Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 3:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 402 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 27  Następna strona
 Pytanie do wierzących. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: Pytanie do wierzących.
Elbrus napisał(a):
arcana85 napisał(a):
Cytuj:
Ale ci politeiści są zaślepieni.

W pewnym sensie tak.
Ale patrzymy tu na religie wschodu przez pryzmat naszej
zachodniej filozofii i logiki która jako nauka także zrodziła się na zachodzie.
Wiele doktryn różnych systemów religijnych (również monoteistycznych) jest nielogicznych (mogą być za takie uznane) ,
co nie przeszkadza w zdobywaniu przez nie "popularności" (również w kręgach inteligenckich).

Kryterium "popularności" nigdy nie było moim ulubionym kryterium przy wyborze czegokolwiek.
Każdy wybiera to co mu odpowiada. Nie dla każdego kryterium logiczności i spójności jest ważne.
Dla mnie jest - stąd moje stanowisko.

Elbrus napisał(a):
arcana85 napisał(a):
religie zorganizowane bardzo (w porównaniu z niezorganizowanym) zawężaja krąg prywatnych spekulacji.
I przez to zawężanie są bliżej Boga, bliżej prawdy o Nim i o świecie?


Tak, uważam to za bardziej prawdopodobne, a konkretnie że zorganizowana religia ma większy potencjał do odnajdywania prawdy przez duże "P" niz pojedyncze filozofujące jednostki.
Ale to zachacza o sprawę zorganizowana versu niezorganizowana religia którą omawiałem z Mcfunthomasem tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=17050&start=195
post z 12 października CZĘŚĆ II

Elbrus napisał(a):
Nadal jednak nie dowiedziałem się, dlaczego rozumowe poznanie Boga/bogów
jest lepsze (bardziej zbliżające do Prawdy - duże 'P') niż poznanie mistyczne?


To moja prywatna opinia.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Cz lis 11, 2010 14:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post Re: Pytanie do wierzących.
arcana85 napisał(a):
A to już inny obszerny temat zwany biblistyka.

Która to biblistyka jeśli przyjmuje za fakt że badany przez nię tekst jest boskim objawieniem staje przed tym samym problemem - podstaw do przyjęcia takiego założenia. Biblistyka nie może być rozwiązaniem tego problemu bo u jej podstaw jest ten sam problem. Osiągnięcia biblistyki byłyby tu argumentem gdyby przekonanie ze Biblia jest słowem Bożym pojawiło się po dokładnym i obiektywnym jej przeanalizowaniu a nie na wstępie a kolejne badania nie miały na celu uzasadnienie tego wstępnego założenia. Jeśli uważasz że się mylę to odpowiedz czy jako chrześcijanin uważasz przyjałbyś do wiadomości i uznał za wiarygodne gdyby bibliści zgodnie uznali że Biblię i jej powstanie należy traktować wyłącznie w kategoriach naturalistycznych.
arcana85 napisał(a):
Odpowiedź na pytanie czy Biblia jest wiarygodna i dokładna czego raczej powinniśmy się spodziewać po księdze od Boga jaki został w niej przedstawiony dają historia, archeologia, lingwistyka i inne nauki.

Które dają jak sam piszesz podstawy do rozmaitych interpretacji więc kwestia wyboru pomiędzy nimi nadal pozostaje aktualna.
arcana85 napisał(a):
O wiarygodności Biblii powstało już wiele tomów, podobnie zresztą jak książek wiarygodność tą podważajacych ;-)

No i tu wraca problem wyboru tej a nie innej opcji.
Nie znam zresztą książek całkowicie negujących wiarygodność Biblii i jeśli takie są to należy je uznać za rojenia szaleńców, znam natomiast wypowiedzi osób twierdzących że cała Biblia jest w 100% wiarygodna co też jest według mnie łagodnie mówiąc twierdzeniem dziwacznym i nie sądzę żebyś Ty np je podzielał. Natomiast co do wiarygodności poszczególnych fragmentów Biblii to rzeczywiście można to rozważać.

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Cz lis 11, 2010 14:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Pytanie do wierzących.
@Klebestift, arcana85
Problem wiarygodności Biblii był poruszany tutaj:
viewtopic.php?f=27&t=23010 (Błędne koło Biblii),
viewtopic.php?f=27&t=22425 (Dlaczego wierzyć w to co pisane? Skoro spisane przez ludzi...).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz lis 11, 2010 14:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Pytanie do wierzących.
arcana85 napisał(a):
Każdy wybiera to co mu odpowiada. Nie dla każdego kryterium logiczności i spójności jest ważne.
Dla mnie jest - stąd moje stanowisko.
Tyle że ta logika jest dość mocno uwarunkowana kulturowo.

Jeden kapłan powie, że miłosierdzie okazywane wrogom by mieć przychylność bóstwa jest nielogiczne,
a inny kapłan wyśmieje tego pierwszego,
który tą przychylność zyskuje zabijaniem przeciwników swojego Boga i składaniem mu krwawych ofiar.

Ja nielogiczność tego wszystkiego (obu systemów wierzeń) widzę w tym, że
obaj są kapłanami tego samego Boga.
arcana85 napisał(a):
Elbrus napisał(a):
arcana85 napisał(a):
religie zorganizowane bardzo (w porównaniu z niezorganizowanym) zawężaja krąg prywatnych spekulacji.
I przez to zawężanie są bliżej Boga, bliżej prawdy o Nim i o świecie?

Tak, uważam to za bardziej prawdopodobne, a konkretnie że
zorganizowana religia ma większy potencjał do odnajdywania prawdy przez duże "P"
niz pojedyncze filozofujące jednostki.
Czyli im więcej szczegółów nt. Boga/bogów, tym nasz opis jest bliższy prawdzie?
Ja bym powiedział, że jest wręcz przeciwnie.
arcana85 napisał(a):
Ale to zachacza o sprawę zorganizowana versu niezorganizowana religia
którą omawiałem z Mcfunthomasem tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=17050&start=195
post z 12 października CZĘŚĆ II
Napisałeś tam:
arcana85 napisał(a):
Skrajną wersją tej tezy jest prywatyzacja religii do tego stopnia że
dana osoba twierdzi że sama może dojść do poznania Boga.
Otóż uważam że jest to twierdzenie z gruntu fałszywe.
Jest wręcz egocentryczne i egoistyczne - JA poznam Chrystusa,
SAM go poznam, dostąpię zbawienia a pozostałem siedem miliardów ludzi się myli.
Właśnie dlatego zorganizowane religie i bardzo szczegółowe opisy przymiotów Boga
oceniam jako pychę i oddalanie się od Prawdy o Bogu.
arcana85 napisał(a):
Elbrus napisał(a):
Nadal jednak nie dowiedziałem się, dlaczego rozumowe poznanie Boga/bogów
jest lepsze (bardziej zbliżające do Prawdy - duże 'P') niż poznanie mistyczne?

To moja prywatna opinia.
Obawiam się, że wielu patriarchów religijnych byłoby według tej opinii dalej od Boga,
bo doznawali właśnie takich mistycznych objawień i widzeń,
a boskie przesłania nijak się miały do rozumowego pojmowania Boga przed tym objawieniem
(a nawet czasem i po nim).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz lis 11, 2010 14:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post Re: Pytanie do wierzących.
Elbrus napisał(a):
@Klebestift, arcana85
Problem wiarygodności Biblii był poruszany tutaj:
viewtopic.php?f=27&t=23010 (Błędne koło Biblii),
viewtopic.php?f=27&t=22425 (Dlaczego wierzyć w to co pisane? Skoro spisane przez ludzi...).

Dzięki Elbrus za linki.
Myślę że nasza rozmowa pasuje do tego wątku, ale nie miałbym nic przeciwko przeniesienu jej do któregoś z podanych przez Ciebie (oczywiście jeśli moderatorzy uznają to za konieczne a arcana85 też się zgodzi i jeśli jest w ogóle zainteresowany dalszą wymianą zdań na ten temat ze mną).

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Cz lis 11, 2010 15:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post Re: Pytanie do wierzących.
Sednem sprawy nie jest jak sądzę wiarygodność Biblii jako całości bo taki problem jak pisałem wyżej raczej nie występuje, ale kryteria uznawania za prawdziwe takich lub innych opisów zdarzeń przedstawionych w Biblii (dotyczy to zresztą wszystkich świętych tekstów różnych religii). Dlaczego niektórzy uznają za prawdziwe pewne opisy cudów ewidentnie sprzeczne z ludzkim doświadczeniem zawarte w tekstach ich własnej religii mimo że takie same czy bardzo podobne opisy w pismach innych religii uznaliby za niewiarygodne. Powstaje tu nierozwiązywalny dla nich, moim zdaniem, problem kryteriów odróżniania opisów o różnym stopniu wiarygodności przy czym kryterium to nie może pod groźbą popadnięcia w błędne koło wynikać z tego samego źródła którego wiarygodność rozpatrujemy.

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Cz lis 11, 2010 16:33
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Pytanie do wierzących.
Arcana85, mnie nurtuje jedno pytanie. Jak to jest mozliwe, by Bog wybral narod? Czyli co, prostytutka zydowka bardziej cenna od rzymskiej matki wychowujacej, z wlasnej pracy, 12-oro dzieciakow?

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz lis 11, 2010 18:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Pytanie do wierzących.
Dural napisał(a):
Jak to jest mozliwe, by Bog wybral narod?
Jak wybrał, to widocznie mógł.
Dural napisał(a):
Czyli co, prostytutka zydowka bardziej cenna od rzymskiej matki wychowujacej, z wlasnej pracy, 12-oro dzieciakow?
Tak, bo Żydówka dopuszcza się tylko nierządu cielesnego, a Rzymianka duchowego (obcując z innymi bogami).
Jak ci się zdaje, co jest ważniejsze dla Boga - duch/dusza czy ciało?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz lis 11, 2010 18:32
Zobacz profil
Post Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj:
Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi,
którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta.
To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił.
Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty -
wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła,
tak że nie mogą się wymówić od winy.
(Rzymian 1:18-20)
No to mamy "racjonalne" uzasadnienie w tej hipotetycznej sytuacji.



Cytuj:
To dobry argument dla osób mówiących "W jakiej się urodziłem religii w takiej umrę" którzy sami zamykają sobie drogę poznania jesli prawda jest gdzie indziej.
Ja nikomu takiej drogi nie zamykam.To ludzie sami ja sobie zamykają.


Cytuj:
Tak się składa że jestem socjologiem religii i Koran mam i czytałem. O religiach politeistycznych też wiem co nieco ale z samej ich politeistycznej natury nie wyczerpują pytań dotyczącyh transcendencji, poza tym rodzą o wiele więcej sprzeczności do rozwiązania niż system chrześcijański. A problemem z rozwiązywaniem tych sprzeczności jest to że politeizmy to religie niezorganizowane - każdy może snuć własne domysły filozoficzne na temat np. reinkarnacji. Poza tym nie są to religie nastawione na poznanie rozumowe jak monoteizmy ale na mistyczne doznania, medytacje, trans itp.

No to przetłumaczmy z katolickiego na islamskie:Odpowiada muzułmanin-socjolog religii:
Tak się składa że jestem socjologiem religii i Biblię mam i czytałem.O religiach politeistycznych też wiem co nieco ale z samej ich politeistycznej natury nie wyczerpują pytań dotyczącyh transcendencji, poza tym rodzą o wiele więcej sprzeczności do rozwiązania niż system islamski...

Na język innych religii też to można przetłumaczyć...


Cytuj:
Cytuj:
Czy subiektywny racjonalizm to coś, co może istnieć? I dlaczego?

Jako odpowiedź zadam pytanie:
czy istnieje (może istnieć faktycznie - w życiu) w 100% obiektywny racjonalizm?

Moim zdaniem obiektywny racjonalizm istnieje.Przynajmniej w tej chwili nie potrafię podać kontrprzykładu. Jak ktoś potrafi to prosze mnie oświecić.


Cz lis 11, 2010 19:21
Post Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj:
Powstaje tu nierozwiązywalny dla nich, moim zdaniem, problem kryteriów odróżniania opisów o różnym stopniu wiarygodności przy czym kryterium to nie może pod groźbą popadnięcia w błędne koło wynikać z tego samego źródła

Podpisuję się pod pytaniem o te kryteria.


Cz lis 11, 2010 19:24
Post Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj:
poza tym rodzą o wiele więcej sprzeczności do rozwiązania niż system chrześcijański

Czy nie jest racjonalniej powiedzieć, że czegoś nie wiemy(odrzucić religię), niż wierzyć jakiemukolwiek systemowi religijnemu błąkajacemu się po sprzecznościach?Tym bardziej w sytuacji, gdy zdajemy sobie sprawę z tych sprzeczności.


Cz lis 11, 2010 19:32
Post Re: Pytanie do wierzących.
apriori napisał(a):
Na jakiej podstawie wierzycie w Boga?

Na podstawie danej mi łaski.
Wiara w jest łaską.
I warto o nią prosić Boga


Cz lis 11, 2010 22:09

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post Re: Pytanie do wierzących.
Maria-Magdalena napisał(a):
apriori napisał(a):
Na jakiej podstawie wierzycie w Boga?

Na podstawie danej mi łaski.
Wiara w jest łaską.
I warto o nią prosić Boga

Żeby prosić o coś Boga raczej trzeba już w niego wierzyć…


Cz lis 11, 2010 23:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Pytanie do wierzących.
No napisał(a):
Żeby prosić o coś Boga raczej trzeba już w niego wierzyć…
A jak ktoś modli się o wiarę? To dopiero abstrakcja!
A może nie... viewtopic.php?f=31&t=26179&start=165

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz lis 11, 2010 23:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post Re: Pytanie do wierzących.
Elbrus napisał(a):
No napisał(a):
Żeby prosić o coś Boga raczej trzeba już w niego wierzyć…
A jak ktoś modli się o wiarę? To dopiero abstrakcja!
A może nie... viewtopic.php?f=31&t=26179&start=165


Rozumiem, że ktoś może mieć problemy z wiarą bo brakuje dowodów itd. ale powiedziałbym, że to raczej prośby o "głębszą" wiarę niż wiarę jako taką z resztą problem wynika trochę ze sposobu używania słowa "wiara" przez katolików.


Pt lis 12, 2010 13:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 402 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 27  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL