|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
Qumi
Dołączył(a): Pt sty 29, 2010 21:49 Posty: 1
|
 Chce się nawrócić!
Witajcie! Znalazłem link do Tego Forum i postanowiłem tutaj napisać. Już sam nie wiem co robić - może tutaj znajdę pomoc. We wrześniu poszedłem do 1 klasy Liceum. Zmieniłem miejsce zamieszkania i dlatego w szkole byłem totalnie "nowy" - nie znałem nikogo i czułem się wyalienowany. Właśnie wtedy poznałem Andrzeja. Chodzi on do mojej klasy i z miejsca stał się moim najlepszym przyjacielem. Naprawdę na początku wszystko było bardzo fajnie. Niestety z czasem Andrzej zaczął wciągać mnie w swoje towarzystwo, zabawy i "przekonania". Ponieważ bałem się, że stracę przyjaciela godziłem się na to. Tak właśnie spróbowałem alkoholu i papierosów. Próbowałem z tym zerwać, ale pragnienie akceptacji w grupie było zbyt silne. Z czasem problem się pogłębiał, gdyż Andrzej to ostry przeciwnik wiary i Kościoła. Musze przyznać, że byłem bardzo uległy - za jego namową zerwałem z wiarą. Oprócz tego zacząłem czytać książki o wampirach min. Zmierzch i Kroniki... Rice. Słyszałem, że to bluźniercze książki. Teraz widzę, że robiłem źle, ale nie wiem co dalej. Zrobiłem wiele złych rzeczy - nie chciałbym o nich pisać tutaj i boję się, że bóg mi nie wybaczy  Poza tym Andrzej wciąż mnie szantażuje. Nie wiem już co wybrać: wiarę, czy przyjaciela. U Andrzeja przynajmniej mam gwarancję, że wybaczy mi chwilowe zwątpienie... Pozdrawiam i proszę o pomoc, Qumi
|
| Pt sty 29, 2010 22:37 |
|
|
|
 |
|
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
 Re: Chce się nawrócić!
Najpierw może poszukaj i poznaj definicję przyjaźni. Dalsze pozostawanie w takiej zależności może generować tylko coraz większe problemy. Radością życia jest wolność, a nie zniewolenie. Bóg daje wolność, a kto daje zniewolenie odpowiedź sobie sam.
|
| Pt sty 29, 2010 23:24 |
|
 |
|
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Chce się nawrócić!
Przeciez widac, ze wolisz pozostac przy wierze. Jaki problem? Kolegow bedziesz mial jeszcze duzo, a jesli Andrzej ma zachwiac twoja osobowoscia to lepiej przestan go spotykac. Samopoczucie jest wazniejsze od kolezenstwa.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
| Pt sty 29, 2010 23:35 |
|
|
|
 |
|
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Chce się nawrócić!
Qumi Masz problem chłopie. I to poważny. Nie masz własnego zdania tylko robisz lub chcesz robić to co Ci aktualny autorytet mówi (przynajmniej tak to wg. mnie wygląda). Zastanów się co TOBIE sprawia przyjemność co dla CIEBIE jest ważne i rób tak jak TOBIE wydaje się słuszne. Innych możesz obserwować i wyciągać wnioski a nie małpować bo nie jesteśmy klonami i każdy ma swoja drogę.
|
| So sty 30, 2010 7:46 |
|
 |
|
Selgrado
Dołączył(a): Cz gru 31, 2009 19:07 Posty: 361
|
 Re: Chce się nawrócić!
Qumi napisał(a): Poza tym Andrzej wciąż mnie szantażuje. Nie wiem już co wybrać: wiarę, czy przyjaciela. U Andrzeja przynajmniej mam gwarancję, że wybaczy mi chwilowe zwątpienie...
Co to za przyjaciel, który szantażuje? U takich, którzy pozwalają sobie na szantaż, ewentualnym prawem jest prawo zemsty - trzeba mieć trochę charakteru/odwagi, by móc się przeciwstawić próbom zastraszenia. Czy jesteś pewien, że masz gwarancję na ciągłe przebaczenia Tobie ze strony Andrzeja...? Zmień towarzystwo, jeżeli nie od razu, to przynajmniej stopniowo.
_________________ [KMI ...] ------------.
|
| So sty 30, 2010 15:56 |
|
|
|
 |
|
arturo
Dołączył(a): So sty 02, 2010 17:24 Posty: 164
|
 Re: Chce się nawrócić!
Nawrócić się tzn,zmienić sposób myślenia.Należałoby wziąć do ręki Nowy Testament,przeczytać raz,drugi,trzeci,do skutku,zastosować zawarte tam wskazówki,przy czym najlepiej uchwycić się systematycznie myśli typu:Panie Jezu,serdecznie zapraszam Ciebie do moich myśli,przemadlać problemy do Boga w imieniu Jezusa,w Piśmie Świętym jest obietnica,że na pewno odpowie,tylko trzeba być wytrwałym,wierzyć,że to możliwe,wbrew zwątpieniom nie poddawać się,Duch Pański zamieszka w Tw.sercu,będziesz miał podpowiedż na każdą wątpliwość.Spróbujesz,przekonasz się.
|
| N sty 31, 2010 0:15 |
|
 |
|
Kris88
Dołączył(a): So kwi 28, 2007 16:39 Posty: 67
|
 Re: Chce się nawrócić!
Chodzisz z Andrzejem do jednej klasy to trudno ci będzie unikać jego towarzystwa. Obczaj kto chodzi z klasy na religię i z nimi się spróbuj zaprzyjaźnić - jeśli Andrzej się będzie śmiał z twoich przyjaciół to co z niego za przyjaciel? Jeśli szukasz autorytetu i wzoru do postępowania dla siebie to poczytaj o Jezusie w ewangeliach - możesz wybrać wiarę i Przyjaciela (Jezusa). Powodzenia:)
_________________ One God and one aim This is the destiny that we supposed to claim
|
| N sty 31, 2010 19:31 |
|
 |
|
ateista1993
Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 16:39 Posty: 227
|
 Re: Chce się nawrócić!
Wiesz co, kolego? Ja nie piję, nie palę, nie przeklinam, a i do kościółka nie chodzę, bo jestem ateistą.
|
| Pt lut 05, 2010 16:45 |
|
 |
|
ateista1993
Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 16:39 Posty: 227
|
 Re: Chce się nawrócić!
Też we wrześniu poszedłem do klasy 1 liceum i na religię nie chodzę i jakoś wszystko jest w porządku. I nikt mi nie wypomina, że nie wierzę.
|
| Pt lut 05, 2010 16:47 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Chce się nawrócić!
Sprawa jest trudna jeśli chodzi o emocje, chęc bycia akceptowanym czy bycia w grupie przyjaciół. Ale w sensie formalnym jest prosta: osoba którą określasz przyjacielem, nie jest nim i to jak widzę wszyscy podkreślają. I nie jest to kwestia tylko samej wiary, bo jak sam napisałeś wciąga Cie w złe towarzystwo i złe rzeczy. Nie szanuje Twoich poglądów, narzucając Ci swoje i to w dodatku niezbyt dobre. Pytam się więc co on ma Ci do wybaczania? Co to miał byc za wyrzut że u niego masz szanse na wybaczenie? U Boga sprawa jest jasna, wybaczy to wszystko czego żałujesz i czego się wyrzekasz. Nigdy nie ma tak że ktoś zasługuje na łaskę, dlatego jest ona darem i Ty też możesz ten dar otrzymać.
To trudna decyzja bo podejrzewam że jeśli oderwiesz się od Andrzeja, a zapewne on nie uszanuje Twojego wyboru i powrotu do wiary (a może uszanuje?), to stanie się Twoim wrogiem i może nawet prześladowcą. Ale będzie jeszcze gorzej jeśli dalej będzie mu ulegać. To jest wybór kto mną kieruje: jakiś Andrzej, czy ja sam. Jeśli Ty, to Andrzej musi się zmienić, lub ta znajomość nie ma sensu. Twoja wiara to Twój wybór, a nie coś z czego można zrezygnować bo się 16 letniemu Andrzejowi nie podoba. Warto szukać znajomych i przyjaciół z którymi będziesz się czuł dobrze, a nie takich o których względy musisz zabiegac rezygnując z samokierowania swoim życiem.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
| Wt lut 16, 2010 17:22 |
|
 |
|
zsoborniki
Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42 Posty: 728
|
 Re: Chce się nawrócić!
Nawrócić się, to zmienić kierunek drogi. Pomogą Ci w tym katechezy np. neokatechumenalne. Szukaj miejsc, gdzie głoszone są takie katechezy w parafiach. Tam znajdziesz odpowiedź na wewnętrzne wołanie Ducha Św., którego otrzymałeś na chrzcie św. On (Duch Św.) woła, gdyż potwierdza to Twoja chęć nawrócenia się. On jest dany Tobie w sakramencie chrztu i poprzez katechezy pozwoli Ci pomału odkrywać wartość tego sakramentu, pozwoli Ci odkryć w Tobie na nowo Ducha Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego. Jeden warunek: JEŚLI CHCESZ... Zachęcam Cię do podjęcia takiej próby...
_________________ Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
zsoborniki
|
| Śr lut 17, 2010 14:51 |
|
 |
|
[Krzysiek]
Dołączył(a): Cz lut 11, 2010 17:44 Posty: 85
|
 Re: Chce się nawrócić!
Qumi napisał(a): Witajcie! U Andrzeja przynajmniej mam gwarancję, że wybaczy mi chwilowe zwątpienie... Pozdrawiam i proszę o pomoc, Qumi To u Boga masz taką gwarancję Qumi napisał(a): Teraz widzę, że robiłem źle, ale nie wiem co dalej. Zrobiłem wiele złych rzeczy - nie chciałbym o nich pisać tutaj i boję się, że bóg mi nie wybaczy.
Nie bój się Bóg wybaczał już na pewno dużo większe zbrodnie niż twoje. Wątpienie w miłosierdzie Boże to grzech ciężki. Jeśli byłeś wierzący to powinieneś wiedzieć, że Bóg tak nas kocha, że wszystko wybaczy. Qumi napisał(a): Poza tym Andrzej wciąż mnie szantażuje.
Jeżeli szantażuje to na pewno nie przyjaciel. Radzę ci zerwać tą znajomość nawet jeżeli będziesz musiał przez to cierpieć. Życie stawia przed każdym z nas trudne decyzje Bóg czy koledzy, utrapienia czy dobra zabawa, wreszcie zło czy dobro. Zastanów się nad tym i sam dojdź co jest ważniejsze Bóg czy twój kolega który tylko wprowadził zło do twojego życia i odciągnął cię od Boga. Poddałeś się trudno przegrałeś chwilowo z szatanem, Bóg ci wybaczy.
_________________ Ilekroć mnie trwoga ogarnie w Tobie pokładam nadzieję. W Bogu uwielbiam Jego słowo, Bogu ufam, nie bede się lękał: cóż może uczynić mi człowiek?
— Ps56, 4-5
|
| Śr lut 17, 2010 15:40 |
|
 |
|
zwierzak
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 15:14 Posty: 10
|
 Re: Chce się nawrócić!
jak chcesz to ja ci powiem co masz zrobić...(gg 19837118) pozdrawiam
|
| Cz lut 18, 2010 19:33 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|