Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 22:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Paradoks omnipotencji rozwiązany 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Powstaje nowa definicja wszechmocy.

Jestem wszechmogący, bo się ograniczyłem.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N lut 21, 2016 17:48
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
A znasz Kota w Butach? ;>)

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N lut 21, 2016 18:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
JedenPost napisał(a):
Chcieć a nie móc - może każdy, natomiast móc wszystko co się zechce przy braku takiej możliwości, by cokowiek oparło się realizacji owego chcenia - to wszechmoc.


Tutaj to już sie całkowicie zamotałeś.
Możliwość jest, to cokolwiek w postaci kamienia też jest, i to spowoduje, że wszechmocy nie będzie, kamień sie oprze realizacje tego chcenia, czyli nie da sie podnieść.

JedenPost napisał(a):
Nie jest, ponieważ w opisanym wariancie jego chcenie jest ograniczone przez możliwości, a nie odwrotnie.


A co mają do tego możliwości, przecież sam mówiłeś.

JedenPost napisał(a):
Ale przecież wszechmoc polega na tym, że można zrobić cokolwiek się zechce, prawda?


Robie to co mi sie zachce, nie zwracam uwagi na swoje możliwość, i jestem wszechmogący :D

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N lut 21, 2016 20:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Robek napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Chcieć a nie móc - może każdy, natomiast móc wszystko co się zechce przy braku takiej możliwości, by cokowiek oparło się realizacji owego chcenia - to wszechmoc.


Tutaj to już sie całkowicie zamotałeś.
Możliwość jest, to cokolwiek w postaci kamienia też jest, i to spowoduje, że wszechmocy nie będzie, kamień sie oprze realizacje tego chcenia, czyli nie da sie podnieść.



Nie ma żadnego chcenia w tej sytuacji, pisałem już o tym. Jeżeli Bóg tworzy kamień, którego nie może podnieść, to nie chce go podnosić. Tym samym ów niemożliwy - nawet dla Boga - do podniesienia kamień w żaden spsób nie stoi n aprzeszkodzie realizowania się Jego woli.

Robek napisał(a):
Robie to co mi sie zachce, nie zwracam uwagi na swoje możliwość, i jestem wszechmogący


Nie bardzo.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lut 21, 2016 20:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
JedenPost napisał(a):
Chcieć a nie móc - może każdy, natomiast móc wszystko co się zechce

Nie rozumiem dlaczego mielibyśmy sie ograniczać do takiej tylko możliwości ze sam zechce.
Moze byc prezcież tak ze ktoś inny zażyczy sobie by Bóg pokazał co potrafi. Wtedy ne musi sam z siebie chcieć, ale wypadałoby sie wykazać.

chwat napisał(a):
Powstaje nowa definicja wszechmocy.
Jestem wszechmogący, bo się ograniczyłem.
Tak wychodzi z dyskujsi. Jeśli odetnę to czego nie potrafię (udając ze nie chcę), w pozostałym jestem wszechmocny. Nie jeden jeszcze dziwolag wyjdzie w wyniku załozenia wszechmocy (Boga), albowiem wszechmoc po prostu nie istnieje, to sztuczny twór.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn lut 22, 2016 20:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Askadtowiesz napisał(a):
Moze byc prezcież tak ze ktoś inny zażyczy sobie by Bóg pokazał co potrafi. Wtedy ne musi sam z siebie chcieć, ale wypadałoby sie wykazać.


Znaczy teraz dla odmiany (po idiocie) chcesz robić z Boga pajaca? :-D

Askadtowiesz napisał(a):
Tak wychodzi z dyskujsi. Jeśli odetnę to czego nie potrafię (udając ze nie chcę), w pozostałym jestem wszechmocny.


Nie jesteś. Po pierwsze - nie chodzi o udawanie, a o fatyczne niechcenie. Po drugie - o niemożnośc podyktowaną niechceniem, a nie na odwrót.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn lut 22, 2016 21:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
JedenPost napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Moze byc prezcież tak ze ktoś inny zażyczy sobie by Bóg pokazał co potrafi. Wtedy ne musi sam z siebie chcieć, ale wypadałoby sie wykazać.


Znaczy teraz dla odmiany (po idiocie) chcesz robić z Boga pajaca? :-D

Askadtowiesz napisał(a):
Tak wychodzi z dyskujsi. Jeśli odetnę to czego nie potrafię (udając ze nie chcę), w pozostałym jestem wszechmocny.


Nie jesteś. Po pierwsze - nie chodzi o udawanie, a o fatyczne niechcenie. Po drugie - o niemożnośc podyktowaną niechceniem, a nie na odwrót.


Ja faktycznie nie chce.
I wszystko co chce zrobić zrobie, bo jestem wszechmocny :mrgreen:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn lut 22, 2016 21:36
Zobacz profil
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Macie tu paradoks ludzkiej glupoty, polaczonej z ludzka logika. Nic wiecej. :-)


Pn lut 22, 2016 21:43

Dołączył(a): Śr lut 17, 2016 22:07
Posty: 2
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Robek napisał(a):
Taka uwaga, że to nie jest żaden paradoks, to jest brak zrozumienia, co jest w tym pytaniu problemem.
Może jeszcze raz przypomne to pytanie.

Czy byt wszechmogący mógłby stworzyć kamień tak ciężki, że nawet on sam nie mógłby go podnieść?

I na to pytanie odpowiedźi nie ma, bo ta cała wszechmoc to jest abstrakcja, to coś nie istnieje materialnie, więc takie pytanie nie ma sensu.
Natomiast co niektórzy mówią, że da sie to jakoś obejść,choćby w ten sposób.
1. Wszechmogący w tym jednym przypadku, ograniczy swoją wszechmoc, a i tak pomimo tego będzie wszechmogący :D
2. Wszechmogący nie bedzie robił takich rzeczy, jak stwarzanie kamienia i z tego powodu że tego nie stworzył, pozostanie wszechmogącym.
3. Wszechmogący stworzy i podniesie kamień którego nie może podnieś! tutaj już mamy brak logiki.
4. No więc jak już jesteśmy przy logice, to wszechmogący jest czymś dla ludzi niepojętym, więc można by uznać że nie zrozumiemy odpowiedzi na to pytanie odnośnie tego całego kamienia :-D
Osobiście wybieram wariant numer 4, jestem katolikiem, nie zajmuje sie logiką, mam wiare :mrgreen:



Uhh no idalej o tym kamieniu... no dobra jak bierzemy to dosłownie to proszę:
Załącznik:
B1.jpg
B1.jpg [ 10.61 KiB | Przeglądane 3460 razy ]

Tak to rozumiemy gdy ktoś zadaje to pytanie. Model fizyczny musi tu spełnić założenia - kamień M1(kamień)<M2(Masa przyciągająca, np. ziemia) oraz siła P>G(grawitacja) i odległość M1 od M2 musi się zwiększyć. Ponieważ pytamy o Boga więc trzeba wszystko okrasić potęgą do nieskończoności i mamy wszechmoc stwórczą. Czy coś może zaburzyć te zależności? Nie. W tym przypadku jest to już kwestia skali. Bóg jednak nie jest ograniczony i nie będzie się głowił jak złamać zasady logiki które sam stworzył... po prostu dostosuje warunki do pytania...
Czy Bóg Wszechmogący może stworzyć kamień(tak ciężki), którego Sam nie będzie w stanie podnieść?
TAK, TAK, TAK... otóż nawet wam to narysuje, a Bogiem nie jestem:
Załącznik:
B2.jpg
B2.jpg [ 19.65 KiB | Przeglądane 3460 razy ]

Po prostu może stworzyć kamień w kształcie idealnej kuli w środku planety o kształcie idealnej kuli której wnętrze jest puste, wybranie to też jest w kształcie idealnej kuli... grawitacja w tym miejscu jest jednolita więc kamień pozostawiony bez ruchu dokładnie w środku kuli będzie zawieszony i nie upadnie bo siły się będą równoważyć. Pan Bóg nie może podnieść kamienia w takim położeniu bo kamień JUŻ JEST najbardziej oddalony od ciała które go przyciąga. Przystawienie jakiejkolwiek siły do kamienia spowoduje, że kamień... UPADNIE! Wiec w tym modelu nie można "podnieść" kamienia bo każda próba zakończy się jego upadkiem! Bóg może stworzyć taki model, niemożność podniesienia kamienia NIE jest tu ułomnością wszechmocy ale zwykłym ograniczeniem narzuconym przez sam model! Nie umniejsza to wszechmocy Boga ale też nie potwierdza tej wszechmocy bo nawet człowiek potrafi to wymyślić. Gdzie więc jest błąd? Ano nie o kamień tu chodzi, a o ograniczenie się Boga. Pan Bóg ogranicza się do Dobra, nie robi co mu się wymyśli, nie jest chaotyczny... Spójrzcie na Ziemię, dookoła są tony elektronów, gdyby "wyssać" je z ziemi to by ją spaliły, gdy trzymacie miedziany pręt w ręku jest w nim tak samo "stado" wolnych elektronów ale dopóki nie uporządkujecie chaosu, dopóki elektrony latają "gdzie chcą" nie są w stanie nic wytworzyć... Przykładając zaś do pręta dwa różne potencjały sprawiamy że elektrony poruszają się w sposób uporządkowany i tworzą prąd. Mocy prądu chyba nie muszę tłumaczyć. W mojej pierwszej odpowiedzi poznałem, że wszechmoc nie jest chaosem, podlega prawom i jest ukierunkowana, wszechmoc się ogranicza, co widać po Bogu, o którym czytamy w Piśmie Świętym.
Wiec nie chodzi o żadne kamienie, a o naturę wszechmocy, kto chce ją poznać nie uczy się z tego co Bóg sam objawił.

PS. Nie jestem w Seminarium :), mam 34 lata i jestem inżynierem.


Pn lut 22, 2016 22:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
x1mpi napisał(a):
wszechmoc się ogranicza, co widać po Bogu, o którym czytamy w Piśmie Świętym.

Jeśli wszechmoc sie ograniczy, to już nie będzie wszechmocą.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn lut 22, 2016 23:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Robek napisał(a):
Ja faktycznie nie chce.
I wszystko co chce zrobić zrobie, bo jestem wszechmocny :mrgreen:


Nic podobnego.

Robek napisał(a):
Jeśli wszechmoc sie ograniczy, to już nie będzie wszechmocą.


Niby czemu?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lut 23, 2016 7:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
JedenPost napisał(a):

Robek napisał(a):
Jeśli wszechmoc sie ograniczy, to już nie będzie wszechmocą.


Niby czemu?


Wszechmoc, oznacza że wszystko może zrobić, jeśli to ograniczymy w jakiś sposób, to już tej wszechmocy nie będzie, bo już wszystkiego zrobić nie może.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt lut 23, 2016 14:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Wszechmoc oznacza, że może zrobić wszystko co chce, bo wszystko poddaje się jego woli.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lut 23, 2016 17:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
JedenPost napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Moze byc prezcież tak ze ktoś inny zażyczy sobie by Bóg pokazał co potrafi. Wtedy ne musi sam z siebie chcieć, ale wypadałoby sie wykazać.

Znaczy teraz dla odmiany (po idiocie) chcesz robić z Boga pajaca? :-D
To sądzisz ze Bóg pajacował czyniac rózne cuda, podobnie zresztą Jezus. Często to czynił aby pokazać swą moc.

Askadtowiesz napisał(a):
Tak wychodzi z dyskujsi. Jeśli odetnę to czego nie potrafię (udając ze nie chcę), w pozostałym jestem wszechmocny.


Cytuj:
Nie jesteś. Po pierwsze - nie chodzi o udawanie, a o fatyczne niechcenie. Po drugie - o niemożnośc podyktowaną niechceniem, a nie na odwrót.

Obserwator zewnętrzny nie jest w stanie stwierdzic czy nie mogę czy nie chcę, musi albo uznać moją deklaracje albo zmusic mnie do eksperymentu.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt lut 23, 2016 20:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
x1mpi napisał(a):
Po prostu może stworzyć kamień w kształcie idealnej kuli w środku planety o kształcie idealnej kuli której wnętrze jest puste, wybranie to też jest w kształcie idealnej kuli.

Oj, panie inżynierze, któż widział taką planetę? Proponuję sie troche rozgladnac co one mają w środku. Moze to cos całkiem wydumanego, ale dlaczego ma sie nazywać planetą?

Cytuj:
Przystawienie jakiejkolwiek siły do kamienia spowoduje, że kamień... UPADNIE! Wiec w tym modelu nie można "podnieść" kamienia bo każda próba zakończy się jego upadkiem!

Jeśli Bogu kamien się wymknie przy próbie podniesienia, to w tym wypadku oznacza że Bóg sie zapętlił, wiec nie jest wszechmocny. Paradoks wiec jest nadal.
Cytuj:
Spójrzcie na Ziemię, dookoła są tony elektronów, gdyby "wyssać" je z ziemi to by ją spaliły, gdy trzymacie miedziany pręt w ręku jest w nim tak samo "stado" wolnych elektronów ale dopóki nie uporządkujecie chaosu, dopóki elektrony latają "gdzie chcą" nie są w stanie nic wytworzyć... Przykładając zaś do pręta dwa różne potencjały sprawiamy że elektrony poruszają się w sposób uporządkowany
To chyba jakaś fizyka alternatywna. Elektrony sa składnikami atomów i tworzą ukłąd jak najbardziej uporządkowany i ustabilizowany. Atomy są trwałe!!! Wytworzenie prądu jest naszym, sztucznym działaniem, nie jest to żadne uporządkowanie, raczej zaburzenie naturalnego porządku,

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt lut 23, 2016 21:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL