Autor |
Wiadomość |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Wierzyc.
Zeby nie spierac sie i nie udawadniac czy Bog istnieje czy nie to opisze wam pierwszy znak o tym ze jednak istnieje. Przed kilku laty cierpialam na bole reumatyczne. Bardzo silne.Bralam tez duzo silnych srodkow przeciwbolowych. Pewnego wieczora kiedy polozylam sie spac zaczelam sie modlic. Na poczatku wachalam sie ,wstac i wzac tabletki czy sie modlic. Postanowilam jednak zostac przy modlitwie.Tak po swojemu. Zaczelam mowic ,Boze,Jezu jezeli za duzo nie wymagam, zdaje sobie sprawe ze jest duzo ludzi w jeszcze gorszej sytuacji, czy zechcesz mi pomoc i usuniesz moje bole tak zebym nie musiala brac srodkow przeciwbolowych. Tak moje blagania trwaly okolo pol godziny. Nagle poczulam cieplo w calym ciele i przeplyw wspanialej energii. Moje bole ustapily i juz trzeci rok nie biore tych szkodliwych srodkow. Oczywiscie opowiedzialam o tym niektorym moim znajomym i rodzinie a takze memu lekarzowi ktory powiedzial.: dzieje sie duzo wiecej miedzy niebem a ziemia niz my wiemy. Chcecie wierzcie,chcecie nie wierzcie. Ja wierze bez dociekania kto ma racje,kto nie ma, kto jest lepszy ,kto gorszy. Pozdrawiam was serdecznie. 
|
Śr kwi 22, 2015 0:57 |
|
|
|
 |
Dindala
Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12 Posty: 231
|
 Re: Wierzyc.
Nie pisz lepiej takich rzeczy Jorgensen, bo chorzy na raka przestaną brać chemię a potem to już tylko kaplica, i modły będą, owszem, ale nad ich grobami. 
|
Cz kwi 23, 2015 7:41 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Wierzyc.
Chcales/chcalas choc rabek tajemnicy to napisalam Dindala. Masz racje to syzyfowa praca. Kloccie sie miedzy soba i udawadniajce kto ma racje. Itak czas wam na tym zleci.
|
Cz kwi 23, 2015 8:37 |
|
|
|
 |
Dindala
Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12 Posty: 231
|
 Re: Wierzyc.
Jorgensen napisał(a): Chcales/chcalas choc rabek tajemnicy to napisalam Dindala. Masz racje to syzyfowa praca. Kloccie sie miedzy soba i udawadniajce kto ma racje. Itak czas wam na tym zleci. Wiem, że korci cię, by dać świadectwo, ale takiego działu nie ma, bo to bardzo osobista sprawa. Dam ci prostą radę, zapisz się do jakiejś grupy religijnej typu Neokatechumenat albo Odnowa w Duchu Św. i po kłopocie. Biblię masz opanowaną w najmniejszym paluszku, więc nie widzę żadnych przeszkód. Chyba że chcesz uprawiać synkretyzm religijny i czaić się za rogiem z tajemnicami, żeby walić nimi w głowy adeptów wiedzy tajemnej. 
|
Cz kwi 23, 2015 11:20 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Wierzyc.
Dopuki taka zlosc w tobie panuje to nigdy nic nie zrozumiesz.
|
Cz kwi 23, 2015 13:11 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wierzyc.
@Jorgensen - tak jak Tobie przysługuje prawo interpretowania swoich przeżyć w jedną stronę, tak innym przysługuje prawo myślenia inaczej. Wierzysz bez dociekania? Super. Niektórzy chcą dociekać, a jeszcze inni chcą w ich dociekaniach brać udział. Też super.
Można podawać wiele znaków na poparcie tezy, że Bóg istnieje. Jeden uwierzy, a drugi nie.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz kwi 23, 2015 14:31 |
|
 |
Dindala
Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12 Posty: 231
|
 Re: Wierzyc.
Jorgensen napisał(a): Dopuki taka zlosc w tobie panuje to nigdy nic nie zrozumiesz. Skąd ty Jorgensen wiesz, co we mnie panuje. Przecież się uśmiecham.  Pozdrawiam.
|
Cz kwi 23, 2015 16:37 |
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Wierzyc.
medieval_man napisał(a): @Jorgensen - tak jak Tobie przysługuje prawo interpretowania swoich przeżyć w jedną stronę, tak innym przysługuje prawo myślenia inaczej. Wierzysz bez dociekania? Super. Niektórzy chcą dociekać, a jeszcze inni chcą w ich dociekaniach brać udział. Też super.
Można podawać wiele znaków na poparcie tezy, że Bóg istnieje. Jeden uwierzy, a drugi nie. Ach, jak kochacie eufemizmy. Ja z uporem maniaka pytam: który Bóg? A moze taki, który pozwala upuszczać nasienie na ziemię (dajmy na to)?
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Cz kwi 23, 2015 19:59 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Wierzyc.
Ja nikogo nie chce przekonywac zeby wierzyl. Po prostu opisalam to co mi sie przytrafilo ,co wzmocnilo mnie w wierze. Jak opowiedzialam o tym moim znajomym ,rodzinie, lekarzowi to wszyscy cieszyli sie razem ze mna ze takie cuda sie zdarzaja. Natomiast tutaj na stronie wiara spotykam sie czesto z krytyka. Moim zdaniem to ta strona powinna sie calkiem inaczej nazywac. Napisalam tez :chcecie wierzcie ,chcecie nie wierzcie. Uwazam tez ze to nie jest wielka tajemnica w recz przeciwnie . Dlaczego mnie sie to przydazylo to ja do tej pory nie wiem i nie dociekam. Ja po prostu mocno wierze. Pozdrawiam . 
|
Pt kwi 24, 2015 8:12 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wierzyc.
Askadtowiesz napisał(a): Ach, jak kochacie eufemizmy. Ja z uporem maniaka pytam: który Bóg?
Zacznij od pominięcia słowa "który". Z uporem maniaka twierdzimy, że Bóg może być tylko jeden. Jeśli odnajdujesz Go w Biblii - extra. Jeśli odnajdziesz Boga (tego prawdziwego i jedynego) w mitach greckich czy celtyckich, czy też w badaniach nad przyrodą i kosmosem, też super.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt kwi 24, 2015 10:36 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3121
|
 Re: Wierzyc.
Jorgensen napisał(a): Ja nikogo nie chce przekonywac ... Nie chodzi o to, że przekonujesz. Chodzi o to, że wierzysz. A wiele osób na tym forum stara się na wszelkie sposoby walczyć z religią i wszelkimi jej przejawami. Wszelkie jej bowiem przejawy traktują jak bigoterię, zabobon lub dewocję. Spróbuj np. psu wyjaśnić jak działą tranzystor. Nie przekonasz go, nie wytłumaczysz. A po jakimś czasie zauważysz, że jak szczekał, tak szczeka. Kiedyś podobno Louis Armstrong (jak się mylę, to poprawcie) powiedział: Że jak ktoś się pyta, co to jest jazz, to znaczy, że nie warto mu tłumaczyć. Nie wszystko da się wytłumaczyć innemu człowiekowi. Zwłaszcza wtedy, gdy nie chce wysłuchać, ani zrozumieć argumentów, tylko powtarza wciąż swoje. Ciesz się i bądź dumny, z tego co doświadczyłeś. Jak wielu o tym marzy i jeszcze nie otrzymało?
|
Pt kwi 24, 2015 10:38 |
|
 |
Jorgensen
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21 Posty: 200
|
 Re: Wierzyc.
Masz racje w tym co piszesz Andej. Dziekuje Ci bardzo i pozdrawiam. 
|
Pt kwi 24, 2015 11:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wierzyc.
andej napisał(a): Jorgensen napisał(a): Ja nikogo nie chce przekonywac ... Nie chodzi o to, że przekonujesz. Chodzi o to, że wierzysz. A wiele osób na tym forum stara się na wszelkie sposoby walczyć z religią i wszelkimi jej przejawami. Wszelkie jej bowiem przejawy traktują jak bigoterię, zabobon lub dewocję. Spróbuj np. psu wyjaśnić jak działą tranzystor. Nie przekonasz go, nie wytłumaczysz. A po jakimś czasie zauważysz, że jak szczekał, tak szczeka. Kiedyś podobno Louis Armstrong (jak się mylę, to poprawcie) powiedział: Że jak ktoś się pyta, co to jest jazz, to znaczy, że nie warto mu tłumaczyć. Nie wszystko da się wytłumaczyć innemu człowiekowi. Zwłaszcza wtedy, gdy nie chce wysłuchać, ani zrozumieć argumentów, tylko powtarza wciąż swoje. Ciesz się i bądź dumny, z tego co doświadczyłeś. Jak wielu o tym marzy i jeszcze nie otrzymało? A ja dodam - na forum panoszy się patriarchalizm  - 90% kobiet traktowane sa jako mężczyźni. Chyba wedle spostrzeżeń jednego z opracowanych podręczników gdy koleżance tłumaczysz zadanie z geometrii, tłumacz wolno, powtarzaj, bo często kobiety myślą wolniej.
|
Pt kwi 24, 2015 11:44 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3121
|
 Re: Wierzyc.
Alus napisał(a): ... A ja dodam - na forum panoszy się patriarchalizm  - 90% kobiet traktowane sa jako mężczyźni. Chyba wedle spostrzeżeń jednego z opracowanych podręczników gdy koleżance tłumaczysz zadanie z geometrii, tłumacz wolno, powtarzaj, bo często kobiety myślą wolniej.Wybacz mi męską ignorancję i brak spostrzegawczości. Czytając widzę problem. Gdy podpis nie świadczy o płci, często popełniam błąd. Ale zapewniam Cię, że nie jestem gender. Cieszę się, że Jorgensen nie wzięła tego za ujmę. A Tobie dziękuję za zwrócenie uwagi. Gdym się już dowiedział, to starać się będę zakonotować na stałe.
|
Pt kwi 24, 2015 13:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wierzyc.
andej napisał(a): Alus napisał(a): ... A ja dodam - na forum panoszy się patriarchalizm  - 90% kobiet traktowane sa jako mężczyźni. Chyba wedle spostrzeżeń jednego z opracowanych podręczników gdy koleżance tłumaczysz zadanie z geometrii, tłumacz wolno, powtarzaj, bo często kobiety myślą wolniej.Wybacz mi męską ignorancję i brak spostrzegawczości. Czytając widzę problem. Gdy podpis nie świadczy o płci, często popełniam błąd. Ale zapewniam Cię, że nie jestem gender. Cieszę się, że Jorgensen nie wzięła tego za ujmę. A Tobie dziękuję za zwrócenie uwagi. Gdym się już dowiedział, to starać się będę zakonotować na stałe. Napisałam pod Twoim postem tylko z racji słów na tym forum, a odniosłam się do większości panów 
|
Pt kwi 24, 2015 15:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|