Od dziś zaczynam obserwacje i mam problem ;-/ przeziębienie, temp.- 37,6 st. Czy ta temperatura hamuje owulacje? To jest 4 dzień cyklu..

1. Brałaś hormony, prawda? Ja wiem, że zadam teraz głupie pytanie, ale... odstawiłaś, tak? Tak wolę dopytać na wszelki wypadek, bo różne kwiatki się zdarzają.
2. Nie ma jakiegoś progu temperatury, od którego hamuje ona owulację. Infekcja, przeziębienie może owulację opóźnić, ale nie musi i nie jest to zależne (a przynajmniej może być niezależne) od temperatury. Obserwuj się spokojnie, zobaczysz, co z tego wyniknie.
3. Rozumiem, że temperatura, którą podałaś jest temperaturą mierzoną pod pachą z racji przeziębienia, a nie PTC (podstawowa temperatura ciała = mierzona codziennie rano o tej samej porze, przed wstaniem z łóżka, w tym samym miejscu (usta/pochwa/odbyt), tym samym termometrem). Dobrze zrozumiałam, czy źle?
4. Lepsze forum do tego typu problemów:
http://systemnpr.pl/pomoc/

jak wyżej poza tym- jeśli jest 37,6 to pewnie jest to zawyżona temp zwłaszcza że jest to dopiero 4 dzień i nie bierz jej pod uwagę. Mierz codziennie, ja mierzę w ustach termometrem elektronicznym (zmieniłam, bo poprzedni był jakiś chyba nie tego i nie wychodziło mi) zaraz po obudzeniu, dokładnie minutę to trwa, i wyszedł mi właśnie ładny wzrost w 15 dniu cyklu (z 36,2 na 36,6). Każdy ma inny profil temp, dla jednych ta "niższa" to 36,0 a "wyższa to np 36,5, dla innych wyższa jest powyżej 37 więc musisz poznać swój. Potem będziesz już wiedziała jaka temp jest u ciebie "niższa" a jaka "wyższa".