Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Autor |
Wiadomość |
Szczerbina
Dołączył(a): So lis 12, 2022 22:11 Posty: 159
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Idący napisał(a): Skoro jesteś przekonany, że od tamtych czasów się pali i kusy wciąż dorzuca do kotła, to masz rację. Widziałem nawet takie obrazy tego miejsca z ogniem. Jest gdzieś głęboko pod ziemią. Domyślam się, że właśnie z powodu tego piekła tak gorąco jest głębokich kopalniach. Nie będę tłumaczył, ale współcześni chrześcijanie nie uważają piekła za miejsce, tylko za stan. O ogień za czynnik unicestwiający zło. I nie mam on nic wspólnego z ogniem płonących materiałów palnych. Wyznam, że szokującym jest dla mnie to, że prawie wszyscy tutejsi dyskutanci mają dziewiętnastowieczne wyobrażenia nieba, piekła, wiary. Cały czas zastanawiam się, czy tylko się tak wygłupiacie powtarzając to, co można było usłyszeć w jakich zapadłych dziurach jeszcze w połowie zeszłego wieku, czy też tak wbili to do głów, że wierzycie w tę pradawną Biblię Pauperum.
Ja nie wiem jak jest, ale pewne jest jedno - przez prawie cały okres istnienia kościoła, piekło było określane jako miejsce, gdzie będzie prawdziwy ogień. Dopiero niedawno się to zmieniło i zostało zinterpretowane jako jakiś wyjątkowo nieprzyjemny stan. Myślę, że wpływ na to miał fakt, że wierni nie mogli dłużej znieść wizji, że miłosierny Bóg pozwoliłby, aby ktokolwiek z ludzi mógł pośmiertnie znaleźć się na wieczność w ogniu. Jakby nie patrzeć, jakiś bliżej niedookreślony, niemiły stan brzmi dużo lepiej. I nie śmiałbym się, że to jakieś dziewiętnastowieczne gusła z tym piekłem. To była oficjalna nauka magisterium przez całe wieki. Poza tym dzieci z Fatimy i Faustyna Kowalska widziały te gusła, a ich objawienia są uznawane przez ten już "nowoczesny" kosciół, co wzajemnie się wyklucza z logicznego punktu widzenia.
|
Cz lip 10, 2025 16:21 |
|
|
|
 |
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1686
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Ale Faustyna o ogniu nie pisała. Raczej o jakiejś ciemności, ohydnym zapachu, nienawiści, rozpaczy.
|
Cz lip 10, 2025 17:23 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2113
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Szczerbina napisał(a): I nie śmiałbym się, że to jakieś dziewiętnastowieczne gusła z tym piekłem. To była oficjalna nauka magisterium przez całe wieki. Poza tym dzieci z Fatimy i Faustyna Kowalska widziały te gusła, a ich objawienia są uznawane przez ten już "nowoczesny" kościół, co wzajemnie się wyklucza z logicznego punktu widzenia. Rzeczywiście, nie tylko dziewiętnastowieczne. Na pewno przez całe średniowiecze, a nawet wcześniej. I tak, mniej, więcej do połowy ub. wieku. To jest obraz przedstawiany przez malarzy oddziałujący na wyobraźnię. To nie są gusła, to wyobraźnia. To coś, co miało wzbudzać strach. Gdzieś spotkałem z taką historyjką: Ktoś straszył dzieci, że jak wypadną z balony z 13 piętra, to będzie je dużo bardziej bolało niż poparzenie wrzątkiem czy starcie skóry przy upadku z roweru. Sensowne tłumaczenie, bo wyobraźnia dziecka nie ogarnia śmierci. Ale dzieci znają pojęcie bólu, bo nie raz się przewróciły czy dotknęły gorącego czajnika albo żelazka. Poza tym ludzie kiedyś byli obeznani z różnymi metodami tortur. Więc operowano znanymi im obrazami. Natomiast wizje piekła czy nieba są wizjami, a nie rzeczywistym widokiem. Wizje są na miarę widzącego, który potem wrażenia opisuje własnymi słowami. To tak, jak w tym dowcipie: Chłop był na wycieczce w zoo. Po powrocie opowiada kumplowi, co tam widział. - Widziałem zebrę. - A jak ona wygląda? - A widziałeś konia? - No! - No to wygląda jak jak koń, tylko jest w biało - czarne pasy. - Aha. I co jeszcze? - Widziałem żyrafę. - A jak ona wygląda? - A widziałeś konia? - No! - No to wygląda jak jak koń, tylko ma długaśną szyje. - Aha. I co jeszcze? - Widziałem hipopotama. - A jak on wygląda? - A widziałeś konia? - No! - No to wygląda jak koń, tylko gruby, ma krótkie nóżki, szeroki pysk i w wodzie siedzi. - Aha. I co jeszcze? - Widziałem węża. - A jak on wygląda? - A widziałeś konia? - No! - No ten wąż za cholerę do konia nie podobny.Swołocz napisał(a): Ale Faustyna o ogniu nie pisała. Raczej o jakiejś ciemności, ohydnym zapachu, nienawiści, rozpaczy. Piekło kojarzy mi się z orwellowskim pokojem 101. Ale tak na prawdę jest świadomością oddzielenia od Boga. Jest świadomością beznadziejności stanu. w którym, znalazło sie z własnego wyboru.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Cz lip 10, 2025 18:01 |
|
|
|
 |
boziobojny
Dołączył(a): N cze 29, 2025 9:18 Posty: 17
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Ale do kur.. nędzy to odzielenie od Boga jest podobno gorsze niz palenie żywcem, dodatkowo porównujesz piekło do orwelowskiego pokoju 101 czyli wierzysz w Boga sadyste Idący. Uważasz że piekło jest zajebiste i wszyscy będący chcieli tam istniec przez wiecznosc w tym potwornym stanie cierpienia?
|
Cz lip 10, 2025 19:01 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 1990
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Witold33 napisał(a): Dla jakiejś wątpliwej tezy chcesz posłużyć się herezją? Twierdzisz, że nie wszystko na świecie za wiedzą i dopuszczeniem Stwórcy? "Bóg rządzi kieruje światem przez stworzone przez siebie prawa przyrody". Na pewno więc wie, co się dokonuje według tych praw i o tym, co się sprzeciwia tym prawom i kto się buntuje przeciw nim. I wie także o decyzjach wolnej woli, która niekiedy wierzga przeciw Niemu... Uważaj, Witold, na siebie!
|
Pt lip 11, 2025 4:22 |
|
|
|
 |
boziobojny
Dołączył(a): N cze 29, 2025 9:18 Posty: 17
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
na co ma uwazac wyprana mózgownico? Że niby sadysta z Nazaretu coś mu zrobi? Może idz sie zacznij leczy chłopie
|
Pt lip 11, 2025 5:26 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2971
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Atimeres napisał(a): Witold33 napisał(a): Dla jakiejś wątpliwej tezy chcesz posłużyć się herezją? Twierdzisz, że nie wszystko na świecie za wiedzą i dopuszczeniem Stwórcy? "Bóg rządzi kieruje światem przez stworzone przez siebie prawa przyrody". Na pewno więc wie, co się dokonuje według tych praw i o tym, co się sprzeciwia tym prawom i kto się buntuje przeciw nim. I wie także o decyzjach wolnej woli, która niekiedy wierzga przeciw Niemu... Uważaj, Witold, na siebie! Hmm, Atimeres nie zaliczasz siebie do tych nieuków, którzy uważają, że Bóg przekracza granice ludzkiego pojmowania i jest poza naszą rzeczywistością. Rozszyfrowałeś swym umysłem metody działania i zamiary Boga! Patrząc z boku, mam wrażenie, że należałoby usunąć z Biblii kilka wersetów typu: "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, a drogi wasze nie są drogami moimi, mówi Pan. Bo jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak drogi moje są wyższe niż drogi wasze i myśli moje niż myśli wasze." czy "Jakże niezbadane są wyroki jego i nie do wyśledzenia drogi jego! Bo któż poznał zamysł Pana? Albo kto był doradcą jego?" , albo powinieneś poddać się leczeniu, jak poniektórzy sugerują.
|
Pt lip 11, 2025 5:54 |
|
 |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1175
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Próbujmy zdobyć się na wyrozumiałość. Nabycie, kultywowanie i utrzymanie wiary w tezy i uzurpacje KK nie jest możliwe bez wysokiego stopnia hipokryzji, alienacji, samooszukiwania się i dualizmu poznawczego. Inna nazwa tych dolegliwości= tzw.gen Boga
|
Pt lip 11, 2025 7:28 |
|
 |
Mesjasz
Dołączył(a): Pn gru 09, 2024 14:20 Posty: 91
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Każdy normalny zdrowy człowiek mając do wyboru Piekło czy Niebo zawsze wybierze Niebo ,bo w Piekle nie ma szczęścia i radości i jest prawdopodobnie cierpienie a w Niebie jest szczęście i wieczna radość.
|
Pt lip 11, 2025 8:50 |
|
 |
boziobojny
Dołączył(a): N cze 29, 2025 9:18 Posty: 17
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Ale czy niebo naprawde jest takie fajne? Ciągłe wychwalanie kajanie sie i kadzenie pani Bozi siedzącej na tronie jaka to ona piękna i zajebista 24 na dobe, no daj pan spokój, to już lepsze piekło od tych tortur.
|
Pt lip 11, 2025 9:04 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2971
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Witold33 napisał(a): Próbujmy zdobyć się na wyrozumiałość. Nabycie, kultywowanie i utrzymanie wiary w tezy i uzurpacje KK nie jest możliwe bez wysokiego stopnia hipokryzji, alienacji, samooszukiwania się i dualizmu poznawczego. Inna nazwa tych dolegliwości= tzw.gen Boga W tym przypadku, wyrozumiałość oznacza, że mądrość nie powinna zakłócać spokoju tych, którzy są ignorantami, bo nawet jeśli głupiec wejdzie w obecność mądrości, nadal nie może jej pojąć. 
|
Pt lip 11, 2025 12:58 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 1990
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
boziobojny napisał(a): Ale czy niebo naprawde jest takie fajne? Ciągłe wychwalanie kajanie sie i kadzenie pani Bozi siedzącej na tronie jaka to ona piękna i zajebista 24 na dobe, no daj pan spokój, to już lepsze piekło od tych tortur. To tak bezlitośnie, nieprzebierając w słowach, walczysz ze swoimi imaginacjami, choćby niezdrowymi? Podaruj jej i sobie spokój!
|
Pt lip 11, 2025 17:41 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 1990
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
george45 napisał(a): Witold33 napisał(a): Próbujmy zdobyć się na wyrozumiałość. Nabycie, kultywowanie i utrzymanie wiary w tezy i uzurpacje KK nie jest możliwe bez wysokiego stopnia hipokryzji, alienacji, samooszukiwania się i dualizmu poznawczego. Inna nazwa tych dolegliwości= tzw.gen Boga W tym przypadku, wyrozumiałość oznacza, że mądrość nie powinna zakłócać spokoju tych, którzy są ignorantami, bo nawet jeśli głupiec wejdzie w obecność mądrości, nadal nie może jej pojąć.  Co to za mądrość, która jest tylko kanapowa i laboratoryjna? W Biblii (ale nie tej buddyjskiej) mamy pochwałę Bożego świadectwa, "które uczy prostaczka mądrości".
|
Pt lip 11, 2025 17:47 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2971
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Atimeres napisał(a): george45 napisał(a): Witold33 napisał(a): Próbujmy zdobyć się na wyrozumiałość. Nabycie, kultywowanie i utrzymanie wiary w tezy i uzurpacje KK nie jest możliwe bez wysokiego stopnia hipokryzji, alienacji, samooszukiwania się i dualizmu poznawczego. Inna nazwa tych dolegliwości= tzw.gen Boga W tym przypadku, wyrozumiałość oznacza, że mądrość nie powinna zakłócać spokoju tych, którzy są ignorantami, bo nawet jeśli głupiec wejdzie w obecność mądrości, nadal nie może jej pojąć.  Co to za mądrość, która jest tylko kanapowa i laboratoryjna? W Biblii (ale nie tej buddyjskiej) mamy pochwałę Bożego świadectwa, "które uczy prostaczka mądrości". No cóż, co do mądrości, to odpowiedź masz w poście powyżej, ale znając twe problemy ze wzrokiem powtórzę: „Jeśli głupiec wejdzie w obecność mądrości, nadal nie może jej pojąć.” A to, że „macie”, jak widać nie oznacza, że prostaczka nauczyło. Atimeres, powtarzam: Frak pasuje i to nie zawsze w trzecim pokoleniu. Ty jesteś dopiero w pierwszym i zarazem jak się domyślam potomstwa nie posiadasz. 
|
Pt lip 11, 2025 21:07 |
|
 |
viona
Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36 Posty: 437
|
 Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Atimeres napisał(a): boziobojny napisał(a): Ale Prawda objawia sie samoistnie w duchu(przebudzenie swiadomosci, nowonarodzenie), a w klamstwo przebrane za prawde trzeba uwierzyc czy niebo naprawde jest takie fajne? Ciągłe wychwalanie kajanie sie i kadzenie pani Bozi siedzącej na tronie jaka to ona piękna i zajebista 24 na dobe, no daj pan spokój, to już lepsze piekło od tych tortur. To tak bezlitośnie, nieprzebierając w słowach, walczysz ze swoimi imaginacjami, choćby niezdrowymi? Podaruj jej i sobie spokój! Atimeres, a kto decyduje o tym, co jest zdrowe lub niezdrowe ? "boziobojny" bierze sprawy w swoje rece, stawiając wlasciwe pytania", na ktore ty nie potrafisz odpowiedziec zgodnie z objawioną prawdą, bo bladzisz w klamstwach, w ktore kazano ci wierzyc. Zamiast bredzic o "imaginacjach i spokoju", odpowiedz, czy "ciągłe wychwalanie kajanie sie i kadzenie pani Bozi siedzącej na tronie jaka to ona piękna i zajebista 24 na dobe" jest prawdą objawioną w Chrystusie? Pierwszym krokiem do poznania prawdy, ktora prowadzi do wolnosci jest nieposluszenstwo wobec bozi siedzacej na tronie w Watykanie i "zerwanie owocu z drzewa poznania". "boziobojny" tak trzymaj, bo tylko w ten sposob poznasz prawde, ktora cie wyzwoli ze strachu przed bozią  Nie ma zadnego nieba ani piekla. Nie ma grzechu i nie ma zadnego zbawiciela, bo jest on poprostu zbedny. JEST prawda objawiona w Chrystusie(duchu), prowadzaca do wolnosci i jest klamstwo zakamuflowane jako prawda we wszystkich religiach, ktore kontroluja i zniewalaja. To samo dotyczy ideologii politycznych i innych, na ktorych tronach zasiada ta sama bozia zwana potocznie mamona. Dla kazdej z tych bozi (ów) nie ma nic lepszego niz wierzacy w ich perfidne klamstwa motloch, obarczony przez bozie wina za grzech, ktorego nikt nie popelnil i sparalizowany strachem przed kara z reki bozi-sadystki. Bozie- religijna i ideologiczna- wspieraja sie nawzajem od poczatku swiata i walcza konsekwentnie z prawda rodzaca sie w duchu tych, ktorzy jej szukaja...i zawsze znajduja Pozdrawiam was wszystkich w duchu i prawdzie 
|
Pt lip 11, 2025 22:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|