Autor |
Wiadomość |
hektorka
Dołączył(a): Pt paź 04, 2013 9:08 Posty: 25
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
medieval_man, popieram. A z tej strony wita katoliczka  po różnych przebojach i próbach odnalezienia swojej drogi. Moja mama jest niewierząca, a tata interesuje się buddyzmem. Zdążyli mnie jeszcze ochrzcić, bo wcześniej byli po prostu letni w stosunku do wiary i tradycji. Na dzień dzisiejszy gorąco wyznają wypracowane w ciągu tych lat zasady. Moment mojego nawrócenia (choć nie przepadam za tym określeniem) przypadł niedaleko po lekturach Dawkinsa i portalu racjonalista.pl Więcej w innych wątkach. Pozdrawiam serdecznie!
|
Pt paź 04, 2013 9:25 |
|
|
|
 |
SavantDream
Dołączył(a): Śr sty 23, 2013 6:10 Posty: 37
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Zawsze bardzo ciekawiły mnie tego typu "nawrócenia". Jakież to głębokie refleksje musiały towarzyszyć lekturze artykułów na portalu racjonalista.pl, skoro doprowadziły ostatecznie do wiary w Jahwe, niepokalane poczęcie i zmartwychwstanie ? Jakie przemyślenia wywyższyły wizję świata ze "Starego Testamentu" nad tę z "Najwspanialszego widowiska świata" czy "Samolubnego Genu" ? Najpierw była lektura Nowego Testamentu czy Boga Urojonego ? Może w kolejności tkwi sekret...
|
So paź 05, 2013 19:57 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
SavantDream napisał(a): Zawsze bardzo ciekawiły mnie tego typu "nawrócenia". Jakież to głębokie refleksje musiały towarzyszyć lekturze artykułów na portalu racjonalista.pl, skoro doprowadziły ostatecznie do wiary w Jahwe, niepokalane poczęcie i zmartwychwstanie ? Jakie przemyślenia wywyższyły wizję świata ze "Starego Testamentu" nad tę z "Najwspanialszego widowiska świata" czy "Samolubnego Genu" ? Najpierw była lektura Nowego Testamentu czy Boga Urojonego ? Może w kolejności tkwi sekret... A może w łasce?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
So paź 05, 2013 20:58 |
|
|
|
 |
hektorka
Dołączył(a): Pt paź 04, 2013 9:08 Posty: 25
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Doszłam do tego, że wiara powinna być pojmowana poza racjonalizmem, wiesz, coś w rodzaju antonimu. Niekiedy oczywiście czuję się poza nią, a w środku wielkiej pustki - to okropne uczucie, ale chyba konieczne. Co jeśli zawsze byłoby cudnie? "Cudnie" przestałoby istnieć, zaczęłoby być "normalnie". Podoba mi się. Moje drugie imię to Łaska. 
|
So paź 05, 2013 21:33 |
|
 |
Monmonik
Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:34 Posty: 4 Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Wiara nie jest przymusem... ale ja wierzą, choć nie praktykuję... od zawsze byłam katoliczką, a rodzice są bardzo religijni, a mama ma mi za złe, że co niedziela nie chodzę do kościoła:(
|
Wt paź 08, 2013 11:38 |
|
|
|
 |
Aguska1
Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 20:43 Posty: 1
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Wiara jest potrzebna w życiu, jednak człowiekowi, a zwłaszcza młodemu często "przeszkadza". Nie ma na to czasu itp. Jednak warto poświęcić i znaleźć chociaż tą godzinę w tygodniu dla Boga.
|
Wt paź 08, 2013 20:48 |
|
 |
MirMił
Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49 Posty: 86
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Martucha napisał(a): Trzeba wierzyć? Jak się nie wierzy jest się zagubionym? Zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Ja wierzę w naukę. Uważam, że wszystko co do tej pory jest nie wytłumaczalne tłumaczy się Boską siłą. Za parę lat będzie można te wszystkie zjawiska naukowo wytłumaczyć, i co wtedy? Zobaczcie jak było wcześniej. Wielu rzeczy ludzie nie rozumieli wiec żeby nie pozostawiać sobie umysłowej pustki tłumaczyli ją Bogiem. Teraz są one kolejno eliminowane nauką. Rozumienie świata nie zaprzecza istnieniu Boga, ale wręcz pozwala nam go lepiej poznać. To że wiemy już czym są błyskawice i że słońce jest kulą, a ziemia krąży w niego. Nie przeczy istnieniu Boga lecz odkrywa przed nami jak doskonałym bytem jest Bóg, aby tworzyć tak harmonijne dzieła. To, że za kilka czy kilkanaście lat odkryjemy nowe Boże dzieła, a rozum pozwoli nam je lepiej zrozumieć, nie znaczy że Bóg przestanie istnieć. Monmonik napisał(a): Wiara nie jest przymusem... ale ja wierzą, choć nie praktykuję... od zawsze byłam katoliczką, a rodzice są bardzo religijni, a mama ma mi za złe, że co niedziela nie chodzę do kościoła:( „Aniołowi Kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego: Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust” (Ap 3,14-16). Wygląda mi na to, że raczej wierzysz dla spokoju a nie z czystej potrzeby. Zadaj sobie pytanie co jesteś gotowa zrobić dla Boga, jeżeli nie potrafisz poświęcić mu 1 godziny w tygodniu - już wykluczając modlitwy, pielgrzymki, czytanie PŚ. Boli mnie kiedy ktoś nie widzi zależności wiara = praktyka.
_________________ Kocham Boga, kocham wieś, Polski folklor kocham też! Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc
|
Cz paź 10, 2013 20:18 |
|
 |
Monmonik
Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:34 Posty: 4 Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Wierzę, bo chcę wierzyć, a to czy rozmawiam z Bogiem w domu czy w kościele to moja indywidualna sprawa.
|
Pt paź 18, 2013 10:19 |
|
 |
Azrael85
Dołączył(a): Wt paź 22, 2013 15:13 Posty: 8
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Jason napisał(a): Proste pytanie, prosta odpowiedź. Temat nie do dyskusji tylko do głosowania  Jeśli inny proszę wpisać dlaczego i kim. Witam Wierzysz? Ne Wierzysz? Odpowiem:Kiedys wierzylem dzis juz nie Urodzilem sie w rozbitej rodzinie,ojca nie znalem matka chora(choroby nie podam) Juz w szkole podstawowej bylem wysmiewany z tego powodu nie tylko przez rowiesnikow ale rowniez przez rodzicow tych dzieci.Urodzilem sie na wsi ojca zastepowal mi dziadek ,babka apodyktyczna i surowa ,faworyzowala tylko swoje wlasne dzieci .Ciagle slyszalem obelgi wyzwiska ze strony jej corek synow..Dla niej zawsze bylem nikim(kobieta deklarujaca sie jako gorliwy katolik) Dotykalo to moja wrazliwa nature lecz tlumilem zal w sobie.Chodzilem do kosciola modlilem sie Potem nadeszy lata mlodosci zawsze czulem sie gorszy odrzucony..Pieniedzy tez nie posiadalem jak moi rowiesnicy.na zabawy i uciechy..Wreszcie nadeszly lata kiedy trzeba bylo sobie poszukac pracy..Nie ukladalo sie pracodawcy czesto potrafili wykorzystac i nie placic oszukujac na wyplacie..Plakalem pod oslona nocy nie dosc ze sam chciales spelnic swoje marzenia za zarobione pieniadze to jeszcze chciwosc babki siegala zenitu.Tlumilem w sobie negatywne emocje..Pracowalem na budowie pojawil sie coraz czesciej alkohol ludzie z ktorymi pracowalem wykorzystywali twoja naiwnosc szczodrosc i dobroc ...Wpadlem w nalog negatywne emocje wziely gore ..Tlumiony gniew zal wziely gore ...I teraz pytanie gdzie w takim momencie jest Bóg jak czlowiek upada placze po nocach ? Patrzy jak sie czlowiek stacza sie na jego oczach a zycie pisze ponury scenariusz..Nie kazdemu jak widac potarfi dac normalen zycie i spelnienie marzen nikt nie chce siegac na dna>Nie urodzilem sie zly wierzylem wspolczulem z natury jestem wrazliwy biore wiele rzeczy do siebie lecz wiele ludzi potrafilo to wykorzystac i zdeptac mnie z blotem opluc wysmiac i to ludzi ktorzy deklaruja sie jako katolicy>Doszedlem do wniosku ze Bóg w naj tragiczniejszych momentach zycia zostawia czlowieka jak nie potrzebna rzecz..Jednemu daje w nadmiarze drugiemu nic tylko zludna iskre nadzieji ze kiedys tam cos sie moze zmieni
|
Wt paź 22, 2013 15:51 |
|
 |
Azrael85
Dołączył(a): Wt paź 22, 2013 15:13 Posty: 8
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Wielu jest takich ludzi ktorzy stracili wiare mysle ze nie przez ksiezy to tylko wymówka .Ksiadz jest tylko czlowiekiem ma swoje wady i zalety..Chodzilem nie dla ksiedza do kosciola tylko dla siebie ...Czlowiek nie stacza sie na dno bez powodu..Gdy Bóg staje sie gluchy na twoje prosby szukasz ukojenia od problemow w uzywkach...Podobno jest Miloscia lecz jak widac nie kazdy zasluzyl na jego milosc ..Mozesz sie modlic lub nie los jaki ci pisany musi sie wypelnic.Jeden rodzi sie ze szczesciem w reku inny przeklety od urodzenia z cierniami na swojej drodze
|
Wt paź 22, 2013 16:05 |
|
 |
Azrael85
Dołączył(a): Wt paź 22, 2013 15:13 Posty: 8
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Jedyna rzecz pociesza w tych chorym swiecie pelnym iluzji manipulacji fikcji pustych obietnic...Smierć Rodzimy sie nie rowni lecz rowni umieramy
|
Wt paź 22, 2013 16:13 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Na razie. Jeszcze kilkadziesiąt lat i bogaci przestaną umierać...
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr paź 23, 2013 21:44 |
|
 |
Mandroo
Dołączył(a): Śr paź 23, 2013 22:52 Posty: 1
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
ja też nie odnajduję tutaj wszystkich możliwych wariantów? a gdzie mowa o deistach? gnostykach?
|
Śr paź 23, 2013 22:56 |
|
 |
kooool
Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12 Posty: 848
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Bogaci zbyt wcześnie umierają - duchowo. Ciągle nie mogą się nasycić. Do tego swego bogactwa nie mogą ze sobą zabrać na drugi brzeg. Bogaci Prawdziwym Bogiem nie umierają.
_________________ Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
|
Cz paź 24, 2013 6:02 |
|
 |
mordiar
Dołączył(a): Cz paź 24, 2013 17:25 Posty: 1
|
 Re: Wierzysz? Kim jesteś?
Pieniądze zabijają to co najpiękniejsze.. Niestety ten pęd zabija większość. Ale ważne aby umieć się zatrzymać.
|
Cz paź 24, 2013 17:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|