I o to powinnismy sie wszyscy modlic

Ośmieszasz się.

Przyjmuje twoja uwage z pokora

Ja już je rozumiem, dzięki Kościołowi

To teraz przyjmij wreszcie do wiadomości, że Twoje przekonania nie są wyznacznikiem tego, co jest możliwe na tym świecie.

Dla ciebie moze byc Kosciol dla mnie jest Duch Swiety

Tu nie chodzi tylko o moje przekonania,tak mowi Pismo Swiete, przyjmuje twoja uwage ale sie z nia nie zgadzam

Każdy odstępca od Kościoła czy heretyk twierdzi, że "mnie prowadzi Duch Święty", wiec wybacz, ale to hasło ma niewielką siłę dowodową w świetle faktu, że ludzie, którzy tak mówią, najczęściej głoszą nauki, które są sprzeczne miedzy nimi samymi (nie mówiąc już o sprzeczności z Biblią).


Tak? To zacytuj ten fragment Pisma Świętego, w którym zapisano, że Kościół nie może rozpoznać czy dana osoba jest w niebie.

Czyli? Powiedz mi, jak to działa. Masz wewnętrzne przekonanie co do jakiegoś rozumienia i jak osiąga ono wystarczający stopień pewności, to uznajesz, że to Duch Święty?

Widać nie czujecie działania Ducha Świętego w sobie skoro pytacie jak to jest..... Jak ktoś czuje Ducha w sobie to nie ma żadnych wątpliwości....To tak jak czujesz, że boli cię głowa. Wiesz, że tak jest i to jest fakt choć nie umiesz tego udowodnić drugiej osobie. Nie wyjaśnisz też jaki to jest ból jeśli ktoś sam go nie poczuje. Tego nie da się wytłumaczyć, ale kiedy już to poczujesz nie masz wątpliwości, że to Duch Święty
Życzę tego uczucia każdemu szczerze i prawdziwie

Wierze, że miłosierdzie Boże nie ma granic a u Boga wszystko jest możliwe

Juz spacjalnie dla ciebie pisalem, nie chce sie powtarzac, popros Jezusa Chrystusa zebys mogl to doznac i zeby zeslal ci Ducha Swietego tak byloby najlepiej.
Olijula pieknie to opisala lepiej sie juz nie da

Yerpin@

Pisze o tym w kazdej prawie Ewangeli, nie bede cytowal calego Pisma Swietego, czytaj a zrozumiesz
Co heretycy mowia nie wiem, natomiast ty nie mozesz inaczej mowic poniewaz grozi ci wyrzucenie z Kosciola dlatego dyskusja jest taka jaka jest

Nie bedziesz cytowal bo nie znasz Pisma sw. Te cytaty ktore wklejasz wyrwane z kontekstu wybitnie o tym swiadcza.

Czyli po prostu po raz kolejny nie masz żadnego fragmentu Pisma Świętego, którym mógłbyś poprzeć głoszone przez siebie tezy, ale nie potrafisz się do tego przyznać.