Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 4:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 271 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 19  Następna strona
 ATEIZM 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Akurat dotyczyło to przede wszystkim Ciebie :

Atheista napisał(a):
Ateizm przeczy wielu zasadom, normom, poglądom itd wykształconym przez teizm, ale też w wielu rzeczach zgadza się z teizmem

_________________
MÓJ BLOG


Śr mar 25, 2009 18:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 18, 2009 16:17
Posty: 19
Post 
Epikuros napisał(a):
Jeżeli metoda poznania racjonalnego nie potwierdza istnienia bogów, to zaprzeczenie ich istnienia jest jak najbardziej racjonalne - to według mnie nie ulega wątpliwości.


Dlaczego Pan sądzi, że zaprzeczenie istnienia boga jest dowodliwe? Bo musi być dowodliwe skoro uważasz to za racjonalne.

1. Jeśli 2+5 = 10 to bóg nie istnieje
2. Jeśli 2+5= 10 to bóg istnieje

nie ma żadnej różnicy. O racjonalności dowodów na istnienie lub nie istnienie boga ludzie głowią się od ponad 700 lat, a tu pada jedno zdanie, którym ma być wszystko załatwione. Jeśli Pan mi poda niezbywalny racjonalny dowód na nie istnienie boga, to wtedy - prawdopodobnie - będzie Pan pierwszym filozofem w dziejach, który tego dokonał. Życzę tego z całego serca.


Epikuros napisał(a):
Zakorzenienie pojęcia "racjonalizm" jest jednak na tyle głębokie i pozytywne, że zamiast się zastanowić, czy racjonalne poznanie jest najlepsze z dostępnych niektórzy wolą pleść bzdury o tym, że wiara jest racjonalna, lub ateizm nieracjonalny, obnażając tym samym swój brak pojęcia na temat znaczenia tego pojęcia.


Dlaczego pojęcie racjonalizmu ma być pozytywne? Ja potrafię zdefiniować racjonalizm w kategoriach negacji.
Racjonalne poznanie wcale nie jest najlepsze z dostępnych, bo jeszcze jest (np.) poznanie empiryczne. Racjonalność opiera się na dowodach, logice itd - nie jest powiedziane, że wszystko da się wyjaśnić w ten sposób (patrz notka o ciemnej materii)
Pojęć racjonalności jest mnóstwo, zapraszam do lektury.

Epikuros napisał(a):
Ateizm jest pewnym poglądem, który nie zajmuje się zasadami dlatego nie może przeczyć ani potwierdzać żadnej z nich. Ateizm jest stosunkiem co do istnienia pewnych istot, czyli ma charakter poznawczy i dlatego właśnie może być orzekany pojęciami określającymi kryteria poznania. Johnny99 niestety pokazał, że nie ma pojęcia o czym pisze.


Skoro ateizm ma mieć charakter poznawczy to musi mieć zasady, przynajmniej powinien posiadać zasady co do jego teorii poznania.

Nie ma tak prosto, jakby chciał Epikuros, gdyby tak było, jak mówi, to każdy byłby ateistą. Jestem ateistą ale wcale nie z tych powodów, o których pisze Epikuros.


Śr mar 25, 2009 19:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 18, 2009 16:17
Posty: 19
Post 
Epikuros napisał(a):
Akurat dotyczyło to przede wszystkim Ciebie :

Atheista napisał(a):
Ateizm przeczy wielu zasadom, normom, poglądom itd wykształconym przez teizm, ale też w wielu rzeczach zgadza się z teizmem


bo tak właśnie jest


Śr mar 25, 2009 19:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Cytuj:
Dlaczego Pan sądzi, że zaprzeczenie istnienia boga jest dowodliwe? Bo musi być dowodliwe skoro uważasz to za racjonalne.


Istnienie bogów nie spełnia kryteriów poznania racjonalnego. Nieistnienie bogów nie jest sprzeczne z kryteriami poznania racjonalnego. Proszę nie odwracać kota do góry ogonem, nigdzie nie napisałem, że da się udowodnić istnienie boga/bogów gdyż takie udowadnianie jest to nonsensem.

Cytuj:
Dlaczego pojęcie racjonalizmu ma być pozytywne? Ja potrafię zdefiniować racjonalizm w kategoriach negacji.


Nie zrozumiałeś zupełnie tego co piszę, a widzę, że wytoczyłeś mi batalię i takimi tandetnymi sztuczkami będziesz za wszelką cenę negował to co piszę. Pojęcie racjonalizmu jest odbierane za pozytywne wśród ludzi.

Jednakże proszę zdefiniować mi racjonalizm w kategoriach negacji :)

Cytuj:
Racjonalne poznanie wcale nie jest najlepsze z dostępnych, bo jeszcze jest (np.) poznanie empiryczne. Racjonalność opiera się na dowodach, logice itd - nie jest powiedziane, że wszystko da się wyjaśnić w ten sposób (patrz notka o ciemnej materii)
Pojęć racjonalności jest mnóstwo, zapraszam do lektury.


Ponownie totalny brak zrozumienia. Myślałem, że jest oczywistą sprawą, że racjonalizmu nie używam jako synonimu aprioryzmu.

Cytuj:
Skoro ateizm ma mieć charakter poznawczy to musi mieć zasady, przynajmniej powinien posiadać zasady co do jego teorii poznania.


Tutaj może rzeczywiście trochę niefortunnie się wypowiedziałem, jednak ponownie ktoś kto uważnie czyta z pewnością jest w stanie zrozumieć co miałem na myśli. Pogląd na poznanie może określać ateizm. Np. pogląd stwierdzający o tym, że istnieją samochody możnaby okreslić mianem empirycznego.

Cytuj:
Nie ma tak prosto, jakby chciał Epikuros, gdyby tak było, jak mówi, to każdy byłby ateistą. Jestem ateistą ale wcale nie z tych powodów, o których pisze Epikuros.


Kolejny raz nie zrozumiałeś tego co pisałem i chyba sam dobrze nie potrafisz wyartykułowac swoich myśli. Ja ateistą nie jestem, a Ty z tego co widzę jesteś prowokatorem. Kolejne odpowiedzi na tym poziomie zignoruję.

Cytuj:
bo tak właśnie jest


Jakieś argumenty?

_________________
MÓJ BLOG


Śr mar 25, 2009 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post 
Atheista napisał(a):
Fizyka, kosmologia, astronomia może nawet chemia też są wtedy dogmatyczne, bo mówią, że ciemna materia istnieje w rzeczywistości, choć do tej pory nikt jej nie widział.


Istnienie ciemnej materii jest hipotezą, a nie dogmatem. Pewne dane obserwacyjne wskazują pośrednio na jej istnienie. Obecnie nie ma sensownych alternatywnych hipotez pozwalających wyjaśnić te dane.

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


Śr mar 25, 2009 19:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 18, 2009 16:17
Posty: 19
Post ep
Skoro będziesz ignorował moje wypowiedzi, bo nie potrafisz wybrnąć z dróg, które ci przytoczyłem w jakiś racjonalny sposób (którego podobno jesteś piewca, ale nie masz zielonego pojęcia, jak się nim można posługiwać), to po co w ogóle z Tobą rozmawiać? Nie rozmawia się z ludźmi, którzy ciągle powtarzają "nie zrozumiałeś" "ponowne nie zrozumienie" itp. Jeśli nawet nei zrozumiałem, to może przydałoby się użyć mocy racjonalnych, aby to wyjasnić? Po co stosować jakieś sztuczki w postaci zaklęć "nie zoruzmiałeś"? Ja nie z tych, którym, jak coś się kilka razy powtarza, to wreszcie w to uwierzą.


Śr mar 25, 2009 19:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 18, 2009 16:17
Posty: 19
Post 
Albowiem napisał(a):
Istnienie ciemnej materii jest hipotezą, a nie dogmatem. Pewne dane obserwacyjne wskazują pośrednio na jej istnienie. Obecnie nie ma sensownych alternatywnych hipotez pozwalających wyjaśnić te dane.


Wiem, że nie jest dogmatem i wcale tego nie powiedziałem.


Śr mar 25, 2009 19:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Cytuj:
Skoro będziesz ignorował moje wypowiedzi, bo nie potrafisz wybrnąć z dróg, które ci przytoczyłem w jakiś racjonalny sposób, to po co w ogóle z Tobą rozmawiać?


Na każdy zarzut odpowiedziałem. Nie zauważyłeś?

Cytuj:
którego podobno jesteś piewca


Gdzieś tak napisałem? Więc czemu tak twierdzisz?

Cytuj:
ale nie masz zielonego pojęcia, jak się nim można posługiwać


Używasz pustych haseł, ale o tym na końcu.

Cytuj:
Nie rozmawia się z ludźmi, którzy ciągle powtarzają "nie zrozumiałeś" "ponowne nie zrozumienie" itp. Jeśli nawet nei zrozumiałem, to może przydałoby się użyć mocy racjonalnych, aby to wyjasnić?


Nie moja wina, że nie zrozumiałeś. A czym są te racjonalne moce? Ja wytłumaczyłem Ci wszystko jak czterolatkowi.

Cytuj:
Po co stosować jakieś sztuczki w postaci zaklęć "nie zoruzmiałeś"? Ja nie z tych, którym, jak coś się kilka razy powtarza, to wreszcie w to uwierzą.


Pragnę byś zauważył, że podawanie argumentów na cokolwiek nie jest jak narazie Twoją mocną stroną. Nie napisałeś jak zdefiniować racjonalizm negacjami, a tak się chwaliłeś, że potrafisz. Nie wytłumaczyłeś mi znowu dlaczego ateizm ma przeczyć lub uznawać wiele chrześcijańskich zasad. Nie wymagam od Ciebie wiele.

_________________
MÓJ BLOG


Śr mar 25, 2009 19:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post 
Atheista napisał(a):
Albowiem napisał(a):
Istnienie ciemnej materii jest hipotezą, a nie dogmatem. Pewne dane obserwacyjne wskazują pośrednio na jej istnienie. Obecnie nie ma sensownych alternatywnych hipotez pozwalających wyjaśnić te dane.


Wiem, że nie jest dogmatem i wcale tego nie powiedziałem.


Zatem przytoczę większą część twojej wypowiedzi:

Atheista napisał(a):
Ateizm nie głosi żadnych dogmatów - chyba, że dogmatem ateizmu nazwać: bóg nie istnieje. Tylko wtedy pojawia się problem...Fizyka, kosmologia, astronomia moze nawet chemia też są wtedy dogmatyczne, bo mówią, że ciemna materia istnieje w rzeczywistości, choć do tej pory nikt jej nie widział.


O ile dobrze cię rozumiem, to według ciebie prawdziwa jest następująca implikacja:

(zdanie "Bóg nie istnieje" jest dogmatem) => (zdanie "ciemna materia istnieje" jest dogmatem)

Z czego miałaby wynikać prawdziwość tej implikacji?

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


Śr mar 25, 2009 20:25
Zobacz profil
Post 
Atheista napisał(a):
O racjonalności dowodów na istnienie lub nie istnienie boga ludzie głowią się od ponad 700 lat, a tu pada jedno zdanie, którym ma być wszystko załatwione. Jeśli Pan mi poda niezbywalny racjonalny dowód na nie istnienie boga, to wtedy - prawdopodobnie - będzie Pan pierwszym filozofem w dziejach, który tego dokonał.

To czego żądasz jest właśnie nieracjonalne - jest nielogiczne. Nie udowadnia się nieistnienia. Tłumaczyłem to tu: http://tiny.pl/b86l
Racjonalnym jest uznawanie, że rzeczy których istnienia nikt nie udowodnił, nie mógł nawet o nich się dowiedzieć, które są sprzeczne z logiką - nie istnieją. Dlatego ateizm jest racjonalny.
Atheista napisał(a):
Racjonalne poznanie wcale nie jest najlepsze z dostępnych, bo jeszcze jest (np.) poznanie empiryczne.

To co napisałeś odnosić się może tylko do racjonalizmu filozoficznego (formalnego). Ani racjonalizm światopoglądowy ani naukowy, nie wyklucza poznania empirycznego.
Atheista napisał(a):
Racjonalność opiera się na dowodach, logice itd - nie jest powiedziane, że wszystko da się wyjaśnić w ten sposób (patrz notka o ciemnej materii)

Można coś wyjaśnić za pomocą braku logiki?
To nie będzie wyjaśnianie a tworzenie dogmatów - choć i te wymagają w pewnej części logiki, choćby w odniesieniu do wcześniejszych dogmatów.


Śr mar 25, 2009 20:44

Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33
Posty: 320
Post 
Panowie jesli "racjonalnym" jest zalozenie ze jesli czegos nie da sie udowodnic to to cos nie istnieje
to oznacza to ni mniej ni wiecej ze z logika znana matematyce nie mo to nic wspolnego. Logika matematyczna sluzy jedynie do udowadnianiaze miedzy czyms nie ma sprzecznosci lub ze owa sprzecznosc zachodzi. W ten sposo mozna udowodnic tylko ze cos istnieje. Nie da sie dowiesc za pomoca owej logiki nieistnienia. Z tego co czytam mozna jednak dowisc nieistnienia czegos droga "racjonalizmu" czy jak to tam zwac. tak wiec NA PODSTAWIE DYSKUSJIo sensie slowa "logiczny" - "logiczny" a "racjonalny" to dwa odmienne epitety.


Śr mar 25, 2009 22:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 23, 2008 13:50
Posty: 101
Post 
Przepraszam, że przerywam jakże pasjonującą dyskusję, ale chciałbym wrócić do wątku dotyczącego moralności ateisty.
Po raz kolejny padło tutaj sztandarowe hasło: "ateista, to człowiek niemoralny/amoralny/pozbawiony moralności". Stwierdzenie takie jest kłamliwe i w większości przypadków krzywdzące.
Dla wyjaśnienia mojej tezy użyję własnego przykładu. Jestem ateistą. Nie zmusza mnie to jednak do odrzucenia etyki chrześcijańskiej. Powiem nawet, iż bardzo ją cenię i staram się postępować w zgodzie z większością jej zasad. Sądzę również iż mój przypadek nie jest odosobniony i zawiera analogie do postawy wielu ateistów popierających różnorakie koncepcje moralne.

Przy okazji pragnę poruszyć jeszcze jedną kwestię. Mam na myśli używanie słowa "ateiści". Apeluję o ograniczenie jego użycia do niezbędnego minimum, gdyż, jak dobrze wiemy, wszelkie uogólnienia są krzywdzące. Prośbę moją popieram przypomnieniem faktu, iż ateizm jest to jedynie zaprzeczenie idei absolutu(w jakiejkolwiek formie) oraz nie zobowiązuje swoich przedstawicieli do niczego poza tym. Dlatego też proponuję, aby każdy ateista wypowiadał się we własnym imieniu, zgodnie ze swoim sumieniem i nie powoływał się na ogół ateistów. Prośba ta dotyczy oczywiście również teistów(choć wydaje mi się, że w tym wypadku mógłbym bez obawa użyć słowa "katolików"). Proszę, abyście nie przenosili zarzutów przedstawianych konkretnemu ateiście, na wszystkich przedstawicieli ateizmu.

Na koniec chcę obalić stereotyp "ateisty wojującego". Po raz kolejny powołam się na własny przykład. Jak już wspomniałem, jestem ateistą. Mimo to, bardzo szanuję religię chrześcijańską oraz jej wyznawców. Mój szacunek opiera się na wielu silnych filarach. Ograniczę się jednak do wymienienia dwóch zasadniczych. Po pierwsze, to właśnie chrześcijaństwu zawdzięczamy znakomitą większość dorobku europejskiej kultury. Po drugie(o wiele ważniejsze) chrześcijaństwo pomaga w rozwoju moralnym(a to właśnie wysoka moralność powinna znamionować człowieka cywilizowanego) oraz kształtowaniu sumienia.

Jeśli przez nieuwagę powtórzyłem treści już w temacie zawarte, to przepraszam, lecz nie miałem czasu wertować ośmiu stron dyskusji.

Pozdrawiam Crevan.

_________________
"Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."


Cz mar 26, 2009 0:56
Zobacz profil
Post 
Crevan napisał(a):
Jestem ateistą. Nie zmusza mnie to jednak do odrzucenia etyki chrześcijańskiej.

Istotne dla religii jest jednak to, że popełniasz wielki grzech, jakim jest odrzucenie Boga.

Co rozumiesz, przez etykę chrześcijańską? Chrystianizm to chrześcijaństwo i katolicyzm to chrześcijaństwo a jednak etyka tych dwóch ideologii jest całkiem inna. Jedno mówi o nadstawianiu policzka, drugie o prześladowaniu i mordowaniu z "miłości".

Crevan napisał(a):
Prośba ta dotyczy oczywiście również teistów(choć wydaje mi się, że w tym wypadku mógłbym bez obawa użyć słowa "katolików").


Niestety - katolicyzm to ujednolicona, sformalizowana doktryna. Jest to pakiet poglądów, które katolik powinien wyznawać. Jak pisałem - wiem, że katolik może się nie zgadzać z jakąś nauką Kościoła, ale jako, że podpisuje się on pod taką doktryną, daje prawo do uogólniania (w zakresie katolicyzmu).

Crevan napisał(a):
Po drugie(o wiele ważniejsze) chrześcijaństwo pomaga w rozwoju moralnym(a to właśnie wysoka moralność powinna znamionować człowieka cywilizowanego) oraz kształtowaniu sumienia.

Chrześcijaństwo jest moralnie bardzo płytkie i dziś raczej hamuje rozwój.
Moralność np. katolicka nie przystoi człowiekowi cywilizowanemu.

Osobiście uważam, że w kraju takim jak Polska ateista powinien wojować o swoje prawa. Ateista niewojujący (przynajmniej w intencjach) to albo osoba chcąca na układach z Kościołem robić interesy, albo całkowity ignorant.


Cz mar 26, 2009 2:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47
Posty: 291
Post 
Crevan napisał(a):
Jestem ateistą. Nie zmusza mnie to jednak do odrzucenia etyki chrześcijańskiej. Powiem nawet, iż bardzo ją cenię i staram się postępować w zgodzie z większością jej zasad.

Prawda . "Ateizm nie wiąże się najczęściej z nihilizmem moralnym ani brakiem etyki i moralności. Sam w sobie nie implikuje żadnej postawy moralnej, ale ateiści najczęściej przyjmują pewien system norm moralnych (zwykle wynikają one z humanizmu lub/i przyjęcia norm panujących w społeczeństwie)."

Crevan napisał(a):
jak dobrze wiemy, wszelkie uogólnienia są krzywdzące.

Historia jest krzywdząca.

Crevan napisał(a):
Na koniec chcę obalić stereotyp "ateisty wojującego". Po raz kolejny powołam się na własny przykład.

Prawda . "Ateizm nie jest światopoglądem nieprzyjaźnie nastawionym do wiar i religii. Postawa sprzeciwiająca się religiom związana zazwyczaj z poglądem o ich szkodliwości określana jest mianem antyteizmu."

Dlaczego więc wielu ludzi odrzuca wiarę w istnienie Boga?
"Niezbadane jest ludzkie serce. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że to nie brak argumentów powoduje, że ludzie odrzucają wiarę. Jest chyba podobnie, jak to Pan Jezus powiedział w przypowieści o bogaczu i Łazarzu. Kto nie chce wierzyć, tego nie przekonają żadne argumenty. Zawsze będzie szukał dziury w całym. A nawet gdyby rozmawiał z osoba zmarłą uzna, ze to wszystko było tylko przywidzeniem... Dlatego, że tak mu jest wygodniej. Nasza wola, zła wola, ma wpływ na rozum..."

_________________
http://www.youtube.com/user/kanaplook
In hoc signo vinces


Cz mar 26, 2009 8:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 13:41
Posty: 125
Post 
Crevan napisał(a):
Dla wyjaśnienia mojej tezy użyję własnego przykładu. Jestem ateistą. Nie zmusza mnie to jednak do odrzucenia etyki chrześcijańskiej. Powiem nawet, iż bardzo ją cenię i staram się postępować w zgodzie z większością jej zasad. Sądzę również iż mój przypadek nie jest odosobniony i zawiera analogie do postawy wielu ateistów popierających różnorakie koncepcje moralne.

Zapominamy o czymś takim jak pojęcie "ludzie dobrej woli". Stwierdzenie wszyscy ateiści są źli, albo wszyscy teiści są źli, jest z góry skazane na fałszywość. Biblia i Kościół mówią o ludziach dobrej woli i jest ich wielu również wśród ateistów.

Aton napisał(a):
Co rozumiesz, przez etykę chrześcijańską? Chrystianizm to chrześcijaństwo i katolicyzm to chrześcijaństwo a jednak etyka tych dwóch ideologii jest całkiem inna. Jedno mówi o nadstawianiu policzka, drugie o prześladowaniu i mordowaniu z "miłości".


Powiem tak: co Ty wiesz o katolicyźmie?

_________________
http://pl.youtube.com/watch?v=9tYT3F5lA4A
http://www.youtube.com/watch?v=RZol4zJt--8


Cz mar 26, 2009 8:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 271 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL