Marcinie,bardzo Wam współczuję.Nie chciałabym przeżyć tego,co Wy.Sama borykam się z problemem bezpłodności i chociaż to inny temat,ukojenie znalazłam niestety nie w Kościele a w internecie.
Podaję stronę:
http://nasz-bocian.pl
Musisz być jednak silnej wiary,bo nie są tam rzadkie ataki na Kościół.
Jest tam również poruszany problem poronień i można się wiele nauczyć oraz znaleźć fachową pomoc.