Randi wielokrotnie zaznaczal, ze nie bedzie testowal rzekomych umiejetnosci w ktorych istnieje wysokie ryzyko tego, ze aplikant sobie zaszkodzi badz umrze. A w przypadku mowy o kompletnym nie spozywaniu pokarmow istnieje ogromne ryzyko tego, ze dany czlowiek wyradzi sobie po prostu szkode.

Zarowno z punktu widzenia moralnego jak i z punktu widzenia problemow prawnych i medialnych(juz widze te naglowki "Aplikant Randi'ego prawie sie zabija aby udowodnic swoje mozliwosci!") tego zrobic nie moze.

Ponadto w przeciwienstwie do wielu innych rzekomych umiejetnosci istnieje wrecz morze dowodow na to, ze ludzie potrzebuja pozywienia. Szesnascie tysiecy ludzi umiera codziennie ze wzgledu na brak pozywienia a glod na swiecie jest jednym z najwiekszych problemow calej ludzkosci.

Wobec zwyklych faktow biologicznych jak i wielokrotnego zaznaczania, ze takich umiejetnosci jego organizacja testowac nie bedzie wcale sie nie dziwie, ze odpowiedzial szyderczym tonem.

Bardziej niż człowieka który twierdzi, że obywa się bez jedzenia.

Dlaczego odmowił Jackowskiemu, ktory ma setki podziekowan od policji za odnalezienia ofiar morderstw?

A skad ja mam wiedziec? Moze stawial idiotyczne wymagania, proces ustalenia procedury testowej jest dwustronny przeciez.

Jakos bez wiekszego ale, ok. tysiaca ludzi jednak zakwalifikowalo sie na te testy wstepne. Jak to jest, ze oni mogli to zrobic bez wiekszego problemu jak im zalezalo?

Swoja droga cos kiepski z niego jasnowidz jak nie wiedzial od poczatku, ze Randi odmowi mu wziecia udzialu w tescie.

Podejrzewam, że nie można było tego odpowiednio sprawdzić... zdaje się, że był kiedyś na Polsacie program chyba właśnie o Jackowskim i w odcinkach które oglądałem zawsze się mylił...

Choć najwyraźniej czasem mu się udaje :
http://tnij.org/agqa

Co nie znaczy jeszcze koniecznie, że ma jakieś nadnaturalne zdolności artykuły prasowe dostarczają za mało informacji by to ocenić...