Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 9:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.) 
Autor Wiadomość
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Magdalena_i napisał(a):
Człowiek posiada umysł i posiada serce wytłumaczcie mi w racjonalny i empiryczny sposób - po co ?

Aby człowiek mógł żyć "pełnią" życia. Każdy żywy podmiot, posiada niezbędne elementy własnego "organizmu" do osiągnięcia "pełni" życia. :bukiet:


So sty 25, 2014 0:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 17:15
Posty: 257
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Whispernight napisał(a):
Magdalena_i napisał(a):
Człowiek posiada umysł i posiada serce wytłumaczcie mi w racjonalny i empiryczny sposób - po co ?

Aby człowiek mógł żyć "pełnią" życia. Każdy żywy podmiot, posiada niezbędne elementy własnego "organizmu" do osiągnięcia "pełni" życia. :bukiet:



To nie było empiryczne , kwiatkami mnie nie przekonasz :okulary:

_________________
" Wolność w Miłości należy do Ciebie "


So sty 25, 2014 2:41
Zobacz profil
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Magdalena_i napisał(a):
To nie było empiryczne , kwiatkami mnie nie przekonasz :okulary:

Ależ było Magdalena_i. Twój organizm jest bardziej złóżony, aniżeli inne organizmy na ziemi. Przez ilość neuronów posiadasz świadomość, a skoro tak, Twoje serce (sfera uczuć) w pełni to wykorzystuje. ot i tyle ;)


So sty 25, 2014 12:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 17:15
Posty: 257
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Whispernight napisał(a):
Magdalena_i napisał(a):
To nie było empiryczne , kwiatkami mnie nie przekonasz :okulary:

Ależ było Magdalena_i. Twój organizm jest bardziej złóżony, aniżeli inne organizmy na ziemi. Przez ilość neuronów posiadasz świadomość, a skoro tak, Twoje serce (sfera uczuć) w pełni to wykorzystuje. ot i tyle ;)



No dobrze - ale po co w takim razie?
O to w sumie zapytałam?
Przecież równie dobrze, moglibyśmy funkcjonować na ziemi jako zwierzęta , prawda?
Po co nam świadomość która kształtuje naszą osobowość?
Do czego potrzebne nam jest " poznawanie" i do czego jest nam potrzebne rozróżnianie dobra i zła?
Żyjemy i umieramy jak inne gatunki - pies nie potrzebuje myśleć i zastanawiać się nad swoją " istotą"
Jeżeli spojrzymy na ziemie z " kosmosu" i weźmiemy pod uwagę " linie ciągłą życia człowieka " to, to co człowiek na tej ziemi pozostawia po sobie to " pogorzelisko "
Sensu szukamy w prawdziwej istocie bytu , tylko po co?
Jeżeli żyjemy na ziemi poprzez dzieło przypadku i Boga nie ma to człowieka jest największym iluzjonistą który stwarza pragnienie przetrwania,żyjąc w jednym wielkim zakłamaniu nie potrafiąc odpowiedzieć na pytanie " po co " przed samym sobą.
Jeżeli Bóg Jest , pojawia się samoistnie sens i pytania i odpowiedzi.
W którym z tych przypadków potrzebne są człowiekowi - umysł, serce i świadomość?
Czy rybę pływającą w oceanie obchodzi to jakie stworzenia chodzą po lądzie? - chyba nie?
A już na pewno nie obchodzi ją po co to robią?
Ryba nie potrzebuje takiego pytania a tym bardziej odpowiedzi na nie - a człowiek tak.
Jeżeli wieki temu zostało zasiane "ziarno słowa" to w jakimś konkretnym celu .
Żaden człowiek nie sieje ziarna na polu po to tylko aby sobie siać .

Tylko po co ?

_________________
" Wolność w Miłości należy do Ciebie "


So sty 25, 2014 15:21
Zobacz profil
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Magdalena_i napisał(a):
Przecież równie dobrze, moglibyśmy funkcjonować na ziemi jako zwierzęta , prawda ?

Jesteśmy zwierzętami, tyle że inteligentnymi.

Magdalena_i napisał(a):
"dzieło przypadku i Boga nie ma to człowieka jest największym iluzjonistą który stwarza pragnienie przetrwania..."

"Jeżeli Bóg Jest , pojawia się samoistnie sens i pytania i odpowiedzi..."

W którym z tych przypadków potrzebne są człowiekowi - umysł, serce i świadomość ?..."

Podmiot Boga niczego nie wyjaśnia ! Bo nawet jeśli istnieje Bóg i wszystko to, co już znamy... to po co ?
Czy istnienie z Bogiem ma dla Ciebie większy sens, aniżeli istnienie bez Boga ?
Oczywiście tylko taki, że nie umrzesz. A jaki to ma sens istnieć wiecznie ? po co ?
Sama zobacz jak idiotyczne są oba twierdzenia.
Po co zaistniałem, skoro przestanę istnieć ?
Lub
Skoro będę istnieć wiecznie, to po co ?

Podoba się ?


N sty 26, 2014 2:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 17:15
Posty: 257
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Whispernight napisał(a):
Magdalena_i napisał(a):
Przecież równie dobrze, moglibyśmy funkcjonować na ziemi jako zwierzęta , prawda ?

Jesteśmy zwierzętami, tyle że inteligentnymi.

Magdalena_i napisał(a):
"dzieło przypadku i Boga nie ma to człowieka jest największym iluzjonistą który stwarza pragnienie przetrwania..."

"Jeżeli Bóg Jest , pojawia się samoistnie sens i pytania i odpowiedzi..."

W którym z tych przypadków potrzebne są człowiekowi - umysł, serce i świadomość ?..."

Podmiot Boga niczego nie wyjaśnia ! Bo nawet jeśli istnieje Bóg i wszystko to, co już znamy... to po co ?
Czy istnienie z Bogiem ma dla Ciebie większy sens, aniżeli istnienie bez Boga ?
Oczywiście tylko taki, że nie umrzesz. A jaki to ma sens istnieć wiecznie ? po co ?
Sama zobacz jak idiotyczne są oba twierdzenia.
Po co zaistniałem, skoro przestanę istnieć ?
Lub
Skoro będę istnieć wiecznie, to po co ?

Podoba się ?




Wg mnie tutaj właśnie istnieje sedno - w różnicy z Bogiem i bez Boga.
Dlatego , że my nie jesteśmy w stanie pojąć Istoty Boga i kreujemy Go na nasz sposób . Często bardzo zły sposób.
" Wierzę w Boga bo chcę żyć wiecznie " to często parodia słów z których nie zdajemy sobie sprawy.Nikt z nas pojęcia zielonego nie ma jak to życie po śmierci miałoby wyglądać?
Nie odbierajmy tego, że będziemy tacy jak jesteśmy, nie będziemy już tacy , nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie tego jak będziemy egzystować w wieczności.
Człowiek nie jest istotą która składa się wyłącznie z materialnych pierwiastków.
W Bogu człowiek nie będzie potrzebował niczego więcej ponad to co ma - to mu wystarczy za wszystko .Istota Bóstwa polega na "przeniknięciu " na staniu się " częścią Jestestwa.
W Bogu i poprzez Boga człowiek żyje wiecznie i ta wieczność dla człowieka nie posiada żadnej granicy - jest i chce być , chce pozostać w stanie w jakim jest , ma zaspokojone wszelkie pragnienie bycia , nie istnieje czas, jest wyłącznie " chwila " wieczna która w każdym calu zaspokaja całą istotę jestestwa człowieka.Nie potrzebujesz NIC - wiesz , że JESTEŚ i to ci WYSTARCZY.
Wieczność nie ma nic wspólnego z nudą i monotonią - wieczność to pojęcie BYCIA w pełni ZASPOKOJONE.

Whispernight
"Podmiot Boga niczego nie wyjaśnia ! Bo nawet jeśli istnieje Bóg i wszystko to, co już znamy... to po co ? "

Znamy? nie znamy nawet jednego mikroba z tego co dopiero poznamy .


Zaistniałem po to , aby " poznać"
To co poznajemy na ziemi , jest mikroskopijną ilością tego co dopiero możemy poznać.
Nie jesteśmy w stanie , na ziemi poznać Istoty Boga, Bóg to nie staruszek z berłem.
Na ziemi, możemy zdobyć wiedzę, możemy poznać pod wyłącznie ludzkim stopniem rozumowania, nic ponad to - to ,co i jak poznajemy na ziemi jest przedsmakiem tego co dopiero możemy POJĄĆ.

_________________
" Wolność w Miłości należy do Ciebie "


N sty 26, 2014 3:13
Zobacz profil
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Magdalena_i napisał(a):
Wg mnie tutaj właśnie istnieje sedno - w różnicy z Bogiem i bez Boga. Dlatego , że my nie jesteśmy w stanie pojąć Istoty Boga i kreujemy Go na nasz sposób . Często bardzo zły sposób.

Tak Magdalena_i, zgadzam się z Tobą w zupełności. Zatem, aby zobaczyć jaki jest naprawdę
Bóg, zobacz czego dokonał na przestrzeni wieków z istotą ludzką.
Człowiek który powtarza "regułki", że to człowiek jest zły, i to on krzywdzi sam siebie, a nie Bóg... jest po prostu odcięty od rzeczywistości, a ideologia którą wyznaje, zrobiła mu sieczkę z mózgu.

Dualizm religijny Zaratusztry, ukazuje podział tego świata i odwieczną walkę "dobra" ze "złem".
Czy to piękne i inspirujące "dobro" nie ma na celu: pokonać zło, zniszczyć zło, zetrzeć w pył zło, unicestwić zło... wrzucić do jeziora ognia ? Tylko że "zło" jest pojęciem względnym, a "dobro" zawsze w konsekwencji będzie pociągać za sobą "zło"... o tym mówi np: Buddyzm.

Można oczywiście sobie podmienić słowo "dobro" na "Bóg"... bo przecież Bóg jest dobrem.

Magdalena_i napisał(a):
"Wierzę w Boga bo chcę żyć wiecznie" to często parodia słów z których nie zdajemy sobie sprawy

Dla mnie jest to w zupełności racjonalne wytłumaczenie. Śmierć, jest tym, czego człowiek boi się najbardziej. A Bóg sprawia, że śmierć nie jest aż tak straszna. :D

Magdalena_i napisał(a):
Człowiek nie jest istotą która składa się wyłącznie z materialnych pierwiastków.

Widzisz Magdalena_i, stwierdzenie, którego nie możesz udowodnić, nie może stać się prawdą.
To, że tak wierzysz, nie oznacza, że tak jest w istocie.

Magdalena_i napisał(a):
"Nie jesteśmy w stanie , na ziemi poznać Istoty Boga, Bóg to nie..."

A skoro tak, to po co tworzyć dalej, kolejne lepsze bądź gorsze wyobrażenia Pana ? I tego, co Wam "obiecał", czy też nakazał ? A jeśli prawda okazała by się zupełnie odwrotna, czyli po śmierci, dualizm zamienił się miejscami... co w tedy ?

Wiesz co uznaję za swojego rodzaju paradoks Magdalena_i ?
To, że owe "piekło" (dantejskie), które w Biblii obecnie przybrało taka formę, jedynie dzięki niepoprawnym przekładom, i ludzkiej zbrodniczej naturze, pierwotnie określane było jako Szeol.
A ten właśnie Szeol, paradoksalnie jest niczym innym jak miejscem spoczynku wiecznego... dosłownie. Ateistycznym niebytem. Grobem dla "duszy".
Oto jest piekło bez Boga. I takie też przedstawia Biblia, a nie "tę karykaturę" chorego i zboczonego umysłu ludzkiego... w wiecznym ogniu i kaźni ludzkiej duszy.
Boska komedia !


Pn sty 27, 2014 13:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 17:15
Posty: 257
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Cytuj:
Tak Magdalena_i, zgadzam się z Tobą w zupełności. Zatem, aby zobaczyć jaki jest naprawdę .
Bóg, zobacz czego dokonał na przestrzeni wieków z istotą ludzką. Człowiek który powtarza "regułki", że to człowiek jest zły, i to on krzywdzi sam siebie, a nie Bóg... jest po prostu odcięty od rzeczywistości, a ideologia którą wyznaje, zrobiła mu sieczkę z mózgu.



" Odcięty od rzeczywistości " - myślę , że jest to właściwe pojęcie.
Nie możemy zapominać , że to człowiek stworzył te regułki a nie Bóg.Jak pisałam wcześniej , przyjmuje Boga na swój własny sposób i na swój własny sposób wymierza drugiemu człowiekowi sprawiedliwość często sądząc , że jest to słuszne i zgodne z zamiarem Boga.
Jednak, czy to co widzimy i to co wydaje nam się, że zostało dokonane z istotą ludzką na przestrzeni wieków , nie zostało dokonane przypadkiem przez samego człowieka?
Bóg nie chwyci Cię za rękę i nie powie Ci dobitnie - "zostaw" .Wolna wola jaką posiadasz jest wyłącznie Twoja.


Cytuj:
Czy to piękne i inspirujące "dobro" nie ma na celu: pokonać zło, zniszczyć zło, zetrzeć w pył zło, unicestwić zło... wrzucić do jeziora ognia ? Tylko że "zło" jest pojęciem względnym, a "dobro" zawsze w konsekwencji będzie pociągać za sobą "zło"... o tym mówi np: Buddyzm.



Myślę, że dobro nie pociąga za sobą zła.
Dobro , rozkłada zło na nic nie znaczące cząsteczki które z czasem przestają istnieć.
Unicestwić zło - nie oznacza - zrobić to w sposób mściwy i złowieszczy , wtedy dobro nie byłoby " czyste "
" Zniszczyć , zetrzeć w pył " są oznakami - mściwości i zemsty .
Dobro ma to do siebie , że " siła w połączeniu z łagodnością " - wypiera samoistnie czynnik zła , nie używając przy tym " bata"


Cytuj:
Dla mnie jest to w zupełności racjonalne wytłumaczenie. Śmierć, jest tym, czego człowiek boi się najbardziej. A Bóg sprawia, że śmierć nie jest aż tak straszna. :D


Nawet człowiek wierzący boi się śmierci.
Jesteśmy z natury przywiązani do tego co tutaj przeżywamy.
Kochamy swoich bliskich a ziemia staje się naszym domem i pomimo wszystko jest nam w tym domu dobrze.
Śmierć jest czymś , czego nie możemy poznać za życia aby z tym się oswoić na tyle, by być pewnym, że nie będziemy się bać.
Bóg nie sprawia ,że śmierć nie będzie straszna , Bóg daje nadzieję ,że nie będzie wieczna.
Jeżeli Bóg wiedział jak człowiek ma przyjść na świat i w jaki sposób to się stanie aby dnia swoich narodzin nie pamiętać , wie też doskonale jak z tego świata człowieka zabrać , przeprowadzając go przez granice mroku w taki sposób , by dusza człowieka była spokojna.
Jedyne co mogę dodać, to to , że Bóg Jest Geniuszem narodzin i śmierci człowieka.
Jedyne co mogę stwierdzić , to to , że odbiera człowiekowi "strach śmierci " całkowicie w chwili w której ona na prawdę nadchodzi.


Cytuj:
Widzisz Magdalena_i, stwierdzenie, którego nie możesz udowodnić, nie może stać się prawdą. To, że tak wierzysz, nie oznacza, że tak jest w istocie.



To, że czegoś nie mogę udowodnić, nie oznacza , że to nie istnieje .
Jesteś w stanie udowodnić mi jak mocno potrafisz kochać?
Jesteś w stanie udowodnić mi , że to co czujesz istnieje na prawdę?
Czy to, że nie widzę Twojego rozumu , oznacza, że on nie istnieje?
Czy to, że nie potrafię udowodnić istnienia Twoich myśli , oznacza , że ich nie ma?
Będę chyba musiała uwierzyć, że posiadasz umysł , bo jak mam to udowodnić?


Cytuj:
A skoro tak, to po co tworzyć dalej, kolejne lepsze bądź gorsze wyobrażenia Pana ? I tego, co Wam "obiecał", czy też nakazał ? A jeśli prawda okazała by się zupełnie odwrotna, czyli po śmierci, dualizm zamienił się miejscami... co w tedy ?



O to właśnie chodzi aby " nie tworzyć " .
Prawdą jest to co istnieje " tu i teraz " jedna dana nam chwila która znajduje się w teraźniejszości ,jedna dana chwila teraźniejszości której człowiek nie powinien przesuwać w przyszłość siłą rzeczy.
Często patrzymy na to co było minute temu, godzinę temu, rok temu , dwadzieścia lat temu.
Często zastanawiamy się nad tym co będzie za minutę, za godzinę, za miesiąc , za rok.
Jak często widzimy to co " dzieje się teraz ? "
Tu - w tym miejscu w którym stoi człowiek w danej chwili - TERAZ .
Największe znaczenie ma to co dzieje się " teraz"
To jest rzeczywistość nas samych , co czujemy, co myślimy, co robimy , czego pragniemy , czym jesteśmy i dokąd zmierzamy " w tej sekundzie która właśnie istnieje "
Zastanawianie się nad tym co nam obiecał , co nam nakazał i do czego to wszystko zmierza , do niczego nie zaprowadzi, jeżeli nie zdamy sobie sprawy z " sekundy w której znajdujemy się teraz "



Cytuj:
A ten właśnie Szeol, paradoksalnie jest niczym innym jak miejscem spoczynku wiecznego... dosłownie. Ateistycznym niebytem. Grobem dla "duszy". Oto jest piekło bez Boga. I takie też przedstawia Biblia, a nie "tę karykaturę" chorego i zboczonego umysłu ludzkiego... w wiecznym ogniu i kaźni ludzkiej duszy.


Tak, tak wygląda piekło.
Dusza nie istnieje bez Boga.
Myślę, jednak, że jest jedna mała różnica w tym co piszesz i jedna rzecz której nie bierzesz pod uwagę.
"Miłość Boga do człowieka "
Bóg chciał aby człowiek zaistniał .
Bóg chciał aby człowiek poczuł miłość, poczuł radość,poczuł tęsknotę, pragnienie.
Bóg chciał aby istota którą stworzył poczuła część tego co czuje On.Ponieważ to daje życie .
Bóg sprawił, że człowiek zaistniał z miłości , ponieważ jest to coś co wypełnia istotę jestestwa i bycia po wszelkie możliwe granice bytu.
Bóg chciał aby człowiek czuł i poznawał , stworzył stworzenie dzieląc się z nim tym co sam posiadał.

_________________
" Wolność w Miłości należy do Ciebie "


Pn sty 27, 2014 16:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3116
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Piekło - nie jest miejscem, tylko stanem. Stanem świadomego odrzucenia Miłości.

KK nigdy nie orzekł, że ktokolwiek znalazł się w piekle.

W Biblii jest mowa o stanie odrzucenia. Każdy ma wybór. Każdy wybór ma konsekwencje. Konsekwencją odrzucenia Miłości Bożej jest Piekło. I w tym stwiedzeniu brak jakiejkolwiek wskazówki, że jest to miejsce.


Śr sty 29, 2014 9:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 24, 2013 19:32
Posty: 72
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Skoro na sądzie ostatecznym Bóg ma zniszczyć wszelakie zło unicestwić szatana, to kto w tym piekle ma dręczyć dusze???


Cz gru 25, 2014 0:27
Zobacz profil
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Tariel napisał(a):
Skoro na sądzie ostatecznym Bóg ma zniszczyć wszelakie zło unicestwić szatana, to kto w tym piekle ma dręczyć dusze?


Biblia wyraźnie ukazuje miejsce pobytu Szatana, i z pewnością nie jest to żadne piekło.

Objawienie 12:9 "I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i Szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie..."

Skąd zatem powstała szeroko rozumiana tradycja chrześcijańska, mówiąca o tym, że diabeł "mieszka" w piekle i, że dręczy tam ludzkie dusze?
Ano została z palca wyssana!


Cz gru 25, 2014 1:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 24, 2013 19:32
Posty: 72
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Whispernight napisał(a):
Skąd zatem powstała szeroko rozumiana tradycja chrześcijańska, mówiąca o tym, że diabeł "mieszka" w piekle i, że dręczy tam ludzkie dusze?
Ano została z palca wyssana!


a objawienia jak się do tego maja. Przykładowo objawienia Faustyny. Została zabrana do piekła przez Jezusa i opisywała że dusze są w straszliwy sposób dręczone przez demony? Mamy uznać to objawienie za nieprawdę?


Cz gru 25, 2014 1:26
Zobacz profil
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Tariel napisał(a):
A objawienia jak się do tego mają. Przykładowo objawienia Faustyny. Została zabrana do piekła przez Jezusa, i opisywała że dusze są w straszliwy sposób dręczone przez demony?
Mamy uznać to objawienie za nieprawdę?

Jeśli jesteś katolikiem, to niczego co Kościół uważa za prawdę, nie powinieneś negować.
Ja natomiast nie posługuję się wiarą, ale zdrowym rozsądkiem, dlatego takie objawienia traktuję jako zaburzenia psychiczne, omamy i halucynacje.


Cz gru 25, 2014 15:35

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Tariel napisał(a):
Mamy uznać to objawienie za nieprawdę?


Skoro jest sprzeczne z Biblią - tak.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz gru 25, 2014 16:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
ciekawe jak bys wyjaśnił ludziom , którzy nigdy nie widzieli samochodu działanie samochodu
rydwan bez koni który sam jedzie albo nazwali dziwakiem albo uznali za człowieka ktury posługuje sie magia

Jezus posłużył sie miejscem gehena to miejska spalarnia śmieci wieczny ogień gorąco smród może jeszcze zwierzęta szukające padliny wypisz wymaluj piekło i oczywiscie działa na wyobraźnie


Cz gru 25, 2014 18:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL