Tak w gruncie rzeczy nic do Ciebie nie mam. Sytuacja była trochę napięta, ale wszystko dobrze się skończyło. Lubię trochę prowokować i przyznam, że Cię polubiłem.

Serio... Jeżeli Cię uraziłem, przepraszam.
Cytuj:
Dzięki za modlitwę ale nie musisz tego robić, bo ta nie zostanie wysłuchana
Nigdy nie bądź taka pewna...
A do chłopaków, którzy pisali wcześniej... No cóż... Napiszcie coś jeszcze. Chętnie poczytam.
