Jak widać, ktoś tu stanął na czele Episkopatu Polski (ciekawe kiedy został wyświecony na biskupa) i ma zamiar zmienić jego decyzję, który wyraźnie mówi o przyjęciu Jezusa do serc, a nie ogłaszaniu Królem Polski.

I oto Jezus który jest Bogiem zostanie poniżony przez to że teraz będzie jedynie Kólem



Jeżeli z Jezusa chcielibyśmy zrobić Króla Polski, to trzeba by zrezygnować z demokracji, i zrobić z Polski królestwo.
I żeby coś takiego zrobić to trzeba sie spytać wszystkich Polskich obywateli w postaci referendum, czy chcą zrezygnować z demokracji, bo ja osobiście na takie coś sie nie zgadzam, a wciskanie mi czegoś takiego na siłe odbieram jako zwykłe chamstwo i brak kultury.
Bo jeśli robimy z Polski królestwo, rezygnujemy z demokracji, czy przechodzimy wszyscy na Islam to tylko i wyłącznie za zgodą całego społeczeństwa, nigdy inaczej.

Nie Kościoła, tylko Kardynała Dziwisza. Sprawa jest złożona i trudno tu roztrząsać jej szczegóły. Może trzeba tylko wyjaśnić, że Kardynał Dziwisz od pewnego momentu zachowywał się w sprawie procesu beatyfikacji Sługi Bożej bardzo dziwnie.
Najpierw przydzielił, a potem odebrał misję przygotowania Intronizacji Księdzu Tadeuszowi Kiersztynowi i przydzielił ją księdzu Piotrowi Natankowi. Ksiądz Natanek to twardy góral, konkretny i ruszył z kopyta ze sprawą. Jest on z pochodzenia Makowianinem, więc znał krewnych Rozalii Celakówny a oni go traktowali jak swojego. Kiedy chata Rozalii Celakówny w wyniku tych działań została przekazana Kościołowi, nagle zapał Kościoła krakowskiego do beatyfikacji Rozalii osłabł, a następnie proces beatyfikacyjny został zatrzymany i przerwany. Niedługo potem kardynał Dziwisz odebrał księdzu Piotrowi Natankowi misję przygotowania Intronizacji Jezusa na Króla Polski. W tym czasie już ks. Kiersztyn chodził po Małopolsce bezdomny i bez środków do życia i jedzenia, bo wraz z odebraniem misji praktycznie traktowano go jak persona non grata. Ks. Kiersztyn zginął tragicznie w wypadku. Jakiś czas później ks. Piotr Natanek został suspendowany po uprzednich tzw. ostrzeżeniach.

Proces beatyfikacji Rozalii Celakówny stanął całkiem. Co się dzieje z jej chatą, a raczej placem, gdzie chata stoi, nie wiem.
No i nagle w bieżącym roku - roku pamiątki Millenium Chrztu Polski - biskupi ogłosili że dokonają aktu oddania Polski we władanie Serca Jezusa. - w listopadzie br.
To nie jest Intronizacja.
Co będzie dalej? Czas pokaże, trzeba się modlić.

Polska JEST królestwem - Maryja została legalnie, przez władze państwowe uczyniona Królową Polski i nic w tej sprawie się nie zmieniło.

@Veros - co do ks.Natanka nie zgodzę się. Niezależnie od tego, że to, z czego najwięcej się ludzie śmieją w jego działalności jest słuszne, odszedł od nauki katolickiej i co gorsze sprzeciwił się posłuszeństwu kanonicznemu - a to już jest niedopuszczalne.

Polska jest republiką. Ani II RP, ani PRL, ani III RP nie stanowią prawnej kontynuacji Rzplitej Szlacheckiej, a gdyby stanowiły, to królem byłby ktoś z rodziny Wettynów, a nie postać – przepraszam – mitologiczna.

Mitologiczny to może być sobie co najwyżej ErgoProxy


[url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Historyczność_Jezusa[/url]

Na poziomie ogólnym pewnie masz rację, ja jestem za słaby do analizy tego sporu księdza z kardynałem. Mam nadzieję, że wszystko pomyślnie się rozwiąże po odejściu kardynała z funkcji ordynariusza krakowskiego. A spraw do rozwiązania jest mnóstwo. Jednak to już poza niniejszym tematem.

Ergo Proxy, w Polsce już dawno zarzucono dziedziczność tronu. Polski król pochodzi z wolnej elekcji. Tak jak kolega Marek Ci wyjaśnił, taka elekcja odbyła się i z woli Polskiego Narodu Królową Polski jest Maryja - Matka Boża.

Medieval, punkt. : ) A ty, veros, doucz się, co stało w Kostytucji 3 Maja.

Niedawno w Polsce wystąpił orzeł, który pragnie skarżyć władze Polski za to, że gwałcą Konstytucję 3 maja.
Orła nie popieram, ani nie zamierzam zastępować. Jeśli chcesz, leć Ergo Proxy

Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana


Nieśmiertelny Królu Wieków, Panie Jezu Chryste, nasz Boże i Zbawicielu! W Roku Jubileuszowym 1050-lecia Chrztu Polski, w roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, oto my, Polacy, stajemy przed Tobą [wraz ze swymi władzami duchownymi i świeckimi], by uznać Twoje Panowanie, poddać się Twemu Prawu, zawierzyć i poświęcić Tobie naszą Ojczyznę i cały Naród.

Wyznajemy wobec nieba i ziemi, że Twego królowania nam potrzeba. Wyznajemy, że Ty jeden masz do nas święte i nigdy nie wygasłe prawa. Dlatego z pokorą chyląc swe czoła przed Tobą, Królem Wszechświata, uznajemy Twe Panowanie nad Polską i całym naszym Narodem, żyjącym w Ojczyźnie i w świecie.

Pragnąc uwielbić majestat Twej potęgi i chwały, z wielką wiarą i miłością wołamy: Króluj nam Chryste!

– W naszych sercach – Króluj nam Chryste!

– W naszych rodzinach – Króluj nam Chryste!

– W naszych parafiach – Króluj nam Chryste!

– W naszych szkołach i uczelniach – Króluj nam Chryste!

– W środkach społecznej komunikacji – Króluj nam Chryste!

– W naszych urzędach, miejscach pracy, służby i odpoczynku – Króluj nam Chryste!

– W naszych miastach i wioskach – Króluj nam Chryste!

– W całym Narodzie i Państwie Polskim – Króluj nam Chryste!

Błogosławimy Cię i dziękujemy Ci Panie Jezu Chryste:

– Za niezgłębioną Miłość Twojego Najświętszego Serca – Chryste nasz Królu, dziękujemy!

– Za łaskę chrztu świętego i przymierze z naszym Narodem zawarte przed wie-kami – Chryste nasz Królu, dziękujemy!

– Za macierzyńską i królewską obecność Maryi w naszych dziejach – Chryste nasz Królu, dziękujemy!

– Za Twoje wielkie Miłosierdzie okazywane nam stale – Chryste nasz Królu, dziękujemy!

– Za Twą wierność mimo naszych zdrad i słabości – Chryste nasz Królu, dziękujemy!

Świadomi naszych win i zniewag zadanych Twemu Sercu przepraszamy za wszelkie nasze grzechy, a zwłaszcza za odwracanie się od wiary świętej, za brak miłości względem Ciebie i bliźnich. Przepraszamy Cię za narodowe grzechy społeczne, za wszelkie wady, nałogi i zniewolenia. Wyrzekamy się złego ducha i wszystkich jego spraw.

Pokornie poddajemy się Twemu Panowaniu i Twemu Prawu. Zobowiązujemy się porządkować całe nasze życie osobiste, rodzinne i narodowe według Twego prawa: – Przyrzekamy bronić Twej świętej czci, głosić Twą królewską chwałę – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!

– Przyrzekamy pełnić Twoją wolę i strzec prawości naszych sumień – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!

– Przyrzekamy troszczyć się o świętość naszych rodzin i chrześcijańskie wychowanie dzieci – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!

– Przyrzekamy budować Twoje królestwo i bronić go w naszym narodzie – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!

– Przyrzekamy czynnie angażować się w życie Kościoła i strzec jego praw – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!

Jedyny Władco państw, narodów i całego stworzenia, Królu królów i Panie panujących! Zawierzamy Ci Państwo Polskie i rządzących Polską. Spraw, aby wszystkie podmioty władzy sprawowały rządy sprawiedliwie i stanowiły prawa zgodne z Prawami Twoimi.

Chryste Królu, z ufnością zawierzamy Twemu Miłosierdziu wszystko, co Polskę stanowi, a zwłaszcza tych członków Narodu, którzy nie podążają Twymi drogami. Obdarz ich swą łaską, oświeć mocą Ducha Świętego i wszystkich nas doprowadź do wiecznej jedności z Ojcem.

W imię miłości bratniej zawierzamy Tobie wszystkie narody świata, a zwłaszcza te, które stały się sprawcami naszego polskiego krzyża. Spraw, by rozpoznały w Tobie swego prawowitego Pana i Króla i wykorzystały czas dany im przez Ojca na dobrowolne poddanie się Twojemu panowaniu.

Panie Jezu Chryste, Królu naszych serc, racz uczynić serca nasze na wzór Najświętszego Serca Twego.

Niech Twój Święty Duch zstąpi i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi. Niech wspiera nas w realizacji zobowiązań płynących z tego narodowego aktu, chroni od zła i dokonuje naszego uświęcenia.

W Niepokalanym Sercu Maryi składamy nasze postanowienia i zobowiązania. Matczynej opiece Królowej Polski i wstawiennictwu świętych. Patronów naszej Ojczyzny wszyscy się powierzamy.

Króluj nam Chryste! Króluj w naszej Ojczyźnie, króluj w każdym narodzie – na większą chwałę Przenajświętszej Trójcy i dla zbawienia ludzi. Spraw, aby naszą Ojczyznę i świat cały objęło Twe Królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju.

Gdzie tu jest mowa o intronizacji?

No więc właśnie, veros, III RP nie stanowi kontynuacji prawnej Rzplitej Szlacheckiej i nie dziedziczy jej zobowiązań. Nie można więc twierdzić, że jest królestwem Maryi czy Jezusa, czy czyimkolwiek zgoła.

Już pomijam, że druga strona (Transcendencja, znaczy) ze zobowiązań się nie wywiązała i dopuściła do upadku "swojego" państwa (widać śluby jasnogórskie powitano tam salwą gromkiego śmiechu).

Czytam i jestem przerażona.

Ta relacje jest chyba nieco jednostronna...

starałem się podać fakty w chronologicznej kolejności...

Duch prawdy.
Jan Paweł II - katecheza 17.5.1989

Trwanie w prawdzie, a również postępowanie w prawdzie jest sprawą zasadniczą dla Apostołów i dla uczniów Chrystusa, dla Kościoła u jego początków i w coraz to nowych pokoleniach w ciągu wieków. Z tego punktu widzenia zapowiedź Ducha Prawdy ma znaczenie kluczowe.
Wszystko odbywa się w wierze i przez wiarę, pod kierunkiem Ducha Świętego, zgodnie z tym, co mówi encyklika Dominum et Vivificantem: „Całkowite mysterium Christi domaga się wiary, ona bowiem właściwie wprowadza człowieka w rzeczywistość objawionej tajemnicy. «Doprowadzenie do całej prawdy» dokonuje się więc w wierze i poprzez wiarę, co jest dziełem Ducha Prawdy i owocem Jego działania w człowieku. Duch Święty ma być tutaj najwyższym przewodnikiem człowieka: światłem ducha ludzkiego
W ten sposób „Duch Prawdy” stale oznajmia rzeczy przyszłe: stale też ukazuje ludzkości tę Przyszłość w Bogu, która jest ponad i poza wszelką przyszłością doczesną: w ten sposób nadaje wieczną wartość przyszłości świata. Stale też przekonuje człowieka, że we wszystkim, co posiada i co czyni, jest on wezwany przez Boga w Chrystusie do zbawienia. Parákletos – Duch Prawdy jest prawdziwym „Pocieszycielem” człowieka. Jest prawdziwym Obrońcą i Rzecznikiem. Jest prawdziwą rękojmią Ewangelii w dziejach: pod Jego wpływem Ewangelia – Dobra Nowina wciąż jest ta sama i stale nowa, wciąż na nowo oświeca drogę człowieka ku niebu słowami życia wiecznego (por. J 6,68).