Nie wiem czy to ma znaczenie które tłumaczenie wybierzesz.
Biblia tysiąclecia jest używana w liturgi koscioła katolickiego.

Nie wiem czy biblia w tłumaczeniu Gedeonitów nie jest bardziej protestancka, niż ekumeniczna.

Staram się czytać tysiąclatkę, ale narazie daję sobie odpocząć.
Powoli się ugruntowuję w wierze, wybrałem katolicyzm i w tej wierze chcę być.

Powiedzcie mi jaka jest różnica między porządaniem a pokusą ?
Dziś na terapii pani terapeutka powiedziała, ze mam problem w spotkaniach z panią od Angielskiego, gdyż się boję panicznie jakichś uczuć i pragnień do niej.

Ja cały czas siebie natrętnie pilnuję i boję się, ze będę porządał a za to mnie spotka straszna kara, powiedzcie mi czy powinienem zmienić nastwienie na takie :

Zachowuję się normalnie, gdy widzę, że mam myśli erotyczne to próbuję je zachamować, tylko jak, no właśnie jak ?
Bo siedzi przedemną ładna pani nauczycielka albo w sklepie jest ekspediendka i mówi coś do mnie, muszę na nią patrzeć, ale co w takiej sytuacji zrobić ?
Nie patrzeć, czy może takie myśli są grzechem lekkim, gdyż same przychodzą i nie mogę się sam od nich uwolnić ?

Proszę odpowiedzcie

Niechciane myśli nie są grzechem raczej a już na pewno nie ciężkim.Pożądanie to jak mi się wydaję nie przelotna pokusa ale coś co się rozwija w czasie i musimy na to dać przyzwolenie.Natomiast jeżeli podoba ci się kobieta to jest normalne i trzeba uczyć się docenić urodę kobiety z szacunkiem należnym stworzeniu Bożemu przecież.

No tak, ale nie wiem gdzie jest granica, gdy niechciane myśli są w sytuacji gdy nie mogę od niej uciec to nie są grzechem ?

Myślicie, że powinienem siebie strasznie pilnować, czy jak zauważę, że mam myśli erotycze to starać się je przerwać ?

Czy jak mam jedną myśl, ze kobieta mi się podoba i nie pobudzam siebie sam, tylko jej wygląd tak działa to mam grzech czy nie ?

Jesteś młody, w tym wieku to jest normalne, dojrzewasz, hormony szaleją. Myśli erotyczne nie są niczym złym,
każdy chłopak w tym wieku przez to przechodzi. Nie dopatruj się tam grzechu.
http://dojrzewanienastolatek.blog.onet. ... 00770990,n

A co z wersetem " Jeśli porządasz kobietę już w sercu popełniłeś z nią akt cudzołustwa " ?

Jak się do tego ustosunkować ?
Boję się, ze to grzech i że czyniąc to Bóg mnie odepchnie, gdyż nie może spełniać próśb tych, którzy sprzeciwiają się jego woli.
Czy jak mam myśli erotyczne, to mam ich nie odrzucać ?

Proszę, pomóżcie bo chciałbym zaznać spokoju.

VasqueS, ty naprawde myslisz, ze my ci zastapimy spowiedz i spowiednika? Jeszcze nie zauwazyles, ze co uzytkownik, to inna rada? W ten sposob nigdy nie zaznasz spokoju.

Ja bym ci radzila spisywac pytania, jakie ci sie nasuwaja i przy okazji spowiedzi (ale nie takiej w niedziele podczas Mszy sw, tylko w spokojniejszym czasie) zadac je ksiedza. A po przyjsciu do domu odpowiedzi zapisac i jak ci sie problem powtorzy, przeczytac odpowiedz. Naprawde, wydaje mi sie to byc jedynym rozsadnym wyjsciem.

Wiec jeśli to prawda i jest to grzechem oznacza to że każdy kogo znasz, kogo ja znam - wyląduje w piekle.
Tego typu myśli w tym wieku, w okresie dojrzewania są czymś normalnym, dotyczy to każdego. Taka nasza natura. Z czasem nie będzie ich tak wiele, nie będą takie nachalne. A wmawianie sobie że grzeszę, robię żle, nie powinienem, spotka mnie za to kara, karcenie sie z tego powodu itp. może być szkodliwe np. zaniżona samoocena.

Widzę że czasami bardziej przejmujesz się niektórymi fragmentami PŚ niż niejeden ksiądz.

Tak, bardzo się przyjmuję.

W takim razie pójdę w sobotę do spowiedzi i mam nadzieję, że ksiądz znajdzie dla mnie czas.

Tak, bardzo się przyjmuję.

W takim razie pójdę w sobotę do spowiedzi i mam nadzieję, że ksiądz znajdzie dla mnie czas.