam że to sytuacja w rodzinie jest często przyczyną niewłaściwego rozwoju dziecka, także ciągnącego się na jego dorosłe życie, że np złe traktowanie dzieci przez rodziców, konflikty w rodzinie wpływają na głębokie zranienia i zaburzenia w rozwoju osobowości dziecka. Także to że niektóre osoby uważają się za niewierzące przyczyna tego stanu rzeczy tkwi w rodzinie w takim wychowaniu że rodzice nie przekazali dzieciom żywej wiary, bo sami ją odrzucali i to wpłynęło na cały późniejszy rozwój dziecka. Crosis napisał(a): prawo Boze obowiazuje kogos, kto w Boga wierzy. Mnie osobiscie obowiazuje prawo, jakie mamy w Polsce.
Prawo Boże obowiązuje każdego człowieka, wierzącego i niewierzącego. Każdy człowiek bowiem stanie przed Bogiem zdać sprawę z uczynków dokonanych w czasie ziemskiego życia. Z tym że osoby wierzące mają świadomość że obowiązuje je Prawo Boże zawarte np w Dekalogu, a osoby niewierzące z tego powodu że nie spotkały Boga w swym życiu nie są do końca świadome swej odpowiedzialności przed Bogiem ale prawo moralne "czyń dobrze, unikaj zła" także te zawarte w Dekalogu również mają wpisane w swe serce. Więc również będą odpowiadały przed Bogiem za swe czyny dokonane w czasie ziemskiego życia, choć fakt, co wpłynęło na to że były niewierzące ( czy było to niezawinione czy zawinione)zostanie w czasie sądu Bozego uwzględniony.
|
| So sie 19, 2006 12:34 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Akacjo, ja to widze troche inaczej, chociaz to pewnie wynika z tego, ze ja nie wierze, a Ty tak.
Ja to widze tak:
Jako, ze nie wierze w Boga, nie mam tez podstaw do twierdzenia, ze przed Nim stane po smierci, itd, itd. Mimo to wierze, ze czlowiek powinien byc dobry chocby z tego powodu, ze jest czlowiekiem, zyjacym w swiecie innych ludzi. I malo mnie obchodzi, ze czesc wyznwanych przezmnie regul jest zbiezna z dekalogiem. Nawiasem mowiac, jest zbiezna z zaleceniami wiekszosci istniejaych na swiecie religii. Co jeszcze nie jest dla mnie dowodem, ze sa prawdziwe.
Crosis
|
| So sie 19, 2006 19:16 |
|
 |
|
MaxSpik
Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:56 Posty: 2
|
Makulatura.
Cała ta Karta Praw Rodziny to tylko lista pobożnych życzeń.
Ja bym dopisał jeszcze: "Każda rodzina ma prawo domagać się od społeczeństwa domu i 2 tyś na głowę, a państwo powinno jej to zapewnić."
Cisną mi się jeszcze dosadniejsze określenia, ale zważywszy kto tę kartę sygnował, zachowam je dla siebie.
|
| Śr sie 23, 2006 15:18 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
MaxSpik napisał(a): Makulatura. Cała ta Karta Praw Rodziny to tylko lista pobożnych życzeń.
Jak wszelkie inne "karty", pierwsza z brzegu "praw człowieka". Prawdaż ?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Śr sie 23, 2006 22:00 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Crosis - ależ wystarczy wzuiąć "pierwszą z brzegu" sprawę - skutki stosowania aborcji.
Dla osoby "z grubsza" przynajmniej znającej problematykę oczywistym faktem jest, że aborcja niesie ze sobą cały szereg zagrożeń począwszy od czysto "psychologicznych" a skończywszy na bezpłodności.
Również - propagowanie "wolnego seksu" to nic innego jak tylko "wpędzanie ludzi w maliny" - zważywszy choćby na rozwijającą się epidemię AIDS - oraz ( o czym na razie niewiele "mediów wspomina) - powrót nasilenia występowania chorób wenerycznych.
Propagowanie życia "dla siebie bez poświęceń" to plaga rozwodów - na których cierpią rodziny (a szczególnie dzieci).
Oj, wymieniać można by bardzo długo, śmiało można by wręcz powiedzieć, że łamanie zasad moralnych głoszonych przez chrześcijaństwo odbija się negatywnie praktycznie na każdej dziedzinie życia społecznego- ja na razie nie mam zaś za dużo czasu na przesiadywanie w necie ...
|
| So wrz 09, 2006 19:57 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|