Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 12, 2025 4:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
 Czystość przedmałżeńska - pyt. do kobiet 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post Re: Czystość przedmałżeńska - pyt. do kobiet
MeneMeneTekelUpharsin napisał(a):
Owieczka_in_black napisał(a):
To może ja spróbuję mniej duchowym językiem - dla praktykującego katolika czystość /jesli chodzi o Waszą sytuację/ oznacza zero sexu przed ślubem.

Seks oralny też podpada pod seks ? A jeśli kobieta jest tylko biorcą (cunnilingus), to też staje się "nieczysta" ? A co jeśli potem się wyspowiada, czy pozostaje nieczysta już do końca życia czy "oczyszcza się" ? W przypadku zerwania błony dziewiczej rzecz jasna nie ma już odwrotu, ale petting i "inne czynności seksualne" wydają się pozostawiać szerokie pole do interpretacji...


Zadajesz pytania co "podpada pod sex"... to ja ci zadam pytanie: czy gdyby Twoja prawdziwa czy hipotetyczna dziewczyna/żona uprawiała z innym facetem sex oralny, to podpadałoby Ci to pod sex /zdradę/, czy nie?
Jeśli sobie odpowiesz, to juz masz odpowiedz na to pytanie.

Zadaj sobie w podobny sposób resztę pytan, które postawiłes, jako głównych bohaterów podstawiając np. siebie i swoją partnerkę, ale wtedy wątpię, by owe "inne czynności seksualne" pozostawiły ci nadal szerokie pole do interpretacji.
Jeśli katolik nie będący w związku małżeńskim chce być wierny Bogu i jego przykazaniom, to powinien zachowywać się własnie jak wierny partner/ka.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pn gru 06, 2010 0:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Czystość przedmałżeńska - pyt. do kobiet
akruk napisał(a):
SweetChild, problem w tym, że to nie "pojęcie Bóg" jest kluczem do zrozumienia "czystości przedmałżeńskiej", tylko etyka katolicka.
akruk napisał(a):
Wiara katolicka opiera etykę na tym, że Bóg stawia ludziom pewne wymagania.


Gdybyś sam nie napisał, na czym oparta jest etyka katolicka, to bym to teraz wyjaśnił ;)

akruk napisał(a):
Jeśli pominiesz wtrącone "jak Bóg dla nas wymarzył", to odpowiedź Kamali nie zawiera żadnych odniesień religijnych. Nie trzeba wiary ani rozumienia wiary, żeby zrozumieć to stanowisko.


Tylko że jak pominiesz to wtrącone "jak Bóg dla nas wymarzył" to odpowiedź Kamali nie zawiera wytłumaczenia dla czystości przedmałżeńskiej, a jedynie dla podjęcia współżycia po głębokim przemyśleniu i nabraniu przekonania, że wiążemy się z daną osobą na całe życie. Jeśli dwoje ludzi doszło do takiego przekonania, to dlaczego mają czekać na jakieś formalności? Bo przy pominięciu Boga sakrament staje się formalnością.


Pn gru 13, 2010 15:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 17:25
Posty: 8
Post Re: Czystość przedmałżeńska - pyt. do kobiet
Przeczytawszy większość wypowiedzi Autora tematu doszłam do wniosku,że nie tylko różnice religijne, ale różnice podejścia do seksualności między kobietą a mężczyzną mają tu kluczowe znaczenie. Autor wielokrotnie powtarza że ma wielki szacunek do poglądow i samej osoby swojej wybranki, zwraca innym osobom uwagę, że nie wolno porównywać kobiety do przedmiotu, a tak naprawdę ma głęboko zakorzenione przedmiotowe podejście do kobiety. Chce koniecznie uszczęśliwić ją na siłę i szuka argumentów by to zrealizować, zapominając o tym, że poglądy tej kobiety nie pozwalają jej na określone zachowania. Pisze, że ta kobieta odczuwa rónież pożądanie - nie wie jednak, że w przypadku kobiet ma ono zupełnie inny wymiar. Nie jest to chęć posiadania, ale oparta na uczuciowości (właściwie - czułości) pragnienie bliskości. Polecam lekturę Karola Wojtyły "Miłość i odpowiedzialność".
Mam w życiu zasadę, która jest moją sprawdzoną receptą na szczęście - Na wszystko w życiu jest czas i miejsce.


Pn gru 13, 2010 18:45
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 16:45
Posty: 96
Post Re: Czystość przedmałżeńska - pyt. do kobiet
bojanowska napisała:
""""Sęk w tym, że nie zrozumiesz tego tak, jak powinieneś, bo jesteś niewierzącym. Nie ma sensu dalej prosto i prawidłowo tłumaczyć, bo okazuje się, że "chowamy się za osłoną duchowego języka". Twoja dziewczyna jest katoliczką i nie chce postępować wbrew jej wierze. Czy to nie wystarczy? Spróbuj ją zrozumieć na własny sposób, skoro nie pomagają Ci inne odpowiedzi.""""

a Ty potrafisz odrzucić wiarę by zrozumieć nie wierzącego? izw od razu prosto napisał czego oczekuje w odpowiedziach a Ty to tak zkwitowałaś że aż jestem w szoku. Jeśli masz tak offtopować to lepiej nie pisz wcale

izw napisał:
"'''"Można być odkrywcą tam gdzie nikt inny nie szukał. Równie dobrze można odkrywać nowe rzeczy tam gdzie inni już byli i niczego nie zauważyli. W sferze seksualności kobieta ma naprawdę mnóstwo rzeczy do odkrycia.""""

Pięknie powiedziane.

Postanowiłam tu napisać, bo faktycznie ludzie piszą tu co myślą w ogóle, a nie odpowiadają konkretnie na Twoje pytania.

Twoja dziewczyna ma jakieś zasady. Ty je również masz. Szanuje Ciebie, Ty ją. Utrudnia sprawę to że ona nie umie otwarcie o tym mówić. Dla wielu kobiet kwestia seksu jest bardzo ważna i intymna. Nie potrafię powiedzieć jednoznacznie co siedzi w jej głowie ale przeczytałam dokładnie Twoje wypowiedzi i wynika z nich że masz porządną dziewczynę dla której jesteś niesamowicie ważny, która chce być tylko Twoja zgodnie z zasadami w które wierzy. To że trudno Ci to zrozumieć daje mi do myślenia że pewnie z taką dziewczyną nie miałeś do czynienia. Chociaż z drugiej strony Nie wiele jest tu w sumie do rozumienia...
To jak ze strachem przed wodą. Boisz się i już.
Ona chce zachować czystość - czyli uwieńczyć uczucie aktem miłosnym po zawarciu sakramentu BO taką ma WIARĘ.
Jeśli nadal z nią jesteś to znaczy że to akceptujesz. Jeśli chcesz to zrozumieć - z tym już trudniej. Ale to bardzo dobrze o Tobie świadczy. Na pewno ciężko Ci się też jest postawić na jej miejscu - a gdybyś Ty w coś wierzy w co nakazuje Ci robić tak a nie inaczej, co mówi Ci co słuszne i dobre? chciałbyś żeby Twoja dziewczyna to szanowała. Jeśli to zaakceptuje znaczy to tylko tyle że jej na prawde na Tobie zależy, że bierze Cie takiego jakim jesteś. Że Kocha Ciebie w całości" - ze wszystkimi schizami włącznie :P
Tak jak napisałeś - nie można tu przyrównać człowieka do przedmiotu.
Według jej wiary która wpływa u niej na definicję miłości do Ciebie (to norma - u Ciebie wpływa niewiara i tak jest ze wszystkim...) najprawdziwsza miłość to miłość uświęcona właśnie w ten sposób. Dla niejj właśnie to znaczy na prawde kochać i chcieć być "czyimś". I z tego co wiem o katolicyźmie jest to wzorowa postawa. Ciesz się że masz taką w twardą dziewczynę z zasadami. Mało teraz takich.
Każdy jest inny, inaczej pogmatwany, każdy ma swoje definicje... ale nie jest tak skomplikowany jakby się mogło wydawać ;)

Nie udało mi się uniknąć duchowego bełkotu ale by dokładnie przybliżyć Ci odpowiedź na to pytanie nie da obejść tego tematu ;) Najkrócej można powiedzieć że jak Ci zależy to uszanuj jej zasady i już ale skoro chciałeś je zrozumieć... ;)
Mam nadzieję że napisałam chociaż w części to czego szukałeś :)
Pozdrawiam

_________________
Mistakes are as serious as the results they cause.


Pt gru 17, 2010 19:38
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL