Autor |
Wiadomość |
małopolanin
Dołączył(a): Wt cze 13, 2006 8:48 Posty: 26
|
 problem ze swataniem
Kojarzenie par zwane swataniem jest pewnie tak stare jak ludzkość. Przybierało ono rozmaite formy w skrajnych przypadkaach młodzi nie mieli kompletnie nic do powiedzenia. Poznawali się dopiero przy ołtarzu. wielu powie z radością, że te czasy dawno mineły. Teraz wreszcie o wszystkim może decydować wielkie uczucie. Są jednak osoby, które z różnorodnych przyczyn nie są wstanie sami poradzić sobie ze znalezieniem tej jednej jedynej. Wypadałoby aby ktoś pomógł im się zejść. Biur matrymonialnych nie brakuje, problem w tym, że długo sądziłem, iż skorzystanie z ich usług to tak jakbym chciał kupić sobie żonę. Teraz nie jestem już stanowczy w tym twierdzeniu, lody pękają.Pojawia się inny problem, skorzystanie z pomocy biura oznacza przyznanie się do swoistej nieudolności. Zaprzeczeniu swojej męskości. Narażenie się na drwinę: Cóż to za chłop co nie potrafi znaleźć sobie baby. Czy to naprawdę wstyd? Czy tylko wybujałe męskie ego?
|
Pt paź 27, 2006 15:26 |
|
|
|
 |
marilynka
Dołączył(a): Wt paź 24, 2006 17:28 Posty: 15
|
Myślę, że należałoby zacząć przełamwyać te stereotypy, że to wstyd i świadczy o nieudolności. Nie tylko mężczyźni mają problemy ze znalezieniem kobiety życia. Z moich pięciu najbliższych przyjaciółek (23-25 lat) - cztery są samotne..
|
Pt paź 27, 2006 16:02 |
|
 |
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Jak na mój gust, to nie jest to nieudolność, tylko "niepójście" na łatwizne. Ot, ślub z pierwszą lepszą, byle by tylko się ożenić. Powodzenia
Tylko po co Ci to...
_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
Pt paź 27, 2006 16:28 |
|
|
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
 Re: problem ze swataniem
małopolanin napisał(a): Narażenie się na drwinę: Cóż to za chłop co nie potrafi znaleźć sobie baby. Czy to naprawdę wstyd? Czy tylko wybujałe męskie ego?
Gdyby ktoś zadał mi takie pytanie to bym mu po prostu powiedział, że mam duże wymagania którym jeszcze nikt nie sprostał, a jak on ma mniejsze to jego sprawa. Nie uważam, że należy się wstydzić tego iż nie spotkało się jeszcze osoby którą uznałoby się za właściwą.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Pt paź 27, 2006 16:28 |
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
 Re: problem ze swataniem
małopolanin napisał(a): Pojawia się inny problem, skorzystanie z pomocy biura oznacza przyznanie się do swoistej nieudolności. Zaprzeczeniu swojej męskości. Narażenie się na drwinę: Cóż to za chłop co nie potrafi znaleźć sobie baby. Czy to naprawdę wstyd? Czy tylko wybujałe męskie ego?
Z czyjej strony obawiasz sie drwiny?
Czy Ty się w ogóle musisz komuś tłumaczyc, że chcesz poznac kogoś za pośrednictwem biura?
|
Pt paź 27, 2006 17:58 |
|
|
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
A ja i mój Mąż jesteśmy zeswatani  I wierzcie,dostał mi się prawdziwy mężczyzna,z którym codziennie jestem coraz szczęśliwsza  ,mimo prób,jakie na nas zsyła Bóg.
Bardzo często opowiadamy historię naszej znajomości i nigdy się jej nie wstydzimy.Jak sobie pomyślę,że mogliśmy się nie spotkać...
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Pt paź 27, 2006 19:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A mnie się wydaje, że skorzystanie z biura jest bardziej odpowiedzialne, niż szukanie na siłe w gronie znajomych...
Albo tzw. pary klasowe...To jest dopiero pójście na łatwiznę...
Wazne też, aby samemu chciec małżeństwa, a nie dażyć do niego, bo ktoś tam się smieje,rodzice chcą mieć wnusie albo babcia jest niezadowolona 
|
Pt paź 27, 2006 20:04 |
|
 |
guarana
Dołączył(a): Cz lis 10, 2005 21:05 Posty: 485 Lokalizacja: Katowice
|
Swatanie oczywiście nie jest złe o ile nie mają nic przeciwko temu osoby szczególnie zainteresowane czyli swatane.
Jeśli robi sie to poza ich plecami można tylk się lub ich ośmieszyć.
U mnie akurat swatką okazała się praca, w niej własnie poznałam swojego mężą i choć żadne z nas już w tej firmie nie pracuje to zawsze wspominamy ten czas bardzo mile.
Pozdrawiam
P.S. Niektórym poprostu jest przeznaczona samotnośći i wcale nie musza czuć się z tym źle. Znam taką osobę, przyjaciółkę mojej mamy, jest juz po 50 nie ma męża ale za to ma mnóstwo znajomych, ponieważ jest osobą bardzo lubianą i towarzyską i nie wydaje mi sie aby się tym swoim staropanieństwem zadręczała:)
|
So paź 28, 2006 11:06 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
 Re: problem ze swataniem
małopolanin napisał(a): Pojawia się inny problem, skorzystanie z pomocy biura oznacza przyznanie się do swoistej nieudolności. Zaprzeczeniu swojej męskości. Narażenie się na drwinę: Cóż to za chłop co nie potrafi znaleźć sobie baby. Czy to naprawdę wstyd? Czy tylko wybujałe męskie ego?
Przyznam się, że nie rozumiem takiego myślenia. Ale może to dlatego, żem nie chłop  Jeśli już coś ma być nieudolnością, to raczej załamanie rąk i zamknięcie się w domu w poczuciu, że i tak by się owej żony nie znalazło. Biuro matrymonialne musi opierać się na zainteresowaniu zarówno facetów, jak i kobiet. Kobieta, która się do niego zgłasza nie będzie przecież miała poczucia, że jest kupowana  Ona się tam zgłasza w nadziei, że i odpowiedni dla niej mężczyzna tam się znalazł. I takiego właśnie szuka
A swoją drogą - możliwości szukania żony w inny sposób niż w "realu" też jest kilka, nie wszystkie wiążą się z klasycznym zeswataniem. Biura działają na różnych zasadach. Jest na przykład http://www.przeznaczeni.pl, są i zwykłe serwisy randkowe.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
N paź 29, 2006 11:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mi wydaje się, że raczej to nie wstyd szukać kogoś do małżeństwa choćby i przez biura matrymonialne jeżeli obok siebie nie widać osoby, które spełniałaby nasze oczekiwania jako kandydata/ki na żonę.
Uważam, ze ten sposób ma wręcz pewną przewagę - do biur zgłaszają sie osoby o sprecyzowanych już poglądach na małżeństwo i rodzinę (czego, niestety, bardzo często nie można powiedzieć o osobach z którymi poznajemy się "przypadkowo")
|
N paź 29, 2006 12:51 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
czyżby drogi wilczek korzystał z przeznaczonych.pl?
ja w takich serwisach widze bardziej chęć zarobku na tym co zawsze dawało kase
widzę to jako odnogę burdelów
taka odnogę dostosowana i zgodną z prawem
to, ze katolicy niektórzy postanowili zmieniać coś co przeważnie było złe i ze złem kojarzone wcale mnie nie dziwi
ciągle nos niektórzy wtykaja tam gdzie nie trzeba...
myślę, ze to jest zbyt duży ciężar na całe życie "mieć żonę lub męża ze swatania"
sądząc po liczbach którymi się lubią chwalić takie parainstytucje to lwia część społeczeństwa szuka szybkiego ożenku i zamążpójścia
dlatego uważam, że lepszym byłoby walnięcie maczugą pierwszego lub pierwszą lepszą bez łeb na ulicy i zabranie na miasto na kremówki lub piwo
szybsze i mniej zachodu lol
a tak na poważnie to ludzie sami wymyślili bary, tawerny, puby, karczmy, kawiarenki, skwerki, "mordownie", pizzerie, cluby, restauracje...
zapewne właśnie od tego są 
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N paź 29, 2006 13:19 |
|
 |
Vroo
Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37 Posty: 589
|
"Odnoga burdeli", no toś Mieszku przywalił...
Przyczyna istnienia swatek, portali randkowych czy biur matrymonialnych jest zawsze taka sama: brak odpowiednich partnerów w naszym środowisku.
Ale potrzebę znalezienia żony/męża odróżniasz mam nadzieję, od potrzeby rozładowania seksualnego?
Mieszek napisał(a): a tak na poważnie to ludzie sami wymyślili bary, tawerny, puby, karczmy, kawiarenki, skwerki, "mordownie", pizzerie, cluby, restauracje... zapewne właśnie od tego są
Owszem, ale tylko w przypadku gdy poszukiwacz obraca się w jakimś środowisku znajomych. W polskiej kulturze nie ma tradycji "barów dla singli", a jakby były, chyba nie pasowałyby do profilu tego forum. ;-)
|
N paź 29, 2006 14:05 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
a do profilu forum pasują za to zamiast barów przeznaczeni.pl na przykład?
wiesz jakie środowisko zakłda przeważnie takie miejsca?
osoby które pracują w takich lokalach maja ze soba problemy
w telewizyjnych reportażach mogliśmy to nieraz zobaczyć i o tym się przekonać
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N paź 29, 2006 15:32 |
|
 |
Vroo
Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37 Posty: 589
|
przetłumaczysz mi swoją wypowiedź na polski? :-]
przeznaczeni nie do końca pasują do profilu forum, bo tam wpuszcza się tylko katolików, a tu nie ma takiego ograniczenia.
nie dyskutujemy o barach i ludziach którzy je zakładają.
|
N paź 29, 2006 15:45 |
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Mieszku, co do przeznaczeni.pl, to proszę przeczytaj sobie notki o założycielach tego serwisu. Dla ułatwienia podaję Ci link: http://www.przeznaczeni.pl/index.php?ak ... =48&id_d=4
I wyciągnij wnioski. To tyle. dziękuję za uwagę.
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
N paź 29, 2006 18:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|