Ja jestem agnostykiem, nie jestem w stanie zrozumieć tego jak powstał świat i wszechświat, ale nie próbuję tego udowadniać jakimiś teoriami wybuchów czy innymi tym podobnymi. Trudno mi też uwierzyć w to, że Bóg jakikolwiek istnieje wiecznie. W takim razie może wszystko istnieje wiecznie?

Wybrałam opcję katoliczka jednak ja też byłabym za chrześcijanką.

Jestem katolikiem ale stale upadam najgorsze to że nie umie się podnieść ale będe próbował dalej

ważne, że próbujesz i nie poddajesz się...

Dziękuje za wsparcie

Jestem .. no właśnie, wierzę w Boga, ale przestają mi się podobać działania kościoła.

Zdecydowanie katolik. Praktykujący.

katoliczka praktykująca

Jestem katolikiem, praktykującym. Śmieszy mnie to, że niektórzy mówią mi, że wierzą, ale nie praktykują. Według mnie taki człowiek oszukuje samego siebie, bo nie można wierzyć i nie poświęcić się dla tej wiary.

Wierzę chociaż czasami mam zwątpienia gdy spotykam się z brakiem miłości

Brak miłości osoby kochanej prowadzi mnie do zwątpienia w ludzi i cały świat

Takie zwątpienie mnie spotkało a Ciebie?- jak to pokonać - napisz proszę

jestem katoliczką nie zawsze praktykującą - czasami błądzę

Wszyscy błądzimy i dlatego Jezus dał nam te piękne słowa modlitwy: "Ojcze nasz..."

Oczywiście, że można wierzyć a nie praktykować. Wiara jest osobistą sprawą, została z założenia stworzona po to by pomóc człowiekowi (słynne "jak trwoga to do Boga") w trudnych chwilach. Jeżeli komuś "pałera" dawałoby wierzeni w, hmm, no nie wiem, powiedzmy że w zieloną herbatę jako Boga? Dlaczego nie?

Osobiście jestem ateistą.