Witam
Mam na Imie Darek.Mam 16Lat.W tym temacie chciałbym podzielić się z Wami drodzy czytelnicy z moimi przekonaniami. Może właśnie "wy" mnie "nawrócicie" lub wręcz odwrotnie.

Przyznam się Wam na początku do tego że niewierze w kocioł może i w Boga tego jeszcze nie
wiem.

Gdy byliście mali rodzice pokazali Wam taki lub inny sposób Boga... Kościół... Wiarę.
Gdy już zaczęliście mieć swoje zdanie na pewne tematy może dalej chleliście chodzić do kościoła co msze wysłuchiwać tego samego tego samego kazania jak to jest zle an tym świecie.
Powiem tak: Dla mnie Kościoł jako instytucja jest wielka zalegalizowaną sektą.Czemu?
Ponieważ Miliony idą na utrzymanie tego całego szitu.Zapytam czemu archiwa watykańskie nie są otwarte dla wszystkich? Ponieważ kościol aż sie trzesie co mogło by z niego wypłynąć i zakłucić ten zaje~~ pożądek który jest.Jeden na 10 księży ma w sercu powołanie.Prosze niepiszcie że miałen takiego farta i że akurat tych 10 to wyjątki.
Zapytam Was czytelnicy znam cała biblię na pamieć czy jestem takim super katolikiem? Gdy znam Wszytkie cheścijańskie świeta na pamiec to jestem prawie święty? i to jest dowód mojej dużej wiary? NIE każdy człowiek powinien mieć wiare w swoim sercu. Wiara niejest na pokaz.Jeden ją ma drugi niema. Gdy rodzice każą mi chodzić do kościoła bardzjej mnie odpychają od niego niż przybliżają.Rodzice pamiętajcie Wiara to rzecz która jest zależna od samego siebie a nie od kogo innego.

Wszyscy mówia jak to by było fajnie gdyby Ewa niezerwała Jabka z zakazanej jabłoni.
Nie było by cierpienia trosk..,. ale co to jest za życie... Spokojnie Raj można porównać do zoo gdzie My ludzie siedzimy w klatkach jak zwierzęta nie mająć żadnego wyboru , nie panując nad swoim życiem.Bez świadomości.

Powiedzcie mi czemu odrzuciliście ewangelie według Judasza?
Bo wam zaburza was zamazany świat.Dopuszczacie do świadomości tylko to co IM a potem WAM pasuje.
Z tego co pamietam sto-200 lat po śmierci chrystusa zebrał się sobor i właśnie to on wybieral co ma być zawarte w starym testamencie.
Nieczujecie że żyjecie w kłamstwie?w średniowieczu kazano płacić za spowiedz...

...

Tak,tak,i nie. Nie jestem zadnym autorytetem. Wylewalem na kosciol wiadra oskarzen. Obwinialem kosciol za te wszystki zle zeczy ktorych sie dopuszczal. Wiem ze w tej instytucji sa, jak wszedzie ludzie prawi i zbladzeni. Niejedni sa dla kasy. (nawet sporo). Sa tez dusze czyste i szczere. Pamietaj ze jeden nieprawy rzuca cien na sto. Rozumiem twoje rozgoryczenie i zal. Widze jednak ze w tobie jest mnostwo milosci i wiary.
Pamietaj KOSCIOL TO TY! Nie pozwol aby instytucjonalizm mial decydowac o tobie. Nie musisz znac wszelkich praw i prawidel. Powinnienes tylko kochac i ufac. Bog w ciebie wierzy.

To nie po drodze Ci z ateistami - ci mają stałe pretensje dlaczego dobry Bóg dopuszcza cierpienie.


A wiesz co to jest ewangelia Judzasza? - tekst napisany w formie dialogu Jezusa z Judaszem w latach 280 -300 n.e. przez gnostyków.....skąd niby poznali ów dialog?

Ci "im" w 325r na soborze nicejski ustalili Kanon Pisma św Kościoła Katolickiego.
Inni "im" protestanncy ustalili swój po 1500r.

A tą rewelację to skąd pozyskałeś?

No nie, ze ST to troche przesadziles. Tak naprawde to ksiegi byly juz w czasach Jezusa uznane za kanoniczne (czyli swiete). Kanon byl nieco rozny w diasporze, ale nie byly to rzeczy ktorych nie bylo i chrzescijanie sobie dopisali
Wiesz, moze jednak zainteresuj sie glebiej problemem, postudiuj troche Pismo sw. i historie jego powstania (ale z sensem, a nie na wlasna reke - to bylby dobry poczatek:
http://biblia.wiara.pl/index.php?grupa= ... 1115795142, albo tu:
http://www.studiumbiblijne.diecezja.tarnow.pl/), historie chrzescijanstwa, ale solidnie, od podstaw - ksiazek dzisiaj znajdziesz duzo. I troche mniej "Faktow i Mitow", czy jak to sie teraz nazywa.
Bez podstaw wiedzy kazdy ciebie przekona, ze zaby umieja latac, a samolot sie nie ma prawa od ziemi oderwac ...

W ogole wydaje mi sie, ze te podstawy powinny dawac lekcje religii w szkole, ale moze jestem naiwna.

Drogi Darku
Twój wiek to niewątpliwie czas na buntowanie się wobec pewnych rzeczy. Ja też nie wierze w kocioł, więc widzisz że niewiele nas różni. Powiem Ci nawet że nie wierze w kościół (taka budowla). Wierzę natomiast w Kościół powszechny, inna nazwa katolicki. Tu dużo trzeba byłoby pisać aby to wyjaśnić, ale uwierz mi że można uznawać Kościół za coś ważnego.

Oj i doszedłem do smaczków, cóz, rozumiem Cie o tyle że masz 16 lat więc nie to żetolerujemy takie zachowania, ale rozumiemy że ten wiek buntu i bycia wszystkwiedzącym tak ma. Zatem przemyśl swoje zachowanie. Jak będziesz gotów poważnie z poważnymi ludzmi rozmawiać to odblokuje. Narazie te Twoje mądrości to takie osobiste wymysły połączone z brakiem kultury.