Dlaczego pożegnałem Kościół
Autor |
Wiadomość |
tomek99
Dołączył(a): So mar 29, 2014 19:09 Posty: 67
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Wszystko mnie wkurza i drażni. Nie mogę zrozumieć jak można mieć np. 80 lat i wychodzić z kościoła o lasce i się ciesząc. Jak obok śmiga 20latek. Albo te hipermarkety. Nie dość że są złodziejami, to jeszcze ta wkurzająca muzyczka. Ja idę po cztery rzeczy i po 10 minutach wychodzę. Nie rozumiem ludzi którzy wałęsają się po takim przybytku przez 3 godziny, a potem jeszcze dzieciak krzyczy kup Skittlesy i rodzice kupują. Albo te stoiska tu jubiler, tam kiosk, tam elektroniczne papierosy. Brakuje tylko magnetycznych prezerwatyw i świecących Snickersów. Kobiety to wiadomo zakupoholiczki i wielbicielki świecidełek, ale nie rozumiem tych mężów którym się chce męczyć oglądając te półki, i reklamy i snuć się bez celu po sklepie. Wszystko przez tą biedę. Ludzie mieliby kasę kupowaliby w normalnych małych sklepach. Albo te ułożenie towarów. Żeby dostać się do chleba, trzeba przejść cały hipermarket. Albo zadowoleni łażą po parku. Jedynie czasem jak się pociągiem jedzie czasem można spotkać niezadowolonych no i w przychodni na szczęście tam nie chodzę. Dzisiaj wstałem o 10, miałem siły posiedzieć do 11, i znowu musiałem iść spać. Ile można. Ja już nawet znajomych nie mam. Telefon milczy. Jak już się znajdzie ktoś przypadkiem to pozrzędzimy i na tym koniec.
|
So kwi 26, 2014 15:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Widac lubisz tak zyc. Gdybys nie lubil, to bys cos zmienil. Sam bys do kogos zadzwonil np.
Nic sie nie podoba, o wszystkich masz jak najgorsze zdanie, choc ich zupelnie nie rozumiesz.
A siebie lubisz? Nie? To co bys musialu siebie zmienic, zeby siebie polubic? Moze zacznij od tego?
A na depresje pomaga czasem sensowny wysilek gizyczny. Zrob cos sensownego przy czym sie zmeczysz i sprawdz, czy sie nieco lepiej nie poczujesz. Co ci szkodzi sprobowac?
|
So kwi 26, 2014 16:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Spoci się, zakwasy będzie miał, a i tak to bez sensu będzie. Jak wiosna, snikersy i rady internautów:)
|
So kwi 26, 2014 16:28 |
|
|
|
 |
tomek99
Dołączył(a): So mar 29, 2014 19:09 Posty: 67
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Też próbowałem parę lat temu. Biegałem po 2-3 km dziennie. W ogóle w młodych latach (18-23) byłem bardzo wyprostowany. Dziś tylko sport przed tv. Z drugiej strony nie ma z kim już biegać czy pograć. Stara ekipa się wykruszyła albo pcha wózki, boiska pozamieniali na parkingi. Nikt nie biega, pograć można w hali jak się ma ekipę za 90 zł/h. Zabawa dla kolegów z pracy. Basen 15 zł. O siłowni czy fitness nie ma co wspominać. Co mam iść na Orlika z dzieciakami do kosza rzucać.
Wszystko rozbija się o kasę i znajomych. Wbrew pozorom ja poznałem dużo ludzi. Tylko z nikim nie utrzymuję kontaktów albo sami ludzie go zerwali. Dziewczyny też przestają mi się podobać. Tzn. moje wymagania są takie jak za czasów młodości. A i psycholog napisała mi w karcie anhedonia itp.
Albo widzę kobietę co ma 40 lat i dziecko z zespołem Downa jest cała siwa. Tyra za grosze co to za życie. Poszedłem na dyskotekę dziewczyny po 40-45 odstawione jak gwiazdy. Ale jak się ma partnera co ma firmę to się żyje.
Poza tym mam jedynie kumpli kawalerów. Czasem spotkam kumpelę ze szkoły, jak pcha wózek. Popaprało się wszystko. Miałem 24-25 lat trzeba było wyjeżdżać do UK. Teraz już po ptokach.
Widzę te "moherowe babcie" których jedyną rozrywką jest wizyta w kościele, wypad do Biedronki, wizyta w przychodni i ogródek.
A jaką przyszłość ma młodzież. Tamci chociaż mają 30-40 lat pracy na państwowym i na kleik i tabletki jest. Ja w ogóle o przyszłości nie myślę. Poszedłem do fryzjera, laska 22 lata uśmiechnięta, wyluzowana, nie myśli o ZUS, emeryturze, polityce, PO, o tym co będzie w 2100r.
Ciężko mi się rozmawia z ludźmi. Ciągle muszę grać. Albo rozmawiam z kimś to mówią że gadam jak doktor albo profesor. Nienawidzę idiotycznych imprez dla plastików, hipermarketów, marketingu, reklamy, TVN, PO, PiS, SLD, PSL, TR, UE, NATO, paczkomatów, biletomatów, reklam klinik, i wszystkich pseudoudogodnień.
Obejrzę kilkanaście filmików z Sejmu przeczytam kilkanaście stron o depresji. Kiedyś poznałem dziewczynę to aż się chciało wracać z pracy. A teraz mi żadna praca nie podpasuje.
|
So kwi 26, 2014 17:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
tomek99 napisał(a): Wszystko rozbija się o kasę i znajomych. Nie. O Ciebie, Twoje podejście i Twoje zachowanie. Nawet jakby Ci teraz to z nieba spadło to się okaże, że kasa za mała, a przyjaciele fałszywi. Jakbyś teraz wygrał w totka to będziesz nieszczęśliwy, zapewniam Cię. tomek99 napisał(a): Wbrew pozorom ja poznałem dużo ludzi. Tylko z nikim nie utrzymuję kontaktów albo sami ludzie go zerwali. Dziewczyny też przestają mi się podobać. Tzn. moje wymagania są takie jak za czasów młodości. A i psycholog napisała mi w karcie anhedonia itp. Jeżeli sam ze sobą nie wytrzymujesz to jak inni mają wytrzymać? Znam ahedonię z własnego doświadczenia, straszne doświadczenie wenętrzne, ale nijak nie sprawa, że masz być toksykiem. Nie wymagaj od innych jak nie wymagasz od siebie. Już miałam się nie odzywać i olać narcystycznego toksyka, ale tak sobie myślę, że może jeszcze coś zdoła się do Ciebie przebić i zrozumiesz sens tej prostej i banalnej opowiastki o walczących wilkach w Tobie. Że coś drgnie i postanowisz być zdrowy. Ale może do tego faktycznie trzeba już wpaść w takie stany, żeby zrozumieć co się straciło. Może wbrew pozorom nadal jest Ci za dobrze. Jeszcze raz apeluję. Lecz się. Pracuj nad sobą. Wykonuj w ciągu dnia przynajmniej jedną czynność, która jest dla ciebie zupełnie niezwyczajna, choćbyś miał w poniedziałek zrobić 10 przysiadów, we wtorek żonglować, a w środę podskakiwać. 10 minut. Więcej refleksji nad sobą niż nad innymi.
|
So kwi 26, 2014 17:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
No wlasnie. ZROB COS. Swiat bedzie lepszy jak ty bedziesz lepszy. Bo tylko siebie mozesz zmienic. Biegales kiedys to biegaj i dzis. Przeciez za to nikomu nie musisz placic.
@Breta ma racje. Jestes narcyzem i pielegnujesz te depresje jak drogocenne kwiatki. I zeby nie bylo, ze nie wiem o czym pisze. Depresje tez przeszlam. U mnie obylo sie bez lekow, ale stan jest mi znany bardzo dobrze. Ja nie mialam sily, zeby o innych rozmyslac i wydziwiac, dlaczego im tak dobrze.
|
So kwi 26, 2014 19:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Bo brakuje ci miłości....,czujesz sie samotny,bo twój przyjaciel to komputer,który nie umie kochać.Bo oczekujesz cudu,bo wypominasz wszystkim wady i winy,bo wszyszczy gonią za kasą i nie maja czasu by z tobą porozmawiać,bo taki jest teraz świat taki był i taki będzie nadal.Ale ty ,albo przerwiesz to co cie tak wciąga,albo nadal bedziesz smutny i zły.Wielu ludzi nawet nie ma komputera,a ci co go mają,traktuja go jak przyjaciela.Komputer daje pytania,daje odpowiedzi,relaks,gry ,filmy zabawe itd.Nie daje miłosci,i wtedy nic nie cieszy.W komputerze jest pełno informacji ,obrazków i innych podpowiadaczy ,do zazdrości,mściwości i krytykanctwa.Ten prawdziwy Bóg ,którego kiedyś kochałeś ,zamienił sie w komputer,jakąś inną siłe.Tylko ,że ta siła wciąga cie w mrok.Czy widzisz chociaż ,że jest wiosna?Obraziłeś sie tak jak ja kiedyś,na to ,że inni maja to czy tamto,a ty tego nie masz.Obraziłeś sie na Boga,bo nie spełnia życzeń.Może ich nigdy nie spełni,ale dał ci życie.Jestem na zasiłku,nie mam wiele.Jestem w aa od 11 lat,trzeżwy,nie pale od 9 lat.Zbyt wielkie oczekiwania,są powodem rozczarowań.Nawet jak los(spróbuj) ci da pieniadze,czy bedziesz ?szczęśliwy bez miłości,chociazby do tych co sie do ciebie uśmiechaja,mówią dzień dobry i td.Bez miłości w duszy i sercu ,nie bedziesz szczęśliwy,bedziesz pusty ,nadal samotny i nadal bedziesz tęsknił do Boga.(ani razu nie wspomniałem o kościele)Poszukaj miłości,reszta sama cie znajdzie.Nie wierz tym co mają dużo,czasem mają maski(szukają miłości,mają wszystko, nie mają miłosci,są nieszczęśliwi)
|
So kwi 26, 2014 19:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Saruman:)to zły czarodziej(komputer.TV)mozna go łatwo pokonać,wyłącz go.Są jeszcze ludzie,którzy nas nakręcają,mają wszystko,ale jeszcze narzekają.Wciagają nas w te swoje problemiki.Nie pomogą,ale bedą nas ładować negatywnie.Na to też jest rada,poszukaj ludzi z uśmiechem.Wogóle przejdz lepiej na strone dobra:)Otwórz oczy,Saruman,ci je zamknął:)pozdr
|
So kwi 26, 2014 20:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Wczoraj była kanonizacja papieża polaka,Jana Pawła2.To był mój najpiekniejszy dzień w zyciu.Zapomniałem o nienawiści do świata i ludzi.Rano było pochmurno,o 15.00 wzeszło słońce w Dublinie,świeciło do zachodu.Czasem mam ograniczony dostep do mediów,ale wczoraj ogladałem msze z Watykanu,i piekne miejsce w polsce,Kraków Łagiewniki.Sanktuarium Miłosierdzia Bozego.Kurde,powiem wam jakie to szczęście nas spotkało,że Jan Paweł 2 był papieżem,polskim papieżem i całego świata.A za naszego życia,jeszcze został świetym.Tak pedzimy czasem na łeb na szyje,gonimy za tym czy tamtym,że zapominamy o Bogu.Anna Dymna powiedziała tak pieknie,że to był cud.Nie chce juz nikogo oceniać ani nikomu zazdrościc,chce poprostu życ.Albo dokładniej,nie mam już czasu na zastanawianie sie dlaczego oni lub tamci ,żyją tak a nie inaczej.Bóg bogaty w miłosierdzie odpuszcza wszystkim winy,a ja zwykły człowiek chciałbym oceniać i kontrolowac innych.Nie chce juz zazdrości i nienawiści.Boże użycz mi pogody ducha,abym godził sie z tym czego nie moge zmienić,mądrości abym zmieniał to co moge zmienić i odwagi abym odróżniał jedno od drugiego.Irlandczycy także świetowali ,że papież polak został świetym,i polacy w irlandii(niektórzy w strojach góralskich)też .Życie człowieka jest największą wartością.Pater Noster...
|
Pn kwi 28, 2014 13:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Byłem w hipermarkecie (nie powiem jakim-zakaz reklamy molochów:)po chleb.Wracając zerwałem bzy ,kwiaty takie fioletowe:),polskie:)Polskie bzy w irlandii,a jak pachną:)Tęsknie za domem.
|
Pn kwi 28, 2014 13:59 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Skąd zerwałeś te bzy??
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn kwi 28, 2014 14:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Z dzikiego parku wystarczy?dokładniej?koło drogi z murem .Bez jest pod ochroną:)?
|
Pn kwi 28, 2014 14:04 |
|
 |
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2202
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
tomek99 napisał(a):
Nienawidzę idiotycznych imprez dla plastików, hipermarketów, marketingu, reklamy, TVN, PO, PiS, SLD, PSL, TR, UE, NATO, paczkomatów, biletomatów, reklam klinik, i wszystkich pseudoudogodnień.
A jest ktoś, kogo kochasz? A może zwrócisz się o pomoc do tej Osoby? http://www.faustyna.pl/index.php?option ... temid=1046Nic nie stracisz, a zyskać możesz wszystko. Może być Ci trudno poprosić Go pomoc, bo sam miałem z tym problem: pycha. Mi łatwiej było na początku prosić o pomoc Jego Matkę: http://www.mbnp.religia.net/category/mo ... ej-pomocy/To działa!
|
Pn kwi 28, 2014 22:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
Cytuj: Wracając zerwałem bzy ,kwiaty takie fioletowe:),polskie:)Polskie bzy w irlandii,a jak pachną:) Polski? Jeśli rośnie w Irlandii to nie jest polski tylko irlandzki. A poza tym skąd takie przekonanie że bez jest polski? Jako roślina nie pochodzi z Polski, został do Polski sprowadzony z cieplejszych klimatów. Wszędzie pachną tak samo. Cytuj: Obraziłeś sie na Boga,bo nie spełnia życzeń.Może ich nigdy nie spełni,ale dał ci życie. A jeśli ktoś nie widzi sensu w życiu to czy takie słowa wystarczą? Jeśli nie widzi sensu i nadziei to też trudno mu cenić takie życie. W twojej odpowiedzi jest przesłanie tego typu - może nigdy nie będziesz miał tego co chciałbyś ale ciesz się życiem bo to dar! A jeśli ktoś czuje że ten dar jest przykry dla niego i nie przynosi mu szczęścia. Tomek cierpi na brak nadziei, dla niego wszystko ma smak goryczy i bezsensu, żadne słowa na forum nie są w stanie wyrwać go z tego stanu. Cytuj: Jestem na zasiłku,nie mam wiele. Jednak jesteś w Irlandii a nie w polskiej rzeczywistości bez perspektyw. Cytuj: Życie człowieka jest największą wartością Największą wartością jest miłość, ma nawet większą wartość niż życie.
|
Wt kwi 29, 2014 7:17 |
|
 |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Dlaczego pożegnałem kościół
proteom napisał(a): tomek99 napisał(a):
Nienawidzę idiotycznych imprez dla plastików, hipermarketów, marketingu, reklamy, TVN, PO, PiS, SLD, PSL, TR, UE, NATO, paczkomatów, biletomatów, reklam klinik, i wszystkich pseudoudogodnień.
A jest ktoś, kogo kochasz? A może zwrócisz się o pomoc do tej Osoby? http://www.faustyna.pl/index.php?option ... temid=1046Nic nie stracisz, a zyskać możesz wszystko. Może być Ci trudno poprosić Go pomoc, bo sam miałem z tym problem: pycha. Mi łatwiej było na początku prosić o pomoc Jego Matkę: http://www.mbnp.religia.net/category/mo ... ej-pomocy/To działa!Jak tomek tak wszystko nienawidzi to ja mu serdecznie wspolczuje, zadnego swiatelka w tunelu, nic tylko ciemnosc.
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Wt kwi 29, 2014 7:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|