Tylko mój Kościół głosi całą Prawdę
Autor |
Wiadomość |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
jak na razie czekam jeszcze jakiś czas - albo na udowodnienie owych "oszczerstw" (bo takimi na razie są) - albo o ich odwołanie...
|
Cz maja 12, 2005 12:45 |
|
|
|
 |
adam111151
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38 Posty: 534
|
saxon napisał(a): i dalej: ad 1 - rozumiem, że wg. Ciebie przed Soborem nicejskim nikt Jezusa za Boga nie uważał i dopiero Konstantyn "narzucił" taką wiarę  nie czepiaj sie slowek nie wiem czy nikt.Moze Jozef ze wsi Glucha Dolna myslal ze Jezus jest bogiem oficjalnie uznano to dopiero na soborze nicejskim. I uznal to ktos kto nie byl Chrzescijaninem czyli Konstantyn. The Encyklopedia Britannica .Pod haslem konstantyn leksykon papiezy haslo sobor nicejski Cytuj: 1229 r. - Papiez Grzegorz IX zakazal czytania Biblii pod sankcja kar inkwizycyjnych ad 2 - poproszę zatem o uświadomienie nam w jakim dokumencie to się znajduje i przytoczenie odpowiedniego cytatu
grzegorzIX leksykon papiezy a takze The Lollard Bible and Other Medieval Biblical Version 1920 str24 Margaret Deanesly „Dla każdego, kto często się nad tym zastanawia, jest rzeczą jasną, że nie bez powodu spodobało się Bogu Wszechmogącemu, aby pewne miejsca świętych pism okryć tajemnicą. Gdyby bowiem stały się łatwo dostępne, mogłyby być mniej szanowane czy nawet stać się przedmiotem pogardy bądź też zostać źle zrozumiane przez ludzi miernie wykształconych i doprowadzić do popadnię-cia w błąd" W roku 1199 papież Innocenty III napisał do arcybiskupa Metzu tak ostry list, że ten kazał spalić wszystkie znalezione Biblie niemieckojęzyczne. str str 30-33 W roku 1229 synod w Tuluzie uchwalił dekret, w myśl którego „laicy" nie mogli posiadać żadnych ksiąg biblijnych w języku narodowym. str36 W roku 1233 synod prowincjonalny w Tarragonie nakazał zebrać i spalić wszystkie księgi „Starego albo Nowego Testamentu str 48 A w roku 1431 angielski biskup Stafford z Wells zakazał nie tylko dokonywania przekładów na język angielski, lecz także ich posiadania. str328 Cytuj: albowiem, dla przypomnienia: [/color]
i poznancie prawde i prawda was wyswobodzi
czasem prawda boli ale krotko .Potem tylko wyzwala
_________________ (32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32
|
Cz maja 12, 2005 13:17 |
|
 |
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
adam111151 napisał(a): To mnie nie interesuje co autorzy mieli na mysli. W Biblii jasno jest powiedzinao jak nalezy traktowac kobiete i mimo ze owczesne stosunki zydowskie tez ja ponizaly to Pan Jezus i apostolowie traktowali je zupelnie inaczej Wiec twierdzenia ze panowaly takie atakie stosunki sa bez sensu wysarczylo przezcytac Biblie i juz 'ojciec kosciola'' Klemes wiedzialby ze sie myli .
No sobie gola strzeliłeś, bo bez tej elementarnej wiedzy na temat stusunków panujących za czasów Apostołów, nie sposób by przetłumaczyć NT bez zakłamań.
Proszę nie pisz więcej takich kretynizmów, bo się bracie ośmieszasz, w elementarnych kwestiach.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Cz maja 12, 2005 13:38 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
adam,
Gdybyś wiedzę o Soborze nicejskim czerpał z książek typu: "Kronika Chrześcijaństwa", to wiedziałbyś, że:
- na Soborze w Nicei 325r; pod przywództwem Konstantyna, obradowało ponad 220 biskupów.
Mieli ono rozstrzygnąć sporną kwestię:Czy Bóg Ojciec i Syn Boży są jednej istoty, czy też Syn jest stworzony przez Ojca i Jemu przyporządkowany.
Ariusz (twórca arianizmu) praktykujący ascezę prezbiter z Aleksandrii ogłosił tezę, że:Bóg Ojciec jako przyczyna wszelkiego bytu jest absolutem i sam istnieje bez przyczyny, natomiast Syn, poczęty przez Ojca, nie jest ani wieczny, ani nie dzieli z nim bytu absolutnego.
Na Soborze nauka Ariusza została wykluczona jako błędna.
Zostało sformułowane wyznanie wiary, uzupełnione podczas Soboru w Konstantynopolu w 381:"Credo nicejsko-konstantynopolitańskie" - obowiazujące, aktualne we wszystkich Kościołach chrześcijańskich:katolicyzm, prawosławie, protestantyzm.
Dokonał tego Sobór - nie Konstantyn.
Sobór - zgromadzenia biskupów chrześcijańskich z całego świata, zwoływane okazjonalnie w celu rozstrzygnięcia ważnych kwestii teologicznych lub reformy Kościoła.
|
Cz maja 12, 2005 15:54 |
|
 |
adam111151
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38 Posty: 534
|
Alus napisał(a): adam, Gdybyś wiedzę o Soborze nicejskim czerpał z książek typu: "Kronika Chrześcijaństwa", to wiedziałbyś, że: - na Soborze w Nicei 325r; pod przywództwem Konstantyna, obradowało ponad 220 biskupów. Mieli ono rozstrzygnąć sporną kwestię:Czy Bóg Ojciec i Syn Boży są jednej istoty, czy też Syn jest stworzony przez Ojca i Jemu przyporządkowany. Ariusz (twórca arianizmu) praktykujący ascezę prezbiter z Aleksandrii ogłosił tezę, że:Bóg Ojciec jako przyczyna wszelkiego bytu jest absolutem i sam istnieje bez przyczyny, natomiast Syn, poczęty przez Ojca, nie jest ani wieczny, ani nie dzieli z nim bytu absolutnego. .
dzieki.masz racje.
Wlasnie szukalem i tez wlasnie to znalazlem ze to nie sobor nicejski.
ale to tylko potwierdza moje stwierdzenie ze Jezus nie byl Bogiem dla ojcow kosciola
ale ze dopiero dlugo po Chrystusie wymyslono nauke o triojcy
_________________ (32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32
|
Cz maja 12, 2005 17:45 |
|
|
|
 |
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
adam111151] ale to tylko potwierdza moje stwierdzenie ze Jezus nie byl Bogiem dla ojcow kosciola ale ze dopiero dlugo po Chrystusie wymyslono nauke o triojcy[/quote]
[quote="adam111151 napisał(a): nie wiem czy nikt.Moze Jozef ze wsi Glucha Dolna myslal ze Jezus jest bogiem oficjalnie uznano to dopiero na soborze nicejskim. I uznal to ktos kto nie byl Chrzescijaninem czyli Konstantyn.
Ty stary chyba nie uruchomiłeś szarych komórek, albo co gorsza dalej brniesz w ślepą uliczkę wypowiadając się w tematacj, których nie masz bladego pojęcia. I do tego jesteś kłamcą, bo.....
Wiarę w Bóstwo Chrystusa w I i IIw. potwierdzają pisma starochrześcijańskie i pogańskie:
św.Ignacy ( 107)
"Wielbię Jezusa Chrystusa Boga, który uczynił was tak mądrymi" ("Do Kościoła w Smyrnie" 1:1).
"Didache" 16:7
(ok.90) odnosi słowa Za 14:5 ("nadciągnie Pan, mój Bóg, i z Nim wszyscy święci") do Jezusa.
Św.Ignacy ( 107)
" List do Kościoła w Efezie": "Bóg nasz bowiem, Jezus Chrystus począł się w łonie Maryi zgodnie z planem Bożym, z rodu Dawida i z Ducha Św." 18:2.
Poganin Pliniusz Młodszy (ok.114):
"Mieli zwyczaj w określonym dniu o świcie zbierać się i śpiewać (...) ku czci Chrystusa jako Boga". (Pliniusz do Trajana).
List Barnaby (ok.130)
"Mówił bowiem Bóg, że rany swego ciała od nich otrzymał" 5:12.
Meliton z Sardes ("Homilia Paschalna" ok.160)
"Zamiast baranka Bóg przyszedł, i zamiast owcy człowiek, a w człowieku Chrystus, który ogarnia wszystko." 5; Frg 6 "ukrywał oznaki boskości, choć był prawdziwym Bogiem od wieków".
Tzw. "II List do Koryntian" (ok.150r.) 1:1:
"Bracia, musimy patrzeć na Jezusa jak na Boga, jak na Tego, który będzie sądził żywych i umarłych".
Justyn Męczennik (ur.100) "Dialog z Żydem Tryfonem" (68:3): "Czy myślicie, że według Pism czcić i nazywać Panem Bogiem należy kogo innego oprócz Stwórcy tego wszechświata oraz Chrystusa"; "Apologia" (I:63,15) "Ojciec wszechrzeczy ma Syna, który jest Słowem, Pierworodnym Synem Bożym i Bogiem".
Poganin Celsus (IIw.) "Oddają Chrystusowi hołd Boski".
Poganin Lukian z Samostaty (ur.120)
"Bo boską cześć jeszcze teraz oddają owemu wielkiemu człowiekowi, który w Palestynie został ukrzyżowany" ("O zgonie Peregrinosa" 11).
Na Pallatynie w Rzymie istnieje rysunek z IIw. człowieka z głową osła na krzyżu wykonany ręką poganina z podpisem: "Aleksamenos czci swego Boga" dot. Jezusa ("Świat symboliki chrześcijańskiej" D.Forstner OSB s.287).
"Do Diogneta" (IIw.):
"Któż bowiem z ludzi zdołał kiedykolwiek dojść do zrozumienia, czym jest Bóg zanim On sam przyszedł".
Arystydes (ok.140) "Apologia" 2:6:
"Chrześcijanie wreszcie wzięli swą religię od Jezusa Chrystusa, którego nazywają Synem Bożym, głosząc, że to sam Bóg zstąpił z nieba na ziemię".
Tacjan (ur.130) "Mowa przeciw Grekom":
"Te zaś, które mądrości nie przyjęły, lecz odrzuciły (...) Boga cierpiącego uznane zostały raczej za wrogów Boga".
"Męczeństwo św.Justyna" ( 163)
"Czcimy Jezusa Chrystusa, Syna Bożego (...) Ja jestem tylko człowiekiem, więc wiem, że słowa moje są nędzne w porównaniu z Jego nieskończonym Bóstwem".
Klemens Aleks. (ur.150) "Zachęta Greków" X:110,1:
"Boski Logos, który bez najmniejszego sprzeciwu stawiany jest na równi z Bogiem i Panem wszechświata, ponieważ był Jego Synem a 'Słowo było u Boga'".
Tertulian (ur.155) "Przeciw Marcjonowi"
V,20:4: "w kształcie i w obrazie Boga, jako Syn Ojca, jest prawdziwie Bogiem (...) w kształcie i w obrazie, czyli wyobrażeniu człowieka, jako Syn Człowieczy, okazał się prawdziwym człowiekiem". Patrz pkt 3.10.
Św.Cyprian ( 258) List 11:5:
"Mamy rzecznika i orędownika, który jest przebłaganiem za nasze grzechy, Jezusa Chrystusa, Pana i Boga naszego".
Nowacjan ( 257) "O Trójcy" 31:
"Syn naprawdę jest Bogiem; chociaż bowiem Boskość Mu jest udzielona, niemniej jednak Bóg jest jednym". Por. Militjades (IIw.) "Historia Kościoła" (V:28,4) Euzebiusza (ur.260) oraz inne teksty w pkt. 2.1.3 (Wszechmocny) i rozdz. "Trójca Św. w Pismach Ojców Kościoła".
Dodatkowymi świadectwami potwierdzającymi wiarę w Bóstwo Jezusa w pierwszych wiekach chrześcijaństwa są anonimowe pisma pozabiblijne (apokryfy):
"Testament dwunastu Patriarchów" (tuż po 100r.):
"Oto bowiem Bóg przyjąwszy ciało i przebywając z ludźmi dokonał ich zbawienia. (...) Pan sprawi, że z Lewiego powstanie (...) Bóg i człowiek" ('Testament Symeona'6-7). "On skłoni wszystkie narody do gorliwej służby Jemu i zobaczycie Boga w postaci człowieka, którego wybierze Pan" ('Testament Zabulona' 9).
"Apokalipsa Piotra" (ok.100-135r.)
"Rzekł nam mój Pan i Bóg Jezus Chrystus" (16).
List Apostołów" (ok.160-180)
"To wiemy: nasz Pan i nasz Zbawiciel Jezus Chrystus [to] Bóg, Syn Boży (...) Pan Bóg, Syn Boży - wierzymy: [to jest] Słowo, które stało się ciałem ze świętej Dziewicy Maryi" (3).
Teraz zacznij się tłumaczyć - a może to są nieprawdziwe cytaty, lecz niestety każdy nawet historyk ateista, nie jest tego wstanie zanegować, bo to są FAKTY bracie.
Więc nie nie zmyślaj i nie kłam lecz uczciwie zacznij szukać, a nie wierzyć tym, co już dawno wyprali ci umysł z samodzielnego myślenia.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Cz maja 12, 2005 18:43 |
|
 |
adam111151
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38 Posty: 534
|
Wojtek37 napisał(a): [[Ty stary chyba nie uruchomiłeś szarych komórek, albo co gorsza dalej brniesz w ślepą uliczkę wypowiadając się w tematacj, których nie masz bladego pojęcia. I do tego jesteś kłamcą, bo..... Wiarę w Bóstwo Chrystusa w I i IIw. potwierdzają pisma starochrześcijańskie i pogańskie:
tak poganskie pisma to dopiero autorytet ale dobrze zjamiemy sie tymi ktore moge sprawdzic PODAJ STRONE I SKAD ZACZERPNALES TE TEKSTY ktore komentuje Cytuj: św.Ignacy ( 107) "Wielbię Jezusa Chrystusa Boga, który uczynił was tak mądrymi" ("Do Kościoła w Smyrnie" 1:1). ignacy napisal " Pan stworzył Mnie, początek Jego dróg"Te Ante-Nicene Fathers, wydawcy: Alexander Roberts, James Donaldson; amerykański przedruk edycji edynburskiej 1885,'tom I str 108 Jeden jest Bóg wszechświata, Ojciec Chrystusa, ,z którego są wszystkie rzeczy', i jeden Pan Jezus Chrystus, nasz Pan, 'przez którego wszystko istnieje'strona 116. Duch Święty nie mówi o tym, co jest jego, lecz o tym, co jest Chrystusa, ) podobnie jak Pan zwiastował nam to, co otrzymał od Ojca. Gdyż mówi: ,Słowo, które słyszysz, nie jest Moje, lecz Ojca, który Mnie posłał' strna 53 Cytuj: Justyn Męczennik (ur.100) "Dialog z Żydem Tryfonem" (68:3): "Czy myślicie, że według Pism czcić i nazywać Panem Bogiem należy kogo innego oprócz Stwórcy tego wszechświata oraz Chrystusa"; "Apologia" (I:63,15) "Ojciec wszechrzeczy ma Syna, który jest Słowem, Pierworodnym Synem Bożym i Bogiem". nie wiem co prawda co oznaczaja te numerki ale moze podasz mi strony na ktorych to co przytoczyles wystepuje. bo na stronie 332 w tlumczeniu A Lisieckiego jest: Justyn pisze „Słowo jasno wykazało, że Ojciec tę Latorośl zrodził przed wszystkiemi zgoła stworzeniami; a że zrodzony od rodziciela różni się co do liczby, przyzna chyba każdy a na stronach 191 i 194 jest: Istnieje inny Bóg i Pan niższy od Stworzyciela wszechświata , nazywany także Aniołem, bo oznajmia ludziom wszystko, co im chce oznajmić Stwórca wszech rzeczy, ponad którego innego Boga niema. „ jest inny aniżeli Bóg, Stwórca wszech rzeczy; mówię co do liczby, a nie co do myślna stronie 9 jest „Jemu to , a z Nim razem Synowi, który jest od Niego przyszedł i taką nam podał naukę, tudzież zastępom innych, dobrych aniołów, co go otaczają i do Niego są podobni, wreszcie Duchowi Proroczemu oddajemy uwielbienie i pokłon " [ Cytuj: Na Pallatynie w Rzymie istnieje rysunek z IIw. człowieka z głową osła na krzyżu wykonany ręką poganina z podpisem: "Aleksamenos czci swego Boga" dot. Jezusa ("Świat symboliki chrześcijańskiej" D.Forstner OSB s.287). czyzby osiol byl Jezusem? Cytuj: Klemens Aleks. (ur.150) "Zachęta Greków" X:110,1:[/b] "Boski Logos, który bez najmniejszego sprzeciwu stawiany jest na równi z Bogiem i Panem wszechświata, ponieważ był Jego Synem a 'Słowo było u Boga'". .....jestes w sercach naszych, i za poznanie i za wiarę i za nieśmiertelność, które objawiłeś nam przez Jezusa, sługę Twego, Tobie chwała na wieki! Ty, Panie wszechmogący, stworzyłeś wszystko dla Imienia Twego . Nam zaś dałeś w swej łaskawości duchowy pokarm i napój i życie wieczne przez Jezusa, sługę Twegoojcowie apostolscy, tom XLV z serii „Pisma starochrześcijańskich pisarzy", przekład Anny Świderkówny, Warszawa 1990, strona 62. -------------------------------------------------------------------------------- Cytuj: Nowacjan ( 257) "O Trójcy" 31: "Syn naprawdę jest Bogiem; chociaż bowiem Boskość Mu jest udzielona, niemniej jednak Bóg jest jednym
sam napisales ze Boskosc jest mu udzielona Bog wszechmocny nie musialby sobie nic udzielac no ale nie przeczytales wczesniej „Skoro On oznajmił Jedno', niech więc heretycy zrozumieją, że nie powiedział jednym'. Co więcej, kiedy On powiedział jedno, odnosiło się to do zgody, do jedności sądu, do samej więzi miłości, gdyż Ojciec i Syn faktycznie są jedno w zgodzie, w miłości i w przywiązaniu" , rozdział 27). Ireneusz): „Możemy się od Niego dowiedzieć, że Ojciec jest ponad wszystkim. Mówi bowiem: ,0jciec większy jest niż Ja'. A zatem nasz Pan oświadczył, że Ojciec przewyższa Go pod względem wiedzy" (Adversus haereses księga II, rozdział 28s8). ). Ireneusz: „W taki sposób oznajmiono, że : Bóg Ojciec jest ponad wszystkim, przez ystkich i we wszystkich. Ojciec rzeczywiscie jest ponad wszystkim i stanowi Głowę Chrystusa" (Adversus haereses, księga V, rozdzial 18s2). Cytuj: Teraz zacznij się tłumaczyć - a może to są nieprawdziwe cytaty, lecz niestety każdy nawet historyk ateista, nie jest tego wstanie zanegować, bo to są FAKTY bracie. Więc nie nie zmyślaj i nie kłam lecz uczciwie zacznij szukać, a nie wierzyć tym, co już dawno wyprali ci umysł z samodzielnego myślenia.
wyrwales cos z kontekstu nie cztajac calosci
wszystkiego nie moge sprawdzic przynajmniej na razie
ale to co sprawdzilem mija sie z tym co napisales
ale probuj dalej.moze wreszcie cos znajdziesz.
zawsze w kontekscie jest mowa o Synu jako mniejszym od Ojca
_________________ (32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32
|
Cz maja 12, 2005 20:17 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Udowodnijcie, że Bóg istnieje albo że nie istnieje. Czy jeśli nie będziecie potrafili tego uczynic to czy stwierdzenia "Bóg istnieje" lub "Bóg nie istnieje" będą oszczerstwami? Kiedy dowód zostaje uznany za zakończony i "doskonale przekonywujący wszystkich"???

|
Pt maja 13, 2005 0:04 |
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
Witam
Wiedzę, że kwestia soboru nicejskiego już się w jakiś sposób rozwiązała - hmmm, ciekawe co na to Encyklopedia Britannica, która miała rzekomo potwierdzać stawiane zarzuty. A może mówi w rzeczywistości coś innego  Możesz zatem zacytować dosłownie odpowiedni jej fragment, a nie stwierdzać "bo tak tam pisze" ?
Poza tym na soborze nicejskim dyskutowano na temat relacji między osobami boskimi - a skoro tak to znaczy że wcześniej ich istnienie musiano uznawać - jaki zatem ma to niby być dowód, że wcześniej nie wierzono w bóstwo Chrystusa?
Co do zakazu czytania Pisma Św. to staje się to powoli nudne w necie. Znane są i przez wrogów Kościoła wykorzystane dokumenty Urzędu Nauczycielskiego, zabraniające czytania Pisma świętego: jak to, Kościół zabronił czytać Słowo Boże? Przywódcy Kościoła katolickiego nie tylko ograniczają działania Bożego w swoim Słowie, ale także nie pozwalają wiernym czytać Pisma św., aby tym lepiej go dla własnych celów przekręcać.
Jednak krótki rzut oka na historię ukazuje ww. zakazy w ich właściwym sensie i kontekście: w r. 1199 biskup z Metzu zwrócił się do papieża Innocentego III w sprawie potajemnych zebrań wiernych dla czytania Pisma świętego. Interwencja biskupa do Stolicy Apostolskiej była spowodowana tym, że wśród czytających, którzy nie rozumieli dobrze słów Bożych i niezgodnie z nauką Kościoła je tłumaczyli, zaczęły szerzyć się błędne poglądy, godzące wprost w nauczanie i praktykę kościelną. W odpowiedzi Stolica Apostolska nakładała na biskupów obowiązek, aby powstrzymali swawolę wiernych co do tłumaczenia Ksiąg świętych
W tym czasie mnożyły się na Zachodzie Europy różne sekty, uprawiające niezgodny z prawdą wykład Pisma św. Powstają waldensi, albigensi, a najbardziej posunął swoją śmiałość pod tym względem Wyclif, który przetłumaczył Księgi św. na język angielski i starał się przekonywać wiernych, że z wyraźnej woli Chrystusa Pana obowiązani są czytać Pismo św. w języku narodowym. Przekład Wyclifa, jako zawierający liczne błędy, został potępiony przez synod w Oksfordzie (1408) a równocześnie ten sam synod wydał rozporządzenie, aby tylko przekłady zatwierdzone przez władzę duchowną dawane były wiernym do czytania.
W uroczysty sposób Magisterium ustosunkowuje się dopiero do protestantyzmu, który głosił, że czytanie Pisma św. nie tylko jest godziwe dla wszystkich, lecz i konieczne, i że Kościół nie ma żadnego prawa ograniczać czytania. Równocześnie powstały przekłady błędne, wyrządzające duże szkody wiernym. Na III sesji Sobór Trydencki wydał dekret o zasadach właściwej interpretacji Pisma świętego: „Dla powściągnięcia zuchwałych umysłów [Sobór] oświadcza, by nikt, kto polega na własnej roztropności w rzeczach dotyczących wiary i moralności, a wchodzących w skład nauki chrześcijańskiej, i kto nagina Pismo św. do swoich poglądów – nie ośmielił się dawać objaśnień Pisma św. wbrew sensowi, który utrzymywała i utrzymuje święta Matka Kościół. Rzeczą bowiem Kościoła jest sądzić o prawdziwym sensie i tłumaczeniu Pisma św. Niech nikt także nie komentuje Pisma świętego wbrew powszechnej zgodzie Ojców, chociażby jego komentarze nie miały ujrzeć światła dziennego. Tych, którzy by się temu opierali, niech ordynariusze wytkną i ukarzą karami przewidzianymi przez prawo”.
W Trydenckim Wyznaniu Wiary zawarte są te słowa: „Przyjmuję Pismo św. według tego znaczenia, w jakim je pojmowała i pojmuje święta Matka Kościół, do którego należy wydanie sądu o prawdziwym znaczeniu i wyjaśnianiu Pisma św. Nigdy nie będę go pojmował i wyjaśniał inaczej, jak zgodnie z jednomyślnym przekonaniem Ojców”
Janseniści odnowili błędy protestanckie, stąd też Klemens XI w bulli Unigenitus (1713) potępił niektóre ich zasady. Do tych samych błędów odnosił się także Pius VI, potępiając w swej bulli Auctorem fidei jansenistyczny synod w Pistoi (1794).
Po raz kolejny Kościół zabrał głos w sprawie czytania i tłumaczenia Ksiąg świętych, gdy z jednej strony na początku XIX wieku rozmaite protestanckie stowarzyszenia biblijne zaczęły tłumaczyć Pismo św. na języki współczesne i rozszerzać pomiędzy chrześcijanami, z drugiej strony zasady racjonalizmu rozpowszechniały się wśród liberalnych katolików.
Przeciw herezjom modernistów, szczególnie Alfreda Loisy‘ego, papież Leon XIII napisał w 1893 r. pierwszą swą encyklikę, Providentissimus Deus, poświęconą całkowicie problemom związanym z nowoczesną nauką biblijną. Św. Pius X w Dekrecie Lamentabili (1907) uroczyście potępił następujące twierdzenie: „Jakkolwiek nie należy pogardzać interpretacją Ksiąg świętych, jaką daje Kościół, to jednak podlega ona dokładniejszym osądom i poprawkom egzegetów”. W 1920 r. Benedykt XV wydał encyklikę Spiritus Paraclitus z okazji 1500–lecia śmierci św. Hieronima. Zachęcał w niej duchowieństwo i wiernych do czytania Pisma świętego, jednak pod warunkiem „najpilniejszego przestrzegania zasad” wyżej wymienionych. W 50–lecie encykliki Providentissimus Deus Pius XII wydał nową encyklikę, Divino afflante Spiritu – O właściwym rozwoju nauk biblijnych, w której napomina komentatorów, aby przede wszystkim wykazywali „jaka jest teologiczna nauka poszczególnych ksiąg i tekstów odnośnie do spraw wiary i moralności. Dzięki temu ich komentarz do Pisma św. okaże się pożyteczny (...) wszystkim wiernym, ucząc ich wieść życie święte, odpowiadające godności chrześcijanina”
(Więcej:
http://mateusz.pl/ksiazki/js-pn/js-pn_52.htm)
Odnośnie cytatów z pisarzy wczesnochrześcijańskich ustosunkowałeś się jedynie do niektórych, czekamy zatem na dalsze. W międzyczasie zobaczmy jeszcze co pisał Justyn (za autorem, na którego sam się powoływałeś: Apologia. Dialog z Żydem Tryfonem” Ks. A.Lisiecki, Poznań 1926)
“Ojciec wszechrzeczy ma Syna, który jest Słowem, Pierworodnym Synem Bożym i Bogiem” (“Apologia” I:63,15).
Syn Ojca wszechrzeczy jest Bogiem
“Chrystusa bowiem nam obwieszczono jako Króla, Kapłana, Boga, Pana, Anioła, Człowieka, Wodza Naczelnego, Kamień, Dziecię nowonarodzone, jako Tego, który najpierw cierpiał, a potem do nieba wstąpił, a wreszcie przychodzi w chwale i dzierży królowanie wiekuiste, co zresztą stwierdzam na podstawie wszelkich Pism” (“Dialog z Żydem Tryfonem” 34:2).
Chrystus został obwieszczony jako Bóg
“Powracam do Pism i będę się starał was przekonać, że Ten, o którym one opowiadają, iż się objawił Abrahamowi, Jakóbowi i Mojżeszowi, i o którym napisano, iż jest Bogiem, jest inny aniżeli Bóg, Stwórca wszech rzeczy; mówię co do liczby, a nie co do myśli” (“Dialog z Żydem Tryfonem” 56:11).
Chrystus jest Bogiem i jednocześnie kimś odrębnym od Boga Stwórcy
“A zatem Ten, który świat stworzył, daje świadectwo, że Mu się kłaniać należy, że jest Bogiem i Chrystusem, a słowa te zupełnie jasno na to wskazują” (“Dialog z Żydem Tryfonem” 63:5).
Chrystus jest Bogiem
“abyście Go poznali i jako Boga, który przychodzi z wysokości, i jako Człowieka, który żył wśród ludzi” (“Dialog z Żydem Tryfonem” 64:7).
ludzie poznali Chrystusa i jako Boga i jako człowieka
“Tymczasem wśród narodów pogańskich nigdy o żadnym człowieku waszej narodowości nie mówiono jako o Bogu i Panu, że królował. To się odnosi tylko do tego Jednego Ukrzyżowanego, o którym Duch Święty powiada (...) iż nie jest podobny do bogów pogańskich” (“Dialog z Żydem Tryfonem” 73:2).
tak więc okazuje się, że o Chrystusie mówiono już dużo wcześniej jako o Bogu i Panu
“Tamten bowiem dał im dziedzictwo chwilowe, jako że nie był Chrystusem-Bogiem, ani Synem Bożym. Ten natomiast, po świętym zmartwychwstaniu da nam posiadłość wiekuistą” (“Dialog z Żydem Tryfonem” 113:4).
“Że zaś Słowo zowie Chrystusa również Bogiem, na to się liczne przytoczyło dowody” (“Dialog z Żydem Tryfonem” 124:4).
“Albowiem gdybyście rozumieli słowa proroków, nie przeczylibyście, że On jest Bogiem, Synem Jedynego, niezrodzonego i niewysłowionego Boga” (“Dialog z Żydem Tryfonem” 126:2).
i tak dalej, i tak dalej...
Oczywiście można to ignorować i wybiórczo traktować - podobnie jak niektórzy wybierają z Pisma te fragmenty, które potwierdzają człowieczeństwo Chrystusa, a odrzucają te, które świadczą o Jego boskości. Tymczasem zarówno w Piśmie jak i w dziełach pisarzy wczesnochrześcijańskich wyraźnie widać jak owo bóstwo z człowieczeństwem jest powiązane i że świadomość tego była powszechna wśród pierwszych chrześcijan.
I ciągle czekam na podanie źródeł, z których została zaczerpnięta wypowiedź Klemensa o kobietach.
R6 - no cóż, jeżeli kwestię udowodnienia istnienia Boga oraz udowodnienie, że dana postać historyczna rzeczywiście takie a nie inne słowa powiedziała stawiasz na jednej płaszczyźnie to.... ja Ci życzę wszystkiego najlepszego 
|
Pt maja 13, 2005 12:53 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Dziękuję 
|
Pt maja 13, 2005 14:16 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
"Poglądy, jeśli stanowią oskarżenia, powinny zawierać argumenty, a nie jedynie nie podlegające dyskusji stanowiska. Ciężar dowodzenia oskarżenia spoczywa na oskarżającym, a brak dowodu jest równoznaczny z oszczerstwem."
|
Pt maja 13, 2005 14:19 |
|
 |
adam111151
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38 Posty: 534
|
Wojtek37 napisał(a): adam11151 ale to tylko potwierdza moje stwierdzenie ze Jezus nie byl Bogiem dla ojcow kosciola ale ze dopiero dlugo po Chrystusie wymyslono nauke o triojcy
dodatkowo znalzalem
Ustalono wyznanie wiary, które wydaje się być owocem kompromisu pomiędzy tymi, którym bardziej zależało na potępieniu Ariusza negującego odwieczność Syna Bożego i tymi, którzy bardziej obawiali się sformułowań przypominających twierdzenia Pawła z Samosaty. Kluczowe dla późniejszych dyskusji trynitarnych pojęcie współistotności Ojca i Syna, podobno zaproponowane przez samego cesarza, spotkało się z nader niechętnym przyjęciem, przede wszystkim z powodu niewystępowania terminu w Piśmie świętym, oraz z powodu materialnych skojarzeń, jakie budziło. Dopiero specjalne orzeczenie o znaczeniu czysto duchowym tego terminu skłoniło do podpisania wszystkich biskupów, z wyjątkiem dwóch1.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WE ... ow_02.html
jak widac niechetnie to przyjmowano poniewaz taki termin nie wystepuje w Pismie Swietym
Pierwszy sobór powszechny w Nicei w 325 r. wyznaje w swoim Credo, że Syn Boży jest "zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu" (homousios), i potępia Ariusza, który przyjmował, że "Syn Boży pochodził z nicości" (Sobór Nicejski I: DS 130. i "z innej substancji niż Ojciec" (Sobór Nicejski I: DS 126).
http://www.teologia.pl/m_k/kkk1p01.htm
dopiero wtedy o tym zdecydowano
I tak zwrot "z istoty" zgodnie przyjęto za wskazówkę, że [Syn] jest z Ojca, ale nie istnieje jako część Ojca. [9]
http://bacon.umcs.lublin.pl/~wsady/wyzn.wiary325.htm
Ten tekst począwszy od II wieku był faktycznie cytowany w odniesieniu do zrodzenia Syna, to znaczy że stworzenie Mądrości, o której jest w tym tekście mowa, uważane było za synonim zrodzenia, co więcej, bardziej akcentowało zrodzenie w celu wykluczenia, w ścisłym znaczeniu, stworzenie. Jednakże Ariusz takiej interpretacji nie tylko nie przyjął, ale całkowicie ją odwrócił. Oznaczało to, że Syn został zrodzony, ale w sensie stworzenia Bożego, to znaczy, że nie tylko powstał z niczego, lecz różni się od Ojca swoją istotą .
http://prace.sciaga.pl/32297.html
a poza tym poszukaj sobie sam
jest tyle materialów ze mozna spoezdic na tym dlugie godziny
nie mam dostepu do wszystkich publikacji
a nawet gdybym mial to i tak na czarne mowisz biale wiec moje wysilki spelzna na niczym
faktem jest ze sobor nicejski uznal syna za wspolistotnego Ojcu (czyli w dzisiejszym rozumienieu z aBoga Boga a potem (zeby mi znowu nie zarzucono oszczerstwa) o ile pamietam sobor w konstntynowpolu ustanowil Trojce.
ale dowodzi to tylko tyle ze wczesniej nikt o tym nie slyszal
A jak slyszal to tylko gdzies na wsi jak ptaki cwierkaja
_________________ (32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32
|
Pt maja 13, 2005 17:17 |
|
 |
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Adamie, mnie już ręce opadają i kasy brak , bo klikam z kawiarenki, z braku własnego kompa. Lecz nie będę Ciprowadzał w meandry Ojców Kościoła, skoro odporny jesteś na wiedzę historyczną.
Jeszcze raz zachęcam do zerwania z tymi, którzy zasiali Ci zament w wierze. Bo myślę, i mam nadzieję żeś fajny chłop i szczerze szukasz prawdy. Lecz zostaw to co przeszkadza Ci dostrzedż, to co jest naprawdę na wyciągnięcie ręki.
Ja tego kiedyś doświadczyłem, dzięki ŚJ, którzy wymogli na mnie poszukiwania w wierze Ojców, czy aby jest orawdziwa. I dziś w 100% wim że jestem w Kościele założonym przez Jezusa i Apostołów.[/list]
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Pt maja 13, 2005 20:42 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Wierzycie historykom?
|
So maja 14, 2005 11:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Ptaki ćwierkają" - mniejsi bracia - jak nazywał ich św. Franciszek, na chwałę Boga w Trójcy Jedynego - one nie mają takich problemów jak my. Gdybyś dokładnie znał Pismo św. to zauważyłbyś, że Jezus mówił o Bogu w Trójcy:
_ "A kiedy przyjdzie Pocieszyciel, którego wam poślę od Ojca, Duch prawdy, który od Ojca pochodzi" J 15,26.
- "On uwielbi mnie, bo otrzyma z tego, co moje jest, aby wam to oznajmić. Wszystko co Ojciec posiada, moje jest" J 16,14.
Apostołowie piszą w Listach o Duchu Świętym, np. "Lecz nam objawił to Bóg przez Ducha swego" 1Kor 2,10.
Podczas soboru w Konstatntynopolu w 381r, jedynie poszerzono sformułowane wcześniej w Nicei wyznanie wiary, o wypowiedzi dotyczące Ducha Świętego, który nie jest jak Chrystus "zrodzony" przez Ojca, lecz "pochodzi" od Ojca.
Nie wprowadzono nic nowego ponad to co mówił Chrystus.
|
So maja 14, 2005 13:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|