https://www.youtube.com/watch?v=CwHsTgn ... 6SjFynZe8r

mądre słowa jednak jest kilka ale?

Bzdura jest to, sądzę, że ja może być

Hmm... Kolejny paranoik widzący wszędzie spiski i działanie mocy piekielnych. Ja rozumiem, że mediom można zarzucić nierzetelność a filmy hollywoodzkie to powielany schemat tego samego ale już nie doszukujmy się nie wiadomo jakiego prania mózgu i szatana.
Bardziej ciekawi mnie co to za badania naukowe jakie przeprowadził aby napisać swoje książki. Chociaż tytuły wydają mi się znane (Mój ojciec się tym interesuje i trwoni kase na takie rzeczy).
Ale + dla niego za użycie matematyki, tylko dzięki niej można zamotać wszystko żeby wydawało się mądrzejsze

ja także nie biorę tego jako pewnika ,natomiast przedstawienie proroctwa o JEZUSIE zawartego w biblii daje wiele do myślenia (przynajmniej powinno dać ) ludziom nie wierzącym .Mówię tu o prawdopodobieństwo tego że wszystko co było opisane przed wiekami zanim JEZUS się narodził doznało odzwierciedlenie w JEGO osobie ,to niesamowita rzecz jakie by to miało być prawdopodobieństwo.

Tia... wszystkie przepowiednie się sprawdziły... a nie wziąłeś pod uwagę prawdopodobieństwa, że historie o Jezusie i tych proroctwach mogły zostać zmyślone? Które prawdopodobieństwo wydaje Ci się większe?

a czy ty za zmyśloną rzecz oddał byś swoje życie jak czynili to apostołowie czy pierwsi Chrześcijanie którzy znali JEZUSA ,czy oddał byś swoje życie za swoje widzimisię?

Właściwie to ludzie oddają życie za swoje widzimisię. Idealnym przykładem jest choćby Polska gdzie nie raz zdarzały się bezsensowne powstania skazane na odgórną porażkę dla idei. Poza tym okres romantyzmu i tak dalej. A tak współcześnie to członkowie niektórych sekt oddają swoją życie dla widzimisię. No i jeszcze pozostają terroryści. Zatem czy ich wiara jest również tą prawdziwą?

Wielu oddawało życie za swoje "widzimisię", nie tylko apostołowie czy pierwsi chrześcijanie. Należy także pamiętać, że Biblia została spisana wiele dziesiątków lat po wydarzeniach, o których mówi. To tak jakby dziecko któregoś z nas, wychowane w silnej tradycji narodowościowej, w uwielbieniu dla męstwa Polaków i oręża polskiego opisywało Powstanie Warszawskie (powiedzmy, około roku 2030). Czy sądzisz, że byłby to absolutnie wierny obraz tego co naprawdę się działo czy też może miejscami lekko ubarwiony?

Jesteś pewien, że chodzi o dziecko i o czas 80-90 lat po wydarzeniach?

Z rozpędu napisałem nieprecyzyjnie. Chodziło mi o jakieś dziecko, które około roku 2030 będzie już dorosłe. Nie każdy musi mieć na forum dziecko w stosownym wieku....

Biblia była spisywana nie przez dzieci świadków, lecz przez swiadków i nie po 80-90 latach, ale troche wcześniej...

Swoje własne badania ze swoją własną metodologią, a komu metodologia się nie podoba to pewnikiem z bandy złej Mnie to czasem nieco irytuje to podpieranie się matematyką, gdzie podstawowe dane trzeba chyba z palca wysysać, żeby były pi razy oko poprawne. Pal licho tam lingwistyka, badania kulturowe, historyczne, translatoryka i powielanie, konteksty techniczne, pal licho fakt, że jak się chce przystawać do rzeczywistości, to się nie robi czego nie przepowiedziano. Bo on ma tę oślicę i będzie liczył prawdopodobieństwo. No cóż, powodzenia, ostatecznie można i tak. Chyba największy problem w tym, że założenia na podstawie których wszystko wylicza wypływają w prostej linii z jego przekonania o prawdziwości i ustabilizowaniu danych na których się opiera. Więc ma pracy do końca świata a może i dłużej, jak mawia Owsiak, z takim podejściem do danych źródłowych i z taką kreatywnością.
Podoba mi się ta wstawka z Bobem Dylanem, kto wie o co chodzi, wie jak ironiczna była ta wypowiedź.

Nie lubię takiego wrzucania gołych linków bez nawet tytułu, więc coś zrobię za użytkownika panMK
Ten pan autor książek to Patrick Heron, płodny i twórczy, nie mylić z artystą o tych samych namiarach, bo ten nie żyje;) Można zakupić jego książki, dvd, audiobooki. Pan jest też wykształcony w teorii biznesowej, więc będzie tworzył, jeśli nie będzie na tym tracił.

Mam trochę wrażenie deja vu, trochę już takich wieszczy było, był taki co mu się udało nawet wyliczyć datę końca świata na podstawie tekstu biblijnego, ale chyba się machnął...

O proroctwach jako takich i tym czy się spełniają czy interpretujemy, że się spełniają to już chyba inna kwestie i nie bedę się zagłębiać. Jak ktoś się podpiera takimi kwestiami jak klęski głodu, katastrofy itd. to nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować dobrego i niezawodnego pomysłu

Podsumowując: takie przedstawienie sprawy da ludziom niewierzącym do zrozumienia jedynie to, że podjęli dobrą decyzję. Niestety z zewnątrz widać chyba nawet wyraźniej pewne kwestie, niż wewnątrz - to w odniesieniu do twórczości tego pana. Chyba nie tędy droga, nawet jeśli panMK ma dobre intencje.
No, ale każdemu jego porno, religia i apokalipsa

Dla chrześcijan, uznających świętość Starego Testamentu, podstawowe znaczenie ma również Nowy Testament, spisany w języku greckim, przynajmniej w decydującej części w drugiej połowie I wieku n.e.[2] Treścią Nowego Testamentu jest ewangelia, czyli „Dobra Nowina”, o królestwie Bożym i o zbawieniu głoszona przez Jezusa Chrystusa i jego uczniów, a także dzieje pierwszych gmin chrześcijańskich.

Judaizm i islam nie uznają Nowego Testamentu za pisma święte, chociaż islam uważa Jezusa Chrystusa za proroka, a Koran powtarza niektóre opisy Ewangelii.

Nowy Testament składa się z 27 ksiąg:

Cztery Ewangelie – zapis życia i nauczania Jezusa Chrystusa:
w tym trzy Ewangelie synoptyczne:
Ewangelia Mateusza
Ewangelia Marka
Ewangelia Łukasza
oraz
Ewangelia Jana
Dzieje Apostolskie – księga opisująca początki Kościoła, po wniebowstąpieniu Jezusa, ukazane na tle działalności niektórych apostołów (św. Piotr, św. Paweł, św. Jakub Starszy i Młodszy)
księgi dydaktyczne – zbiór listów pisanych przez apostołów:
13 listów Pawła z Tarsu
List do Hebrajczyków (powstały prawdopodobnie w środowisku Pawłowym, skierowany do jednej z gmin judeochrześcijańskich, prawdopodobnie w Jerozolimie)
7 listów powszechnych (św. Jakuba, 1 i 2 św. Piotra, 1, 2 i 3 św. Jana, św. Judy Tadeusza)
Apokalipsa, zwana też Objawieniem świętego Jana – księga prorocka

czyli według ciebie gdyby ktoś chciał w roku 2345 napisać książkę o tym co się działo w 2 wojnie światowej bazując na reportażach filmach i świadectwach ludzi to by się mijał z prawdą .Nowy Testament powstał w 1 wieku i został spisany z pierwszej ręki więc nie ma tu mowy o przekłamaniach

Byblia była spisywana przez świadków, a nie ich dzieci, ale przez ich dzieci była przepisywana. I to wielokrotnie. "Oryginał" był napisany faktycznie nieco wcześniej niż 80-90 lat po wydarzeniach, ale przepisywanie miało miejsce przez późniejsze wieki. Trudno z całą pewnością dziś orzec, że nikt tam niczego nie podkolorował, nieprawdaż? Tym bardziej, jeśli był emocjonalnie związany z ideą.
Jak jest dziś z Powstaniem? Chwała bohaterom, a kto śmie powiedzieć, że było inaczej ten ....

Przepraszam, nie będzie pisał więcej, bo zmarł. Doczytałam.
http://doubtfulnews.com/2014/01/end-tim ... -has-died/

Niestety nie zdążyłam edytować posta.