teraz to mnie zatkałaś

z tego co rozumiem wolałabyś, żeby ksiądz zabił Twoje dziecko niż je zgwałcił i pozwolił żyć? Usprawiedliwiasz tych "zbrodniarzy" średniowiecznych, bo oni bardzo żałowali za swe czyny. A czy nie przyszło CI do głowy, że dzisiejsi "zbrodniarze" też żałują i pokutują?

poza tym wyjaśnijmy sobie coś. Nie rozumiem Twego sformułowania: "faryzeizm". Zapewne wywodzi się on od słowa faryzeusz. Jednak ja nie widzę podobieństwa. Faryzeusz to wg Pisma człowiek, który jest zaślepiony w siebie i uważa się za bezgrzesznego. U nas każdy z piszących w tym temacie bijąc się w pierś mówią, że grzeszą, co więcej - mówią, że widzą, że są księża, którzy grzeszą, są pedofilami, czy homoseksualistami. Więc te sformułowanie nie jest adekwatne do sprawy. Może chodzi Ci o to, że jesteśmy zaślepieni i ślepo wierzymy w Kościół i bronimy go sami nie myśląc co robi. OTÓŻ MY WIEMY JAKIE SĄ GRZECHY KOŚCIOŁA. Kościół zawsze za nie przeprasza. Ale nie można też patrzeć na to. Wracając do tematu czy Kościół Katolicki powinien istnieć... Kościół w tym przypadku to nie księża, biskupi... nie można zlikwidować wiary. Bo my wierzymy w Kościół. i co niedziela to powtarzamy na Eucharystii

...a spróbujcie kiedyś uwierzyć w Pana Boga- chyba go znacie, to zobaczycie jacy wtedy będziecie szczęśliwi

a ja wierze w Boga i nie przeszkadza mi to być członkiem Kościoła. Nie odpowiedziałaś na moje pytanie ...czy wszystkich kapłanow uważasz za zboczeńców ? Dla mnie kościół katolicki to nie tylko kapłani. Dla mnie Krk jest czyms waznym bo uwazam ze jest najblizej prawdy i mowie tu o sakramentach a przedewszystkim o Eucharystii. Masz jakiś spaczony obraz Kościoła. Zauważ że ty mówisz tylko o ksiezach - pedofilach itd czy to jest powód aby zlikwidowac Krk łącznie z całym dorobkiem charetatywnym ? Czy wiesz ile instytucji, jadłodalni, domów dziecka prowadzą ksieża, zakonnicy , zakonnice itd ? Bo ja w zasadzie Cienie nie rozumiem za bardzo. Z tego co piszesz to wychodzi ze jak ktoś popiera KK to broni księży pedofili. Jeżeli jakiś ksiadz jest pedofilem to powinien za to odpowiedziec i tyle ale Kościół to nie tylko Ci ksieżą co źle robią ale wszyscy wierzący zarówno świeccy jak i inni duchowni.

"jacy będziecie szczęśliwi"....ludzie szczęsliwi chcą swym szczęściem podzielić się z całym światem...nie mają bezsennych nocy, nie drżą ze strachu, nie usliłuja za wszelką cenę poniżyć, dołować innych ludzi.

Gdyby nie to ostatnie zdanie odniósłbym wrażenie, że dopiero teraz to mamy syf w Kościele (przynajmniej według Ciebie)

Mariolcia - nic do Ciebie nie mam... ale jakby nie trzeba Ci było tak łopatologicznie tłumaczyć że Kościół to ludzie - najpierw wierni a dopiero potem księża to byłbym zadowolony.

"Syf" w kościele powoduje ten sam "bóg", któremu służy mariolcia...

On nagradza swoje sługi- lękiem, agresją, autodestrukcją, każda plwocina którą kierują oni na kościół spada na nich- bo nie można znieważyć Mistycznego Ciała Chrystusa, chyba, ze on sam do tego dopuści...

Ale tym nieszczęsnym się wydaje, że plwocina, która spada na nich z powrotem to orzeźwiająca woda Vichy i rzucają się do jeszcze wścieklejszego ataku...

Niech ktoś mądry zakończy tą dyskusję. Dalsze naskakiwanie na siebie nie ma sensu. Uważam, że w tym temacie nie ma już nic ciekawego do powiedzenia

Podsumowując: Mariolcia nie przegada katolików a katolicy nie przegadają Mariolci i Jej podobnych.

"Ubi concordia, ibi victoria". Niestety nie tu.

Proszę mi tu Boga nie obrażać bo ZŁO czynią tylko niektórzy z jego kapłanów a nie on sam Teresse nie wątpię ze lubisz nie tylko Vichy ale i Perrier

zło czynią wszyscy - nawet matka Teresa i Franciszek z Asyżu też nie byli doskonali.

A co oni złego uczynili ?

Widać nie znasz ich życiorysów...

taki np Franciszek do gdzieś 20 roku życia żył niemal jak współczesny dresiarz (no może bez przesady ) dopiero jak poszedł na wojnę i dostał się do niewoli i poznał co to jest cierpienie zmienił się na takiego jakim go znamy/pamiętamy.

O, to znowu nie taki straszny przypadek. Święty Krzysztof był przykładowo satanistą...
W ogóle jaki kościół tacy jego święci. Ich sylwetki opisał Thomas J. Craughwell w książce " „Święci-Nieświęci”. Oto krótki przegląd świętych tam opisanych, dokonanych słowami samego autora:

„Mam przekonanie, że najlepszą formą prezentacji tej książki, wydanej przez wydawnictwo "Esprit" jest ułożenie nowej litanii do świętych. Może nie nie do wszystkich świętych, ale na pewno do pokaźnej grupy. Każde wezwanie zostało oparte na tytule kolejnego rozdziału.
Kyrie eleison, Chryste eleison.
Święty Mateuszu, zdzierco, módl się za nami.
Święty Dyzmo, złodzieju, módl się za nami.
Święty Kalikscie, defraudatorze, módl się za nami.
Święty Hipolicie, antypapieżu, módl się za nami.
Święty Krzysztofie, sługo szatana, módl się za nami.
Święty Pelagio, rozwiązła aktorko, módl się za nami.
Święty Genezjuszu, szyderco, módl się za nami.
Święty Mojżeszu Etiopski, przywódco gangu, módl się za nami.
Święty Fabiolo, bigamistko, módl się za nami.
Święty Augustynie, heretyku i uwodzicielu, módl się za nami.
Święty Alipiuszu, opętany krwawymi sportami, módl się za nami.
Święty Patryku, czcicielu fałszywych bogów, módl się za nami.
Święty Mario Egipcjanko, uwodzicielko, módl się za nami.
Święty Kolumbanie, podżegaczu wojenny, módl się za nami.
Święty Olgo, masowa morderczyni, módl się za nami.
Święty Włodzimierzu, bratobójco, gwałcicielu, praktykujący ofiary z ludzi, módl się za nami.
Święty Olafie, wikingu, módl się za nami.
Święty Tomaszu Becket, hedonisto, módl się za nami.
Święty Franciszku z Asyżu, marnotrawco, módl się za nami.
Błogosławiony Idzi z Portugalii, satanisto, módl się za nami.
Święty Małgorzato z Cortony, utrzymanko, módl się za nami.
Błogosławiony Anielo z Foligno, plotkarko i hedonistko, módl się za nami.
Święty Ignacy Loyolo, egotysto, módl się za nami.
Święty Janie Boży, hazardzisto i pijaku, módl się za nami.
Święty Kamilu de Lellis, oszuscie karciany i kanciarzu, módl się za nami.
Święty Filipie Howardzie, cyniku i niedbały mężu, módl się za nami.
Święty Piotrze Claver, wątpiący nowicjuszu, módl się za nami.
Błogosławiony Mateuszu Talbot, nałogowy alkoholiku, módl się za nami.
Baranku Boży...”
http://www.natan.pl/articles.php?id=87

Mnie osobiście najbardziej podoba sie Święta Tekla- postać która w ogóle nie istniała ale została wyniesiona na ołtarze, ba nawet katolicy budowali jej pomniki

Mnie osobiście najbardziej podoba się gramatyka litanii

Ale teraz widac że Bóg wcale takich idealnych ludzi nie wybiera sobie do dokonania dzieła. Taki np św Paweł prześladowaca a tutaj prosze ...apostoł narodów. Widac że Boże miłosierdzie nie zna granic a i Bóg ma czasem poczucie humoru żeby z hazardzisty zrobić misjonarza itd...

Albo z obleśnego pedofila zrobić księdza-pedofila, przykładowo opiekuna koloni dziecięcych.

A co ze Świętą Teklą ?