Autor |
Wiadomość |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Tydzień apostazji
Johnny99 napisał(a): Acro napisał(a): I może nie będą sobie mną gęby w statystykach wycierać... A kiedy sobie wycierali? Proszę o przykłady. Łojeżu! Jasio nie słyszał o statystykach kościelnych! To zajrzyj choćby na stronę iskk - tam, pod jakąś diecezją, będę i ja ujęty. Trudne? Nie. To następnym razem może opowiem Ci o takim dziwie, jak poczta elektroniczna! 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pn gru 01, 2014 17:04 |
|
|
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Tydzień apostazji
Acro napisał(a): To zajrzyj choćby na stronę iskk - tam, pod jakąś diecezją, będę i ja ujęty. ISKK podaje od niedawna także liczby apostatów. Takze z podziałem na diecezje . Acro napisał(a): To następnym razem może opowiem Ci o takim dziwie, jak poczta elektroniczna! Są jeszcze lepsze cuda: http://lmgtfy.com/?q=iskk+apostaci
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Pn gru 01, 2014 20:27 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Tydzień apostazji
Czy ja twierdzę inaczej - że nie istnieją statystyki apostatów?
Jednak, jak napisałem, póki nie dokonam apostazji, całkowicie niesłusznie kościół może się chwalić mną jako członkiem kościoła, podczas gdy nim nie jestem. Możliwe, że Johnny nie wiem że dopóki nie dokonam apostazji to nie jestem ujmowany jako apostata, więc jest zdziwiony.
Czy coś w moim rozumowaniu jest niejasnego lub nielogicznego?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pn gru 01, 2014 20:57 |
|
|
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Tydzień apostazji
czuowiek napisał(a): będą go wliczali do procenta owieczek, gdy prymas będzie tłumaczył premierowi, że trzeba wprowadzić jakiś kolejny bonus prawny dla katolików, bo to przecież 33 miliony obywateli. Myślę, ze mechanizm wpływu Kościoła jest nieco inny, zasadza się na obecności jego ludzi na rożnych waznych stanowiskach. Bez tego mogliby sobie pogadać tyle ile w Polsce Ludowej. A ktoś tych ludzi wybiera, zatem Kościół nie jest tylko uzurpatorem. U nas sytuacja jest całkiem inna niż na Zachodzie.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Pn gru 01, 2014 21:12 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Tydzień apostazji
Masz rację, ale kościół dlatego tak łatwo zyskuje politycznych sojuszników, bo przedstawia te statystyki oznaczające idące za tym poparcie. Jakby miał garstkę wiernych skończyli by się protektorzy...
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pn gru 01, 2014 21:16 |
|
|
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Tydzień apostazji
francesca77 napisał(a): Ja wystąpiłam drogą administracyjną (czerwiec 2014) - wysłałam pocztą "oświadczenie woli o wystąpieniu z KK" z potwierdzonym notarialnie podpisem.. Podziwiam wszystkich, ktorym chce się toczyc takie boje. Mnie sie nie chce. Ostatecznie świadomie się tam nie zapisywałem. W kazdej normalnej organizacji nieaktywnego członka po jakimś czasie po prostu skresla sie z listy. W Kościele jest inaczej; oni uważają, ze chrzest to jakies nieodwolalne czary-mary, zreszta podobnie jak małżeństwo. Uważają, że dokonal tego Bóg, ale nie da sie ukryć, ze robią to sami. Niby posiadają szczególną moc działania w imieniu Boga (którą sobie sami przyznali). I ja miałbym z nimi w to grać?
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Pn gru 01, 2014 21:26 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Tydzień apostazji
Acro napisał(a): Jednak, jak napisałem, póki nie dokonam apostazji, całkowicie niesłusznie kościół może się chwalić mną jako członkiem kościoła, podczas gdy nim nie jestem.
Acro napisał(a): Masz rację, ale kościół dlatego tak łatwo zyskuje politycznych sojuszników, bo przedstawia te statystyki oznaczające idące za tym poparcie Proszę uprzejmie o przestrzeganie zasad pisowni słownictwa religijnego zawartych w Regulaminie. Nikt rozsądny nie uważa, że budynek kościelny może się kimś chwalić jako swoim członkiem czy zyskiwac sobie politycznych sojuszników. Takie stwierdzenia natomiast odnoszą się do Kościoła.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn gru 01, 2014 21:41 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
bert04 napisał(a): ISKK podaje od niedawna także liczby apostatów. Takze z podziałem na diecezje
Czyżby Kościół ustalił już sam ze sobą, która forma "apostazji" jest właściwa i dopuszczalna? Bo jeden proboszcz przyjmie "oświadczenie woli" na kartce papieru i nawet słowem nie piśnie, a inny zażąda delikwenta osobiście + dwóch świadków u siebie w kancelarii na dywaniku bo uważa, że nie można z Kościoła wystąpić świstkiem papieru.
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Pn gru 01, 2014 22:56 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Tydzień apostazji
czuowiek napisał(a): bert04 napisał(a): ISKK podaje od niedawna także liczby apostatów. Takze z podziałem na diecezje
Czyżby Kościół ustalił już sam ze sobą, która forma "apostazji" jest właściwa i dopuszczalna? Nic mi nie wiadomo, żeby KRK zmienił zdanie. Cytuj: Bo jeden proboszcz przyjmie "oświadczenie woli" na kartce papieru i nawet słowem nie piśnie, a inny zażąda delikwenta osobiście + dwóch świadków u siebie w kancelarii na dywaniku bo uważa, że nie można z Kościoła wystąpić świstkiem papieru. Wiem tylko tyle, że ISKK podaje dane według rejestrów kurialnych. Myślisz, że proboszcz, który wbrew wytycznym KEP, ale zgodnie z wytycznymi NSA, uznał "apostazję włoską", będzie się tym chwalił swojemu biskupowi? Nie wiem, być może to robi, być może nie. Być może cały ruch "apostazji włoskiej", koncentrując się na księgach parafialnych, sam sobie podstawił nogę w kwestii statystyk? Może lepiej było jednak postarać się o dwóch świadków, albo chociaż jednego (ponoć akceptowane w niektórych przypadkach)?
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Pn gru 01, 2014 23:14 |
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
 Re: Tydzień apostazji
Ja wiarę straciłem z 10 lat temu. Akt apostazji to by była tylko formalność. Jednak ta formalność jest zbyt skomplikowana. Bo nie wystarczy pójść i powiedzieć ze chce się wypisać. A mam takie pytanie bo tak się składa ze jestem chrzestnym. Gdybym się wypisał to czy automatycznie przestaje być chrzestnym? I czy wtedy moi chrzestniacy muszą znaleźć sobie innego chrzestnego?
|
Pn gru 01, 2014 23:30 |
|
 |
francesca77
Dołączył(a): Wt sie 12, 2014 11:29 Posty: 134
|
 Re: Tydzień apostazji
Vacarius napisał(a): Ja wiarę straciłem z 10 lat temu. Akt apostazji to by była tylko formalność. Jednak ta formalność jest zbyt skomplikowana. Bo nie wystarczy pójść i powiedzieć ze chce się wypisać. A mam takie pytanie bo tak się składa ze jestem chrzestnym. Gdybym się wypisał to czy automatycznie przestaje być chrzestnym? I czy wtedy moi chrzestniacy muszą znaleźć sobie innego chrzestnego? Chyba będą musieli zadowolić się tym drugim, który im pozostał... A Ty będziesz po prostu zwykłym wujkiem:) PS Moje wystąpienie z KK było szybkie, proste i bezproblemowe, ale trafiłam na mądrego księdza.
_________________ "Dla ludu religia jest prawdą, dla mędrców fałszem, a dla władców jest po prostu użyteczna" (Seneka Młodszy)
|
Pn gru 01, 2014 23:45 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tydzień apostazji
Acro napisał(a): Łojeżu! Jasio nie słyszał o statystykach kościelnych! To zajrzyj choćby na stronę iskk - tam, pod jakąś diecezją, będę i ja ujęty. Trudne? Nie. Aha, więc istnieje jakiś kościelny instytut, który robi statystyki. Ok. Ale ja pytałem, kto sobie nimi wyciera gębę. Cytuj: Jednak, jak napisałem, póki nie dokonam apostazji, całkowicie niesłusznie kościół może się chwalić mną jako członkiem kościoła Właśnie o to pytałem - jakiś przykład, kiedy Kościół chwalił się Acro jako członkiem Kościoła. Albo kimś innym. Cytuj: Masz rację, ale kościół dlatego tak łatwo zyskuje politycznych sojuszników, bo przedstawia te statystyki oznaczające idące za tym poparcie. Na przykład kiedy ostatnio tak zrobił?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt gru 02, 2014 7:16 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
bert04 napisał(a): Wiem tylko tyle, że ISKK podaje dane według rejestrów kurialnych. Myślisz, że proboszcz, który wbrew wytycznym KEP, ale zgodnie z wytycznymi NSA, uznał "apostazję włoską", będzie się tym chwalił swojemu biskupowi? NSA nie nakazał żadnemu księdzu uznać "apostazji po włosku". Zabronił jedynie GIODO umywać ręce. De facto NSA sam umył ręce przerzucając badanie "skuteczności wystąpienia" na GIODO. Bardzo śliska sprawa z tego wyszła - dzięki propagatorom idei "występowania z Kościoła" właśnie (patrz: wystap.pl). No i biedny GIODO stwierdził, że wystąpienia świstkiem papieru są skuteczne, więc zaczął wydawać decyzje administracyjne nakazujące proboszczom wpisanie wystąpienia do ksiąg chrztu. I teraz księża proboszcze się odwołują do WSA, a WSA przyznaje im rację, nie chcąc łamać ich wolności wyznania. Bo zmuszenie proboszcza do wpisania, wbrew jego przekonaniom, że ktoś świstkiem papieru wystąpił z Kościoła, to by było jawne pogwałcenie wolności wyznania proboszcza. Wg mnie każdy proboszcz, który samowolnie zaakceptował "wystąpienie po włosku" powinien dostać od swojego przełożonego co najmniej naganę, bo złamał regulamin wewnętrzny firmy, w której pracuje. 
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Wt gru 02, 2014 9:00 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
Vacarius napisał(a): Ja wiarę straciłem z 10 lat temu. Akt apostazji to by była tylko formalność. Jednak ta formalność jest zbyt skomplikowana. Bo nie wystarczy pójść i powiedzieć ze chce się wypisać. To nie mów, że chcesz się wypisać, tylko wyślij do parafii chrztu list polecony z notarialnym potwierdzeniem twojego podpisu (koszt koło 25zł) a w tym liście napisz: Cytuj: "Ja niżej podpisany ............................ z własnej i nieprzymuszonej woli, w pełni praw obywatelskich i władz umysłowych oraz będąc świadomym konsekwencji czynu, oświadczam, co następuje poniżej.
Na podstawie art. 53 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 60 Kodeksu cywilnego, korzystając ze swoich praw zawartych w art. 2 pkt 2a Ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania (Dz.U. 2005 nr 231 poz. 1965), oświadczam, że nie jestem członkiem Kościoła Katolickiego (czyli, że nie należę do Kościoła Katolickiego) oraz oświadczam, że nie podlegam doktrynie (Katechizm Kościoła Katolickiego) i prawu (Kodeks Prawa Kanonicznego) Kościoła Katolickiego.
Wnoszę o dopełnienie ustawowych formalności wynikających z niniejszego oświadczenia w odniesieniu do każdej parafii bądź dowolnej innej jednostki organizacyjnej Kościoła Katolickiego, która mogłaby być w posiadaniu moich danych osobowych. Brak aktualizacji moich danych osobowych w kwestii informacji wynikających z niniejszego oświadczenia (rozumiany jako umieszczenie w treści tych danych osobowych informacji iż w dniu otrzymania przez Adresata niniejszego ośiadczenia przekazałem Kościołowi Katolickiemu reprezentowanemu przez Parafię ........................................................... niniejsze oświadczenie informujące Kościół Katolicki, że nie należę do Kościoła Katolickiego) we wszelkich bazach danych administrowanych przez Kościół Katolicki w ciągu 14 dni od daty otrzymania niniejszego pisma byłby w mojej ocenie naruszeniem art. 35 ust. 1 Ustawy o ochronie danych osobowych i zmusiłby mnie do podjęcia kroków przewidzianych w art. 35 ust. 2 tej ustawy.
Nie jesteś członkiem Kościoła nie dlatego, że ktoś Ci pozwoli z Kościoła odejść, tylko dlatego, że uważasz, że nie jesteś. Jest wolność wyznania. Korzystaj z niej po prostu...
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Wt gru 02, 2014 9:10 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Tydzień apostazji
Acro napisał(a): Jednak, jak napisałem, póki nie dokonam apostazji, całkowicie niesłusznie kościół może się chwalić mną jako członkiem kościoła, podczas gdy nim nie jestem. Są jeszcze coroczne badania CBOS-u, gdzie każdy dorosły może się sam określić. Był jeszcze niedawno narodowy spis powszechny, w którym nawet 15-latkowie mogli się sami określić. Oba badania są niezależne od kościelnych metryk chrzcielnych czy statystyk kurialnych. ------------------------- Vacarius napisał(a): Gdybym się wypisał to czy automatycznie przestaje być chrzestnym? Nie. Jednakże mam takie ciche podejrzenie, że chrzestnym byłeś w przeciągu tych ostatnich 10 lat. Jeżeli tak* - to w tym przypadku jesteś kolejnym "niewierzącym praktykującym", który odstawił szopkę dla rodziny. Trochę to przykre... ale znam podobne przypadki z autopsji. _________________________ *i tylko w tym przypadku, żeby nie było. Jeżeli wspomniany chrzest był >10 lat temu, to oczywiście powyższe się nie tyczy Ciebie. ----------------------------- czuowiek napisał(a): Bo zmuszenie proboszcza do wpisania, wbrew jego przekonaniom, że ktoś świstkiem papieru wystąpił z Kościoła, to by było jawne pogwałcenie wolności wyznania proboszcza. Tu się nie zgodzę, gdyż prywatna opinia księdza nie ma tu nic do rzeczy. Jeżeli księgi parafialne leżą w kompetencji GIODO (a takie jest orzecznictwo, AFAIK), to wpisy w niej podlegają prawu polskiemu i konstytucji. Jeżeli dany ksiądz ma z tym problemy, to może zlecić wpis kościelnemu lub gosposi. Ale wpis musi być. A ksiądz ma prawo swoje wierzyć. Ba, cały KRK może oświadczyć, że i tak uznaje apostatów za "katolików inaczej" - ale wpis musi być. Większe problemy mam z formą wpisu, jak i formą apostazji, która jest w tym wypadku narzucana z zewnątrz. Jest to poważne naruszenie autonomii Kościoła, która to autonomia jest tak samo konstytucyjną wartością, jak ochrona praw osobowych. Z tego względu NSA powinien był sprawę przekazać TK, żeby ten określił ramy tych konstytucyjnych wartości. Możliwe było zakwestionowanie pewnych wymogów "instrukcji KEP", możliwe było określenie ram "łistu poleconego", a nawet uzgodnienie formuły wpisu. A tak mamy chaos prawny, dodatkowo pogłębiany przez różne autorskie pomysły w stylu "A ja napiszę, że nigdy do Kościoła nie należałem, niech potem proboszcz sobie sam poradzi, jak to zanotować." 
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Wt gru 02, 2014 9:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|