Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 12, 2025 9:28



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 7 ] 
 Sex z wiara 
Autor Wiadomość
Post Sex z wiara
Na skutek zamkniecia interesujacego mnie tematu pozwole sobie zalozyc nowy temat w ktorym mam nadzieje pojawia sie i pogodza poglady uzytkownikow takich jak wasze sumienie i tych, ktorzy wiekszosc "sexu" uwazaja za grzech. Jesli temat taki byl juz na forum, chetnie dowiem sie o tym od moderatorow ale rownoczesnie pragne nadmienic, ze nie bede grzebal sie w archiwaliach, bo cenie tylko dyskusje "tu i teraz". To, ze ktos juz o czyms rozmawial nigdy nie przeszkadzalo mi w przezywaniu WLASNYCH doswiadczen. A teraz do rzeczy.

Sex i wiara. Wszyscy wiemy co to jest sex. Wiekszosci z nas wydaje sie, ze wiemy takze co to wiara. Ja nie jestem tego taki pewny; ale nad wiara chetnie zastanowie sie w osobnym temacie a tutaj skupie sie na wzajemnych zaleznosciach pomiedzy sexem a wiara. Rzuce tylko kilka mysli, ktore byc moze nabiora wlasciwszych ksztaltow w trakcie dyskusji. Chodzi nam przeciez o zblizenie sie do prawdy...

Wiara i sex - jedne z najistotniejszych zrodel dzialan czlowieka. Sex - historycznie siegajacy glebiej w historie, starszy od wiary, laczacy ludzi z krolestwem zwierzat - i mlodsza od niego wiara, choc po czesci z niego wyrosla (kulty plodnosci). Tak... Wydaje sie, ze poczatkowo nie bylo wiekszego rozdzialu miedzy sexem a wiara, bo dwa te elementy sluzyly - ZYCIU.

I w naszej religii, NA POCZATKU, ludzie dostali przykazanie, jakze zwiazane z ZYCIEM - rozmnazajcie sie. Abraham dostal obietnice rozmnozenia... Bog zydowski i chrzescijanski byl Bogiem - zywych! Wiara zlaczona byla scisle z sexem... Ale - z sexem prowadzacym do prokreacji. Przypomnijmy sobie chocby historie Lota, jego corek i Sodomy. Nie na tu wyraznej roznicy miedzy nasza religia a wczesnymi kultami plodnosci, kultami przekazywania - ZYCIA.

Cos zmienilo sie na naszym podworku wraz z pojawieniem sie Chrzescijanstwa... W przekazywanie ZYCIA, takiego jakim go znamy, cielesnego, materialnego, wkradl sie element duchowosci. Pojawily sie "duchowe dzieci", pojawil sie zakaz przekazywania ZYCIA przez osoby "duchowne". Zakaz sexu.

Sex i przekazywanie zycia zostalo zepchniete na drugi, co ja mowie, na ostatni plan! Chodza nawet sluchy na tym forum, ze wspolzycie malzenskie nie prowadzace do zaplodnienia jest grzechem!

Taka jest mniej wiecej nasza sytuacja historyczna. I w tak przygotowany swiat wkracza mlode pokolenie. Mlode, ktore dopiero zaczelo odczuwac nowy dla nich intynkt - potrzebe sexu. Oni nie beda w stanie zrozumiec teorii ascetow, zyjacych w celibacie medrcow, ktorzy cale zycie strawili na zabijaniu w sobie instynktu przekazywania cielesnego zycia...

Oj, rozpisalem sie, wiec koncze, bo sam nie lubie czytac dlugachnych postow :D

Jak pogodzic napalona mlodziez z tymi, ktorzy wrecz pogardzaja przekazywem ZYCIA? Bez pracy tych ostatnich nie bedzie to raczej mozliwe. Mlodziez zawsze byla i bedzie "popedliwa", jesli wiecie co mam na mysli :) Nie wydaje mi sie, aby atakowanie ich pieklem, grzechami, karami wywolalo cos innego niz nerwice i przekore. Wyglada na to, ze obie strony stracily potencjalnie wspolna droge... Czy jest jeszcze szansa na pogodzenie...? :) Szansa zawsze jest, oby Kosciol jej nie zmarnowal...


PS. Majac do wyboru miedzy watkiem "zyc wiara" a "Wierzyc, nie wierzyc", wybralem ten... Bo niektorzy wyboru miedzy wierzyc a nie wierzyc dokonuja na podstawie: nie miec sexu, miec sex.


Pt lut 06, 2009 11:06
Post 
Dwie uwagi:
- seks, nie sex,
- nie chcąć "grzebać w archiwaliach" pokazujesz swoje lenistwo i zlewanie innych użytkowników.


Pt lut 06, 2009 11:14

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Trzecia uwaga: strasznie wypaczasz stanowisko KK. Gdybyś pogrzebał w archiwaliach, to prawdopodobnie poznałbyś nauczanie KK w danej kwestii i wówczas można by o tym nauczaniu podyskutować. A tak pozostaje polemika z Twoim błędnym wyobrażeniem ewentualnie jego mozolne korygowanie.


Pt lut 06, 2009 12:23
Zobacz profil
Post 
SweetChild, chyba nic nie stoi na przeszkodze, zebys podal(-a) kilka linkow do interesujacych nas archiwaliow :) Zaczniemy wtedy rozmawiac wspolnym jezykiem.

Ale juz dzieki powyzszym dwom odpowiedziom zaczynam rozumiec wspolczesnie odbywajaca sie tragedie... Zaczynam widziec dlaczego ludzie z dwoch mozliwosci wybieraja raczej ta negatywna (mam na mysli "wierzyc - nie wierzyc").

Wola po prostu zyc, zamiast zapoznawac sie z archiwaliami... Ludzie potrzebuja konkretnej odpowiedzi tu i teraz! Wierzyc - to zaczyna im sie kojarzyc z grzebaniem w zakurzonych annalach, szukaniem odpowiedzi w przeszlosci...

Gdzie ta wiara, ktora wskazywala i pociagala nas w przyszlosc? Dlaczego obarczeni nadmiarem tradycji skostnielismy i nie dajemy rady rozgimnastykowac zastalych czlonkow?

Dlaczego nie zaufac - mlodym? Nie mowie, zeby sie rzucic z radoscia na mlodziencze niedoswiadczenie i naiwnosc :) . Nie. Ale cos w tej mlodosci jest. Z tego co pamietam, to Janowi Pawlowi II bardzo zalezalo na spotkaniach z mlodzieza. Czy tylko dlatego, zeby ja uchronic przed niebezpieczenstwami swiata? A moze takze, zeby sie od niej czegos nauczyc? Zeby nie skostniec? Zeby sie odnowic?

Grzebanie sie w archiwaliach, podtykanie innym pod nos ich bledow, grzechow...
Tak tutaj na forum, jak i w zyciu...
...


Pt lut 06, 2009 13:05
Post 
Cytuj:
SweetChild, chyba nic nie stoi na przeszkodze, zebys podal(-a) kilka linkow do interesujacych nas archiwaliow Zaczniemy wtedy rozmawiac wspolnym jezykiem.


Jeśli wejdziesz między wrony musisz krakać jak i one. Poważny interlokutor do zainicjowanej przez siebie rozmowy przystępuje przygotowany.


Pt lut 06, 2009 13:21

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
kihol napisał(a):
SweetChild, chyba nic nie stoi na przeszkodze, zebys podal(-a) kilka linkow do interesujacych nas archiwaliow :) Zaczniemy wtedy rozmawiac wspolnym jezykiem.


Jak będę miał trochę więcej czasu, to postaram się wyszukać. Generalnie polecam wyszukiwarkę i hasła typu "współżycie" czy "antykoncepcja". Ale aby wykazać się przyjaznym nastawieniem do nowego Forumowicza :), pozwolę sobie sprostować najistotniejsze (moim zdaniem) "wypaczenia" w Twoim pierwszym poście.

kihol napisał(a):
Sex i przekazywanie zycia zostalo zepchniete na drugi, co ja mowie, na ostatni plan! Chodza nawet sluchy na tym forum, ze wspolzycie malzenskie nie prowadzace do zaplodnienia jest grzechem!


Po pierwsze nie ma chyba drugiej tak rozbudowanej interpretacji KK do żadnego innego przykazania, jaka jest do VI. Seks i przekazywanie życia stanowi jeden z centralnych punktów nauczania Kościoła, trudno więc mówić, że zostało to zepchnięte na dalszy plan.
Przeglądałem też wiele wątków dotyczących współżycia małżeńskiego, ale z herezjami typu "współżycia małżeńskiego nie prowadzące do zapłodnienia jest grzechem" jeszcze się nie spotkałem. Gdzie wyczytałeś coś takiego?

kihol napisał(a):
Jak pogodzic napalona mlodziez z tymi, ktorzy wrecz pogardzaja przekazywem ZYCIA?


Cały "problem" z nauczaniem KK polega na tym, że podnosi ono przekazywanie życia do rangi niemal sakramentalnej. Jeśli już, to mówiłbym tu o kulcie przekazywania życia. Stąd zresztą bierze się niegodziwość sztucznej antykoncepcji - oddziela ona akt seksualny od przekazywania życia.


Pt lut 06, 2009 13:30
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Ja jednak zachęcam do skorzystania z wyszukiwarki, bo już to było pisane. Poczytaj co napisali, jak będziesz chciał napisz coś w istniejących tematach.
Lenistwo nie upoważnia do zakładania tematu, bo komuś się nie chce czytać.
Zachęcam do przestrzegania Regulaminu - § II, nr 11.


_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt lut 06, 2009 13:38
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 7 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL