Za przynależność do masonerii - bez względu na stopień - a 33 jest stopniem najwyższym - powinno się bez dyskusji przenosić osobę duchowną niezwłocznie w stan cywilny.

Tutaj mamy stanowisko polskich władz rządowych wobec Intronizacji.

https://gloria.tv/video/9HnT7WfYTGDX1KQpppxMrcueh

A za wiarę w prawdziwość każdego idiotycznego świstka papieru powinno się wysyłać na podstawowy kurs poprawnego rozumowania.

Przeciez to jest znana szatanska metoda podwazania zaufania do kazdego. A do papieza dzis szczegolnie. Byle spreprowane swistki rozpowszechniane w internecie sa swieta prawda (trzecia).
A ludek pobozny wierzy bo mu tak pasuje, bo wtedy juz moze sobie wytlumaczyc, ze wszystko co papiez mowi od zlego pochodzi, wiec np uchodzcow przyjmowac nie musza.

Takie sa skutki 12 i wiecej lat lekcji religii i coniedzielnych kazan.
Polak wierzy w co chce i komu chce, ale plujac na papieza bedzie poboznie Panu Jezusowi ogarek zapalal i laskawie polska korone na glowe wpychal.

Kosciolem kieruje Duch swiety. To do wszystkich watpiacych, ze jakiekolwiek bramy piekielny go zatrzymaja.
Chrzescijanie moga jednak mu sami zaszkodzic.

Masz rację, można wpadnąć w nałogowy szok.
Bardzo współczuję księżą, co są prawdziwej wiary a hierarchia ją niszczy. Tu dopiero rozgrywa się walka duchowa.

Przyjdzie mi się żachnąć i zżymnąć – do czego to dochodzi.

Kimże Ty jesteś, aby oceniać czyjąś wiarę i jej prawdziwość?
A przy okazji: przydałby się kurs języka polskiego, a przede wszystkim odmieniania rzeczowników przez przypadki:
Komu? czemu? (celownik) - księżom

Nie istnieje w realu coś takiego, że ktoś kogoś niszczy ot tak sobie z kaprysu, zachciewajki.
Zawsze istnieje awers i rewers, przy tej prawidłowości nikt nie jest samotny wobec niszczyciela.
Gorzej gdy wejdzie w grę pycha, wtedy przegrywają wszyscy.
Ksiądz prawdziwej wiary wcześniej czy później zdolny jest do pokory, nawet w obliczu tzw jawnej niesprawiedliwości.
Księża, zakonnicy składają śluby posłuszeństwa wobec zwierzchników, nawet tych najgorszych, i nic ich z tych ślubów nie zwalnia.

Krzywda sie dzieje.
Bo tych wszystkich księży trzeba utrzymywać, i to za nasze pieniądze!




To nie będzie głoszenie wiary, to będzie robienie z Polski pośmiewiska.



To w Polsce jest monarchia?
Posiadamy jakiegoś Króla?



Skoro Jezus tak bardzo chce zostać Królem Polski, to niech przemówi w tej sprawie do Papieża, i wtedy Papież ogłosi Jezusa Królem Polski i po kłopocie.

Z czasów szkolnych już wyrosłam, więc może tą poprawność ortograficzną zostaw dla siebie.
Czyżby działało skrzywienie zawodowe ? Bawisz się w polonistkę ?
Piszę szybko i czasem jestem zdenerwowana, więc nie zastanawiam się nad ortografią, bo ona w moich postach nie stanowi czołowej roli.

Zamiast się obrażać należałoby podziękować za wytknięcie błędu.

I to jest straszne, gdy widzi się jawną niesprawiedliwość i jest dylemat w wyborze: człowiek - czy Bóg.
Jak sądzisz - co ważniejsze ?

Netetykieta

Chyba, że kogoś te wszystkie błędy bardzo bolą.
Moim zdaniem jeszcze bardziej w złym tonie jest obrażanie się na życzliwe uwagi. Tm bardziej jeśli błędy są nagminne.

Jezus jest Królem. W Królestwie Ojca. Nie bardzo rozumiem jak miałoby wyglądać królowanie Jezusa w tym świecie będącym zaprzeczeniem Królestwa Niebieskiego. Jednak rzeczywiście może nim być tylko w przypadku gdy tej intronizacji dokona się osobiście. Jednak nie może się to odbyć gdy nasza wiara nie przenosi góry lub nie przesadza drzewa. Ponieważ Jezus godzien jest głębokiej i wielkiej wiary. Po za tym, jak miało by wyglądać komunikowanie się króla z innymi formami władzy nie mówiąc już o zwykłych poddanych , skoro słyszenie głosu Boga uznaje się za chorobę psychiczną lub co najmniej za oznakę pychy?