Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 11:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 109 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8
 Zwierzęta mają dusze? 
Autor Wiadomość
Post Re: Zwierzęta mają dusze??
Cytuj:
Rozumiem, że dla Ciebie feministka oznacza bycie "babochłopem"?

Nie kumam, co ich tak boli, że są baki traktujące o tym, że książę znajduje księżniczkę i zapewnia jej księżniczkowe życie. W mojej rodzinie, normalne jest, że dzieci bez względu na płeć mają np. klocki lego, kolejki itp.
W przedszkolu jest moda na różowy kolor, ukochany przez dziewczynki. Na szczęście tu feminsitki nie widzą nic zdrożnego i wydają różowe gazetki :D
Co w tym złego, że małe dziewczynki chcą się bawić w większości lalkami, chodzić w butach na obcasach, nosić korony i mieć księżczniczkowate stroje. Co złego w tym, ze chłopcy chcą być piratami, rycerzami w lśniących zbrojach, żabami, lwami itp.

U mnie inaczej, bo miałam normalne dzieciństwo- bajki klasyka, łażenie po drzewach, bójki z chłopcami, skakanie po kałużach i robienie sobie głupich dowcipów oraz zakłady.
Przerabiałam bawienie się samochodzikiami, budowanie dróg, wdrażanie w życie ekseprymentów z fizyki( dawniej były w podręcznikach rubryczki "zrób to sam") i żaden z rodziców, ani rodziny nikt nigdy mi nie robił takiej krzywdy o jakiej piszą feministki. Nawet w szkołach tego nie doświadczyłam i teraz w pracy.
W szkole często uczą panie od fizyki i chemii, bo to zawód silnie sfeminizowany. Skoro już wybrały taki kierunek to nie kumam- po kiego licha takie mądre kobiety miałyby uciskać biedne dziewczynki. Facet- rozumiem, ale kobieta, który przełamała stereotyp i uczy fizyki/chemii/matematyki?

Cytuj:
Jak myślisz skąd ten nawał mężczyzn-wynalazców? Może stąd, że silny patriarchat dał kobietom prawa wyborcze dopiero w ubiegłym stuleciu, a przez wieki ograniczał ich dostęp do edukacji?

Tredje pisała o krajach "ateistycznych" dlaczego tam nie ma pań noblistek z fizyki?
Dlaczego nie ma tam przełomowych odkryć autorstwa kobiet?
Ponoć Anglia z religią anglikańską wyzwoliła kobiety- dlaczego od kilkuset lat tego nie widać w osiągnięciach?

Cytuj:
Chcemy równości i partnerstwa a ty piszesz, że chcemy geja.

Mężczyźni ustalili sobie wzorzec mężczyzny. A feminsitki nie mogą tego strawić i chcą ustalić swój włąsny ideał mężczyzny, a każy inny to skrzywienie psychiczne.
Naprawdę nie widzisz, że feministki próbują udowodnić facetom, że ich wypracowany wzorzec jest niewłaściwy, a ten wymyślony przez kobiety i próba ich narzucenia jest ok?
Jak dla mnie to już głupota, wierzenie, że ja kobieta lepiej wiem jaki ma być prawdziwy facet.
Z wypowiedzi feministek odnosi się takie wrażenie, że chcą zrobić z niego geja.
Ciekawe, że narzucanie wzorca kobietom przez mężczyzn kończy się wrzaskie feministek, ale już sytuacja odwrotna to dla feministek jedyna prawdziwa, bo one muszą mieć rację, tja.,
Jak mężczyźni w swoim gronie ustalają wzór prawdziwego mężczyzny to jest ok. Jak kobiety próbują narzucić- to gej.

Popatrz do szkół, gdzie po lekcjach często w szkole organizuje się zajęcia z tańca. Ja sobie nieraz ten trud zadałam i nieraz chodziłam na wolny wstęp pokazujący konkurs tańca odbywający się w szkole. Dzieci szczęśliwe i tyle.

Niech feminazistki dowiedzą się co to hormony i jak one wpływają na myślenie u mężczyzn i kobiet. Niech sprawdzą jak działa mózg u obu płci, to dowiedzą się, dlaczego to nie są lalki, które mogą się identycznie zachowywać i reagować.

Feministki nie chcą równości- ich naczelne hasła to antyklerykalizm, aborcja, finansowanie zachcianek( in vitro, antykoncepcja- w myśl zasady- co mnie obchodzi, ze braknie pieniędzy na ratowanie komuś życia) , krytyka religii typowo męskiej- piłki nożnej.
A gdzie walka z przemocą wobec kobiet, wobec nierówności w płacach i tym szumnym hasłom, to już nie wiadomo, bo ostatnia manifestacja nie raczyła się tym zainteresować.
I ja po każdej takiej manifestacji coraz bardziej się dziwię- o co feministkom chodzi.

PS. Pół dnia się zastanawiałam jak feministki chwaliły, że kobiety się prostytuują i że to jest świetne, bo zarabiają. I doszłam do wniosku, że ja za tą obecną ideologią nie nadążam. :shock:

PS2. Gdyby feministki walczyły o równość, to by były egalitarystkami. Dopóki nimi nie są, to walczą o przywileje ( finansowanie in vitro, żłobków, antykoncepcji, parytety itp)
Sama feministka tredje otwarcie przyznaje, że chce dominacji kobiet, a nie równości stwierdzając, że normalny kraj to taki, który ma większy odsetek kobiet-szefów. A ja naiwna myślałam, że to nieważna płeć, ale siła przebicia i zdolności.


Śr mar 14, 2012 23:48

Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52
Posty: 646
Post Re: Zwierzęta mają dusze??
Val napisala

Cytuj:
Tredje pisała o krajach "ateistycznych" dlaczego tam nie ma pań noblistek z fizyki?
:brawo: :brawo: :brawo: :brawo:


Cz mar 15, 2012 7:27
Zobacz profil
Post Re: Zwierzęta mają dusze??
feministki chcą narzucić mężczyznom wzorzec zachowania?
no nie val...
nie, one naprawdę nie chcą.
...
nie wiem gdzieś ty takich rewelacji naczytała...
to raczej wszystkie pisemka nie-feministyczne wypisują ja zdobyć mężczyzne, co zorbić, aby on nam wybaczył, jak sprawić aby on słuchał, co zorbić, żeby on zrobił to i to, jak go zmienić.
W "Wysokich Obcasach" ostatnio dziennikarka pyta psycholog jak zmienić mężczyznę. Odpowiedź pada natychmiast: taka próba w 9/10 przypadkach jest skazana na nie powodzenie, ponieważ mężczyźni nie chcą się zmieniać.

Dlatego przytaczane wg Ciebie "wzorce idealnego mężczyzny" to ty chyba z cosmopolitana itp. wzięłaś.

Od mezczyzn feministki tego absolutnie nie oczekują chcą tylko równych szans, równego traktowania i partnerstwa.


Cz mar 15, 2012 9:06
Post Re: Zwierzęta mają dusze??
Margaret_ko problem w tym, że ja się śmieje z feminizmu lewicowego, który zrobił z dążeń kobiet karykaturę. Ostatnio Manifa ze swoją demonstracją zrobiła z siebie takie pośmiewisko, że nawet promująca je GW zrobiła facepalma i napisała krytyczny tekst.

Trudno rozmawiać o feminiźmie, gdy jego czołowe przedstawicielki żądają przywilejów, aborcji, finansowania zachcianek, punktów za płeć (parytety) i chwalą prostytucję.
Ja właśnie ten skrajny feminizm widzę i przez ten pryzmat oceniam.

Nie masz racji pisząc, że problemem braku osiągnięć kobiet jest patriachalizm czy prawa wyborcze. Maria Skłodowska-Curie zrobiła karierę mimo emigracji i mimo tego, że nie miała praw wyborczych, bo znacznie później je przyznano kobietom we Francji.
Pomyśl jak ciężko wybić się emigrantce i jaki wysiłek musiała ona mieć, aby mimo tych trudności się wybić. Od połowy lat 50' ubiegłego wieku, w wielu już krajach kobiety chodziły na uczelnie i robiły kariery naukowe. Nawet dziś je robią i mimo, że mają łatwiej niż M. S-C, to jednak nadal nie dokonują przełomowych odkryć.

Feministki cenię, ale te dawne, które walczyły o zmianę prawa, aby nie rozróżniało ze względu na płeć. Dzisiejsze idą do premiera oburzone, że chciałby zrównać wiek emerytalny, walczą nie o zapisy prawa równe dla obu płci- która organizacja feministyczna o to walczyła?
Są jeszcze feministki katolickie-i mam do nich więcej szacunku, bo one przynajmniej zwracają uwagę na problem zapisów prawa, a nie krzyczą "ja chcem aborcji", "Kopernik była kobietą" itp.

Nie widzę związku między kupowaniem lalek dziewczynkom a ich wyborami życiowymi. Dlaczego?
Bo dziś kupuje się im tak jak chłopcom zabawki edukacyjne, nawet Gazeta Wyborcza wielokrotnie o tym pisała. Zwraca się uwagę na edukację od najmłodszych lat, więc się dziecko posyła na różne kursy- nie są to lekcje gotowania :D . W przedszkolu mogą się bawić czym chcą, nawet samochodzikami i żadna nauczycielka ich za to nie karci.
Najlepsze dzieci w szkole, które odbierają nagrody i wyróżnienia za oceny to dziewczynki- chłopcy to mniejszość.
Chłopcy są też mniej ambitni niż dziewczynki, bo im się wpaja jak ważna jest edukacja, a chłopcom nie. Na studiach na 460 kobiet przypada 100 mężczyzn. Wniosek- chłopcy sponiewierani przez rodziców, z zadrą psychiczną, bo nie pilnuje ich się, żeby byli ambitni i wykształceni- tak działałaby ideologia feministek, gdyby proporcja była odwrotna.
Jeżeli kupowanie lalek dla dziewczynek i samochodzików dla chłopców, jest nienaturalne i krzywdzi je psychicznie to mi to wykaż.
Mnie się wydaje, że dziewczynka w większości przypadków się zwyczajnie ucieszy jak dostanie domek dla lalek i Barbie. A jak dostanie zestaw dla młodego mechanika, to już takiej frajdy mieć nie będzie. Wystarczy spytać 3latka co by chciał i przyjrzeć się co biorą ze sobą maluchy, gdy się wybierają np. do lekarza- dziewczynka najczęściej ma lalkę lub pluszaka, a chłopczyk samochodzik, dinozaura lub mundurową lalkę.
Zresztą modne dla dzieci są zabawki edukacyjne bez względu na płeć, bo dziś jest to priorytet u większości rodziców- wzbudzanie rozwoju talentów dziecka.

Tredje- to oklaski to aż mnie zaskoczyły- nie jesteś lewym skrzydłem feministycznej ideologii?? :D


Cz mar 15, 2012 9:39
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 109 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL