Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz paź 02, 2025 12:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 Pierwszy grzech 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2353
Post Re: Pierwszy grzech
Swołocz napisał(a):
To ciekawe. A ja np. nabawiłem się zaburzeń psychicznych wskutek zbytniego przejęcia się religią. Jak widać statystyki swoje, a indywidualne doświadczenia - swoje.

Chyba są dwie religie katolickie.
Jedna charakteryzuje się wezwaniem: Nie czyń zła, bo piekło, kara.
A druga: Nie czyń zła, bo ranisz, sprawiasz ból komuś.
Jedna to religia strachu, a druga miłości.
Miałem to szczęście, że z ta pierwsza stykałem się sporadycznie. I już w dzieciństwie uznawałem to za jakieś wypaczenie.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pt wrz 26, 2025 8:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2440
Post Re: Pierwszy grzech
Idący napisał(a):
Swołocz napisał(a):
To ciekawe. A ja np. nabawiłem się zaburzeń psychicznych wskutek zbytniego przejęcia się religią. Jak widać statystyki swoje, a indywidualne doświadczenia - swoje.

Chyba są dwie religie katolickie.
Jedna charakteryzuje się wezwaniem: Nie czyń zła, bo piekło, kara.
A druga: Nie czyń zła, bo ranisz, sprawiasz ból komuś.
Jedna to religia strachu, a druga miłości.
Miałem to szczęście, że z ta pierwsza stykałem się sporadycznie. I już w dzieciństwie uznawałem to za jakieś wypaczenie.

Jedno i gruncie, brane oddzielnie, a nadto wyostrzone, razi błędem jednostronności.


Pt wrz 26, 2025 8:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
Posty: 1504
Post Re: Pierwszy grzech
Po owocach ich poznacie. Jasne, że dydaktycy, twórcy "objawienia" chcieli trochę "naprostować" ewolucyjne Dzieło Boże, powściągnąć wrodzoną agresję i podłość. Słuszna linia.
A co bardziej skuteczne, nierealne miłowanie wroga, czy realny strach przed smołą? Każdy wie. Ale cóż szkodzi umiłować nieprzyjacioły? Choćby tylko we śnie.


Pt wrz 26, 2025 8:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2440
Post Re: Pierwszy grzech
Swołocz napisał(a):
To ciekawe. A ja np. nabawiłem się zaburzeń psychicznych wskutek zbytniego przejęcia się religią. Jak widać statystyki swoje, a indywidualne doświadczenia - swoje.

Na ten temat mam otworzyć nowy wątek.
Zaburzeń osobowości czy psychicznych jest niemal tylko, co cała ludzkość.
Te zaburzenia rozkładają się na sposób spektrum, od zera do 100%.
Te zaburzenia to niekiedy wiązka objawów, albo tylko jeden z nich w danej grupie ludności.
A tych, najbardziej podstawowych, rozróżniono pięć, obejmujących niemal całą ludzkość.
W sumie w całej ludności świata można widzieć tylu szczęśliwych co nieszczęśliwych; tylu "normalnych" , co schorzałych i chorych; także psychicznych; obydwie części nakładają się na siebie klinowo.
Nie odcinajmy się więc od Boga, w ręku którego nasze dobre i niepewne losy

Zajmę się tym oddzielnie.


Pt wrz 26, 2025 9:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
Posty: 1504
Post Re: Pierwszy grzech
Czy to skutek niedoskonałości Stworzenia? Niedoróbek ewolucji? Skutkiem GP czyli dzialań szatana?


Pt wrz 26, 2025 9:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2440
Post Re: Pierwszy grzech
Swołocz napisał(a):
To ciekawe. A ja np. nabawiłem się zaburzeń psychicznych wskutek zbytniego przejęcia się religią. Jak widać statystyki swoje, a indywidualne doświadczenia - swoje.
Słuchaj, Bracie. Schorzenia psychiczne maja raczej podłoże genetyczne. Życiowe przeciwności raczej ich nie tworzą, a co najwyżej są one ciężkim i wstrząsowym dla mózgu zdarzeniem, np. wstrząs mózgu, udary mózgu, ciężkie zakażenie mózgu lub ogólne, uderzenie silnego stresu; ale szkodzą one raczej tym, którzy mieli uwarunkowania genetyczne, rzadziej bez niego.

U niektórych pacjentów takie silne przeżycia religijne nie są przyczyną, lecz raczej skutkiem działaniem jeszcze nierozpoznanego schorzenia. Do takich należy np. zespół OCD (Obsessive compulsive disorder) zwany inaczej skrupulatyzmem, często właśnie religijnym.
Jest to bardzo mocno oparta na genach choroba.


Pt wrz 26, 2025 12:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
Posty: 1504
Post Re: Pierwszy grzech
Religia katolicka pobudza ukryte skłonności skrupulanckie , urojeniowe i anankastyczne.
Po prostu stawia pod groźbą piekła niemożliwe do spełnienia dla NIKOGO postulaty.
To odbiera sumiennym i uczciwym wyznawcom , często przyzwoitym i poczciwym poczucie własnej wartości a bardziej życiowych zwyczajnie demoralizuje.
Np. nikt na świecie nigdy nie tylko żadnych nieprzyjaciół nie pokochał i nie pokocha. Zresztą póki jest człowiekiem nic i nikogo na zawołanie nie umiłuje, ani nawet nie polubi.
I teraz jeden , ten poczciwy, swym grzechem się gryzie, a życiowy przechodzi do porządku dziennego i sobie nic nie robi z przykazań miłości. W za chwilę też i z pozostałych.


Pt wrz 26, 2025 18:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2440
Post Re: Pierwszy grzech
Witold33 napisał(a):
Religia katolicka pobudza ukryte skłonności skrupulanckie , urojeniowe i anankastyczne.

Zaburzenie OCD to nie to samo, co anankastyczne. Istnieją pewne podobizny, ale genetyka osobna.
Już teraz nie czas, żeby OCD przypisywać edukacji domowej czy innej. Jest to groźna wybitnie genetyczna choroba i rządzi się swoimi prawami (ważna publikacja genetyki medycznej sprzed kilku miesięcy).

Nie pisz tych bzdur:
Cytuj:
Po prostu stawia pod groźbą piekła niemożliwe do spełnienia dla NIKOGO postulaty.
To odbiera sumiennym i uczciwym wyznawcom , często przyzwoitym i poczciwym poczucie własnej wartości a bardziej życiowych zwyczajnie demoralizuje.
Np. nikt na świecie nigdy nie tylko żadnych nieprzyjaciół nie pokochał i nie pokocha. Zresztą póki jest człowiekiem nic i nikogo na zawołanie nie umiłuje, ani nawet nie polubi.
I teraz jeden , ten poczciwy, swym grzechem się gryzie, a życiowy przechodzi do porządku dziennego i sobie nic nie robi z przykazań miłości. W za chwilę też i z pozostałych.

Nieraz powtarzam, że zazdrość i nienawiść nie powinny uchodzić za grzech, bo zazdrość i nienawiść to tylko męczeństwo ich nosicieli i ich samowyniszczenie! :lol:


Pt wrz 26, 2025 19:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
Posty: 1504
Post Re: Pierwszy grzech
Pokochałes choć raz wroga? Znasz kogoś kto pokochał? Tylko nie wyjeżdżaj z wybaczeniem. To kiepski wykręt. Pokochałes? Nawet w kinie tego nie ma.
Absurdalne odklejone nakazy z innej galaktyki u zdrowych budzą śmiech, u uwikłanych i oszołomionych - frustracje.


Pt wrz 26, 2025 21:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 3139
Post Re: Pierwszy grzech
Atimeres napisał(a):
Nieraz powtarzam, że zazdrość i nienawiść nie powinny uchodzić za grzech, bo zazdrość i nienawiść to tylko męczeństwo ich nosicieli i ich samowyniszczenie! :lol:


Staruszku :brawo:
Toż to szok, że ksiądz w stanie spoczynku na to wpadł!
Skoro zrobiłeś pierwszy krok, to może posuniesz się dalej i przeanalizujesz listę, może na początek nie wszystkich, ale tych, wskazanych jako główne.
Zazdrość i gniew wyeliminowałeś, zatem powstało jeszcze pięć:

• Pycha: Nadmierna miłość własna, wyniosłość i poczucie wyższości.
• Chciwość: Nadmierna chęć posiadania dóbr materialnych.
• Nieczystość: Pożądliwość i nadmierna rozwiązłość seksualna.
• Łakomstwo: Nadmierne i nieumiarkowane jedzenie i picie.
• Lenistwo: Unikanie pracy, obowiązków lub znużenie duchowe.

Czy któryś uznasz za grzech, czy wszystkie wrzucisz do worka z napisem „Męczeństwo ich nosicieli i ich samo wyniszczenie”.

Może, choć wątpię, ale jestem omylny, to rozważanie pozwoli Tobie uświadomić, że nie jakiś tam Bóg tworzy piekło i niebo, które cię czeka po śmierci, ale tworzysz je, jak każdy człowiek w tym życiu.


So wrz 27, 2025 9:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2440
Post Re: Pierwszy grzech
george45 napisał(a):
Atimeres napisał(a):
Nieraz powtarzam, że zazdrość i nienawiść nie powinny uchodzić za grzech, bo zazdrość i nienawiść to tylko męczeństwo ich nosicieli i ich samowyniszczenie! :lol:


Staruszku :brawo:
Toż to szok, że ksiądz w stanie spoczynku na to wpadł!
Skoro zrobiłeś pierwszy krok, to może posuniesz się dalej i przeanalizujesz listę, może na początek nie wszystkich, ale tych, wskazanych jako główne.
Zazdrość i gniew wyeliminowałeś, zatem powstało jeszcze pięć:

• Pycha: Nadmierna miłość własna, wyniosłość i poczucie wyższości.
• Chciwość: Nadmierna chęć posiadania dóbr materialnych.
• Nieczystość: Pożądliwość i nadmierna rozwiązłość seksualna.
• Łakomstwo: Nadmierne i nieumiarkowane jedzenie i picie.
• Lenistwo: Unikanie pracy, obowiązków lub znużenie duchowe.
Czy któryś uznasz za grzech, czy wszystkie wrzucisz do worka z napisem „Męczeństwo ich nosicieli i ich samo wyniszczenie”.
Może, choć wątpię, ale jestem omylny, to rozważanie pozwoli Tobie uświadomić, że nie jakiś tam Bóg tworzy piekło i niebo, które cię czeka po śmierci, ale tworzysz je, jak każdy człowiek w tym życiu.

Wstrętny rasisto, pisałem tylko o wnętrzu człowieka zazdrosnego lub przeżywającego gniew, o emocjach, ale nie o nienawistnych czy wypływających z zazdrości, ale nie wolnych lub względnie wolnych czynach.


So wrz 27, 2025 10:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 3139
Post Re: Pierwszy grzech
Atimeres napisał(a):
Wstrętny rasisto.
Spójrz, nie grzeszysz, ale jakie piekło tworzysz sobie księżulku.
Każde przyzwyczajenie wcześniej czy później staje się zmartwieniem. Przyzwyczaiłeś się, że całowano cię w rączkę, stojąc na ambonie, byłeś niczym radio, TV, gazeta. Dziś jesteś starcem, lecz twe przyzwyczajenia i ukształtowane nimi ego pozostało. Ktoś ośmielił się podać w wątpliwość Twoje kazania... W jakim piekle musisz się znajdować pisząc "Wstrętny rasisto".
PS
Kochaj bliźniego swego - to z ambony nauczałeś, a co Ty z tego rozumiałeś, czego się Ty nauczyłeś?


So wrz 27, 2025 11:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2440
Post Re: Pierwszy grzech
george45 napisał(a):
Atimeres napisał(a):
Wstrętny rasisto.
Spójrz, nie grzeszysz, ale jakie piekło tworzysz sobie księżulku.
Każde przyzwyczajenie wcześniej czy później staje się zmartwieniem. Przyzwyczaiłeś się, że całowano cię w rączkę, stojąc na ambonie, byłeś niczym radio, TV, gazeta. Dziś jesteś starcem, lecz twe przyzwyczajenia i ukształtowane nimi ego pozostało. Ktoś ośmielił się podać w wątpliwość Twoje kazania... W jakim piekle musisz się znajdować pisząc "Wstrętny rasisto".
PS
Kochaj bliźniego swego - to z ambony nauczałeś, a co Ty z tego rozumiałeś, czego się Ty nauczyłeś?

Nienawidzę ubliżania ludziom starszym i dziecioim nienarodzony, że jedni i drudzy nie mają ludzkich praw! To przejawy rasizmu!


So wrz 27, 2025 12:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1743
Post Re: Pierwszy grzech
george45 napisał(a):
W jakim piekle musisz się znajdować pisząc "Wstrętny rasisto".

A Ty george nie znajdujesz się w piekle? Sądząc po tym, co piszesz i jak starasz się znęcać nad Atimeresem, coś tam w Twojej głowie jest nie tak. Uczepiłeś się go jak rzep psiego ogona.


So wrz 27, 2025 16:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 3139
Post Re: Pierwszy grzech
Atimeres napisał(a):
george45 napisał(a):
Atimeres napisał(a):
Wstrętny rasisto.
Spójrz, nie grzeszysz, ale jakie piekło tworzysz sobie księżulku.
Każde przyzwyczajenie wcześniej czy później staje się zmartwieniem. Przyzwyczaiłeś się, że całowano cię w rączkę, stojąc na ambonie, byłeś niczym radio, TV, gazeta. Dziś jesteś starcem, lecz twe przyzwyczajenia i ukształtowane nimi ego pozostało. Ktoś ośmielił się podać w wątpliwość Twoje kazania... W jakim piekle musisz się znajdować pisząc "Wstrętny rasisto".
PS
Kochaj bliźniego swego - to z ambony nauczałeś, a co Ty z tego rozumiałeś, czego się Ty nauczyłeś?

Nienawidzę ubliżania ludziom starszym i dziecioim nienarodzony, że jedni i drudzy nie mają ludzkich praw! To przejawy rasizmu!
Hmm, dziecko które się narodziło, młodzież, ludzie nie będący starszymi, to nie są Twoi bliźni, bo mają ludzkie prawa? Takim lubisz ubliżać? Eee, chyba ich nie wykluczył jako bliźnich, ten który nauczał: "Kochaj bliźniego swego..."?


So wrz 27, 2025 19:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL