Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 08, 2025 4:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
 Możliwość ocalenia. 
Autor Wiadomość
Post Możliwość ocalenia.
Bóg wie jaki będzie los każdego człowieka.
Wiadomo także, że wszystkie noworodki są niewinne i nie są złe.
To czy człowiek w przyszłości stanie się zły czy dobry będzie zależało od wpływu otoczenia i drogi jaką potoczą się jego losy.

Czy będąc bogiem, i wiedząc, że dane niemowlątko w przyszłości stoczy się na złą drogę i pójdzie do piekła, - pozwolili byście się mu narodzić i popełniać zło ?
Czy bóg nie wysyła więc do piekła z premedytacją ?


So lut 02, 2008 22:23

Dołączył(a): N gru 09, 2007 10:07
Posty: 1
Post 
To, że o czymś wiem nie znaczy, że w tym maczam palce.
Wszechmocny Bóg z definicji musi wiedzieć co wybierze człowiek w swej wolności - ale czy to znaczy, że nasze wybory nie są wolne? Dwie osoby o identycznym losie i predyspozycjach mogą wybrać różnie (jedna zbawienie, druga potępienie) - bo taka jest istota wolności.

Wydaje mi się, że popełniasz błąd - nie wierzysz w wolność człowieka (wskazujesz na to, że jego los jest zdeterminowany) i masz pretensje, że będzie z wolności rozliczany. To sprzeczność.


So lut 02, 2008 22:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47
Posty: 866
Post 
Nie chce mi się rozwijać kolejnego tematu, choć czuję, że do jutra będzie miał ze 3 strony... Tylko kilka faktów:

1. Człowiek jest zdeterminowany.
2. Nie przeczy to jego wolności.
3. Wolność to nie stan.
4. Zatem wolność nie "trwa" wiecznie razem z człowiekiem, który jest wolny.
5. Wolność to sposób działania, a więc istnieje wtedy, kiedy istnieje wolny czyn człowieka.
6. Wolność = zawsze wybierać prawdę (dobro)
7. Rozbijając na czynniki:
- wolność to nie "móc". wolność to "robić", czyli coś więcej niż "móc".
- wolność to nie "jak mi się chce". wolność to "zawsze".
- wolność istnieje tylko w wyborze dobra, a więc wolność to tylko jedna z dwóch dróg (50%) - dobrej i złej
8. Piekło w takiej formie, w jakiej ją znamy z dzisiejszego przepowiadania Kościoła katolickiego jest nie do pogodzenia z wszechmocą Boga. Bo pewne jest, że człowiek w piekle w żaden sposób nie przypomina Boga, na którego obraz i podobieństwo jest stworzony. Bo jak umierający człowiek może przypominać żyjącego wiecznie Boga? Jeśli jest piekło takie, jakie znamy, to Bóg, mówiąc za przeproszeniem, zchrzanił dzieło stworzenia, a co to za wszechmoc Boga, skoro nawet stworzyć czegoś dobrze nie umie?
9. Dlatego Kościół Katolicki już nie upiera się przy piekle.
10. Czy to znaczy, że można powiedzieć, że Theilard de Chardin miał rację mówiąc, że piekło jest puste? Nie. Nie można tak powiedzieć. Może i jest puste, ale ja nie śmiem tego twierdzić. Jak tam będę i wrócę to opowiem jak było, ale nie zanosi się na to. Może pójdę, ale i tak nie zanosi się żebym wrócił :)
11. Nie znaczy to, że można być pewnym zbawienia i tego, że żadnej "kary" nie będzie.
12. Mądrość Boga jest niezgłębiona, więc jej nie zgłębimy.
13. Pozostaje klęknąć przed tajemnicą.


So lut 02, 2008 22:55
Zobacz profil
Post Re: Możliwość ocalenia.
Aztec napisał(a):
Bóg wie jaki będzie los każdego człowieka.
Proponuję takie rozumowanie:
  1. Dzisiaj wiem, co robiłem wczoraj. Choć może to nie każdego dotyczy, to jednak obserwując rodzące się (wczoraj) myśli mogę prześledzić do jakich efektów doszedłem. Moja wiedza o mnie samym z dnia wczorajszego jest spora.
  2. Jutro będę wiedział podobnie dużo na temat rodzących się dzisiaj we mnie myśli. Śledząc swoje wspomnienia będę w stanie zdawać sobie sprawę z tego, do czego doprowadziły mnie moje postępki.
  • Czy więc dzisiaj jestem zdeterminowany swoją jutrzejszą wiedzą?


N lut 03, 2008 3:46

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post Re: Możliwość ocalenia.
Aztec napisał(a):
Bóg wie jaki będzie los każdego człowieka.
Tak.
Aztec napisał(a):
Wiadomo także, że wszystkie noworodki są niewinne i nie są złe.
A skąd to wiadomo?Tu tkwi sedno problemu.Pozorna niewinność wynika jedynie z blędnej obserwacji,bo noworodek nie może fizycznie wiele dzialać.
Aztec napisał(a):
To czy człowiek w przyszłości stanie się zły czy dobry będzie zależało od wpływu otoczenia i drogi jaką potoczą się jego losy.
Nie.To zależy od świadomego wyboru jego woli przyjęcia lub odrzucenia stylu życia.

Aztec napisał(a):
Czy będąc bogiem, i wiedząc, że dane niemowlątko w przyszłości stoczy się na złą drogę i pójdzie do piekła, - pozwolili byście się mu narodzić i popełniać zło ?
Nieuczynienie tego byloby dzialaniem wbrew wolnej woli czlowieka.
Aztec napisał(a):
Czy bóg nie wysyła więc do piekła z premedytacją ?
Bog nie wysyła.To ludzie wybierają pieklo .Teoretycznie szansa powrotu do Boga jest nawet z piekla,bo Bog jest Milością i nie pamięta zlego.Jednak ci z piekla nie kwapią sie do powrotu do Boga.Ich wybor.
:razz:


N lut 03, 2008 8:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
To czy człowiek w przyszłości stanie się zły czy dobry będzie zależało od wpływu otoczenia i drogi jaką potoczą się jego losy.

Gdy zdamy sobie sprawe z przyczyn zła(a także dobra) idea kary za grzechy traci sens... w każdym razie nie wydaje się już wcale taka sprawiedliwa można zadać też inne pytanie: Dlaczego ludzie nie mają równych szans na osiągnięcie zbawienia ?


N lut 03, 2008 16:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 26, 2005 23:50
Posty: 28
Post 
Nikt nie ma prawa orzekać winy kogoś kogo czyny go nie dotyczą.
A jeśli dotyczą, to nie wie całej prawdy jeśli twierdzi uparcie że jego zdanie będzie obiektywne. Będzie to subiektywny sąd w każdym przypadku.
Nie ma otoczenia które sprowadzałoby na złą drogę, to błędne tłumaczenie i fortel zapewniający pewien zakres spokoju i odprężania. To otoczenie to też ludzie którzy mają otoczenie, a niekiedy my jesteśmy otoczeniem.
Tak jak wiarę człowiek odnajduje w sobie tak i winy powinien tam szukać.
Małe dziecko do pewnego momentu zdane jest na dorosłych ale pewnie to będzie niepopularny sąd jeśli powiem, że wiele ono daje swojemu otoczeniu.
Co może dać? - Trzeba być uważnym.
Nie istnieje Bóg który skazuje z góry człowieka na jakiś zły los. To wierutne bzdury i bełkot ludzi którzy zajmując się sprawami innych w niewłaściwy sposób zaniedbują własne sprawy i między innymi tracą czas na pseudofilozofię przeznaczania losów człowiekowi.
Człowiek dokładnie tak samo jak Bóg posiada możliwość tworzenia.

_________________
*** WĘDRUJ PO ŚWIECIE I GŁOŚ POTĘGĘ ŚWIĘTOWITA ***


N lut 03, 2008 16:57
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 22, 2006 15:18
Posty: 318
Post Re: Możliwość ocalenia.
Aztec napisał(a):
Bóg wie jaki będzie los każdego człowieka.
Wiadomo także, że wszystkie noworodki są niewinne i nie są złe.
To czy człowiek w przyszłości stanie się zły czy dobry będzie zależało od wpływu otoczenia i drogi jaką potoczą się jego losy.

Czy będąc bogiem, i wiedząc, że dane niemowlątko w przyszłości stoczy się na złą drogę i pójdzie do piekła, - pozwolili byście się mu narodzić i popełniać zło ?
Czy bóg nie wysyła więc do piekła z premedytacją ?


Aztec: Bóg zna naszą przyszłość o tyle, że zna konsekwencje każdej naszej decyzji: jak możesz pójść w prawo lub w lewo, to Bóg zna Twoją przyszłość w obu wariantach. NIE determinuje Twojej przyszłości. Pomaga jedynie wybrać lepiej. Człowiek czasami uparcie i tak wybiera na opak. Bóg nikogo do piekła nie wysyła, człowiek sam się tam wybiera.


N lut 03, 2008 18:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post Re: Możliwość ocalenia.
Annnika napisał(a):
Bóg zna naszą przyszłość o tyle, że zna konsekwencje każdej naszej decyzji: jak możesz pójść w prawo lub w lewo, to Bóg zna Twoją przyszłość w obu wariantach .
Hipotetycznych wariantow jest wiele.Lubują się w tym ludzie,bo nie znają przyszlości.Bog ja zna,ujawnia ją przez swoich proroków-ostatnia to informacja o 'wiośnie Kościola' proroka naszych czasow-Jana Pawla II.
Pismo wypowiada sie jednoznacznie-"to stać się musi" czyli dla Boga nie ma wariantow:
Mt 24:6 BT "Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec!"
Mt 26:54 BT "Jakże więc spełnią się Pisma, że tak się stać musi?"
Mk 13:7 BT "Kiedy więc usłyszycie o wojnach i pogłoskach wojennych, nie trwożcie się! To się musi stać, ale to jeszcze nie koniec."
Lk 21:9 BT "I nie trwożcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec."
:razz:


N lut 03, 2008 20:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 26, 2005 23:50
Posty: 28
Post 
On, ludzie z takim podejściem mają przed sobą długą drogę ale daleko im do miejsca w którym sami zaczną wybierać.

_________________
*** WĘDRUJ PO ŚWIECIE I GŁOŚ POTĘGĘ ŚWIĘTOWITA ***


N lut 03, 2008 20:40
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N gru 23, 2007 19:50
Posty: 23
Post 
Poruszono tutaj Bożą zdolność przewidywania i jak widać jest to temat dość złożony. NASZE pojmowanie zdolności przewidywania, którą posiada Bóg, i nasze wyobrażenia o tym, jak On korzysta z tej zdumiewającej mocy, w poważnej mierze odbijają się na naszym stosunku do Niego. Chcąc uzyskać właściwy pogląd na te sprawy, trzeba uwzględnić pewne czynniki odgrywające tu istotną rolę.
Po pierwsze Biblia daje niedwuznaczne świadectwo, że Bóg dysponuje taką zdolnością przewidywania, jak również orzekania z góry, co się będzie działo w przyszłości. Bóg sam wskazał na tę swoją zdolność przewidzenia i postanowienia czegoś z góry, a następnie spełnienia tego, to znaczy zarówno wypadków wybawienia i oswobodzenia, jak też aktów osądzenia i ukarania, przytaczając ją na dowód swej Boskości (Izaj. 44:6-9; 48:3-8). Owa możność przewidywania i określania przyszłości stanowi zresztą podstawę każdego prawdziwego proroctwa (Izaj. 42:9; Jer. 50:45; Amosa 3:7, 8). Bóg rzuca wyzwanie bożkom narodów przeciwnych Jego ludowi, żądając, aby te narody dostarczyły dowodów boskości, jaką przypisują swoim bałwanom; domaga się, aby bożki dokazały tego samego, to jest przepowiedziały podobne wypadki uratowania lub osądzenia, a następnie doprowadziły do spełnienia tych zapowiedzi. Bezsilność ich potwierdza, że nie są niczym więcej jak "znikomość i pustka". - Izaj. 41:1-10, 21-29; 43:9-15; 45:20, 21.
Drugim czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, jest dar wolnej woli, jakim się cieszą rozumne stworzenia Boże. Pismo święte wykazuje, że Bóg wszystkie takie stworzenia obdarzył owym przywilejem: jednakże ze swobodą wyboru, z dysponowaniem darem wolnej woli, wiąże się także odpowiedzialność (Powt. Pr. /5 Mojż./ 30:19, 20; Joz. 24:15). Toteż stworzenia te same odpowiadają za swoje czyny (Rzym. 14:10-12; Hebr. 4:13). Nie są one jedynie automatami ani robotami. Człowiek nie byłby naprawdę stworzony "na wyobrażenie Boga", gdyby był pozbawiony wolnej woli (Rodz. /1 Mojż./ 1:26, 27). Sama logika wymaga, że nie może być sprzeczności między Bożą zdolnością przewidywania (jak i określania) przyszłości, a wolną wolą Jego myślących stworzeń.
Dalszą sprawą, którą koniecznie trzeba brać pod uwagę, a która nieraz bywa pomijana, jest uwzględnienie wyłuszczonych w Biblii mierników moralnych i właściwości Boga, w tym Jego sprawiedliwości, rzetelności i bezstronności, a także miłości, miłosierdzia i życzliwości. Każde wyjaśnienie stosowania przez Boga zdolności przewidywania i postanawiania z góry musi harmonizować nie tylko z częścią wymienionych czynników, ale ze wszystkimi.
Rzecz oczywista, że cokolwiek Bóg przewidzi, to musi nieuchronnie nastąpić; właśnie na tej podstawie może On traktować "nieistniejące jako istniejące" (Rzym. 4:17). Powstaje teraz pytanie: Czy ze swej zdolności przewidywania korzysta bezwzględnie, bez jakichkolwiek ograniczeń? Czy przewiduje On i z góry zna wszystkie przyszłe czyny każdego ze swych stworzeń? A także czy określa naprzód, co każde z Jego stworzeń będzie czynić lub może nawet wyznacza ostateczny los każdego stworzenia, zanim ono jeszcze zaczęło istnieć?
A może przeciwnie, Bóg przejawia tę zdolność przewidywania w sposób wybiórczy, selektywny, uzależniony od własnego uznania, tak iż przewiduje i z góry zna to wszystko, co chce znać, natomiast nie wnika w to, czego nie chce przewidywać, czyli naprzód poznać? Może ustalenie wieczystego przeznaczenia stworzeń Bożych nie poprzedza ich bytowania, tylko Bóg czeka z tym do czasu, aż osądzi bieg życia tych stworzeń i postawę, jaką zajęły w próbie? Odpowiedzi na te pytania muszą koniecznie pochodzić z samego Pisma świętego.
STANOWISKO ZWOLENNIKÓW PREDESTYNACJI
Pogląd, według którego Bóg w nieograniczonym zakresie korzysta ze swej zdolności przewidywania i z góry wyrokuje, jaki bieg obierze oraz jakiego losu zazna każda jednostka, znany jest jako nauka o predestynacji, czyli nieodwracalnym przeznaczeniu. Zwolennicy jej argumentują, iż sama Boskość i doskonałość Stwórcy wymagają, aby też był wszechwiedzący-nie tylko w odniesieniu do przeszłości i teraźniejszości, ale także do przyszłości. Gdyby Bóg nie przewidział wszystkiego aż do najdrobniejszych szczegółów, mógłby ich zdaniem być posądzony o niedoskonałość.
Rozpatrzmy jednak, do jakich dalszych konsekwencji prowadzi nauka o predestynacji. Wynika z niej, jakoby Bóg jeszcze przed stworzeniem aniołów oraz człowieka na ziemi wiedział z góry na podstawie swej zdolności przewidywania, co wyniknie z aktu stwarzania, czyli zdawał sobie sprawę ze wszystkiego, włącznie z buntem jednego ze swych duchowych synów, późniejszym buntem pierwszej pary ludzkiej w Edenie (Rodz. 3:1-6; Jana 8:44) i wszystkimi tragicznymi skutkami takiej rebelii aż po dzień dzisiejszy i jeszcze dalej. Jednakże siłą rzeczy oznaczałoby to również, że wszelkie zło, o jakim donosi historia a więc przestępczość i niemoralność, ucisk i wynikające z niego cierpienia, kłamstwo i obłuda, (fałszywe kulty i bałwochwalstwo), istniało już przedtem, przed rozpoczęciem stwarzania, w umyśle Boga-w postaci przewidywania przez Niego przyszłości.
Gdyby Stwórca rodu ludzkiego rzeczywiście posłużył się swą zdolnością przewidywania, aby poznać wszystko, co potem działo się od stworzenia człowieka, wówczas należałoby przyjąć, że cały ten ogrom niegodziwości został rozmyślnie wprawiony w ruch przez Boga, gdy wypowiedział słowa: "Uczyńmy człowieka" (Rodz. 1:26). Fakty te stawiają pod znakiem zapytania sensowność i konsekwentność omawianego poglądu, zwłaszcza że uczeń Jakub wykazuje, iż nieporządek i wszelka nikczemność nie wywodzą się z niebiańskiej obecności Boga, lecz są 'przyziemne, zmysłowe, demoniczne'. - Jak. 3:14-18.
Argument oparty na założeniu, że gdyby Bóg nie przewidział w każdym szczególe wszystkich przyszłych wydarzeń i okoliczności, dałby tym dowód swej niedoskonałości, świadczy w samej rzeczy o zupełnie osobliwym, samowolnym pojmowaniu doskonałości. Ostatecznie o tym, co jest doskonałe, decyduje wola i upodobanie Boga, a nie ludzkie opinie lub zapatrywania. - 2 Sam. 22:31; Izaj. 46:10.
Można to zilustrować przykładem wszechmocy Boga, która jest niezaprzeczalnie doskonała i ma nieograniczony zasięg (1 Kron. 29:11, 12; Joba 36:22; 37:23). A przecież samo posiadanie doskonałej mocy nie wymaga, aby w którymkolwiek wypadku bądź we wszystkich Bóg używał jej w całej pełni, w sposób niepohamowany. Oczywistą jest rzeczą, że nie pozwalał sobie na to, bo w przeciwnym razie nie tylko byłyby bezwzględnie zmiecione z powierzchni ziemi pewne starożytne miasta i niektóre narody, ale i cała ziemia oraz wszystko, co na niej, już dawno zostałoby wymazane z istnienia w trakcie wykonywania wyroków Bożych, jak w potopie i przy innych okazjach (Rodz. 6:5-8; 19:23-25, 29). A zatem w wypadku stosowania mocy Bożej nie dochodzi po prostu do rozpętania niczym nie hamowanej siły; potęga ta jest nieodmiennie zharmonizowana z Jego zamierzeniem, a gdzie to jest uzasadnione, bywa też powściągana Jego miłosierdziem. - Neh. 9:31; Ps. 78:38, 39.
Podobnie jeśli z pewnych względów Bóg zechce posłużyć się swą nieograniczoną zdolnością przewidywania w sposób selektywny i w stopniu, jaki sam uznaje za stosowny, to na pewno żaden człowiek ani anioł nie ma prawa powiedzieć: "Cóż czynisz?" (Joba 9:12; Izaj. 45:9; Dan. 4:35). Zatem w rozważanej kwestii nie chodzi o zakres możliwości, o to, co Bóg może przewidzieć, znać z góry lub zawczasu zawyrokować, ponieważ "u Boga wszystko jest możliwe" (Mat. 19:26). Chodzi o to, co Bóg uważa za stosowne przewidzieć, poznać naprzód i z góry określić, gdyż On "czyni wszystko, co zechce". - Ps. 115:3.

_________________
Benek


Wt lut 12, 2008 13:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 11 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL