Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 9:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 18  Następna strona
 Jak powinien żyć homoseksualista 
Autor Wiadomość
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Nauka nie ma dogmatów. I dlatego ludzie, którzy chcą się poddawać eksperymentalnym terapiom działają na rzecz postępu naukowego.
Gdyby ludzie myśleli takimi kategoriami jak @fuller i @Mike29, to by postęp naukowy nie był tak daleko jak jest dziś, bo ludzie by na wszelkie próby eksperymentów, które uderzają w ich uprzedzenia marudzili, że żeby coś próbować zbadać, eksperymentować z tym co kontrowersyjne na ówczesne czasy, to tacy ludzie, którzy się zgadzają z własnej nieprzymuszonej woli na pewno mają depresję, są nieszczęśliwi, mają wyprany mózg itp.. Cieszmy się, że są wciąż ludzie, którzy takim trendom się nie poddają i którym zależy na rozwoju nauki w każdym kierunku, nie tylko w tym co do których nie ma się uprzedzeń.
Weźcie panowie otwórzcie się na wszechstronny rozwój, nawet jeśli uderza on w wasz światopogląd i godzi w Wasz komfort psychiczny.
To nie wasze życie, a życie ludzi, którzy chcą próbować, którzy chcą rozwoju, szukają rozwiązań problemów i Wy im nie ubliżajcie tylko dlatego, że mają odwagę szukać i działać w określonym kierunku.
Ja Wam analizy psychologicznej nie robię, choć mnie korci :twisted: , więc dajcie żyć innym po swojemu, nawet jeśli wydaje wam się, że robią coś głupiego. A jak macie deficyt instynktu ojcowskiego, to sobie znajdźcie kogoś, kto chce takiej ojcowskiej opieki i współczucia:P


Niech nauka się rozwija. A Wy nie kopcie tych, którzy na rzecz jej rozwoju działają. I niech węglowodany Wam w tym pomogą. Ramen.


Ostatnio edytowano So mar 23, 2013 21:34 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



So mar 23, 2013 21:30
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Val napisał(a):
Ja Wam analizy psychologicznej nie robię, choć mnie korci :twisted: ,

A ja chętnie bym przeczytał takową ;-)


So mar 23, 2013 21:34
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
To by było nieetyczne :p


So mar 23, 2013 21:35
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Dlaczego? Nieetyczne byłoby gdybym nie wyrażał na to zgody. A ja zgadzam się. :)
Potraktowałbym to jako kolejne narzedzie introspekcji - takie spojrzenie na mnie z innego punktu widzenia, ja nie wszystko jestem w stanie dostrzec wsobie.


So mar 23, 2013 21:40
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Cytuj:
Moim Bogiem jest Latający Potwór Spaghetti i według mojego Boga to nie jest grzechem ani niczym złym.
I nie chodzi mi o ulokowanie swojego członka. Zagranicą zakochałem się w koledze z którym pracowałem, mieszkałem, jeździłem na rowerze i paliłem jointy. Do seksu nigdy nie doszło bo byłem głupi i nie ośmieliłem się mu powiedzieć ze go kocham. Może on czuł to samo i też nie miał śmiałości. A potem los nas rozdzielił nie mam nawet do niego kontaktu bo nie spytałem o jego polski numer telefonu.


Wzruszająca historia... . Nie myślałeś o przelaniu tego na papier powieści?


So mar 23, 2013 22:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
sharp7 napisał(a):
Cytuj:
Moim Bogiem jest Latający Potwór Spaghetti i według mojego Boga to nie jest grzechem ani niczym złym.
I nie chodzi mi o ulokowanie swojego członka. Zagranicą zakochałem się w koledze z którym pracowałem, mieszkałem, jeździłem na rowerze i paliłem jointy. Do seksu nigdy nie doszło bo byłem głupi i nie ośmieliłem się mu powiedzieć ze go kocham. Może on czuł to samo i też nie miał śmiałości. A potem los nas rozdzielił nie mam nawet do niego kontaktu bo nie spytałem o jego polski numer telefonu.


Wzruszająca historia... . Nie myślałeś o przelaniu tego na papier powieści?

Na powieść to jest za krótka historia. Ale myślałem o napisaniu piosenki. ;)


So mar 23, 2013 22:23
Zobacz profil
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Toclimb07 napisał(a):
@Mike29
Nie życzę sobie ataków pod moim adresem!
Ja Ciebie nie atakowałem.
Poza tym dużo emocji w Twoim poście.
I niemalże szkolne błędy.

Phi. Kiepskie żarty i próba zdeprecjonowania. Try harder next time. Z radością czekam na wytknięcie moich "szkolnych błędów" i rad jestem, że poruszylo Cię to co piszę. Prawda w oczy kole :D

Toclimb07 napisał(a):
Nie używa się tak mocnych kwantyfikatorów. Pisząc "wszystkim" czynisz swoją opinię fałszywą, jeśli choć jedna osoba uważa tę stronę za wiarygodną. Ja jestem taką osobą. Więc Twoja wypowiedź jest nieprawdziwa. Jeśli taką metodologię stosujesz w całym swoim rozumowaniu, to masz poważny problem, bo jakie myślenie, takie całe życie.

Proszę zatem udowodnić wiarygodność stronki homoseksualizm.edu.pl. Proszę napisac kto jest jej autorem i jakie ma kompetencje zawodowe do pisania bajeczek, które tam są zawarte?

Toclimb07 napisał(a):
Primo: Rozmowa to nie pogadanka. Ktoś, kto używa danego języka, w tym wypadku polskiego, powinien go używać ze zrozumieniem poszczególnych słów.
Secundo: Z tego co wiem, większość terapii wykorzystuje rozmowę. Doucz się, Gościu!

Rozmowa to jak najbardziej pogadanka. I nie zmieniaj tematu, bo teraz skupiłeś się na moim rzekomym błędzie, a sprawa dotyczy możliwości zmiany orientacji seksualnej poprzez pogadankę/rozmowę - zwał jak zwał. Proszę o relację, czy rozmowa zmieniła Ci orientację seksualną? Proszę o podanie choćby 1 udowodnionego i zweryfikowanego przez świat nauki przypadku zmiany orientacji seksualnej.

Toclimb07 napisał(a):
Według jakiej nauki? Nauka to rzeczywistość niejednorodna i bardzo dynamiczna. Różne ośrodki, różni naukowcy badają te same zjawiska pod różnymi kątami, tworzą teorie, które potem są weryfikowane itd. To, co dziś jest oczywistością, np. leczenie schizofrenii, było nie do pomyślenia 200 lat temu. Przyjmując dane bliżej nieokreślonej nauki jak dogmat, zamykasz sobie drogę rozwoju. Bądź bardziej elastyczny. Lew Starowicz mówi swoje, ale Bogna Białecka mówi zupełnie co innego. I pozwalanie jednemu i drugiemu na prowadzenie swojej działalności jest podejściem naukowym. No, ale żeby tak sądzić, to trzeba wiedzieć więcej o tym Bożym świecie niż podaje TVN24 :D

Wg. większości naukowców na świecie i wg. wszystkich instytucji naukowych zajmujących się zdrowiem ludzkim. Nie słyszałem o naukowcu, który by twierdził, że homo to choroba i jest do zmiany i który by jednocześnie nie miał powiązań religijnych. Przykład ze schizofrenia nietrafiony, bo schizofrenia była od zawsze chorobą, a homoseksualizm nią nie jest, a figurował jako choroba bardzo krótko i to za sprawą ideologicznych pobudek.

Cieszący się autorytetem Lew Starowicz vs. homofobka Białecka, przed którą przestrzegają w necie:
"Jak donosi portal katolicki Bogna Białecka, znana z działalności w lubeslskiej Odwadze, krąży po polskich parafiach z homofobicznym turnee. Ten parafialny objazd to popis uprzedzeń i pseudonaukowego bełkotu."
http://hyakinthos1978.blogspot.com/2012 ... urnee.html

Toclimb07 napisał(a):
Widzę zatem, że spora praca przed Tobą!
Ale wyglądasz na bystrzaka, więc pewnie sobie poradzisz :D
Powodzenia :)

Już sobie poradziłem. Wystarczył jeden link i wypowiedź jednego seksuologa, byś się zdenerwował. Jesteś tak zmaglowany, a jednocześnie świadomy tego magla, że jesteś delikatny jak domek z kart. Łatwo zburzyć wpojone Ci błędne poczucie, dlatego w obliczu przedstawianych faktów, wypierasz je ze swojej świadomości i zmieniasz temat na ad personam.

"Psychologowie, psychiatrzy i inni specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualność nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm

"Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne oraz 12 innych organizacji[kto?] naukowych i oświatowych opublikowały poradnik na temat orientacji seksualnych zatytułowany "Just the Facts about Sexual Orientation and Youth" ("Tylko fakty o orientacji seksualnej i młodzieży"), w której stwierdzają, że homoseksualizm jest stanem normalnym i nie podlega leczeniu. Stanowisko takie wyrażają wszystkie czołowe organizacje naukowe głównego nurtu. Praktyki mające na celu zmianę orientacji seksualnej nie mają poparcia żadnej z tych organizacji. Mimo to, pewne środowiska polityczne i religijne próbują praktykować "terapię reparatywną" i propagują ją wśród społeczeństwa[29]. Tego typu oddziaływanie jest oceniane jako nieskuteczne i wiąże się z licznymi zagrożeniami funkcjonowania psychiki[30].
Wśród psychologów[kto?] istnieje pogląd, że orientacja seksualna nie może być przedmiotem świadomego wyboru i nie podlega zmianie[1], a homoseksualizm nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym[31].
Krytyka ze strony organizacji zawodowych, skupiających psychiatrów, psychologów i innych specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego dotyczy celowości, efektywności i zgodności z etyką zawodową. W obecnym rozumieniu żadna orientacja seksualna nie może być wartościowana i w konsekwencji tego traktowana jako zaburzenie psychiczne[29]. Z tego też powodu w klasyfikacjach chorób (DSM i ICD-10) nie uwzględnia się orientacji seksualnej jakiejkolwiek jako zaburzenia."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Terapia_konwersyjna

Val napisał(a):
Nauka nie ma dogmatów. I dlatego ludzie, którzy chcą się poddawać eksperymentalnym terapiom działają na rzecz postępu naukowego.
Gdyby ludzie myśleli takimi kategoriami jak @fuller i @Mike29, to by postęp naukowy nie był tak daleko jak jest dziś, bo ludzie by na wszelkie próby eksperymentów, które uderzają w ich uprzedzenia marudzili, że żeby coś próbować zbadać, eksperymentować z tym co kontrowersyjne na ówczesne czasy, to tacy ludzie, którzy się zgadzają z własnej nieprzymuszonej woli na pewno mają depresję, są nieszczęśliwi, mają wyprany mózg itp.. Cieszmy się, że są wciąż ludzie, którzy takim trendom się nie poddają i którym zależy na rozwoju nauki w każdym kierunku, nie tylko w tym co do których nie ma się uprzedzeń.
Weźcie panowie otwórzcie się na wszechstronny rozwój, nawet jeśli uderza on w wasz światopogląd i godzi w Wasz komfort psychiczny.
To nie wasze życie, a życie ludzi, którzy chcą próbować, którzy chcą rozwoju, szukają rozwiązań problemów i Wy im nie ubliżajcie tylko dlatego, że mają odwagę szukać i działać w określonym kierunku.
Ja Wam analizy psychologicznej nie robię, choć mnie korci :twisted: , więc dajcie żyć innym po swojemu, nawet jeśli wydaje wam się, że robią coś głupiego. A jak macie deficyt instynktu ojcowskiego, to sobie znajdźcie kogoś, kto chce takiej ojcowskiej opieki i współczucia:P


Niech nauka się rozwija. A Wy nie kopcie tych, którzy na rzecz jej rozwoju działają. I niech węglowodany Wam w tym pomogą. Ramen.

Pomijasz kwestie etyczne, które zostały ujęte w cytowanych przeze mnie stanowiskach organizacji naukowych. Jest tam wyraźnie napisane czym jest homoseksualizm i że wszelkie próby manipulacji ludzką psychiką w sferze seksualności prowadzić mogą jedynie do problemów psychicznych, a nie do zmiany orientacji, która jest niemożliwa. Etyka ogranicza to co w nauce złe, a w tym przypadku dodatkowo niemożliwe. Niektórzy homofobiczni psychologowie, z reguły powiązani religijnie, a więc ideologicznie, próbują mamić głęboko wierzących gejów wizją możliwej zmiany. Jedynym pozytywnym skutkiem takiej działalności są pieniądze, które na tym robią. Przez całą resztę niereligijnych naukowców i wszystkie instytucje naukowe, są to działania jasno określane jako nieetyczne, nieskuteczne i wysoce szkodliwe.

Osobiście nie mam nic przeciwko takim próbom "zmiany", wyłacznie dla chętnych na tego typu magiel, lecz po pierwsze osoby te powinny być przestrzegane przed szkodliwymi konsekwencjami tego typu "terapii", po drugie ich organizatorzy powinni być rozliczani za negatywne ich skutki, które są w nauce znane i dlatego większość specjalistów przed nimi przestrzega. Po trzecie jestem przeciwko szerzeniu kłamstw nt. możliwości zmiany orientacji, która jest niemożliwa, tymczasem środowiska niektórych religijnych psychologów ferują pseudonaukowe tezy, a niekiedy wręcz dane, z których rzekomo miałoby wynikać, że pewien % "pacjentów" ulega przemianie. Jest to prosty haczyk na bogobojnych homo, bedących pod wpływek konserwatywnego środowiska. Póki co jednak świat nie zna ani 1 człowieka, u którego by udowodniono zmianę orientacji seksualnej, dlatego tego typu dane można włożyć między bajki, zaś ich autorzy to osoby mocno kontrowersyjne i przesz specjalistów postrzegani jako pseudonaukowcy, przedkładający ideologię religijną ponad fakty naukowe.


So mar 23, 2013 23:22
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Vacarius napisał(a):
Moim Bogiem jest Latający Potwór Spaghetti i według mojego Boga to nie jest grzechem ani niczym złym.

Kolega biseksualistą jest, Boga już ma :) to może jakaś Bogini do kompletu by się przydała? ;-)
Bo ta moja/nie moja Nu również pozwala :D

Napełnijcie się również miłością i wolą kochania,
tak jak tego chcecie, kiedy, gdzie i z kim chcecie!
Lecz zawsze ku mej chwale.


woła.

A mówie ci, taka :ok: babka! :x
Nie jakaś dziewica wyzuta z kobiecości


N mar 24, 2013 0:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 20, 2011 8:58
Posty: 18
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
@Mike29
Nie wiem dlaczego tak mnie atakujesz. Powtarzam, że sobie tego nie życzę!
I nie jest to kwestia delikatności tylko asertywności!
Nie mam zamiaru z Tobą dyskutować, bo byłbym kretynem, gdybym pozwolił sobie na nieustanne obrażanie mnie i wmawianie mi co mam czuć, myśleć i robić.
Brak Ci zwykłej kindersztuby!
Przy takim zaangażowaniu emocjonalnym oraz problemach z rozumieniem znaczenia słów czy z zasadami logiki formalnej, dalszy dialog z Tobą jawi mi się jako niemożliwy i bezcelowy. Kwestia precyzji pojęciowej jest bowiem kluczowa w jakimkolwiek dialogu o charakterze naukowym. I szacunek do adwersarza, którego u Ciebie brak! No i brak uprzedzeń, który u Ciebie niestety też nie występuje.



Zainteresowanych odsyłam do strony homoseksualizm.edu.pl czy narth.com
do prac Josepha Nicolosiego, Richarda Cohena czy Gerarda van der Aardwega. Odsyłam też do badań Roberta Spitzera, które pokazują przypadki skuteczności terapii reparatywnej (podobno aktywiści gejowscy wymusili na nim wycofanie wyników tych badań, co tylko by potwierdzało ich prawdziwość, bo pokazywałoby, że tych wyników się po prostu boją). Informuję też, że wykreślenie przez APA homoseksualizmu z listy chorób, co stało się początkiem obecnej wykładni wśród większości naukowców, odbyło się nie na podstawie badań, a w drodze głosowania (sic!). Dziś rzeczona większość, z WHO na czele, powtarza tamte ustalenia, poprzedzone zresztą atakami środowisk gejowskich, mającymi na celu wymuszenie takiej decyzji. Że są do tego zdolni mogliśmy się przekonać półtora roku temu, gdy Nicolosi miał warsztaty w Poznaniu i aktywiści gejowscy tak nękali władze UAM, że ci wymówili organizatorom sale, mimo wcześniejszego podpisania stosownych umów. Taką agresję tłumaczę sobie w jeden sposób: prawda w oczy kole. Jak dla mnie nie jest to żadna nauka tylko ideologia ubrana w uniwersytecką togę, a to już w historii najnowszej przerabialiśmy.
Ja sam rzadko pisuję na forach, bo zawsze kończy się to tak, jak tu: znajdzie się ktoś, kto mnie atakuje i obraża. I pewnie po tej mojej wypowiedzi zostanę jeszcze zaatakowany, ale mam to gdzieś. Karawana idzie dalej :)


Ostatnio edytowano N mar 24, 2013 1:01 przez Toclimb07, łącznie edytowano 2 razy



N mar 24, 2013 0:49
Zobacz profil
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Toclimb07 napisał(a):
@Mike29
Nie wiem dlaczego tak mnie atakujesz. Powtarzam, że sobie tego nie życzę!

No dobra ziomek nie denerwuj się tak, to tylko internet :-D
Sobota jest, zrelaksuj się :drink:

.
.
.
A własnie @quas, jak tam piwko? Dobre ? ;)


N mar 24, 2013 0:53
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Toclimb07 napisał(a):
@Mike29
Nie wiem dlaczego tak mnie atakujesz. Powtarzam, że sobie tego nie życzę!
I nie jest to kwestia delikatności tylko asertywności!
Nie mam zamiaru z Tobą dyskutować, bo byłbym kretynem, gdybym pozwolił sobie na nieustanne obrażanie mnie i wmawianie mi co mam czuć, myśleć i robić.
Brak Ci zwykłej kindersztuby!

To co masz do powiedzenia na mój temat mnie nie interesuje, a nie znając mnie kompletnie, jedynie mnie śmieszy :) I nie używaj argumentów, które jak widać trafiają w samo sedno przeciwko Tobie. Nigdzie Cię nie obraziłem, ani nie zaatakowałem. Atakuję jedynie Twoje nonsensowne argumenty, które są zwykłymi kłamstwami nt. homoseksualizmu. Nie podoba się to nie odpowiadaj na moje posty, skoro jak widać potrafisz tylko odciągać od meritum do ad personam :)

Toclimb07 napisał(a):
Zainteresowanych odsyłam do strony homoseksualizm.edu.pl czy narth.com
do prac Josepha Nicolosiego, Richarda Cohena czy Gerarda van der Aardwega. Odsyłam też do badań Roberta Spitzera, które pokazują przypadki skuteczności terapii reparatywnej (podobno aktywiści gejowscy wymusili na nim wycofanie wyników tych badań, co tylko by potwierdzało ich prawdziwość, bo pokazywałoby, że tych wyników się po prostu boją).

A ja zainteresowanych odsyłam do źródeł rzetelnych bezideologicznych, które skupiają w sobie bezpośrednie stanowiska wielu organizacji naukowych, które są całkowitym zaprzeczeniem ideologicznych stronek podanych wyżej przez Toclimba07
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Terapia_konwersyjna

A tutaj ku przestrodze dla wszystkich, co nt. narth mówi świat nauki:
"W Stanach Zjednoczonych działa organizacja National Association for Research & Therapy of Homosexuality (NARTH), która zajmuje się promowaniem terapii reparatywnej [23]. Jej wieloletnim liderem był Joseph Nicolosi. Główne medyczne, edukacyjne i socjalne organizacje amerykańskie kwestionują działalność NARTH, jako niezgodną z wiedzą medyczną i szkodliwą dla rozwoju osobowego[24]. Sama NARTH postrzegana jest przez wielu, jako organizacja homofobiczna i skupiająca znanych aktywistów antygejowskich jak Anita Bryant[25]."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Terapia_konwersyjna

"Nie można zmienić orientacji seksualnej i dlatego wszyscy, którzy oferują leczenie homoseksualizmu - kłamią. Czy heteroseksualnego mężczyznę można przekonać, żeby współżył z mężczyzną? – pyta seksuolog dr Wiesław Czernikiewicz."
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzi ... taj-wiecej


Toclimb07 napisał(a):
Informuję też, że wykreślenie przez APA homoseksualizmu z listy chorób, co stało się początkiem obecnej wykładni wśród większości naukowców, odbyło się nie na podstawie badań, a w drodze głosowania (sic!). Dziś rzeczona większość, z WHO na czele, powtarza tamte ustalenia, poprzedzone zresztą atakami środowisk gejowskich, mającymi na celu wymuszenie takiej decyzji.

A ja ciebie informuję, że droga głosowania to chleb powszedni w WHO i dotyczy wszystkich pojęć. Taką samą metodą homo zostało niegdyś wpisane na listę, co z niej wypisane, ale oczywiście jest to fakt bardzo niewygodny dla Toclimba07, dlatego o nim nie wspomniał :-) Ponadto, niegdysiejsze wpisanie na listę zostało udowodnione jako skutek ideologii i zmanipulowanych badań, a nie faktów naukowych. O tym Toclimb07 również nie wspomina :) Ponadto, WHO jest nie jedyną, tylko jedną z wielu organizacji zdrowia, które nie uznają homo za chorobę. Podobne stanowisko prezentują wszystkie instytucje naukowe zajmujące się ludzkim zdrowiem, włącznie z polskim PTS'em. Wypisanie homo z listy chorób zostalo poprzedzone kilkudziesięcioma latami metodologicznie zweryfikowanych badań, o czym Toclimb07 również nie wspomina :-)

Toclimb07 napisał(a):
Ja sam rzadko pisuję na forach, bo zawsze kończy się to tak, jak tu: znajdzie się ktoś, kto mnie atakuje i obraża. I pewnie po tej mojej wypowiedzi zostanę jeszcze zaatakowany, ale mam to gdzieś. Karawana idzie dalej :)

Nie ma ataku ani obrażania. Zejdź na ziemię, bo się jak widać w ferworze nerwów już cały pogubiłeś w faktach. Piszesz bzdury nt. homo to się musisz liczyć z faktem, że inni Ci to wytkną. I nie tylko ja to robię. Kłamstwa nie należy tolerować. I oczywiście jak zwykle po raz kolejny próbujesz odwrócić tor dyskusji z przedstawienia rzekomych dowodów na zmianę orientacji seksualnej u człowieka, o które zostałeś już kilkukrotnie proszony, na dyskusję ad personam.


N mar 24, 2013 1:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Vacarius->
Cytuj:
Wszyscy są biseksualistami.

Cytuj:
Wszyscy powinni odkryć w sobie biseksualizm. Wtedy świat byłby lepszym miejscem bez podziału na jakieś orientacje seksualne.


Tak jak mocno popieram środowiska, które i Ty popierasz, i tak jak w kwestii przekonań – tak generalnie – nam po drodze; tak też i czasami mam wrażenie że jesteś równie kategoryczny, skrajny w podejściu, jak i ta druga strona :evil: Oni są konserwatywni, Ty masz w przeciwnym kierunku. Ale i Ty i oni w równym stopniu nie dopuszczacie, że inni mają inaczej, czy lubią inaczej. I to mnie razi w takim samym stopniu u Ciebie (nie chodzi mi o tę tu jedną wypowiedź), jak i u nich. Obie skrajności są dla mnie równie mocno odpychające :evil:

Ja wspieram we wszelkich dążeniach osoby homo i osoby bi, jak również nie uważam że opcję 1+1 (czy też parę innych rzeczy, o których była na tym forum mowa) należy narzucić wszystkim; ale absolutnie nie zgadzam się z tym, co często sugerujesz, że wszyscy to..., czy że mądra/rozsądna (itp.) kobieta powinna... :-|
Ja ZNAM siebie całkiem dobrze pod pewnymi względami i WIEM że ani nie jestem biseksualna, ani też nie uznaję WE WŁASNYCH prywatnych relacjach innych opcji niż 1+1. Nie sugeruj mi więc tekstami typu 'wszyscy', proszę, a wręcz nalegam... więcej niczego takiego, czy czegoś innego, zaczerpniętego z Twojego prywatnego światopoglądu :evil:
Ja popieram wiele rzeczy :!: , z czego tylko część z nich realizuję osobiście :!: A Ty popierasz chyba tylko to, co realizujesz sam i co zgodne z Twoim światopoglądem. I w tym niczym nie różnisz się od wielu wypowiadających się na tym forum konserwatystów (oni głoszą skrajne jedno, Ty skrajne drugie). A ja jestem w równym stopniu przeciwna obu opcjom. Bo nie na tym polega liberalizm obyczajowy, światopoglądowy :evil:

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


N mar 24, 2013 1:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
@ Mike29

Pomijając wszystko inne uważałbym na tą "bezstronność" Wikipedii, tam jednak (mimo tego, że to cenne źródło wiedzy) artykuły mają duże piętno, tego kto je pisze. Poza tym Val dobrze pisała - nauka dogmatów nie zna. Ja sam osobiście nie potrafię zająć stanowiska jeśli chodzi o to, czy homoseksualizm to choroba, czy nie (abstrahując od tego, że to grzech z punktu widzenia Kościoła - to są jednak dwie różne sprawy), tak samo jak np. w kwestii wpływu człowieka na globalne ocieplenie itd. Oczywiście istnieją pewne niebezpieczne tendencje (zwłaszcza w środowiskach biorących za to pieniądze :)) do dogmatyzowania nauki, ale - pamiętajmy - że to są jednak tylko lepsze, lub gorsze teorie.

@ fuller

Co Ty z tym piwem masz? Abstynent wojujący z Ciebie? Przecież napicie się piwa nie jest niczym złym moralnie...


N mar 24, 2013 8:54
Zobacz profil
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
gacjan napisał(a):
@ Mike29

Pomijając wszystko inne uważałbym na tą "bezstronność" Wikipedii, tam jednak (mimo tego, że to cenne źródło wiedzy) artykuły mają duże piętno, tego kto je pisze. Poza tym Val dobrze pisała - nauka dogmatów nie zna. Ja sam osobiście nie potrafię zająć stanowiska jeśli chodzi o to, czy homoseksualizm to choroba, czy nie (abstrahując od tego, że to grzech z punktu widzenia Kościoła - to są jednak dwie różne sprawy), tak samo jak np. w kwestii wpływu człowieka na globalne ocieplenie itd. Oczywiście istnieją pewne niebezpieczne tendencje (zwłaszcza w środowiskach biorących za to pieniądze :)) do dogmatyzowania nauki, ale - pamiętajmy - że to są jednak tylko lepsze, lub gorsze teorie.

@ fuller

Co Ty z tym piwem masz? Abstynent wojujący z Ciebie? Przecież napicie się piwa nie jest niczym złym moralnie...

Tutaj trzeba trochę rozgraniczyć te pojęcia, homoseksualizm sam w sobie nie jest grzechem, ale w/g Kościoła grzechem jest seks homoseksualny. Niekoniecznie dlatego że to obrzydliwość lub coś w tym rodzaju, pomijając już takie określenia ale że homoseksualne osoby nie mogą praktykować zachowań seksualnych w małżeństwie a jak wiadomo seks pozamałżeński jest postrzegany w kontekscie grzechu. Bycie homoseksualną osobą nie czyni nikogo grzesznikiem, sam ten fakt nie jest powodem grzechu. Można być homoseksualistą i mieć czyste serce, orientacja nie jest grzechem, zwłaszcza jeśli ktoś nie praktykuje seksu.


N mar 24, 2013 12:23
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Mike29 napisał(a):
Pomijasz kwestie etyczne, które zostały ujęte w cytowanych przeze mnie stanowiskach organizacji naukowych. Jest tam wyraźnie napisane czym jest homoseksualizm i że wszelkie próby manipulacji ludzką psychiką w sferze seksualności prowadzić mogą jedynie do problemów psychicznych, a nie do zmiany orientacji, która jest niemożliwa.

To jest mój drogi właśnie dogmat- tak jak z zadaniem matematycznym, co do którego wszyscy mówią, że nie da się rozwiązać, aż wreszcie znajduje się ktoś, kto o tym nie wie i zadanie rozwiązuje. Ta jedna osoba nie wierzyła w dogmat, bo o nim nie wiedziała.

Dopóki nie znamy etiologii orientacji seksualnej, wszelkie dogmatyzowanie typu: coś się nie da/jest niemożliwe/ niedopuszczalne itp. stanowi dogmat. Problem w tym, że nauka dogmatów nie uznaje. Możesz wierzyć w to, że coś jest niemożliwe, ale to są Twoje dogmaty. Nie narzucaj ich innym.
Wolność polega na nieskrępowanym przez dogmaty rozwoju nauki. Próby ograniczania poprzez zasłanianie się na swój sposób rozumianą etyką hamują postęp naukowy.

Mike29 napisał(a):
Niektórzy homofobiczni psychologowie, z reguły powiązani religijnie, a więc ideologicznie, próbują mamić głęboko wierzących gejów wizją możliwej zmiany.

Podaj mi przykład- nazwisko i metody działania psychologa, które uznajesz za ideologiczne i zmanipulowane.

Mike29 napisał(a):
Przez całą resztę niereligijnych naukowców i wszystkie instytucje naukowe, są to działania jasno określane jako nieetyczne, nieskuteczne i wysoce szkodliwe.

Czego Ty się @Mike29 boisz, że wygłaszasz tak kategoryczne opinie??

Mike29 napisał(a):
Osobiście nie mam nic przeciwko takim próbom "zmiany", wyłacznie dla chętnych na tego typu magiel,

Osobiście widzę, że masz duży problem z zaakceptowaniem faktu, że są ludzie gotowi dobrowolnie podjąć się eksperymentalnym terapiom, czego wyraz dałeś nadzwyczaj dobitnie, chociażby w cytowanych przeze mnie Twoich wypowiedziach. Nie oszukuj się.

Cytuj:
po drugie ich organizatorzy powinni być rozliczani za negatywne ich skutki, które są w nauce znane i dlatego większość specjalistów przed nimi przestrzega.

Przykro mi, ale taki postulat jest niedopuszczalny i prowadzi do paraliżu rozwoju naukowego. Skutki uboczne występują praktycznie zawsze. Wiesz ile seksuologów/psychologów/psychiatrów/lekarzy medycyny straciłoby licencje, gdyby negatywne skutki uboczne leczenia miałyby mieć konsekwencje dla nich samych? To utopijny postulat szkodliwy dla postępu. Zwłaszcza w przypadku eksperymentalnych terapii, które siłą rzeczy mają podwyższone ryzyko wystąpienia skutków ubocznych.

Cytuj:
Po trzecie jestem przeciwko szerzeniu kłamstw nt. możliwości zmiany orientacji, która jest niemożliwa,

To Twój dogmat. Pozwól innym się z Tobą nie zgadzać i prowadzić w tym kierunku badania. Dla postępu naukowego zezwala się na prowadzenie badań w celu weryfikacji hipotez. Te hipotezy można badać latami.

Cytuj:
Póki co jednak świat nie zna ani 1 człowieka, u którego by udowodniono zmianę orientacji seksualnej,

Jeżeli pojawi się jeden człowiek, który udowodni, że jego orientację udało się zmienić, to nic nie zmieni w nauce. Niezbędny jest szereg wieloletnich badań na dużych grupach pacjentów, które postulujesz sparaliżować, ponieważ Twój dogmat na to nie zezwala.

Jeszcze jedno: naprawdę wierzysz Mike29, że ludzie, którzy nie podzielają stanowisk z Wikiepedii, na pewno nie czytali hasło "homoseksualizm" na Wikipedii? SKoro mają dostęp do Internetu, to i nie widzę powodu, aby zakładać, że nie czytali o homoseksualizmie w różnych źródłach. Z jakiegoś powodu mają inne zdanie na ten temat wskutek swoich refleksji. Odmienne zdanie na jakiś temat trudno zaakceptować, ale czasem warto się postarać zrozumieć, dlaczego ktoś myśli inaczej niż Ty.

@Toclimb07 w tym dziale mogą się wypowiadać wszyscy. Jednak w dziale "Żyć wiarą" masz swobodę wypowiedzi, gdzie nikt Cię nie atakuje za Twój wybór i przekonania. Dlatego właśnie tam @spokojny przeniósł dyskusje o swoim problemie.


N mar 24, 2013 12:28
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL