Ważne jest to, że mówimy o "łaski pełna" κεχαριτωμενη kecharitomene, a nie o "błogosławiona między niewiastami", ευλογημενη eulogemene

No nie wiem. Nie widziałem, aby Bóg zapowiadał każdy cud, który uczynił.

Nie wiem czy można ten fragment interpretować w ten sposób, że Bóg zapowiada każdy swój cud, niemniej w Ks. Amosa padają takie słowa:

"Słuchajcie tego słowa, które mówi Pan do was, synowie Izraela, do całego pokolenia, które Ja wyprowadziłem z ziemi egipskiej: Jedynie was znałem ze wszystkich narodów na ziemi, dlatego was nawiedzę karą za wszystkie wasze winy. Czyż wędruje dwu razem, jeśli się wzajem nie znają? (4) Czyż ryczy lew w lesie, zanim ma zdobycz? Czyż lwiątko wydaje głos ze swego legowiska, jeśli niczego nie schwytało? Czyż spada ptak na ziemię, jeśli nie było sidła? Czyż się unosi pułapka nad ziemią, zanim coś schwytała? Czyż dmie się w trąbę w mieście, a lud się nie przelęknie? Czyż zdarza się w mieście nieszczęście, by Pan tego nie sprawił? Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, jeśli nie objawi swego zamiaru sługom swym, prorokom." (BT)

Większość nie musi mieć racji, mądrość jest warunkiem racji. A
A mądrość prostych ludzi i uczonych nie kwestionuje przekazów Biblii, w tym wersu o wybraństwu od wieków niepokalanej grzechem Maryi - znalazłaś łaskę u Pana - łaskę, o której mówi Protoewangelia (Rz 3,15).

Hola, hola, chyba się zapędziłaś albo zmieniasz zdanie, bo jeszcze moment temu cytowałaś:



Sama sobie zaprzeczyłaś, jeszcze mówiłaś że Maryja nie została specjalnie wyróżniona, a teraz piszesz o Jej błogosławieństwie.

Ale trzeba rozumiec z czego ta laska wynika.
Wiesz jest taka rodzina w USA, ktora ma 19 dzieci.. i mowia, ze sa otwarci na wiecej.. I jak sie mozna domyslac ich dzieci sa bardzo rozne - jedne sa bardziej zdolne od innych, maja lepsze szkoly skonczone, lepsze oceny, jedni maja weicej przyjaciol inne sa raczej skryte, niektorzy sa ladniejsi od innych, albo wyzsi niz inni, ale chociaz jakies dziecko moze nie miec tyle osiagniec niz inne jest tak samo kochane, chciane, ma takie same przywileje w domu, tak samo moze otworzyc lodowke i zjesc to na co ma ochote i zadne nie jest uwazane jako gorsze od kogos kto wydaje sie ze 'urodzil sie w czepku'.
Tak samo jest z wierzacymi.
Wszyscy wierzacy sa bozymi dziecmi. Bóg sam mowi w Slowie, ze nie ma faworytow. Bóg ma tylko dzieci i wszystkie je kocha tak samo rowno - nikogo nie wyrozniajac i nie bedac stronniczy. Bog jest miloscia i nie umie inaczej jak tylko zawsze kochac na 100%.
Oczywiscie niektore dzieci dostana lepsza nagrode w niebie niz inne, bo Tata jest sprawiedliwy i dal Swoje Slowo jak bedziemy wynagradzani - za uczynki, ale Jezus Chrystus jest w nas taki sam przeciez. On jest w naszych sercach i nie moze sie zmienic i byc inny w zaleznosci w kim przebywa. Jest SOBA i jest w nas zawsze taki sam. Dla kazdego.
Jakie moze byc wieksze blogoslawienstwo niz Bóg w nas? Dzieki Duchowi Chrystusa mamy przywileje, mamy zagwarantowany wstep do nieba, mamy wszystkie prawa jako boze dzieci, mamy zbawienie, uzdrowienie, wszelkie laski i przywileje, wszelkie blogoslawienstwo..
Czego niby nie mamy co ma Maria? Powiedz?

Nie, nie to nie o cos takiego chodzi.
To chodzi np. o to, ze Bóg najpierw zapowiedzial, ze przyjdzie Zbawiciel, co uczyni dla nas itd. no i wiemy co sie stanie w czasach ostatecznych - Apokalipsa Jana.
Natomiast cuda to wynik mocy, ktora dostalismy od Boga, bo Bóg jest w nas (mowie oczywiscie o nowonarodzonych).

Dzieki. Dokladnie o ten werset mi chodzilo.
"Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, jeśli nie objawi swego zamiaru sługom swym, prorokom".

Ale tego niepokalanego poczecia i wybrania Marii nie mozesz udowodnic Slowem Bozym.
To tylko katolicka teologia, ale Biblia jej zaprzecza Alus.
Maria zlozyla ofiare za grzech, sama przyznala ze potrzebowala Zbawiciela oraz Rzymian tez mowi nam:
"Nie ma bowiem różnicy, (nie ma wyjatku) (23) gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,"
"A zatem, jak przez upadek jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi, tak też przez dzieło usprawiedliwienia jednego przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku żywotowi."
Jesli Maria urodzila sie czlowiekem - urodzila sie w grzechu. Tak mowi Slowo.
A laske od Pana dostala kazda osoba wierzaca:
"Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który nas ubłogosławił w Chrystusie wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios"
WSZELKIM BLOGOSLAWIENSTWEM - czego nie ma w tym slowie: wszelki??
"Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę,"
Wszyscy tez dostalismy wszystko czego potrzebujemy by zyc poboznie.
No i na koniec czy Maria kiedy nawrocila sie do Boga otrzymala innego Chrystusa niz ktos inny? Czy Chrystus jest dla kazdego inny?
A jesli mamy tego samego Boga w sercu - mowie oczywiscie o zbawionych ludziach - to gdzie tu wyroznienie? Jakie niby? Czy jedno boze dziecko moze byc lepsze niz inne? Moze miec inna nagrode w niebie, ale nie moze by lepsze, bo nasze zaslugi nie sa z nas, ale opieramy sie przeciez na zaslugach Chrystusa - na tym co On dla nas uczynil.

Jak widzisz Pan Jezus patrzy na Marie inaczej niz ludzie.
Ja od poczatku nie widzialam podstawy, zadnego powodu by Marie wyroznic ponad innych ludzi. To tylko ludzka filozofia, nawet Maria tak o sobie nie myslala. Maria przeciez sama mowila:
"bo wejrzał na uniżoność służebnicy swojej. Oto bowiem odtąd błogosławioną zwać mnie będą wszystkie pokolenia. (49) Bo wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, i święte jest imię jego."
Maria nie patrzyla na siebie tak jak wy na nia patrzycie. Wiedziala, ze jest tylko czlowiekiem, ktory potrzebuje zbawienia. Ale, ze zostala jej udzielona niesamowita laska: urodzenie Zbawcy Swiata. To przeciez nigdy jej nie bedzie zapomniane. Wlasnie w tym kontekscie przeciez aniol oglosil jej przeciez "Bądź pozdrowiona, łaską obdarzona, Pan z tobą, błogosławionaś ty między niewiastami". Zostala jak widzimy laska obdarzona, bo sposrod niewiast to ona zostala wybrana na matke Chrystusa Pana.
Za to czeka ja na pewno tez wielka nagroda w niebie, ale mowienie, ze Maria ma stac ponad innych ludzi to juz wymysl tylko KrK. Biblia nazywa cos takiego balowchwalstwem, bo nie mozna stawiac czlowieka na takim piedestale.
Maria tez nawrocic sie musiala tak samo jak kazdy inny czlowiek, tak jak i ap. Pawel do ktorego Ananiasz powiedzial:
"A czemu teraz, zwlekasz? Wstań, daj się ochrzcić i obmyj grzechy swoje, wezwawszy imienia jego."
Dlaczego? Dlatego, ze "..nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni."

Jednak objawienia się św. Pawłowi ani żaden prorok, ani sam Chrystus nie zapowiedział.

No tak, wynika z tego, że Biblia też uprawia "bałwochwalstwo", gdyż Elżbieta nazwała Maryję "Matką mojego Pana", Kyriosa czyli Boga - w języku pierwszych rozdziałów Łukasza (Łk 1,43). Elżbieta czuła się Jej odwiedzinami wyraźnie uhonorowana; reagowała okrzykami!

I mały Jan Chrzciciel zachował się jak "bałwochwalca", gdy na glos Maryi z radości podskoczył w łonie Elżbiety. "Oto bowiem, skoro głos Twego (Maryjo) pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło sie z radości dzieciątko w moim łonie" (Łk 1,44).

Nadto i sam Pan Jezus przyłączył sie do tego "bałwochwalenia", gdy zapowiedział: "Kto mi służy, tego uczci mój Ojciec" (J 12,26).
JUŻ CI TO PISAŁEM!

Tak, tylko czytaj dokument Piusa IX o Niepokalanym Poczęciu. Uzasadnia on, że Niepokalane Poczęcie było dziełem Jezusa-Zbawiciela.
To była Jego zbawcza łaska; łaska, która Cię niestety tak piecze, że aż czytelników boli!

serio?

Pełni łaski, czyli wolności od grzechu pierworodnego i jego skutków. I to się właśnie nazywa Niepokalane Poczęcie.

Tylko pasujące do danej doktryny wersy z Biblii uznajesz za Słowo Boże?
Słowa zwiastowania, Protoewangelia już no nich nie należą?


Konkretny wers?


Do Ciebie przychodzi anioł?


Czyli przed zwiastowaniem Maryja była odwrócona od Boga?...zapewne wynosisz to z Bibli, konkretnie z którego wersu?


Nie napotkałaś w Biblii żadnych osób wyróżnionych?

Swoją prawdomówność musisz udowodnić odpierając powyższy zarzut. Zacytowałem to, co ty wyniosłaś z Ewangelii Łukaszowej w przekładzie protestanckim NP. A teraz posłuchaj innych tłumaczeń, których nie cechuje uprzedzenie:"Owszem, błogosławieni są, którzy słuchają...","Lecz On rzekł: owszem, ale przecież błogosławieni ci...""To prawda, ale szczęśliwi są ci...".

WOW, to protestanci tak to przetłumaczyli?! Tak jak Luter mówił, że serce Maryi było ,,sercem niezrównanym"

"Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je" ,,a Maryja zachowywała wszystkie te słowa w sercu swoim"

Czyli Pan Jezus, krótko rzecz biorąc, podwójnie pobłogosławił Maryi.