Niepodważalne dowody na istnienie boga
Autor |
Wiadomość |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Aha, zaraz nie. Przecież wy nie wierzycie w bezprzyczynowego Boga, który powstał z niczego. Wierzycie w bezprzyczynowego Boga, który istnieje, choć nie powstał w ogóle. Doskonała logika.
|
N sty 18, 2009 1:02 |
|
|
|
 |
Agnieszka2046
Dołączył(a): So sty 17, 2009 23:30 Posty: 11
|
Cytuj: Aha, zaraz nie. Przecież wy nie wierzycie w bezprzyczynowego Boga, który powstał z niczego. Wierzycie w bezprzyczynowego Boga, który istnieje, choć nie powstał w ogóle. Doskonała logika.
Mało tego, w Boga, który jest tak doskonały i zaawansowany w swej złożoności, że był w stanie dokonać dzieła stworzenia...
doprawdy, uważam, że tak złożony byt może powstać jedynie jako wynik końcowy procesu ewolucji a nie być jej pierwszą przyczyną.
|
N sty 18, 2009 1:15 |
|
 |
Agnieszka2046
Dołączył(a): So sty 17, 2009 23:30 Posty: 11
|
Cytuj: Aha, zaraz nie. Przecież wy nie wierzycie w bezprzyczynowego Boga, który powstał z niczego. Wierzycie w bezprzyczynowego Boga, który istnieje, choć nie powstał w ogóle. Doskonała logika.
Mało tego, w Boga, który jest tak doskonały i zaawansowany w swej złożoności, że był w stanie dokonać dzieła stworzenia...
doprawdy, uważam, że tak złożony byt może powstać jedynie jako wynik końcowy procesu ewolucji a nie być jej pierwszą przyczyną.
|
N sty 18, 2009 1:17 |
|
|
|
 |
ekimmu
Dołączył(a): Śr gru 17, 2008 0:45 Posty: 105
|
Po primo, niech nikt nie wymaga od ateisty przedstawienia dowodu na nieistnienie czegoś czego nie można sprawdzić za pomocą dowodów. To teista twierdzi o istnieniu Boga, więc on musi udowadniać jego istnienie (tzn w dyskusji musi), a nie ktoś kto ma krytyczny do tego stosunek jak ateista. Tak samo w sądzie ktoś musi udowodnić winę oskarżonemu, a nie oskarżony ma udowadniać że jest niewinny.
Jako ateista nie wiem jak powstał świat. Może powstał z niczego, może smerfy go stworzyły, nie wiem. Osoba wierząca też tego nie wie, różnica polega na tym, że ja nie wstydzę się swojej niewiedzy. Naprawdę mamy 21 wiek, wiele rzeczy już rozumiemy, wielu jeszcze nie, ale bądźmy szczerzy ze sobą. Jeżeli czegoś nie wiemy, to przyznajmy się do tego, a nie bierzemy historyjki z przed 2000 lat o gadających wężach i innych bajkach które swoją infantylnością nie odbiegają daleko od kubusia puchatka i muminków (czemu nie można się dziwić bo tworzone były dla ciemnego człowieka żyjącego 2000 tys lat temu a ich poziom rozumienia świata porównywalny jest do ówczesnego 4 latka)
|
N sty 18, 2009 1:23 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Witold napisał(a): Nie wiem czy to Tomasz, czy autorzy tej strony do której link dawałem, ale najpierw jest napisane, że "każdy byt ma przyczynę" ale istnieje też "istota samoistna", czyli to właśnie dla niej jest wyjątej od reguły. Autorzy tej strony. Wiesz, Summa świętego Tomasza ma prawie 1000 stron. Artykuł opisujacy poglądy w niej zawarte na 1/3 strony musi być "nieco" uproszczony. Witold napisał(a): Zaraz zaraz zaraz, co? Że Bóg ma przyczynę? O czym my w tej chwili rozmawiamy? Nie szło o to czy Bóg ma przyczynę, a o to, czy może istnieć coś, co nie posiada przyczyny. Otóż ja osobiście słyszałem już geniuszy, którzy twierdzili że nic nie może istnieć bez przyczyny, a jednocześnie wierzyli w bezprzyczynowego Boga...
Być może przeczytali to samo, lub podobne streszczenie poglądów świętego Tomasza co Ty.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
N sty 18, 2009 1:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ekimmu napisał(a): Po primo, niech nikt nie wymaga od ateisty przedstawienia dowodu na nieistnienie czegoś czego nie można sprawdzić za pomocą dowodów.
Wracamy do punktu wyjscia  .....istnienia Boga nie można sprawdzić na podstawie dowodów, to skąd wiara lub wiedza ateistów, że nie istnieje?
Wiedza wymaga dowodów - jak narazie ze strony ateistów nie padł ani jeden.
Wiara nie opiera się na dowodach - zatem ateiści wierzą, że Bóg nie istnieje...."wierzący inaczej"?
|
N sty 18, 2009 8:18 |
|
 |
Agnieszka2046
Dołączył(a): So sty 17, 2009 23:30 Posty: 11
|
Alus napisał(a): ekimmu napisał(a): Po primo, niech nikt nie wymaga od ateisty przedstawienia dowodu na nieistnienie czegoś czego nie można sprawdzić za pomocą dowodów. Wracamy do punktu wyjscia  .....istnienia Boga nie można sprawdzić na podstawie dowodów, to skąd wiara lub wiedza ateistów, że nie istnieje? Wiedza wymaga dowodów - jak narazie ze strony ateistów nie padł ani jeden. Wiara nie opiera się na dowodach - zatem ateiści wierzą, że Bóg nie istnieje...."wierzący inaczej"?
Oczywiście, dowodu wprost nie ma, i może nigdy nie będzie. To raczej kwestia logicznego i racjonalnego myślenia. Jeśli o mnie chodzi przynajmniej, bo nie chcę używać sformułowania my ateiści, to idea Boga jest po prostu nie do przyjęcia przy obecnym stanie wiedzy (odsyłam do mojej wypowiedzi powyżej odnoszącej się do ewolucji). Niestety, co muszę przyznać, nauka nie jest w stanie wyjaśnić wszystkiego, ale przynajmniej stara się tego dokonać za pomocą dowodów i przeprowadzanych badań w przeciwieństwie do wiary, która zjawiska dla nas nie wyjaśnione przypisuje Sile Nadprzyrodzonej. W ostatecznym rozrachunku jest to oczywiście znacznie łatwiejsze.
|
N sty 18, 2009 9:19 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Agnieszka2046 napisał(a): Oczywiście, dowodu wprost nie ma, i może nigdy nie będzie. To raczej kwestia logicznego i racjonalnego myślenia. To po co w tym wypadku te logiczne myślenie i racjonalizm, skoro to nie daje dowodów, czyli nie daje tego co logika i racjonalizm powinny dawać?  Czyli co, wiara? "Pomimo, że logika i racjonalizm i nie dają dowodów, to wierzę, że Boga nie ma"? Agnieszka2046 napisał(a): (...)idea Boga jest po prostu nie do przyjęcia przy obecnym stanie wiedzy (odsyłam do mojej wypowiedzi powyżej odnoszącej się do ewolucji). Skoro nauka nie może objąć Boga, to jak może sprawić aby miała jakiś wpływ na Niego i powodowała Jego przyjecie lub nieprzyjęcie? Ewolucja nie polega na rozwoju, tylko na zmianach, także takich "wstecz". Agnieszka2046 napisał(a): Niestety, co muszę przyznać, nauka nie jest w stanie wyjaśnić wszystkiego, ale przynajmniej stara się tego dokonać za pomocą dowodów i przeprowadzanych badań w przeciwieństwie do wiary, która zjawiska dla nas nie wyjaśnione przypisuje Sile Nadprzyrodzonej. W ostatecznym rozrachunku jest to oczywiście znacznie łatwiejsze.
Nie łapię... Przecież wiara wyjaśnia Bogiem właśnie głównie rzeczy te doskonale znane i codzienne, cuda to tylko przyprawa.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
N sty 18, 2009 10:14 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Agnieszka2046 napisał(a): Mało tego, w Boga, który jest tak doskonały i zaawansowany w swej złożoności, że był w stanie dokonać dzieła stworzenia... doprawdy, uważam, że tak złożony byt może powstać jedynie jako wynik końcowy procesu ewolucji a nie być jej pierwszą przyczyną.
Trzy pytania:
Co, według Ciebie oznacza: "zaawansowany w swej złożoności"?
Dlaczego Bóg musiałby być "zaawansowany w swej złożoności" aby dokonać dzieła stworzenia?
Dlaczego sądzisz, że coś co miałoby być tak "zaawanaswone w swej złożoności" może być tylko wynikiem końcowym procesu ewolucji?
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
N sty 18, 2009 10:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Agnieszka2046 napisał(a): To raczej kwestia logicznego i racjonalnego myślenia.
snafu...może uzyskasz odpowiedż...ale wierzący, a więc pozbawiony "logicznegi i racjonalnego myślenia" zdołasz pojąć? 
|
N sty 18, 2009 10:43 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Alus napisał(a): Wracamy do punktu wyjscia  .....istnienia Boga nie można sprawdzić na podstawie dowodów, to skąd wiara lub wiedza ateistów, że nie istnieje? Domniemanie nieistnienia jest całkowicie normalne. Tak samo jak domniemamy nieistnienia bogów politeistycznych, Latającego Potwora Spaghetti, Smoka Wawelskiego i Niewiedzialnych Świstaków z Kosmosu. Na ich istnienie mamy tyle samo dowodów co na istnienie Boga. Cytuj: Wiedza wymaga dowodów - jak narazie ze strony ateistów nie padł ani jeden.
Wiesz, że nie istnieje Latający Potwór Spaghetti i Kosmiczne Świstaki. Masz na to jakieś dowody?
A może ty tylko w to wierzysz i nie jesteś całkiem pewny, czy jakiś Niewidzialny Świstak z Kosmosu właśnie nie stoi ci nad głową?
|
N sty 18, 2009 11:04 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
snafu napisał(a): Dlaczego Bóg musiałby być "zaawansowany w swej złożoności" aby dokonać dzieła stworzenia?
A twoim zdaniem świat mogłoby stworzyć coś na poziomie rozwojowym jednokomórkowca?
|
N sty 18, 2009 11:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Witold napisał(a): Domniemanie nieistnienia jest całkowicie normalne.
A domniemanie istnienia to nienormalność, brak "logicznego i racjonalnego myslenia"?
|
N sty 18, 2009 11:19 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Witold napisał(a): A twoim zdaniem świat mogłoby stworzyć coś na poziomie rozwojowym jednokomórkowca?
Nie.
Jeśli chcesz odpowiedzieć na pytania, które zadałem Agnieszce to sugerowałbym zacząć Ci od pierwszego z nich. Czyli tego co, według Ciebie oznacza, że coś jest zaawansowane w swej złożoności.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
N sty 18, 2009 11:28 |
|
 |
Agnieszka2046
Dołączył(a): So sty 17, 2009 23:30 Posty: 11
|
snafu
Cytuj: Co, według Ciebie oznacza: "zaawansowany w swej złożoności"? zdolny do stworzenia projektu i wdrożenia go w rzeczywistość - inteligentny projektant Cytuj: Dlaczego Bóg musiałby być "zaawansowany w swej złożoności" aby dokonać dzieła stworzenia? dlatego, że to, czego hipotetycznie dokonał samo w sobie jest niezwykle złożone i musiał by on posiadać niezwykle głęboką wiedzę na temat tego, co sam zaprojektował. Cytuj: Dlaczego sądzisz, że coś co miałoby być tak "zaawanaswone w swej złożoności" może być tylko wynikiem końcowym procesu ewolucji? Po prostu nie logiczne i nie racjonalne wydaje mi się powstanie czegoś tak bardzo złożonego ot tak. Można to porównać do postępu technologicznego na przykład. Czy wyobrażasz sobie, że nagle ni stąd, ni zowąd 500 lat temu pojawia się Audi z komputerem pokładowym? Nie, proces tworzenia jest powolny i wymaga etapów pośrednich, mniej zaawansowanych, prostszych, jak dla mnie, których początkiem jest raczej "nieredukowalna złożoność", czyli coś niewyobrażalnie prostego, ale to coś, niewyobrażalnie prostego, nie może przecież być zdolne do projektowania i urzeczywistniania swoich planów. filippiarz Cytuj: To po co w tym wypadku te logiczne myślenie i racjonalizm, skoro to nie daje dowodów, czyli nie daje tego co logika i racjonalizm powinny dawać? Czyli co, wiara? "Pomimo, że logika i racjonalizm i nie dają dowodów, to wierzę, że Boga nie ma"? Tak, ale w wypadku, kiedy nie są w stanie dać nam dowodów, prowadzą do wniosków, logicznych wniosków. Zdecydowanie nigdy takie słowa nie padły z moich ust i nie padną jakoby wierzę, że Boga nie ma, to prawdopodobieństwo Jego istnienia jest dla mnie równe zeru. Cytuj: Skoro nauka nie może objąć Boga, to jak może sprawić aby miała jakiś wpływ na Niego i powodowała Jego przyjecie lub nieprzyjęcie? Nauka nie tyle nie obejmuje Boga, co wnioskuje o tym, że jego istnienie jest bardzo bardzo mało prawdopodobne. Uważam, że nie da pogodzić się ewolucjonizmu z kreacjonizmem - chyba, że ktoś odrzuca ewolucję... Cytuj: Ewolucja nie polega na rozwoju, tylko na zmianach, także takich "wstecz". Podaj mi proszę przykład takiej zmiany wstecz, bo nie bardzo wiem co masz na myśli. Ewolucja nie polega na rozwoju? Sedno tkwi w tym, że to te geny które odpowiadają za cechy korzystne dla osobnika zmierzają do zwiększenia częstości swojego występowania - czy to nie jest zatem rozwój, a może zmiana wstecz? Cytuj: Nie łapię... Przecież wiara wyjaśnia Bogiem właśnie głównie rzeczy te doskonale znane i codzienne, cuda to tylko przyprawa.
Jakie to doskonale znane i codzienne rzeczy masz na mysli?
Pozdrawiam
|
N sty 18, 2009 11:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|