Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Tydzień apostazji
bert04 napisał(a): Dochodzimy do ciekawej konstrukcji prawnej, w której sama myśl ma moc sprawczą. Ktoś pomyśli "Nie jestem katolikiem" i pstryk! Już przestał być.
Zważywszy, ile razy w ostatnich postach (także tym, na który odpowiadasz) zaznaczałem że tak nie jest, traktuję to jako bezprzedmiotową złośliwość. bert04 napisał(a): Zaraz, hola. Jeżeli dany delikwent już nie jest w KRK, bo tak sobie "pomyślał", to jak się może wypisać? It's magic? Napisałem chyba wyraźnie? Wszystko jest w cytacie, który przywołałeś. bert04 napisał(a): Łamanie konstytucji i paru innych praw / umów, w celu wygody grupki apostatów, jest nie tylko kuriozum, ale jest też niebezpiecznym precedensem. Nie. Niebezpieczne jest pozwalanie na łamanie konstytucji międzynarodowej organizacji o wielkich wpływach. Państwo musi stać tu murem za obywatelem i jego autonomią, której zagraża ów moloch powołujący się perfidnie na własną
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
Ostatnio edytowano Cz gru 04, 2014 14:30 przez JedenPost, łącznie edytowano 1 raz
|
Cz gru 04, 2014 14:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
JedenPost napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): Stan "nie należy" nastąpi w momencie złożenia oświadczenia, że występujesz Kościoła. Przesłanie tekstu "uważam, że nie należę" nie spowoduje niczego, w tym zaznaczenia takiej informacji w ksiegach parafialnych, bo nie ma on żadnej mocy prawnej. Bzdura. Ma pełną moc prawną o tyle, o ile prawo w ogóle zajmuje się członkostwem w organizacjach tego typu. Prawo stanowi, że to organizacja decyduje o obowiązującej formie wystąpienia z niej, a nie obywatel. Cytuj: Konstytucja:
Art. 51.
Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby.
dziękuję. Nie rozśmieszaj mnie. Ten artykuł odnosi się do ujawniania informacji, a nie trybu występowania z organizacji.  Cytuj: Narzucanie przez organizację, z którą nie mamy żadnej wiążącej prawnie umowy,(...) Oczywiście fakt, że do organizacji zostałeś "zapisany" zgodnie z obowiązującym prawem przez rodziców "umknął" Twojej uwadze. Cytuj: Ergo: obywatel zobowiązany do udzielania informacji w sposób określony przez KRK nie jest. Mówiłem, żebyś mnie nie rozśmieszał. 
|
Cz gru 04, 2014 14:29 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
bert04 napisał(a): A jak napiszesz, że jesteś biskupem, to ksiądz ma wpisać "poinformował, że jest biskupem"? Gdybym napisał, że jestem biskupem, to GIODO byłby bezradny, bo jeśli ktoś przyznaje, że jest biskupem, to tym bardziej przyznaje, że należy do Kościoła, a wtedy art. 43. ust. 1 pkt 3... A mi chodzi jedynie o wyegzekwowanie prawa przez GIODO. GIODO, w myśl ustawy (art. 43. ust. 1 pkt 3) egzekwuje prawo tylko wobec nienależących do Kościoła - ale o tym za pewne doskonale wiesz. Wolność wyznania pozwala obywatelowi zdecydować, czy należy, czy nie należy do Kościoła. Zdanie Kościoła nie ma tu nic do rzeczy. Bo Kościół nie ma wolności decydowania o wyznaniu obywatela w rozumieniu ustawy o ochronie danych osobowych. Kościół ma jedynie wolność decydowania o wyznaniu obywatela w rozumieniu kodeksu prawa kanonicznego. A wiesz, gdzie ja mam kodeks prawa kanonicznego? Czego jeszcze nie rozumiesz?
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Cz gru 04, 2014 14:30 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
czuowiek napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): Stan "nie należy" nastąpi w momencie złożenia oświadczenia, że występujesz Kościoła. Przesłanie tekstu "uważam, że nie należę" nie spowoduje niczego, w tym zaznaczenia takiej informacji w ksiegach parafialnych, bo nie ma on żadnej mocy prawnej. Serio? Jeśli dziś przejdę na islam, o zgrozo! - bez informowania o tym KK, to Twoim zdaniem należę do KK czy już nie? Należysz. Objęty ekskomuniką z mocy prawa za odstępstwo od wiary, ale należysz.
|
Cz gru 04, 2014 14:31 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Tydzień apostazji
Yarpen_Zirgin napisał(a): Cytuj: Konstytucja:
Art. 51.
Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby.
dziękuję. Nie rozśmieszaj mnie. Ten artykuł odnosi się do ujawniania informacji, a nie trybu występowania z organizacji.  Ten artykuł mówi jasno, że tryb występowania z organizacji wymuszający ujawnianie informacji osobom trzecim jest niekonstytucyjny. Yarpen_Zirgin napisał(a): Prawo stanowi, że to organizacja decyduje o obowiązującej formie wystąpienia z niej, a nie obywatel A to w którym miejscu? bert04 napisał(a): JedenPost napisał(a): Art. 51.
Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby. Chcesz powiedzieć, że nie wolno już nawet powiadamiać księdza, że się nie jest katolikiem, bo to łamie konstytucję? Jeżeli nie, to doprecyzuj proszę, co ten cytat ma oznaczać. Ma oznaczać, że KRK nie ma prawa wymagać, by obywatel poddawał się procedurze zawierającej ujawnianie informacji na swój temat osobom zwanym "świadkami".
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
Ostatnio edytowano Cz gru 04, 2014 14:35 przez JedenPost, łącznie edytowano 1 raz
|
Cz gru 04, 2014 14:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
czuowiek napisał(a): A mi chodzi jedynie o wyegzekwowanie prawa przez GIODO. GIODO, w myśl ustawy (art. 43. ust. 1 pkt 3) egzekwuje prawo tylko wobec nienależących do Kościoła - ale o tym za pewne doskonale wiesz. Tyle, że GIODO ma się kierować prawem, a to stanowi, że o sposobie wystąpienia z Kościoła lub związku wyznaniowego decyduje tenże Kościół lub związek. Dlatego GIODO nie może ingerować w sprawy Kościoła przez nakazanie np. zamieszczenia informacji o apostazji gdy osoba skarżąca decyzję ks. proboszcza nie spełniła wymogów koniecznych do zamieszczenia takiej informacji (bo np. wysłała bezsensowne oświadczenie "nie uważam się za katolika" czy "nie jestem katolikiem").
|
Cz gru 04, 2014 14:34 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
Czyli gdyby KEP ustalił 5000zł "cołaska" za apostazję to pozostałoby jedynie płakać i płacić - żeby nie należeć? 
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
Ostatnio edytowano Cz gru 04, 2014 14:40 przez czuowiek, łącznie edytowano 1 raz
|
Cz gru 04, 2014 14:38 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Tydzień apostazji
Yarpen_Zirgin napisał(a): czuowiek napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): Stan "nie należy" nastąpi w momencie złożenia oświadczenia, że występujesz Kościoła. Przesłanie tekstu "uważam, że nie należę" nie spowoduje niczego, w tym zaznaczenia takiej informacji w ksiegach parafialnych, bo nie ma on żadnej mocy prawnej. Serio? Jeśli dziś przejdę na islam, o zgrozo! - bez informowania o tym KK, to Twoim zdaniem należę do KK czy już nie? Należysz. Objęty ekskomuniką z mocy prawa za odstępstwo od wiary, ale należysz. Pogratulować wyobraźni Cóż, jeśli nie jesteś w tym odosobniony i jest to doktryna obowiązująca w Twoim Kościele, to tym bardziej nie możecie wymagać, by ktokolwiek poddawał się formom ustalonym przez organizację tak niepoważną, przedkładającą fantazje nad fakty.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz gru 04, 2014 14:40 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
Yarpen_Zirgin napisał(a): Tyle, że GIODO ma się kierować prawem, a to stanowi, że o sposobie wystąpienia z Kościoła lub związku wyznaniowego decyduje tenże Kościół lub związek. Dlatego od samego początku powtarzam, że jeśli ktoś uważa, że aby w Kościele nie być, musi z Kościoła wystąpić, to nie pozostaje mu nic innego, jak karnie poddać się "sakramentowi apostazji", na czymkolwiek by on nie polegał, hipotetycznie ze zlizywaniem pianki z kolan księdza proboszcza włącznie... 
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
Ostatnio edytowano Cz gru 04, 2014 14:45 przez czuowiek, łącznie edytowano 1 raz
|
Cz gru 04, 2014 14:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
JedenPost napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): Cytuj: Konstytucja:
Art. 51.
Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby.
dziękuję. Nie rozśmieszaj mnie. Ten artykuł odnosi się do ujawniania informacji, a nie trybu występowania z organizacji.  Ten artykuł mówi jasno, że tryb występowania z organizacji wymuszający ujawnianie informacji osobom trzecim jest niekonstytucyjny. Podkreśl mi miejsce, w którym jest mowa w tym artykule o "trybie występowania z organizacji". I przy okazji oświeć mnie jakież to informacje dotyczące osoby występującego są ujawniane proboszczowi jego parafii.  Cytuj: Yarpen_Zirgin napisał(a): Prawo stanowi, że to organizacja decyduje o obowiązującej formie wystąpienia z niej, a nie obywatel A to w którym miejscu? W tym samym, w którym określa, że np. to firma decyduje o tym, ja ma przebiegać rozwiązanie umowy np. o abonament telewizyjny. JedenPost napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): Należysz. Objęty ekskomuniką z mocy prawa za odstępstwo od wiary, ale należysz. Pogratulować wyobraźni  [/qquote] To jest fakt, JedenPostcie, a nie moja wyobraźnia.
Ostatnio edytowano Cz gru 04, 2014 14:47 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Cz gru 04, 2014 14:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
czuowiek napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): Tyle, że GIODO ma się kierować prawem, a to stanowi, że o sposobie wystąpienia z Kościoła lub związku wyznaniowego decyduje tenże Kościół lub związek. Dlatego od samego początku powtarzam, że jeśli ktoś uważa, że aby w Kościele nie być, musi z Kościoła wystąpić, to nie pozostaje mu nic innego, jak karnie poddać się "sakramentowi apostazji", na czymkolwiek by on nie polegał, hipotetycznie ze zlizywaniem pianki z kolan księdza proboszcza włącznie...  Absurdami, w które właśnie zacząłeś uciekać, nie zmienisz faktów. Pokazujesz za to postępujące oderwanie od rzeczywistości.
|
Cz gru 04, 2014 14:47 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Tydzień apostazji
JedenPost napisał(a): Nie. Niebezpieczne jest pozwalanie na łamanie konstytucji międzynarodowej organizacji o wielkich wpływach. Państwo musi stać tu murem za obywatelem i jego autonomią, której zagraża ów moloch powołujący się perfidnie na własną Na własną co? Dokończ myśl! Nie ma żadnej "autonomii obywatela" zdefiniowanej prawnie, więc powołujesz się na coś, co nie istnieje. Istnieją za to prawa obywatelskie. Wykaż, które zostały złamane, wtedy porozmawiamy na poważnie. czuowiek napisał(a): Gdybym napisał, że jestem biskupem, to GIODO byłby bezradny, bo jeśli ktoś przyznaje, że jest biskupem, to tym bardziej przyznaje, że należy do Kościoła, a wtedy art. 43. ust. 1 pkt 3... Kompetencja GIODO do stwierdzenia twoich święceń biskupich jest taka sama, jak kompetencja GIODO do stwierdzenia Twojej przynależności do jakiegokolwiek związku religijnego. Czyli żadna. GIODO ma prawo kontrolować wykonywanie ustawy o ochronie danych osobowych na podstawie przynależności do organizacji. GIODO nie stwierdza, czy ktoś przynależy do organizacji. czuowiek napisał(a): Wolność wyznania pozwala obywatelowi zdecydować, czy należy, czy nie należy do Kościoła. Zdanie Kościoła nie ma tu nic do rzeczy. Bo Kościół nie ma wolności decydowania o wyznaniu obywatela w rozumieniu ustawy o ochronie danych osobowych.
GIODO tym bardziej nie ma prawa do decydowania o wyznaniu obywatela. GIODO jest tylko organizacją kontrolną, nie orzeczniczą. JedenPost napisał(a): Ten artykuł mówi jasno, że tryb występowania z organizacji wymuszający ujawnianie informacji osobom trzecim jest niekonstytucyjny. Więc masz prawo zaskarżyć ten - w Twoim zdaniu - niekonstytucyjny zapis do TK. Możesz też - powołując się na ten zapis - odmówić przyprowadzenia świadka. Nie oznacza to, że nie obowiązują Ciebie inne zapisy tej "instrukcji". czuowiek napisał(a): Czyli gdyby KEP ustalił 5000zł "cołaska" za apostazję to pozostałoby jedynie płakać i płacić - żeby nie należeć? Jak na razie nic mi nie wiadomo, żeby w PL trzeba było płacić za apostazję. Dla porównania: w Niemczech wypisanie się z KRK jest najwygodniejsze na świecie... ale kosztuje opłatę dla urzędnika. W zależności od Landu od 8 do 60 EURO. JedenPost napisał(a): Cóż, jeśli nie jesteś w tym odosobniony i jest to doktryna obowiązująca w Twoim Kościele, to tym bardziej nie możecie wymagać, by ktokolwiek poddawał się formom ustalonym przez organizację tak niepoważną, przedkładającą fantazje nad fakty. Czuowiek wyraźnie opisał sytuację, w której dany ksiądz nic nie wie o "faktach". Więc nie wyrywaj tego tekstu z kon-tekstu. ------------------ I tak na zakończenie taka myśl, jak ta całość powinna wyglądać w "idealnym świecie", w którym wszystkie strony (KRK, państwo, apostaci) kierują się zdrowym rozsądkiem i wolą kompromisu. - KEP wydaje instrukcję, w której nie ma zakazu dla niepełnoletnich, w którym okres namysłu określony, lub do zastąpienia przez obecność świadka. - Procedura apostazji zawiera obligatoryjnie wpis do ksiąg parafialnych. Kopia - odpłatnie według zwykłego cennika. - Państwo kontroluje wykonywanie instrukcji w razie wątpliwości, ewentualnie koryguje wpisy tak, żeby były kompatybilne z innymi prawami obywatela. Ale nie łamie zasady autonomii przez omijanie przepisów KRK lub odgórne stwierdzanie, kto wystąpił a kto nie.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Cz gru 04, 2014 14:48 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Tydzień apostazji
bert04 napisał(a): Istnieją za to prawa obywatelskie. Wykaż, które zostały złamane, wtedy porozmawiamy na poważnie.
Wskazałem stosowny ustęp Konstytucji, który łamie wymyślona przez KRK procedura. Yarpen_Zirgin napisał(a): Podkreśl mi miejsce, w którym jest mowa w tym artykule o "trybie występowania z organizacji". I przy okazji oświeć mnie jakież to informacje dotyczące osoby występującego są ujawniane proboszczowi jego parafii.  Nie proboszczowi, a tzw. "świadkom".
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
Ostatnio edytowano Cz gru 04, 2014 14:57 przez JedenPost, łącznie edytowano 1 raz
|
Cz gru 04, 2014 14:54 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
bert04 napisał(a): GIODO ma prawo kontrolować wykonywanie ustawy o ochronie danych osobowych na podstawie przynależności do organizacji.
GIODO nie stwierdza, czy ktoś przynależy do organizacji.
Czyżby? Opowiem Ci coś. W zeszłym roku przesłałem do proboszcza list, w którym "oświadczam, że nie należę do Kościoła". Po kilku miesiącach wezwałem proboszcza w trybie ustawy o ochronie danych osobowych (zwanej dalej: ustawą) o przesłanie mi informacji na temat tego, jakie dane i o jakiej treści przechowuje proboszcz w swojej bazie. Proboszcz oczywiście mnie olał. Wysłałem skargę do GIODO, ale w skardze napisałem jedynie, że proboszcz nie chciał mnie poinformować o charakterze danych na mój temat, jakie przechowuje. Nie poinformowałem GIODO, że wcześniej zaistniało "oświadczenie o nienależeniu". GIODO odpowiedział, że niestety nie może nic zrobić, ponieważ zakłada, że należę do Kościoła, gdyż nie przedstawiłem mu żadnych dokumentów, z których wynikałoby, że nie należę. Odpowiedziałem GIODO, że w zeszłym roku przesłałem "oświadczenie o nienależeniu" - przesłałem im nawet dokładną kopię listu do parafii. I co się stało? GIODO właśnie ćwiczy proboszcza od kilku tygodni wzywając go do złożenia wyjaśnień, czemu nie dopełnił wobec mnie obowiązku informacyjnego wynikającego z treści ustawy. Więc GIODO najwyraźniej uznał, że nie należę, skoro poinformowałem KK, że nie należę. Więc bzdury opowiadasz takie, że aż zęby bolą... 
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
Ostatnio edytowano Cz gru 04, 2014 15:01 przez czuowiek, łącznie edytowano 2 razy
|
Cz gru 04, 2014 14:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
JedenPost napisał(a): bert04 napisał(a): Istnieją za to prawa obywatelskie. Wykaż, które zostały złamane, wtedy porozmawiamy na poważnie.
Wskazałem stosowny ustęp Konstytucji, który łamie wymyślona przez KRK procedura. To jeszcze napisz nam w jaki sposób pójście do proboszcza w celu złożenia mu oświadczenia, że występuje się z Kościoła, łamie 51 artykuł Konstytucji RP. Konkretnie.
|
Cz gru 04, 2014 14:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|