| Autor |
Wiadomość |
|
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Modlitwa dziala?
Zawsze podczas dyskusji z osobami wierzacymi slysze, ze mocno ufaja Bogu a szczegolnie modlitwie. Sam Jezus wiele razy mowil, ze jesli mocno wierzysz i modlisz sie to bedzie ci dane...
Pytanie: jesli tak jest i osoba wierzaca zachoruje to po co idzie do lekarza? Nie ufa Bogu? Czasami slyszalem żalosne tlumaczenie, ze Bog steruje reka chirurga... ale powaznie... czemu nie do Kosciola, pomodlic sie i zapalenie pluc powinno minac? Po co isc do lekarza, czesto ateisty a pozniej za to dziekowac Bogu?
|
| Wt sty 01, 2013 13:23 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa dziala?
To zależy jaka modlitwa i do kogo. Modlitwa do Boga (chrześcijańskiego)... jest nieco ryzykowna. Akwinata napisał: Cytuj: Nasza modlitwa winna być właściwa, aby modlący się prosił o dobra, które mu są potrzebne. Albowiem jak mówi św. Jan Damasceński: „Modlitwa jest prośbą do Pana o te rzeczy, o które należy prosić”. Wielokrotnie bowiem modlitwa nie jest wysłuchiwana, gdyż prosimy w niej o rzeczy, o które prosić nie wypada: „Prosicie, a nie otrzymujecie, bo źle prosicie” ( Jk 4,3). Jest bowiem rzeczą bardzo trudną wiedzieć, o co należy prosić, bo jest bardzo trudno wiedzieć, czego trzeba pragnąć. Tylko bowiem rzeczy, o które godzi się prosić w modlitwie, możemy godziwie pożądać. I dlatego mówi Apostoł: „Nie wiemy należycie, o co się modlić” ( Rz 8,26). Sam zaś Chrystus jest tu nauczycielem, Jemu bowiem przystoi nauczać nas, o co powinniśmy się modlić. Dlatego uczniowie mówili do Niego: „Panie, naucz nas się modlić” ( Łk 11,1). Najsłuszniej zatem prosimy o te rzeczy, o które On nauczył nas się modlić. Stąd też pisze św. Augustyn: „ Jeśli tylko modlimy się słusznie i właściwie, to jakiekolwiek słowa wypowiedzielibyśmy, nie mówimy nic innego jak tylko to, co jest w Modlitwie Pańskiej”. [Wykład z Modlitwy Pańskiej, 3] (Jednolity plik PDF 25 KB) W tejże zaś modlitwie brzmi to tak: Bądź wola Twoja jako w Niebie tak i na Ziemi. Nie wiesz więc, czy modląc się, nie zgadzasz się przypadkiem na swój los i prosisz aby się dopełnił. Jeśli nie wierzysz, że Bóg cię kocha i chce dla ciebie tylko tego, co najlepsze, to może powinieneś modlić się do owego lekarza ateisty. Albo od razu do diabła.
|
| Wt sty 01, 2013 13:58 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa dziala?
Cytuj: Pytanie: jesli tak jest i osoba wierzaca zachoruje to po co idzie do lekarza? Ponieważ lekarze nie po to sie tyle lat uczyli, aby cierpiec z powodu bezrobocia i biedy... Masz jeszcze jakies pytania? 
|
| Wt sty 01, 2013 15:28 |
|
|
|
 |
|
tanie_wino
Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34 Posty: 973
|
 Re: Modlitwa dziala?
marek_max napisał(a): Zawsze podczas dyskusji z osobami wierzacymi slysze, ze mocno ufaja Bogu a szczegolnie modlitwie. Sam Jezus wiele razy mowil, ze jesli mocno wierzysz i modlisz sie to bedzie ci dane...
Pytanie: jesli tak jest i osoba wierzaca zachoruje to po co idzie do lekarza? Nie ufa Bogu? Czasami slyszalem żalosne tlumaczenie, ze Bog steruje reka chirurga... ale powaznie... czemu nie do Kosciola, pomodlic sie i zapalenie pluc powinno minac? Po co isc do lekarza, czesto ateisty a pozniej za to dziekowac Bogu? Moim zdaniem mało kto, a może nikt nie ma takiej wiary żeby pozbywać się chorób za pomocą samego własnego umysłu. Bo o wiarę tutaj chodzi, która sama w sobie ma moc, nawet bez aprobaty wybranego bóstwa. Te natomiast pomagają ludziom uwierzyć, że to o co proszą stanie się, bo w końcu proszący wierzy, że bóstwo jest i słyszy..., i pomoże 
_________________ pajacyk.pl
Ostatnio edytowano Wt sty 01, 2013 16:01 przez tanie_wino, łącznie edytowano 1 raz
|
| Wt sty 01, 2013 15:53 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa dziala?
marek_max napisał(a): jesli tak jest i osoba wierzaca zachoruje to po co idzie do lekarza? Nie ufa Bogu? Rozumiem, że jako szanujący się ateista uważasz, że to wstyd i obciach zajrzeć do Biblii i rozwiać swoje wątpliwości? Wszak, szanujący się ateista zamiast zasięgnąć informacji winien wymyślać swoje teorie po to, aby mógł oddać się uczcie łamania głowy nad takimi kwestiami, zamiast sprawdzić u źródeł i problem mieć głowy  . Niemniej dla tych, co biblii nie dotykają w trosce o swój ateizm, przytoczę odpowiedni cytat: Biblia, Syr 38, 1 -15 napisał(a): 1 Czcij lekarza czcią 1 należną z powodu jego posług, albowiem i jego stworzył Pan. 2 Od Najwyższego pochodzi uzdrowienie, i od Króla dar się otrzymuje. 3 Wiedza lekarza podnosi mu głowę, nawet i wobec możnowładców będą go podziwiać. 4 Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. 5 Czyż to nie drzewo wodę uczyniło słodką2, aby moc Jego poznano? 6 On dał ludziom wiedzę, aby się wsławili dzięki Jego dziwnym dziełom. 7 Dzięki nim się leczy i ból usuwa, z nich aptekarz sporządza leki, 8 aby się nie kończyło Jego działanie i pokój3 od Niego był po całej ziemi. 9 Synu, w chorobie swej nie odwracaj się od Pana, ale módl się do Niego, a On cię uleczy. 10 Usuń przewrotność - wyprostuj ręce4 i oczyść serce z wszelkiego grzechu! 11 Ofiaruj kadzidło, złóż ofiarę dziękczynną z najczystszej mąki, i hojne dary, na jakie cię tylko stać5. 12 Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny. 13 Jest czas, kiedy w ich rękach jest wyjście z choroby: 14 oni sami będą błagać Pana, aby dał im moc przyniesienia ulgi i uleczenia, celem zachowania życia. 15 Grzeszący przeciw Stwórcy swemu niech wpadnie w ręce lekarza!
|
| Wt sty 01, 2013 15:57 |
|
|
|
 |
|
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Re: Modlitwa dziala?
Val napisał(a): Rozumiem, że jako szanujący się ateista uważasz, że to wstyd i obciach zajrzeć do Biblii i rozwiać swoje wątpliwości? Wszak, szanujący się ateista zamiast zasięgnąć informacji winien wymyślać swoje teorie po to, aby mógł oddać się uczcie łamania głowy nad takimi kwestiami, zamiast sprawdzić u źródeł i problem mieć głowy  . Niemniej dla tych, co biblii nie dotykają w trosce o swój ateizm, przytoczę odpowiedni cytat: Wrecz odwrotnie, w przeciwienstwie do 95% wierzacych dokladnie ja przeczytalem. Ja tez umiem cytowac Cytuj: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam (Mt 7, 7); Otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie (Mt 21, 22); Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie (Mt 26, 41). Nadal nie widze powodu, czemu mozna modlic sie o awans w pracy, lepsza pogode albo mniejsze zmarszczki, ale jak juz chore gardlo to modlitwa nie dziala? (i nie jestem zlosliwy  )
|
| Wt sty 01, 2013 18:42 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa dziala?
marek-max
Cytowac to może i umiesz, ale z czytaniem jest już gorzej. Postaraj sie przeczytac to co wczesniej napisał Cawilian i to co zacytowała Val. Tym razem zrób to powoli i ze zrozumieniem.
|
| Wt sty 01, 2013 18:48 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa dziala?
marek_max napisał(a): Nadal nie widze powodu, czemu mozna modlic sie o awans w pracy, lepsza pogode albo mniejsze zmarszczki, ale jak juz chore gardlo to modlitwa nie dziala? (i nie jestem zlosliwy  ) To postaraj się przeczytać ze zrozumieniem biblię. Modlitwa to nie złota rybka, ani też czar, który zawsze działa. Jej sedno jest inne. Jeżeli czytałeś biblię ze zrozumieniem to rozumiesz na jakiej zasadzie działa i rżniesz głupa lub biblia jest dla Ciebie zbyt trudna w odbiorze i dlatego masz problemy z czytaniem. Biblię czyta się wedle określonego klucza. Ogólna zasada dla wszystkiego jest taka: nie wyrywa się zdań z kontekstu, bo w ten sposób można wymyślić dowolną bzdurę i powycinać pasujące fragmenty i jest nowa wersja biblii  . Wyrywając z kontekstu zdania popełniasz szkolne błędy. Zwykle popełniają je gimnazjaliści, którzy przychodzą na forum z jednym zdaniem i tworząc autorską wersję biblii, bo uchwycenie sensu przypowieści przekracza ich możliwości intelektualne. Dlaczego na nich się wzorujesz? Nowa wersja biblii napisał(a): Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam (Mt 7, 7); Otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie (Mt 21, 22); Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie (Mt 26, 41). 1. Teraz zadanie domowe: jak duża jest różnica interpretacyjna jednego zdania wyrwanego z kontekstu i sklejona z innymi przypadkowymi między całą przypowieścią o drzewie figowym? Proszę mi wyłożyć. 2. A także wyjaśnić w jakim celu zrobiłeś zbitkę przypadkowych zdań w jedną nową przypowieść i po co? 3.I dlaczego na podstawie tej nowej przypowieści wysnuwasz kompletnie od czapy takie pytania? W jakim celu? 4. Dlaczego nie wkleiłeś całą przypowieść, a przynajmniej te 3 w całości? Nie wiesz, że oficjalnie w taki sposób się interpretuje tekst czytany? A takie wycinanki robi się zawsze po to, aby manipulować sensem tekstu? Trudno nie być złośliwym, gdy ktoś takie numery odstawia. Bo to świadczy o tym, że komuś nie zależy na rzeczowej wymianie zdań, a manipulowaniu.
Ostatnio edytowano Wt sty 01, 2013 19:09 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
| Wt sty 01, 2013 19:00 |
|
 |
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
 Re: Modlitwa dziala?
marek to już bardziej prawdopodobne że gardło ci wyzdrowieje niż że zmarszczki się zmniejszą  Temat wbrew lekkiemu podejściu niełatwy ale wart poruszenia. Modlitwa Marku zawsze działa. Ale nie działa jak maszynka do spełniania życzeń- wrzucasz pieniążek, wylatuje batonik. Ojciec Badeni pisze w jednej z książek mniej więcej tak- (nie cytuję dokładnie bo nie mam przy sobie tego)- jeżeli człowiek chory nieuleczalnie poprosi i siłę i cierpliwość znoszenia choroby- najprawdopodobniej ją otrzyma. Ale nie będzie masowych uzdrowień. To tak nie działa. Bóg zawsze reaguje na naszą modlitwę o ile naparwdę wierzymy, ale nie zawsze tak jakbyśmy po ludzku chcieli. Człowiek żyjący w Panu nie będzie się modlić "daj mi Boże to i to, i tamto jeszcze no i koniecznie ładniejszą żonę niż ma sąsiad"  Będzie się modlić- spraw Panie bym żył blisko Ciebie. Daj mi swojego Ducha abym umiał wybrać dobro. Oświeć mnie gdy będę podejmował decyzję. Prowadź mnie według Twojej woli i daj siłę i mądrość żeby Twoją wole rozeznał i przyjął. Bóg mówi - gromadźcie sobie skarby w niebie. Wszystko o co mozemy prosić tu na ziemi, łącznie ze zdrowiem i długim życiem nie ma wielkiego znaczenia z perspektywy wieczności. Znaczenie ma tylko jedno- czy będziemy zbawieni. Uczę tego moje dzieci. I syn ostatnio modli się "daj Boże żebym umiał dobrze przygotować się do pierwszej Komunii". Ta jego modlitwa działa w sposób zaskakujący nawet nas. Odkrywamy w nim coraz więcej dobra, spokoju, altruizmu, coraz lepszą umiejętność odróżnienia dobra od zła, przeproszenia. Fala dobra którą wywołała jego modlitwa rozszerza się na nas wszystkich. Bóg działa bardziej, mocniej i lepiej niż sobie wyobrażamy. i nie śmiejcie się z tego "prowadzenia ręki chirurga". Mój mąż doświadczył tego wielokrotnie, zawsze prosi o siłę, o spokój, o właściwe podjęcie decyzji. Jest przekonany że Bóg mocno go wspiera w pracy w wielu trudnych momentach. Jesteśmy ludźmi, żyjemy na ziemi. Mamy w normalny ziemski sposób korzystać z różnej pomocy, z lekarstw, z wiedzy jaką mamy - czy mają inni. Mamy dbać o swoje życie i zdrowie. ale każdy myślący człowiek wie jak duży jest margines "nieprzewidzianego" , jak czasem różnie może sie stać w życiu. Nigdy nie wiemy czy choroba nie jest dla kogoś błogosławieństwem, czy dzięki niej nie będzie zbawiony.
_________________ Ania
|
| Wt sty 01, 2013 19:04 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa dziala?
marek_max napisał(a): Nadal nie widze powodu, czemu mozna modlic sie o awans w pracy, lepsza pogode albo mniejsze zmarszczki, ale jak juz chore gardlo to modlitwa nie dziala? (i nie jestem zlosliwy  ) Żeby zrozumieć pewne sprawy wiara jest potrzebna, dlatego ateista biorący wszystko na rozum nie widzi że z takimi iterpretacjami jego rozum sprowadza go na manowce. Zamiast na drogę mądrośći tylko się od niej oddala. Jeżeli piszesz że dokładnie przeczytałeś Biblię w przeciwieństwie do 95% wierzących i piszesz takie rzeczy, to mimo że ją dokładnie przeczytałeś, to nic z niej nie zrozumniałeś. Jak dziecko które przekłada tylko strony książki bo są fajne obrazki ale czytać nie potrafi.
|
| Wt sty 01, 2013 19:32 |
|
 |
|
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Re: Modlitwa dziala?
Bardzo wygodne... to tak jak z hazardzista: zapomina sie szybko o tym co nie wyszlo tak? Niestety prawda jest taka, ze modlitwa POWINNA dzialac, powinny byc grupowe uzdrowienia itp. Ale jakos tego nie widzimy bo po prostu nie ma w chmurach nikogo. Tlumaczenie, ze 'modlitwa to nie zloty srodek' jest super, ale czy gdzies w Biblii jest na to instrukcja? Nie. Jest za to wyraznie napisane, ze modlitwa dziala, nie jest to wyrwane z kontekstu. Fakt. Koniec dyskusji w tym zakresie. Wszystko pozostale to juz INTERPRETACJA tak jak komu jest wygodnie niestety. Jakos do przykazania 'nie zabijaj' nie ptrzytacza osoba wierzaca 4 stron tekstu, stwierdza fakt. Mimo, iz w Biblii wiele razy 'nie zabijaj' oznaczalo np. obowiazek zabicia zony jak nie jest dziewica. Val: Kod: .I dlaczego na podstawie tej nowej przypowieści wysnuwasz kompletnie od czapy takie pytania jest w Biblii? jest. podobnie jak np to, ze nie wolno zabijac prawda? czemu akurat tego sluchamy a tego, ze modlitwa dziala to juz nie? Bo jest to niewygodny temat, kiedy patrzy sie na tysiace dzieci w szpitalu onkologicznym. Ile dni modlili sie ich rodzice? Ile? Za malo? Moze akurat Bog byl zajety? Nie ma na to instrukcji w Biblii, jest natomiast obietnica, ze modlitwa dziala a jak widac to tak srednio z tym jest. Nie ma zdania w Biblii: 'modlcie sie, ale wiedzcie, ze ja nie bede spelniac wszystkich waszych prosb, tak oto powinniscie traktowac modlitwe' Cytuj: Żeby zrozumieć pewne sprawy wiara jest potrzebna, dlatego ateista biorący wszystko na rozum nie widzi że z takimi iterpretacjami jego rozum sprowadza go na manowce. Zamiast na drogę mądrośći tylko się od niej oddala. Jeżeli piszesz że dokładnie przeczytałeś Biblię w przeciwieństwie do 95% wierzących i piszesz takie rzeczy, to mimo że ją dokładnie przeczytałeś, to nic z niej nie zrozumniałeś. Jak dziecko które przekłada tylko strony książki bo są fajne obrazki ale czytać nie potrafi. A lepiej jest po prostu slepo wierzyc tak? Mimo przytlaczajacych dowodow, ze to bajka? Niektorzy nazwaliby to glupota wrecz. Biblia jest pelna niespelnionych obietnic, strasznych nakazow i dziwacznych opowiesci, ale jakos tego w kosciele nigdy nie slyszalem
|
| Wt sty 01, 2013 22:11 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa dziala?
marek_max napisał(a): jest w Biblii? jest. podobnie jak np to, ze nie wolno zabijac prawda? czemu akurat tego sluchamy a tego, ze modlitwa dziala to juz nie? Bo jest to niewygodny temat, kiedy patrzy sie na tysiace dzieci w szpitalu onkologicznym. Ile dni modlili sie ich rodzice? Ile? Za malo? Moze akurat Bog byl zajety? Nie ma na to instrukcji w Biblii, jest natomiast obietnica, ze modlitwa dziala a jak widac to tak srednio z tym jest. Nie ma zdania w Biblii: 'modlcie sie, ale wiedzcie, ze ja nie bede spelniac wszystkich waszych prosb, tak oto powinniscie traktowac modlitwe' Wygodne. Uciec od niewygodnej kwestii formalnej. Takie same zabiegi stosuje prasa: szokujący nagłówek np. słów polityka x. Jak ktoś się wysili i przeczyta jedną stronę A4, to i się dowie, że jego słowa w takim kontekście mają inne znaczenie. Ale to trzeba p-r-z-e-c-z-y-t-a-ć. A Ty masz z tym problem. Ja Ci piszę o jednej przypowieści minimum, a Ty mi tu o kilku stronach. Podobno przeczytałeś dokładnie biblię, więc jaki to problem odświeżyć pamięć i porównać? O drzewu figowym jest mniej niż pół strony A4, ale dla Ciebie to za dużo do czytania?W ogóle te 4 punkty są tak niewygodne, że unikasz odpowiedzi? Masz żal do Boga, to się wyładowujesz. Ale wyładowuj swoją frustrację w zaciszu domowym a nie publicznie. Dałeś jasno znać: Bóg nie istnieje, bo nie spełnił moich modlitw. Takie pretensje świadczą o nierozładowanych emocjach. Ja się tym nie zajmuję. Gdybyś nie podchodził do sprawy emocjonalnie, to i potrafiłbyś ustosunkować się do moich pytań. Ale nie potrafisz. Biblii nie przeczytałeś.
|
| Wt sty 01, 2013 22:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa dziala?
marek_max napisał(a): A lepiej jest po prostu slepo wierzyc tak? Może Bóg nie wysłuchał Twoich modlitw bo Twoja wiara była właśnie ślepa. Modlitwa to też pokora, cierpliwość, oddanie się woli Bożej, Bogu... Z tego co piszesz można wysunąć wniosek, że jak Bóg nie wysłuchał Twojej prośby, to się od niego odwróciłeś i przestałeś wierzyć i w Boga i w modlitwę. Więc znasz odpowiedz na swoje pytanie. Powinno się dązyć do wiary z oddaniem, miłością, pokorą. Nie zaś do ślepej wiary gdzie nakładasz na Boga swoje ramy, wręcz wymagania, czas i miejsce, a kiedy coś z Twoich wymagań nie idzie po Twojej myśli, żyłka Ci pęka i dosięga Cię frustracja.
|
| Wt sty 01, 2013 23:00 |
|
 |
|
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Re: Modlitwa dziala?
Val napisał(a): Wygodne. Uciec od niewygodnej kwestii formalnej.
Takie same zabiegi stosuje prasa: szokujący nagłówek np. słów polityka x. Jak ktoś się wysili i przeczyta jedną stronę A4, to i się dowie, że jego słowa w takim kontekście mają inne znaczenie. Ale to trzeba p-r-z-e-c-z-y-t-a-ć. A Ty masz z tym problem. Ja Ci piszę o jednej przypowieści minimum, a Ty mi tu o kilku stronach. Podobno przeczytałeś dokładnie biblię, więc jaki to problem odświeżyć pamięć i porównać? O drzewu figowym jest mniej niż pół strony A4, ale dla Ciebie to za dużo do czytania?W ogóle te 4 punkty są tak niewygodne, że unikasz odpowiedzi?
Masz żal do Boga, to się wyładowujesz. Ale wyładowuj swoją frustrację w zaciszu domowym a nie publicznie. Dałeś jasno znać: Bóg nie istnieje, bo nie spełnił moich modlitw. Takie pretensje świadczą o nierozładowanych emocjach. Ja się tym nie zajmuję. Gdybyś nie podchodził do sprawy emocjonalnie, to i potrafiłbyś ustosunkować się do moich pytań. Ale nie potrafisz. Biblii nie przeczytałeś.
Od jakiej kwestii formalnej? Typowa agresja godna moherowego bereta: ktos RACZYŁ podwazyć istnienie Boga i foch od reki. NIe ma dyskusji, nie ma argumentów - jest jeden tylko: 'co ci przeszkadza ze ja wierze'... 'wyrwane z kontekstu'... 'idź sobie gdzieś indziej' Może juz nie pisz jak nie masz nic konstruktywnego do napisania, poniewaz uważam moje pytanie dotyczące modlitwy za bardzo ważne a że niewygodne lub za trudne dla ciebie - idź pooglądać tv trwam
|
| Wt sty 01, 2013 23:02 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Modlitwa dziala?
Cytuj: Może juz nie pisz jak nie masz nic konstruktywnego do napisania, poniewaz uważam moje pytanie dotyczące modlitwy za bardzo ważne a że niewygodne lub za trudne dla ciebie - idź pooglądać tv trwam Wolę potrollować. Rozrywka przednia Tym bardziej, że pacjent zaczyna popadać w stan psychozy i czyta, to czego nie napisano. Przykładem są cytaty produkcji autora: 'co ci przeszkadza ze ja wierze'... 'wyrwane z kontekstu'... 'idź sobie gdzieś indziej'
Jeżeli Twoja psychoza tak się to objawia, to jestem ciekawa dalszego rozwoju historii. Doprawdy meandry Twojego umysłu są wielce interesującym obiektem badawczym  . Niemniej, się nie martw, z odsieczą przybędzie jak zawsze niezawodny LPS. Jedz makaron, aby sen był słodki  . Ramen
|
| Wt sty 01, 2013 23:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|