Jaki jest ateistyczny sens istnienia?
| Autor |
Wiadomość |
|
Angella
Dołączył(a): N paź 12, 2008 5:49 Posty: 18
|
 Jaki jest ateistyczny sens istnienia?
Witajcie!
Dobrze, że tu trafiłam. To forum jest bardzo dobrze dopracowane. Gratuluję Autorom i moderatorom
A teraz do rzeczy. Jak zdążyłam zauważyć - wypowiadają się tutaj zarówno wierzący, jak i ateiści. Mnóstwo tutaj sensów wierzących, jednak żaden ateista nie pochwalił się swoją wiarą, a wyłącznie skupiał się na krytyce.
Chętnie poznam sposób na życie ateistów. Śmiało! Ten temat jest dla Was.
|
| N paź 12, 2008 9:34 |
|
|
|
 |
|
Atei_
Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55 Posty: 316
|
Witamy :)
Cytuj: jednak żaden ateista nie pochwalił się swoją wiarą
Ateista wiarą w sensie religijnym raczej nie może się pochwalić. W innym już tak. Miłość, czy nawet zaufanie moim zdaniem jest wiarą, ale już nie w sensie religijnym. Jeśli nie chodzi o wiarę religijną to mogę powiedzieć że każdy w coś wierzy, nawet w we własne siły przykładowo :)
Co do sensu życia: moim sensem życia jest samo życie dlatego że jest.
Więcej może wyjaśnić filmik w moim podpisie.
_________________ Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.
|
| N paź 12, 2008 9:48 |
|
 |
|
reczula
Dołączył(a): Śr lut 06, 2008 2:10 Posty: 133
|
Dokładnie, sensem życia jest samo życie... I przekazanie tego życia innym.
_________________ Tak, najlepiej zakazać samodzielnego myślenia, zorganizować Policję Myśli, albo nową inkwizycję i karać ewaporacją wszystkich, którzy się przeciwstawią. To rozwiąże wszystkie problemy.
http://nie-ma-darmowych-obiadow.mylog.pl/
|
| N paź 12, 2008 9:58 |
|
|
|
 |
|
Angella
Dołączył(a): N paź 12, 2008 5:49 Posty: 18
|
Jak dla mnie jest to bardzo rozsądne podejście do życia. W sumie bardzo zbliżone do mojego. Ale czy istnieje dla Was najwyższe dobro? Jakaś "idea przewodnia". Już wiem, że dla Was podstawą jest przekazywanie życia innym. To wspaniale. Ale wszyscy rodzimy się w społeczeństwie i to społeczeństwo od nas wymaga dojrzałości.
Czym jest wobec tego dla Was dojrzałość?
Kiedy możemy powiedzieć o człowieku że jest dojrzały, nie omijając żadnej z dziedzin życia?
|
| N paź 12, 2008 11:19 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Trzebaby było przyjąć jakieś kryteria dojrzałości, aby móc dyskutować na ten temat. Dojrzałość względem społeczeństwa to dla mnei nic innego jak umiejętność funkcjonowania w nim.
Co do samego tematu czyli sens życia. Chyba ateizm pozwala każdemu indywidualnie sobie taki sens ukształtować. Sam sobie być sterem, zeglarzem i okrętem to dużo. Ja próbuje znaleźc ten sens we własnym rozwoju intelektualnym, w zdobywaniu wiedzy i jak narazie muszę przyznać idzie mi średnio. Ateizm nie jest prostą drogą, nic nie kształtuje mi ścieżki, muszę sam wyznaczyć swoje cele. Chciałbym być jakoś zapamiętany, coś po sobie zostawić, myślę, że wtedy nawet gdy obrócę się w nicość, będę mógł żyć w umysłach ludzkich jako idea.
|
| N paź 12, 2008 11:49 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jeszcze może dodam, prosze o nie myślenie typu "Już wiem, że dla Was podstawą jest przekazywanie życia innym. " Nas nie ma, nas nic nie łączy, każdy jest inny, każdy ateista kieruje się czymś innym, ateizm to nie religia, czy sposób życia, a całkowity jej brak 
|
| N paź 12, 2008 11:51 |
|
 |
|
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Angella. Powiem bardzo krótko
Jak to dobrze wyraził Atei, naszym sensem życia jest samo życie. Nie potrzebujemy do szczęścia nikogo za plecami, ani obietnicy życia wiecznego.
Reszta? No jesteśmy normalnymi ludźmi, gdybym teraz powiedział niektórym kolegom, że jestem ateistą, to by dopiero się zdziwili
Dlatego nieco dziwnie się czuję, gdy ktoś nawiązując do ateizmu zadaje takie pytania jak o wiek dojrzałości, co wydaje mi się, iż nie jest uwarunkowane przez wiarę 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
| N paź 12, 2008 11:54 |
|
 |
|
Angella
Dołączył(a): N paź 12, 2008 5:49 Posty: 18
|
Super.
A jakie macie podejście do dorobku kulturowego? O ile dobrze zrozumiałam, każdy z ateistów kieruje się czymś innym i sam wyznacza sobie cel. Całkiem fajnie. Tylko że wyznaczając sobie cel tak naprawdę korzysta z przyjętych ogólnie szablonów, które mają swoje źródło w mocno zakorzenionej kulturze. Czy ateista może ignorować kulturę, w której się urodził? Czy powinien raczej z nią współbrzmieć?
Zawsze mi się wydawało, że ludzie, którzy w Boga nie wierzą, pochodzą z jakiejś odległej planety o nazwie Ziemia. Autentycznie. No bo tutaj na tym świecie są miliony światów ukrytych w milionach światów. Trudno dostrzec jakąś jedną linię rozwoju. Ateiści być może bardziej są Ziemianami niż ateistami. Reszta zawsze chce być "kimś więcej", ateiści tymczasem są po prostu sobą. Wierzą, że ich kod genetyczny jest zgodny z wolą Ziemi. No wiecie - z ogólną harmonią na świecie. Mają swoją komórkę, żyją każdą minutą i cieszą się każdą chwilą.
Wytłumaczcie mi więc, czy nie jesteście przypadkiem mądrzejsi niż tylu ludzi zawracających sobie głowę Bogiem?
|
| N paź 12, 2008 12:07 |
|
 |
|
Altamis89
Dołączył(a): So paź 11, 2008 10:14 Posty: 36
|
Nie można mówić o ateistycznym sensie istnienia. Ateiści nie mają żadnego sensu. Dlatego są tacy szarzy i nudni. Wciąż narzekają na życie i właśnie dlatego nie potrafią się nim cieszyć, bo nie widzą Jego Autora. Taki ich los z wyboru...
_________________ My life for the Christ!
|
| N paź 12, 2008 12:13 |
|
 |
|
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Wszystko zależy od człowieka.
Jeżeli ma charakter przemądrzałego du*ka, to niezależnie od poglądów, będzie uważał je za jedyną i słuszną prawdę.
Nie uważam się za mądrzejszego. Znalazłem szczęście nie przejmując się śmiercią i bogiem, a ktoś inny odnalazł je po przeciwnej stronie.
No i teraz pytanie: Czy byłby mądry porzucając te szczęście, bo ktoś o odmiennych poglądach zaczął mu wywracać życie do góry nogami?
Uważam, że nie 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
| N paź 12, 2008 12:16 |
|
 |
|
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Altamis89 napisał(a): Nie można mówić o ateistycznym sensie istnienia. Ateiści nie mają żadnego sensu. Dlatego są tacy szarzy i nudni. Wciąż narzekają na życie i właśnie dlatego nie potrafią się nim cieszyć, bo nie widzą Jego Autora. Taki ich los z wyboru...
A tutaj widzimy przykład drugiego zdania w moim poprzednim poście 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
| N paź 12, 2008 12:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Altamis89 napisał(a): Nie można mówić o ateistycznym sensie istnienia. Ateiści nie mają żadnego sensu. Dlatego są tacy szarzy i nudni. Wciąż narzekają na życie i właśnie dlatego nie potrafią się nim cieszyć, bo nie widzą Jego Autora. Taki ich los z wyboru...
Wg twojego postu wszyscy ateiści to szaleńcy w depresji na skraju samobójstwa. No cóż gratuluje własnego zdania.
|
| N paź 12, 2008 12:21 |
|
 |
|
Angella
Dołączył(a): N paź 12, 2008 5:49 Posty: 18
|
Cytuj: Nie można mówić o ateistycznym sensie istnienia. Ateiści nie mają żadnego sensu. Dlatego są tacy szarzy i nudni. Wciąż narzekają na życie i właśnie dlatego nie potrafią się nim cieszyć, bo nie widzą Jego Autora. Taki ich los z wyboru...
Altamis, bardzo Cię proszę, nie wypowiadaj się tam, gdzie nie Twoje miejsce. Może czasem warto przyjąć postawę słuchającego (albo czytającego)... założę się, że nic nie wiesz o ateistach. No bo jakże... pewnie urodziłaś się z wiarą katolicką w główce, prawda?
|
| N paź 12, 2008 12:34 |
|
 |
|
Altamis89
Dołączył(a): So paź 11, 2008 10:14 Posty: 36
|
Przestań... akurat ja nie "katolikuje", tylko odnalazłam Pana. I życzę Ci tego samego. Tylko Jezus może wypełnić pustą duszę. Ja się o tym przekonałam.
_________________ My life for the Christ!
|
| N paź 12, 2008 12:40 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Więdz bądź kulturalna  Nie wrzucaj wszystkiego do jednego wora i nie obrażaj ludzi którzy myślą inaczej. Krytykuj konstruktywnie 
|
| N paź 12, 2008 12:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|