Boga chyba nie ma. Change my mind.
Autor |
Wiadomość |
Przeemek
Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53 Posty: 1803
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
P.S..... Viona, pisałaś, że Bóg i Jezus są dla Ciebie prawdą drogą i życiem... Ale chciałbym zapytać, co dla Ciebie oznacza prawda? Czy jest to podążanie za Nim jako autorytetem Bożym? Jak odnajdujesz prawdę, jeśli całkowicie odrzucasz jakikolwiek autorytet? Co to znaczy "prawda" i jak można ją weryfikować? Czy może polegaszz wyłącznie na własnym "odczuciu"?
|
Pn lut 17, 2025 15:53 |
|
|
|
 |
viona
Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36 Posty: 437
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
Przeemek napisał(a): P.S..... Viona, pisałaś, że Bóg i Jezus są dla Ciebie prawdą drogą i życiem... Nigdzie tak nie pisalam, wiec prosze, nie przekrecaj moich wypowiedzi. Nie Jezus, lecz Chrystus, ktory jest Bogiem (duchem) jest " prawdą drogą i życiem". Dla mnie-w przeciwienstwie do ciebie- Jezus i Chrystus to dwie rozne sprawy. Jezus to cialo i osoba ludzka, ktora zaczyna istniec w chwili narodzin i przestaje istniec w chwili smierci. Chrystus to zycie i jedyna prawda, ktora istnieje niezaleznie od ciala i ktora sprawia, ze cialo "ożywa". Chrystus to swiadoma obecnosc w czlowieku Tego, co nazywamy Bogiem. Nowonarodzone z ducha dzieci boze sa zyjacymi swiadomie w duchu istotami i tak jak Syn Bozy ida droda prawdy poniewaz "zyje w nich Chrystus", ktory jest Bogiem(stad swiadoma obecnosc Boga w czlowieku) Cytuj: Ale chciałbym zapytać, co dla Ciebie oznacza prawda? Czy jest to podążanie za Nim jako autorytetem Bożym? Jak juz napisalam wyzej prawda to swiadoma obecnosc Boga(Chrystusa) w czlowieku.
To nie jest "podążanie za Nim jako autorytetem Bożym", lecz swiadome zycie w Nim, co dalej znaczy, ze "Ojciec i ja jedno jestesmy"
To jest caly sens objawionej prawdy. Prosty i zrozumialy dla kazdego....czyz nie? Ludzie zrobili z tej prawdy skomplikowany system religijny, blokujac tym samym "brame" Domu Ojca, ktora jest Chrystus wlasnie...jak czytamy rowniez w Biblii. Cytuj: Jak odnajdujesz prawdę, jeśli całkowicie odrzucasz jakikolwiek autorytet? Odrzucenie wszelkich autorytetow jest wlasciwie jedynym warunkiem odnalezienia prawdy. Wyraza sie to np. slowami zapisanymi w Biblii: "Kto bardziej kocha ojca swojego i matke swoja niz mnie, nie jest mnie godzien". W relacji Ojca i Syna(dziecka bozego) nie ma miejsca na autorytety("posrednikow")...o tym rowniez czytami w Biblii. Sama Biblia jest tylko zapisem historii rozwoju duchowego ludzkosci i nie nalezy nadawac jej rangi Slowa Bozego i obdarzac autorytetem. Slowo Boze, to zyjacy w czlowieku Chrystus, ktory jest prawda("Twoje Slowo jest prawda")...tak czytamy w Biblii. Cytuj: Co to znaczy "prawda" i jak można ją weryfikować? Czy może polegaszz wyłącznie na własnym "odczuciu"? Jw., prawda to swiadoma obecnosc Boga(Chrystusa) w czlowieku...to Slowo Boze, ktore jest jednoczesnie droga i zyciem nowonarodzonego dziecka bozego. W jakim celu chcesz weryfikowac zdefiniowana powyzej, objawiona przez Syna Bozego prawde? Dopoki nie narodzisz sie na nowo w duchu, nie masz w ogole dostepu do tej prawdy. Najpierw trzeba sie na te prawde otworzyc, zapominajac o ludzkich autorytetach. Poki co jestes przesiakniety na wskros klamstwami ludzi, ktorzy uzurpowali sobie prawo do weryfikacjii prawdy, bedac "slepymi i gluchymi" na jej obecnosc "w nas" i "wsrod nas". Widac to w twoich dlugich i zawilych postach, ktorych czytanie nie sluzy nikomu w odkrywaniu prawdy, ktora znajduje sie nie tam, gdzie wskazujesz, wypisujac "madrosci" ludzkich autorytetow. Twoja postawa i dzialanie kojarza mi sie z postawa i dzialaniem "uczonych w Pismie faryzeuszy", ktorzy, patrzac z gory na innych ludzi, zamykali im "droge do Krolestwa Bozego, sami do Niego nie mogac wejsc". Ci wyuczeni w faryzejskich szkolach, zarozumiali ludzie-podobnie jak ty- odznaczali sie gleboka i gorliwa wiara w "Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba". Niestety, "Bog Abrahama" okazal sie "ojcem klamstwa" i "morderca" niewinnych, skazanych na klamstwo ludzi...nie wylaczajac Jezusa,"w ktorym zyl Chrystus". Przemek, rozwaz w duchu to, co pisze. Jesli otworzysz sie na prawde, ktora objawia Ojciec przez swoje Slowo, napewno ja znajdziesz...a kiedy pojawi sie ona na twojej drodze, nie bedziesz mial zadnych watpliwosci.
|
Pn lut 24, 2025 14:40 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2116
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
viona napisał(a): Dla mnie-w przeciwienstwie do ciebie- Jezus i Chrystus to dwie rozne sprawy. Synonimy określenia Chrydtus: Agnus Dei, Baranek Boży, Dobry Pasterz, Galilejczyk, Jezus, Jezus Chrystus, Mesjasz, Mistrz z Galilei, Mistrz z Nazaretu, Odkupiciel, Pomazaniec Boży, Syn Boży, Syn Cieśli, Syn Człowieczy, Wybawca, Wyswobodziciel, Zbawca, Zbawiciel, Jezus Nazaretańczyk, Jezus z Nazaretu, Mesjasz, Mesjasz Pan, Nazarejczyk, Odkupiciel, Syn Boży ... I jeszcze gwoli wyjaśnienia: Imię „Chrystus” to tłumaczenie hebrajskiego słowa oznacza „Mesjasz” i znaczy „Namaszczony”. Jezus jest Chrystusem, ponieważ „Bóg namaścił Go Duchem Świętym i mocą” (Dz 10, 38).
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Pn lut 24, 2025 16:59 |
|
|
|
 |
viona
Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36 Posty: 437
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
Idący napisał(a): viona napisał(a): Dla mnie-w przeciwienstwie do ciebie- Jezus i Chrystus to dwie rozne sprawy. Synonimy określenia Chrydtus: Agnus Dei, Baranek Boży, Dobry Pasterz, Galilejczyk, Jezus, Jezus Chrystus, Mesjasz, Mistrz z Galilei, Mistrz z Nazaretu, Odkupiciel, Pomazaniec Boży, Syn Boży, Syn Cieśli, Syn Człowieczy, Wybawca, Wyswobodziciel, Zbawca, Zbawiciel, Jezus Nazaretańczyk, Jezus z Nazaretu, Mesjasz, Mesjasz Pan, Nazarejczyk, Odkupiciel, Syn Boży ... Sporo tego. Ja bym tylko chciala wiedziec czy wg ciebie Chrystus to "Syn Czlowieczy", czy Syn Bozy"? No a Jezus czyim jest synem?..."Czlowieczym" czy "Bozym" Cytuj: I jeszcze gwoli wyjaśnienia: Imię „Chrystus” to tłumaczenie hebrajskiego słowa oznacza „Mesjasz” i znaczy „Namaszczony”. Jezus jest Chrystusem, ponieważ „Bóg namaścił Go Duchem Świętym i mocą” (Dz 10, 38).
Kiedy i w jaki sposob zostal "namaszczony" Jezus?
|
Pn lut 24, 2025 19:40 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2116
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
Zwrotka jednej z kolęd zgrabnie to ujmuje: Witaj Jezu nam zjawiony; witaj dwakroć narodzony, raz z Ojca przed wieków wiekiem, a teraz z Matki człowiekiem. Jest Synem Człowieczym, jest Synem Bożym.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Pn lut 24, 2025 20:29 |
|
|
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2976
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
Idący, bardzo niezgrabnie swe braki ze znajomości Biblii zastępujesz przyśpiewkami niskiego lotu.
|
Pn lut 24, 2025 21:07 |
|
 |
viona
Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36 Posty: 437
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
Idący napisał(a): Zwrotka jednej z kolęd zgrabnie to ujmuje: Witaj Jezu nam zjawiony; witaj dwakroć narodzony, raz z Ojca przed wieków wiekiem, a teraz z Matki człowiekiem. Jest Synem Człowieczym, jest Synem Bożym. Piosenka fajna, wpada szybko "w ucho". Do dzis odtwarza sie automatycznie i natretnie w mojej glowie...i nie tylko ta. A co z Chrystusem?...i z "namaszczeniem"...? Kiedy, co i jak...?
|
Pn lut 24, 2025 21:09 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
george45 napisał(a): Idący, bardzo niezgrabnie swe braki ze znajomości Biblii zastępujesz przyśpiewkami niskiego lotu. Które są wysokiego lotu?
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Pn lut 24, 2025 21:17 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
viona napisał(a): Idący napisał(a): Zwrotka jednej z kolęd zgrabnie to ujmuje: Witaj Jezu nam zjawiony; witaj dwakroć narodzony, raz z Ojca przed wieków wiekiem, a teraz z Matki człowiekiem. Jest Synem Człowieczym, jest Synem Bożym. Piosenka fajna, wpada szybko "w ucho". Do dzis odtwarza sie automatycznie i natretnie w mojej glowie...i nie tylko ta. A co z Chrystusem?...i z "namaszczeniem"...? Kiedy, co i jak...? Chrzest Jezusa4 13 Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. 14 Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: «To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?» 15 Jezus mu odpowiedział: «Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe5». Wtedy Mu ustąpił. 16 A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast6 wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. 17 A głos z nieba mówił: «Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie». Mt 3, 13-17 - Por. Mk 1,9nn; Łk 3,21n; J 1,31-34. Niezwykłość słów dających się słyszeć z nieba polega na tym, iż; 1. Jezus jest nazwany Synem umiłowanym. W jęz. gr. określenie to może również znaczyć "sługa najmilszy", i wówczas mielibyśmy do czynienia z pewną aluzją do Sługi Pańskiego z Iz 42,1; 2. wzmianka o "upodobaniu sobie w Synu" każe się domyślać, że już w chwili chrztu Ojciec aprobuje wszystko, co Syn będzie mówił i czynił. https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id= ... ochrzczony
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Pn lut 24, 2025 21:21 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2976
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
mareta, no to może lepiej niech się jednak Idący posługuje tymi przyśpiewkami, niż Ty cytatami. Ten twój cytat, choć podwójnie przytoczony, ani razu nie trafiony. PS viona, daj jeszcze szanse uczestnikom zgaduj zgaduli , może przyobiecaj im jakieś perfumy 
Ostatnio edytowano Pn lut 24, 2025 21:43 przez george45, łącznie edytowano 1 raz
|
Pn lut 24, 2025 21:34 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2116
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
viona napisał(a): Kiedy i w jaki sposob zostal "namaszczony" Jezus? Sądziłem, że to retoryczne pytaniem na które chcesz sam odpowiedzieć. Bo jak inaczej je rozumieć, jeśli Chrystus=Mesjasz=Namaszczony i można używać tych określeń zamiennie. Skoro używasz tego określenie, to znaczy, że doszłaś do tego. Że masz jakieś podstawy. Ale aby Ci ułatwić wyjaśnienie dodam, że namaścić oznacza wyznaczyć kogoś do jakiegoś zadania lub na jakieś stanowisko.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Pn lut 24, 2025 21:43 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2976
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
Idący, zabrnąłeś i czort karty rozdaje. Taki "znawca" Słowa Bożego, a ma trudności w określeniu czasu i sposobu namaszczenia. Jak narazie pudło za pudłem. Spróbuj zdjąć na chwilę bielmo choćby z jednego oka  Jak narazie, to tylko wstyd przynosisz "błogosławionym" rocznikom.
|
Pn lut 24, 2025 21:49 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2116
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
Iwan Turginiew napisał:
Dawno, dawno temu żył sobie na świecie dureń. Przez wiele lat wiodło mu się śpiewająco, lecz z czasem zaczęły do niego coraz częściej docierać słuchy, że wszędzie dookoła słynie za ostatniego osła. Bardzo go to strapiło, i zaczął się męcząco zastanawiać, w jaki sposób te nieprzyjemne pogłoski ukrócić. Któregoś dnia na ulicy jego ciemny umysł raptem jak błyskawica oświeciła genialna myśl, więc niezwłoczmie przystąpił do jej urzeczywistnienia. Akurat spotkał znajomego, który w trakcie niezobowiązującej rozmowy zaczął wychwalać słynnego pejzażystę... - Ależ pan wybaczy! - zawołał wówczas nasz dureń. - Toż ten malarz dawno już jest passe... Pan tego nie wie? Nie spodziewałem się tego po panu... Jest pan kompletnie nie w kursie. Znajomy przeraził się swej ignorancji - i natychmiast przyznał durniowi rację. - Ach, jaką wspaniałą książkę przeczytałam dzisiaj! - usłyszał następnego dnia z ust swojej dawnej szkolnej koleżanki. - Zmiłuj się! - wykrzyknął dureń. - Powinnaś się wstydzić! Toż to makulatura a nie książka! Dawno już wszyscy machnęli na to ręką. Nie wiesz o tym? Jesteś chyba nie z tej daty. Kobietę wprost zatkało, i - żeby zatuszować swoją wpadkę - szybko przyznała mu słuszność. - Cóż za wspaniały człowiek ten mój przyjaciel, N.N.! - zwierzał się mu innym razem kolejny jego znajomek. - Jakżeż jest szlachetny! - Szlachetny? Proszę mnie nie śmieszyć! - gorąco sprzeciwił się nasz głupek. - N.N. to wszystkim znany łobuz! Okradł całą swoją rodzinę. Wszyscy o tym słyszeli! Pan jest całkiem z wczorajszego dnia! I kogo i co by nie chwalono przy naszym durniu - zawsze miał w pogotowiu jedną i tę samą odpowiedź. Czasami dodawał z wyrzutem: - Pan jeszcze wierzy w jakieś autorytety? - Co za wiecznie niezadowolony typ! Wątrobiarz jakiś cholerny! - zaczęto po pewnym czasie o durniu mówić w kręgu znajomych. - Ale za to cóż to za głowa! - I jaki cięty język! - dorzucali inni. - O, tak, to prawdziwy talent! Skończyło się na tym, że wydawca pewnej gazety zaproponował durniowi szefowstwo w dziale krytyki, i ten zaczął publicznie krytykować wszystko i wszystkich, w niczym nie zmieniając ni swojej maniery, ni tonu swego świętego oburzenia. Od tego czasu to właśnie on, ongiś wylewający pomyje na wszelkie autorytety, sam stał się bożyszczem młodych, którzy odtąd bali się go jak ognia. I w samej rzeczy, jakżeż mieliby się do niego inaczej odnosić? Niby nie wypada być pokornym i padać przed każdym na kolana, ale spróbuj tego nie zrobić - z mety trafisz na śmietnik do grona niemodnych wczorajszych ludzi! Słodkie życie durnia pośród tchórzy.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Pn lut 24, 2025 21:56 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2976
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
"Błogosławiony", nie zrozumiałaś pytania? Oto one viona napisał(a): Kiedy i w jaki sposob zostal "namaszczony" Jezus?
|
Pn lut 24, 2025 22:04 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Boga chyba nie ma. Change my mind.
george45 napisał(a): mareta, no to może lepiej niech się jednak Idący posługuje tymi przyśpiewkami, niż Ty cytatami.
Zawsze można liczyć na "uprzejmość" z Twojej strony. Poza tym nie ma nic. Polotu też jakby zabrakło.
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Pn lut 24, 2025 22:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|