Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Do refleksji
Poszukuję tytułów filmów refleksyjnych, najlepiej o zakonach, takich do przemyślenia o Bogu i sferze duchowej. Takie w klimacie"Wielkiej Ciszy", ale jak coś komuś innego wpadnie do głowy to też dobrze. Może też ktoś zna jakieś książki? Bliska osoba się zastanawia nad wstąpieniem do zakonu, więc chciałam trochę pomóc.
Wiem, że dział nieodpowiedni, ale tutaj zdecydowanie więcej osób zagląda. Jeżeli by to nikomu nie przeszkadzało, to proszę nie przenosić tego tematu do działu kultury przez 2-3 dni.
Z góry dziękuję
|
Pt lip 13, 2007 19:44 |
|
|
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Hm moze niekoniecznie bedzie pasowac gdyz film/ksiazka sa bardziej detektywistyczne niz duchowe - ale "Imie Rozy". Nawet jak nie bedzie pasowac do Twoich potrzeb to film warto obejrzec gdyz jest po prostu dobry.
|
Pt lip 13, 2007 19:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Hello!
Ja nie wiem, co uważasz za film duchowy, ale dla mnie i dla mojej duchowości najwięcej chyba uczyniły dwa filmy:
THE FISHER KING
http://www.filmweb.pl/Fisher+King+1991+ ... lm,id=1069
KONTAKT
http://www.filmweb.pl/Kontakt+1997+o+filmie,Film,id=531
|
Pt lip 13, 2007 19:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Do refleksji
|
Pt lip 13, 2007 21:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Hehe, widziałem Dawkinsa, jest naprawdę niezły. Szczególnie ksiądz, który mówi, że morderca zasłużył sobie na raj. 
|
Pt lip 13, 2007 21:31 |
|
|
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
 Re: Do refleksji
LAF napisał(a): Root of All Evil? (2006)
Nie polecalbym tego filmu komukolwiek kto jest teista.
Przyznajmy sobie otwarcie racje - Dawkins moze i jest inteligentnym czlowiekiem i ma racje w wielu punktach - ale charyzmy to on ma zero i oglady tez niewiele. W tym filmie to krzykacz i wojujacy ateista - zachowuje sie po prostu agresywnie.
Przedstawienie tego filmu teiscie nie sprawi, ze sie zastanowi nad swoja wiara, nie przekona go do niczego a tylko nastawi go negatywnie.
|
Pt lip 13, 2007 21:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Oczywiście, ze Dawkins jest krzykaczem, ale całkiem przekonującym krzykaczem. Tylko, że faktycznie, najlepszą rzecz z tego filmu wycięto. A był to ten wywiad z Alistarem McGrathem, który nota bene napisał książkę "Bóg nie jest urojeniem"... Całość wywiadu można zobaczyć tu:
http://video.google.com/videoplay?docid ... 6&hl=en-GB
|
Pt lip 13, 2007 21:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dzięki za propozycje, poczekam jeszcze na inne.
Dawkinsa oglądałam i raczej nie jest to coś, czego szukam. Dawkins robi poważny błąd- myśli że logiczne argumenty docierają do ludzi głębokiej wiary. I irytuje się strasznie jak się okazuje, że jednak nie docierają. I wychodzi przez to jak ujadający ratlerek. Jakbym samą siebie widziała! Jak ja go dobrze rozumiem  Jest bardzo inteligentny i błyskotliwy, mimo że bardzo szybko się denerwuje. Bardzo go lubię może właśnie dlatego, że z charakteru tak bardzo przypomina mnie. Ale jego filmiki i wywiady raczej z kontemplacją nie mają wiele wspólnego  Czasami myślę, że powinien sobie porozmawiać z niektórymi użytkownikami tego forum. Może wtedy by zrozumiał, że rozmowa z niektórymi osobami jest bezcelowa. Może zrozumiałby też, że logiczne argumenty tak się nadają do dyskusji na temat wiary, jak groch do obalenia muru chińskiego.
|
Pt lip 13, 2007 23:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Hmmm, poza dwoma filmami, które już poleciłem, mogę wspomnieć jeszcze o jendym wspaniałyz obrazie, mówiącym o duchowości:
"Wiosna, lato, jesień, zima i... wiosna" Kim Ki-duka
http://wiosna.lato.jesien.zima.wiosna.filmweb.pl/
|
Pt lip 13, 2007 23:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Do refleksji
tommy napisał(a): LAF napisał(a): Root of All Evil? (2006) Nie polecalbym tego filmu komukolwiek kto jest teista. ;) Przyznajmy sobie otwarcie racje - Dawkins moze i jest inteligentnym czlowiekiem i ma racje w wielu punktach - ale charyzmy to on ma zero i oglady tez niewiele. W tym filmie to krzykacz i wojujacy ateista - zachowuje sie po prostu agresywnie. Przedstawienie tego filmu teiscie nie sprawi, ze sie zastanowi nad swoja wiara, nie przekona go do niczego a tylko nastawi go negatywnie.
Wrecz przeciwnie, film zmusza do myslenia. A smiesza mnie te ciagle utyskiwania, jaki to Dawkins jest agresywny, jakby wzorem religiantow wzywal do zabijania i nienawidzenia nie podzielajacych jego pogladow. Po prostu wierzacy i tacy jak ty nasiaknieci ich swiatopogladem mierzycie innych swoja miarka.
ps. "Krzykacz i wojujacy ateista" to epitety wymyslone i uzywane przez wierzacych a katolikow w szczegolnosci.
|
Pt lip 13, 2007 23:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Do refleksji
tommy napisał(a): LAF napisał(a): Root of All Evil? (2006) Nie polecalbym tego filmu komukolwiek kto jest teista. ;) Przyznajmy sobie otwarcie racje - Dawkins moze i jest inteligentnym czlowiekiem i ma racje w wielu punktach - ale charyzmy to on ma zero i oglady tez niewiele. W tym filmie to krzykacz i wojujacy ateista - zachowuje sie po prostu agresywnie. Przedstawienie tego filmu teiscie nie sprawi, ze sie zastanowi nad swoja wiara, nie przekona go do niczego a tylko nastawi go negatywnie.
Wrecz przeciwnie, film zmusza do myslenia. A smiesza mnie te ciagle utyskiwania, jaki to Dawkins jest agresywny, jakby wzorem religiantow wzywal do zabijania i nienawidzenia nie podzielajacych jego pogladow. Po prostu wierzacy i tacy jak ty nasiaknieci ich swiatopogladem mierzycie innych swoja miarka.
ps. "Krzykacz i wojujacy ateista" to epitety wymyslone i uzywane przez wierzacych a katolikow w szczegolnosci.
|
Pt lip 13, 2007 23:55 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
 Re: Do refleksji
LAF napisał(a): ps. "Krzykacz i wojujacy ateista" to epitety wymyslone
A znasz jakieś epitety niewymyślone? 
|
So lip 14, 2007 0:13 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
 Re: Do refleksji
LAF napisał(a): Wrecz przeciwnie, film zmusza do myslenia. Zmusza do myslenia jesli jestes sklonny posluchac tresci. A czlowiek ktory jest wkurzony i/lub nastawiony negatywnie tresci nie bedzie sluchal tylko stwierdzi, ze czlowieka gdzies i wylaczy filmik. Tresc jest tak samo wazna jak forma. Z kim chetniej podyskutujesz? Z plujacym jadem fanatykiem czy z czlowiekiem pokroju Paschalisa? Nawet jesli plujacy jadem fanatyk bedzie mial racje w tym co mowil to nie bedziesz chcial sluchac tego co ma do powiedzenia, gdyz jest plujacym jadem fanatykiem.  Co prawda Dawkinsowi daleko do takiego etapu ale brakuje mu oglady zdecydowanie. Zdecydowanie tez brakuje mu charyzmy i sily charakteru - co widac w dyskusji z jakimstam gosciem ktory prowadzi spotkania chrzescijanskie, przedstawionej na tym filmie. W czym rzecz? Dawkins w swoich argumentach logicznie ma racje ale wiekszosc ludzi postronnych przyznalaby racje temu bibliscie gdyz po prostu Dawkins nie jest w stanie poprawnie przekazac swoich mysli. LAF napisał(a): Po prostu wierzacy i tacy jak ty nasiaknieci ich swiatopogladem mierzycie innych swoja miarka. Daleko mi do swiatopogladu wierzacych. Jak spojrzysz na pozniejsze filmiki Dawkinsa to zdecydowanie widac, ze nauczyl sie troche dyskutowac kiedy w "Root of all evil" tej umiejetnosci po prostu brakuje. Wiara to temat emocjonalny. Jak mowisz o temacie emocjonalnym, to nie mozesz przekazywac swoich mysli w sposob ktory moze ludzi zirytowac jesli chcesz aby posluchali. Po prostu zbyt latwo wywolac postawe defensywna gdzie czlowiek stwierdzi "Nie i juz!" i zamiast zmusic go do przemyslenia albo nawet przekonac do pewnych rzeczy po prostu temat oleje. LAF napisał(a): ps. "Krzykacz i wojujacy ateista" to epitety wymyslone i uzywane przez wierzacych a katolikow w szczegolnosci.
I co z tego, ze sa przez wierzacych wymyslone? Dostane od Ciebie szlaban albo nagane za ich uzywanie?
Lubie prace Dawkinsa, zwlaszcza jego zbior "Devil's Chaplain" ale w "Root of All Evil" wypada po prostu kiepsko.
|
So lip 14, 2007 0:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Z plujacym jadem fanatykiem czy z czlowiekiem pokroju Paschalisa? Noooo, tu bym się akurat poważnie musiał zastanowić.  Cytuj: Jak spojrzysz na pozniejsze filmiki Dawkinsa to zdecydowanie widac, ze nauczyl sie troche dyskutowac kiedy w "Root of all evil" tej umiejetnosci po prostu brakuje.
Co jest dowodem, że dość szybko się uczy, bo z tego co pamiętam "Root.." jest z zeszłego roku.
A propos Dawkinsa, nie wiem, czy ktoś z Was widział. Całe 2 minuty trwa najpierw jego krytyka a później jego replika, ja ubawiłem się do łez:
http://video.google.com/videoplay?docid ... 2094621143
|
So lip 14, 2007 0:35 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
JakubN napisał(a): Co jest dowodem, że dość szybko się uczy, bo z tego co pamiętam "Root.." jest z zeszłego roku.  Poczatek zeszlego roku dokladnie. Tak - szybko sie uczy. W wywiadach na temat swojej ksiazki "God Delusion" mowil juz zdecydowanie inaczej. Ale nawet pomijajac jego brak oglady w Root of All Evil to w pamiec wpadla mi wlasnie jego rozmowa z biblista ktora wygladala mniej wiecej tak: Biblista: Mamy ksiazke ktora ma tysiace lat i nie zawiera w sobie zadnych sprzecznosci(pewnosc siebie, zdecydowana postawa, stanowczy ton glosu) Dawkins: Oh really?(postawa - I'm doomed! - pomimo tego, ze ma racje  )
Umarlem jak spojrzalem na klip.
Ale to tez jest inna forma przekazu ktora ma swoja skutecznosc. Humor. Humor ciezko jednak przekazac w slowie pisanym jesli nie jest sie zarowno dobrym komikiem jak i swietnym pisarzem. Nie powinnismy stawiac az takich wymagan wobec naukowca. 
|
So lip 14, 2007 4:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|