| Autor |
Wiadomość |
|
kropelka_rosy
Dołączył(a): Śr lis 12, 2008 19:28 Posty: 20
|
 być może bez sensu
nie wiem czy jest sens zakładania tematu.. nie wiem czy to coś da..
zgubiłam się. nie mogę odnaleźć drogi do Niego..
nie byłoby problemy gdyby nie lęk..zwyczajnie ogarnął mnie lęk przed życiem.. gdybym potrafiła zaprosić Boga do mojego życia.. nie umiem, nie wiem jak to się stało, nie wiem kiedy..
chciałabym usłyszeć czyjeś świadectwo.. historie ludzie zawsze są bliższe niż obietnice, wiara.. bo są takie namacalne, takie prawdziwe..
jestem głodna Miłości.. nie umiem jej znaleźć..
|
| Śr sie 19, 2009 8:09 |
|
|
|
 |
|
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Posłuchaj uważnie na początek oo Antonello Cadeddu i Enrique Porcu, włoskich Charyzmatyków na Misji w Brazylii, za których wstawiennictwem PAN JEZUS robi bardzo wiele Cudów.
http://www.rekolekcje.sluzew.dominikani ... -05-17.mp3
|
| Śr sie 19, 2009 12:26 |
|
 |
|
Old Piernik
Dołączył(a): Pt lip 03, 2009 12:01 Posty: 164
|
Jakieś 15 lat temu byłem na rekolekcjach prowadzonych przez Odnowę. Punktem kulminacyjnym było uznanie Jezusa jako Pana swojego życia.
Nawet sobie nie wyobrażasz jaki miałem lek i obawę, ze teraz to już mi Jezus wszystko zabierze. Chciałem uciec.
Wtedy się przełamałem i rzeczywiście Jezus zaczął działać w moim życiu.
Ale jak się potem okazało takich przełomów miałem jeszcze kilka i tak naprawdę to codziennie muszę się przełamywać by Mu w pełni ufać i nie bać się.
Polecam jakieś rekolekcje. Dobrze nie być samemu w czasie gdy coś takiego przeżywasz.
Sam w tym roku przeżyłem rekolekcje uzdrowienia wewnętrznego "Siloe" organizowane przez wspólnotę Chemin Neuf. Ale pewnie znajdziesz coś dla siebie.
Przede wszystkim nie martw się, to że nie czujesz bliskości Boga oznacza pewnie, ze właśnie jest blisko i coś ważnego się będzie zmieniać w Twoim życiu, to czas nocy ciemnej lub strapienia jak mówi Św Ignacy.
Kto szuka ten znajdzie a kołaczącemu otworzą, tylko sie nie zniechecaj!
pozdrowienia
_________________ .........................................................................
simplex et idiota
|
| Śr sie 19, 2009 12:51 |
|
|
|
 |
|
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Cytuj: Ale jak się potem okazało takich przełomów miałem jeszcze kilka i tak naprawdę to codziennie muszę się przełamywać by Mu w pełni ufać i nie bać się.
Tak, ja zauwazylem, ze duza czesc ludzi musi, w jakis sposob, pielegnowac wiare na bierzaco. Moze sie wydawac, ze samo posiadanie wiary rozwiazuje problemy, jednak to chyba za proste podejscie.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
| Śr sie 19, 2009 12:59 |
|
 |
|
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Po prostu Drogi Duralu
Wiara jest Łaską - i Tę Łaskę trzeba pielęgnować, o Nią zabiegać,
Ją wzmacniać,
a w zamian za to BÓG daje nam SIEBIE, daje nam Dary DUCHA ŚWIĘTEGO, daje nam Łaski Nadprzyrodzone, daje nam Cuda.
|
| Śr sie 19, 2009 14:19 |
|
|
|
 |
|
kropelka_rosy
Dołączył(a): Śr lis 12, 2008 19:28 Posty: 20
|
zgadzam się, że wiarę trzeba pielęgnować..
wiem , że to niedobrze porównywać teraźniejszość z czasem przeszłym ale kiedyś było mi jakoś łatwiej.. miałam w sobie taką zwyczajną ufność..
dziś nie potrafię..
co do rekolekcji szukam czegoś ale nie jest to łatwe, pracuje, od października dodatkowo studia.. nie mogę wziąć urlopu a czuję że tak bardzo potrzebuje Boga w moim życiu..
najgorsze jest to, że dopiero dziś widzę swoją pychę, myślałam dawniej, że jestem tak blisko Boga.. jak się myliłam myśląc, że już nic nie muszę robić.. upadłam bardzo i boleśnie.. nie wiem czy mam siłę, żeby powstać
nie potrafię już czytać Pisma, modlić się, nie potrafię ufać.. a sam rozum po ludzku zawodzi..
|
| Śr sie 19, 2009 15:21 |
|
 |
|
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
Pan jest tym który leczy złamanych na duchu. Skoro upadłaś to szukaj uwolnienia i uzdrowienia w sakramencie pokuty i pojednanie.
Zgrzeszyłem i wzywam Cię Ojcze, obdarz mnie swoją sprawiedliwością i łaską.
Odwiedź strone Bogusława Nowaka misjonarza z Japoni tam znajdzie pawera 2000 volt.
Lęk jest zaprzeczeniem wiary i oznaką depresji lub nerwicy.
Radze pogadać z kierownikiem duchowym.
Diagnoza przez forum jest trudna.
Twój grzech wzioł się z przepracowania.
Troche rekreacji.
Gdy ciało i psyche czuje przeciążenie ratuje się grzechem żeby nie opaść z sił.
_________________ 1 KOR 13
|
| Śr sie 19, 2009 16:04 |
|
 |
|
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Tak na oko najrozsądniejszym wyjściem było by udanie się do jakiegoś większego Katolickiego ośrodka i np. po spowiedzi zapytanie o wspólnoty religijne do których można by dołączyć lub choćby zobaczyć jacy ludzie się tam spotykają i co mówią. Może coś pochrzaniłem ale kiedyś widziałem na wywieszce na kościele że są spotkania grup rodzin katolickich czy innych stowarzyszeń które zapraszały wszystkich chętnych. Jeżeli faktycznie masz taką potrzebę i nie daje Ci to spokoju to chyba najrozsądniejszym wyjściem jest szukanie w ten sposób.
|
| Śr sie 19, 2009 20:05 |
|
 |
|
kropelka_rosy
Dołączył(a): Śr lis 12, 2008 19:28 Posty: 20
|
sęk w tym, że należałam do wspólnoty w mojej parafii wiele lat. nie bardzo mogę wrócić ale nie chce pisać dlaczego. a nie mam możliwości dojeżdżania gdzieś dalej (inne parafie są oddalone)..
bardzo chce wyjechać gdzieś na weekend (w dni powszednie pracuje) ale nic nie znalazłam w necie w okolicy (nie pojade 500 km)..
a może to brak chęci.. może gdybym miała większe pragnienie potrafiłabym przejechać całą Polskę.. nie wiem..
w każdym razie jeśli możecie to módlcie się proszę, obiecam się odwzajemnieć- zawsze to jakaś motywacja do modlitwy..
|
| Śr sie 19, 2009 21:13 |
|
 |
|
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Chyba wyszukujesz sobie na siłę trudności. Ludzie suną na pielgrzymki przez pół Polski poznają się i utrzymują wzajemnie w wierze niekoniecznie spotykając się na co dzień. Jest sms, internet, czy inne sposoby komunikacji nie wymagające angażowania własnej parafii w której jak piszesz jesteś "spalona". Wszystko się da zrobić tylko trzeba woli.
Pomodlić się ze zrozumiałych względów za Ciebie nie mogę ale życzę powodzenia i wytrwałości.
|
| Śr sie 19, 2009 21:32 |
|
 |
|
kropelka_rosy
Dołączył(a): Śr lis 12, 2008 19:28 Posty: 20
|
kiedy ja nie koniecznie chcę należeć do jakiejś ścisłej grupy.. po prostu odpisałam bo ktoś tutaj proponował
mi przede wsyzstkim chodzi o odzyskanie kontaktu z Bogiem
mam wrażenie, że jestem taka nieufna, taka racjonalna, że już nie potrafie zbliżyć się do Niego..
a moje serce Go pragnie tylko ten głupi rozum zajmuje się sprawami tego świata, odbierając możliwośc zapatrzenia w Boga
|
| Cz sie 20, 2009 6:51 |
|
 |
|
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Pamiętaj BÓG zawsze przebacza wszystkie grzechy jeżeli człowiek ze skruchą i chęcią poprawy je wyznaje.
To Wielka Łaska - To Miłosierdzie BOŻE.
Człowiek nawet najdrobniejszym grzechem robi w sobie furtkę, by wśliznął się grzech średni, a za nim cięższe. Jak grzeszymy BÓG widzi wszystko. I jest MU bardzo przykro.
Zawsze się jest `na fali` jeżeli tępi się pokusy - myśli, czyli zalążek grzechu. A kuszony jest każdy, nawet Papież. Jak wiesz nawet PAN JEZUS był kuszony.
Czyli Spowiedź Święta to Lekarstwo. Ja mam od wielu lat Wielki Pokój i Spokój wewnętrzny. To Wieka Siła.
W swoim życiu widziałem słyszałem i doświadczałem i doświadczam bardzo wiele Cudów BOŻYCH. One zawsze są wypadkową naszej Wiary.
Czyli ważny jest też bliski kontakt z PANEM JEZUSEM. Dzisiaj jest czwartek. W wielu Parafiach po Mszy Świętej wieczornej wystawiany jest PRZENAJŚWIĘTSZY SAKRAMENT.
Przyjdź na Adorację. Nawet jak nie jesteś w stanie Łaski Uświęcającej. Podejdź jak najbliżej PANA JEZUSA. I nic nie mów.
Uklęknij jak najbliżej PANA JEZUSA. Często wystawiany jest klęcznik, przy lub w Tabernakulum.
By rozwiać złe myśli możesz sobie poczytać coś Religijnego, czy nawet pospać przy PANU JEZUSIE – tylko, jak możesz nie chrap.
Przyjście na Adoracje jest Wielką Łaską i zawsze są przekazywane Wielkie Łaski danej Duszy – zawsze.
|
| Cz sie 20, 2009 8:58 |
|
 |
|
kropelka_rosy
Dołączył(a): Śr lis 12, 2008 19:28 Posty: 20
|
spowiedź to lekarstwo? gdyby to było takie proste..
chodzę do spowiedzi regularnie, ale nie czuje się wcale lepiej. Mam wrażenie , że nie mam serca tylko rozum.. Wiem, że potrzebuje łączności z Bogiem- stanu łaski- i cóż z tego, że to wiem.. kiedy moje serce jest głuche..
Nie potrafię tego nawet opisać. Ja wiem, że jest Bóg i wiem, że jest Miłością. Nigdy w to nie wątpiłam, nikt nie nie przekona, że tak nie jest.. Nie wiem skąd mój rozum jest tak mocno o tym przekonany ale jest.
Ale cóż mi po takiej pewności ..
|
| Cz sie 20, 2009 9:26 |
|
 |
|
kropelka_rosy
Dołączył(a): Śr lis 12, 2008 19:28 Posty: 20
|
kiedy nie czuje.. i nie chodzi mi o obeceność Boga tylko o to żebym poczuła, że mam uczucia, że mam serce..
|
| Cz sie 20, 2009 9:28 |
|
 |
|
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Ja dziś wybieram się na Adorację PRZENAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU. Idziesz ze mną? to, że do innej Parafii nie ma znaczenia. Idziemy na Spotkanie z CHRYSTUSEM, który pragnie być naszym Przyjacielem. Trudno być z kimś w Przyjaźni kogo się rzadko widuje.
Spowiedź Święta - złożę osobny wątek, o tym czym jest Ten Sakrament, w dziale "Żyć Wiarą" - są Objawienia Stygmatyczki Cataliny Rivas dotyczące Spowiedzi Świętej.
|
| Cz sie 20, 2009 10:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|