Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 13, 2025 9:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
 Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr gru 29, 2010 18:14
Posty: 29
Post Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
Moja babcia ma dziwne sny np: gdy śni jej się że trzyma dziecko ale nie swoje to w rodzinie ktoś urodzi dziecko. Tak babcia wyśniła mnie, mojego brata i moich kuzynów. Przez dziwne sny przewiduje również chorobę itp. Jej siostra również przez sny przewiduje ale tylko to czy ktoś z rodziny umrze. Wtedy śni jej się czaszka w zależności czy jest to osoba z bliskiej rodziny (blisko) czy z dalszej (dalej). Ich mama również przewidywała przyszłość przez sny i co może wydać się dziwne wszystkim trzem te sny zawsze się sprawdzają(w zasadzie dwóm bo ich mama nie żyje).Czy te dziwne sny to tylko zbieg okoliczności czy one naprawdę mogą przewidywać przyszłość?

PS.moja babcia i jej siostra nadal żyją i nadal miewają te sny. I czy ja też mogę mieć to odziedziczone po nich tak jak one mają to po swojej mamie?


Pn lip 25, 2011 21:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29
Posty: 1541
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
jeśli jest zależność miedzy snami a rzeczywistością to coś jest "na rzeczy"
trzeba tylko rozpoznać od kogo ta zdolność pochodzi..

_________________
Króluj nam Chryste !
http://www.duchprawdy.com
http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com


Wt lip 26, 2011 13:23
Zobacz profil
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
Do sfery snów ma dostęp zły, a rozpoznanie sprawcy nie jest wcale takie proste. Dlatego nie należy zajmować się marzeniami sennymi. Najczęściej to mowa podświadomości do nas, sny pozwalają na likwidację dziennych napięć, to swoiste catharsis dla układu nerwowego. W snach widoczne są lęki człowieka, więc można poprzez treść marzeń sennych poznawać siebie. Trzeba jednak nauczyć się oczytywać te przesłania, są często sprawą indywidualną.


Wt lip 26, 2011 20:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 05, 2011 18:22
Posty: 109
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
Te sny to lipa. Moim zdaniem to wróżenie ze snów a nie sny prorocze od Boga . W tych snach nie ma konkretnych ludzi tylko jakieś symbole , które są potem interpretowane przez śniącego .


Śr lip 27, 2011 11:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31
Posty: 190
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
a jakie sa cechy szczegolne [jesli w ogole jakies sa] "snow proroczych od boga" ? na jakiej podstawie to skategoryzowano?

_________________
nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...


Śr lip 27, 2011 12:35
Zobacz profil
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
Czytałam kiedyś, że przesłania od Boga są jasne, nie są owinięte w symbolikę marzeń sennych. Przypomina się mi sen Józefa: zabieraj rodzinę i uciekaj stąd.


Śr lip 27, 2011 13:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
W moim wypadku mógłbym się doszukiwać jakiegoś powiązania w związku z poronieniem dziecka przez moją siostrę i śmierci ojca.Przyznam ,że w tym pierwszym przypadku to był prawdziwy koszmar.

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Śr lip 27, 2011 14:06
Zobacz profil
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
Liza napisał(a):
Czytałam kiedyś, że przesłania od Boga są jasne, nie są owinięte w symbolikę marzeń sennych. Przypomina się mi sen Józefa: zabieraj rodzinę i uciekaj stąd.

A mi się przypomina sen faraona o krowach chudych , które zjadają krowy tłuste( który to sen tłumaczył Józef) -więc chyba nie zawsze przesłanie od Boga jest jasne-no chyba ,że przyjmiemy,że faraon miał szatański sen, który później Józef tłumaczył, przy pomocy boskiego daru interpretacji :?:


Śr lip 27, 2011 14:26
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
W jednym z pierwszych postów zaznaczyłam, że tłumaczenie snów jest trudne. Józef mial dar, wykorzystano go. A jaką ja mam pewność, że dobrze zinterpretowałam sen? Grzech pychy jest niezwykle subtelny, im bardziej ostrożna i inteligentna osoba tym sprytniejsze pokusy. Nie potrafię podać też zródła informacji o snach mojej mamy. Znała płeć każdego z dzieci. Więcej: zapobiegła pomyłce lekarskiej, ponieważ chciano ratować jej życie kosztem dziecka. Wybierała konkretne imiona. Mówiła o tym przed faktem. Ona sądzi, że to Boża łaska, ja nie wiem.


Śr lip 27, 2011 15:34
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
Chodziło mi tylko o to, że wg Biblii,sen może być symboliczny, a nie dosłowny i mimo to nie pochodzić od Szatana co sugerowałaś w poście:...że przesłania od Boga są jasne, nie są owinięte w symbolikę marzeń sennych..


Śr lip 27, 2011 15:57
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
apriori napisał(a):
Chodziło mi tylko o to, że wg Biblii,sen może być symboliczny, a nie dosłowny i mimo to nie pochodzić od Szatana co sugerowałaś w poście:...że przesłania od Boga są jasne, nie są owinięte w symbolikę marzeń sennych..

Czasem lepiej czytać więcej postów, dają wyrażniejszy obraz myśli autora. Uważam, że nadmierne skupianie się na snach jest szukaniem odpowiedzi o przyszłość. Natomiast umiejętność odczytywania ludzkich zranień na podstawie snów pozwala na ich racjonalizację i leczenie. Tego nie uczą jednak senniki. Odczytywanie przesłań wysyłanych do nas przez podświadomość nie jest prosta.
Do mnie Bóg musiałby zastosować inną drogę niż sen: zawsze miałabym wątpliwości.


Śr lip 27, 2011 19:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
Pamiętam, jak mama opowiadała mi, że śniło jej się, iż jej ojciec przyniósł jej dwa wiadra węgla i bardzo płakał. Trochę ją to zmartwiło, bo węgiel śnił się jej niegdyś przed większymi chorobami. Bardzo krótki czas po tej sytuacji dowiedziała się o raku mózgu, który pozostawił jej pół roku życia. Dziadek też śnił się innej osobie kilka dni po swojej śmierci i mówił o czyjejś śmierci. Dwa tygodnie po nim zmarła jego siostra.


Śr lip 27, 2011 19:59
Zobacz profil
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
Kiedyś czytałam u ks. Twardowskiego, że zmarli przychodzą do nas w snach. Ostrzegają, proszą o modlitwy.
Czytałam artukuł w Przewodniku Katolickim o doświadczeniach księdza, który opiekował się chorymi w hospicjum. Przytoczył taką historię. Przechodził korytarzem i zaczepiła go radosna staruszka. Siedziała na brzegu łóżka, obierała jabłko i zjadała je z apetytem. Widząc księdza poprosiła go o wiatyk i zaznaczyła by się pospieszył. Powiedziała też, że 'wszyscy u niej byli' (zmarli). Ledwie zdążył. Za chwilę nie żyła. Potwierdzał, że umierający ludzie podkreślali obecność w snach swych zmarłych krewnych.


Śr lip 27, 2011 20:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Przewidywanie przyszłości. Czy to możliwe?- Dziwne sny.
Nie wszystkie sny są "prorocze", zresztą nie jest to najwłaściwsze określenie (ale jak zwał tak zwał). Większość snów jakie pamiętamy po przebudzeniu to projekcje z podświadomości, są to wszelkiego rodzaju wspomnienia które nasza podświadomość utrwaliła (zmagazynowała) a które nie kontrolowane przez świadome "ja" (no, przecież "my" śpimy) :) przybierają dziwaczne formy. Dobry psycholog na podstawie tych snów może zdiagnozować różnego rodzaju urazy psychiczne, nawet te z wczesnego dzieciństwa a które mają znaczący wpływ na nasze dorosłe życie. Ale to tylko tak na marginesie.

Sny prorocze mają całkowicie inne źródło a mianowicie pochodzą z tzw. "astralu", albo inaczej z płaszczyzny "przyczynowej" (4-5D). Jak sama nazwa wskazuje tam rodzą się wszelkie przyczyny, czyli to co ma się w przyszłości wydarzyć, zmaterializować na planie fizycznym (3D).
Niektórzy w czasie snu potrafią "wędrować" w te obszary (a właściwie ich dusza po oddzieleniu od ciała) :) i mogą niejako podglądać te potencjalne zdarzenia. Potencjalne ponieważ dopóki się nie zmaterializują na planie fizycznym są w stanie "zarodkowym", czyli nie są do końca określone (zdeterminowane) i w każdej chwili mogą ulec zmianie. Oczywiście im bliższy jest ich termin materializacji tym zmiany te są trudniejsze.
Jak z tego widać takie "prorocze" sny nie zawsze się sprawdzają ponieważ w każdej chwili ich linia przyczynowo - skutkowa może ulec zmianie, co w konsekwencji może wstrzymać jakieś zdarzenie, lub złagodzić ich skutki, no... przecież nasza wolna wola ma też coś do powiedzenia, nie? :)

Dopóki materializacja zdarzenia jest jeszcze odległa możemy je kontrolować, przede wszystkim przez pozytywne myślenie (działanie). Wszelkie tzw. nieszczęśliwe wypadki biorą się właśnie z negatywnego nastawienia do życia, oczywiście nie materializują od razu, ale ich przyczyna już gdzieś tam kiełkuje, jak to się mówi - ziarnko do ziarnka... :)
Komuś może przyśnić się np. katastrofa lotnicza, to sygnał, że w najbliższym czasie nie może latać samolotem, niektórzy mają nawet takie wewnętrzne przeczucie, że akurat dzisiaj nie mogą podróżować bo...

A więc cokolwiek ma się wydarzyć w realu wpierw musi zaistnieć w astralu. Zresztą wszelkiego rodzaju objawienia (np. Maryjne) mają dokładnie to samo podłoże. Istoty duchowe mogą na bieżąco obserwować rodzące się przyczyny jakiegoś zdarzenia np. przyszłej wojny, czy katastrofę na skalę globalną. Dlatego nie dziwny się, że objawienia mają zawsze te same motywy - "jeśli się nie nawrócicie itd..." czyli po naszemu - jeśli nie zmienicie swojego życia na lepsze, to niechybnie wydarzy się to a to. a najgorsze w tych przepowiedniach jest to, że zawsze się sprawdzają, ponieważ bardzo trudno wpływać na wolę setek tysięcy lub milionów ludzi równocześnie, mówiąc - nawrócicie się. I bynajmniej nie chodzi tu o nawrócenie się na konkretną religię ale zmienię sposobu myślenia.

Wniosek z tego taki, że to nie Bóg nas karze lub dopuszcza te wszystkie okropności i nieszczęściami, ale my sami się karzemy poprzez niewłaściwe używanie energii naszych myśli. Przecież każda energia to broń obusieczna, można nią budować wspaniałą przyszłość lub unicestwiać się wzajemnie. I tak to mniej więcej działa. :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Śr lip 27, 2011 22:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 14 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL