Ateizm,czyli urojona wizja człowieka
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Można sobie poradzić bez Boga, ale tylko poprzez zaprzeczenie swojemu człowieczeństwu. Dlatego właśnie ateiści lubią podkreślać zwierzęcość człowieka. Jeżeli człowiek jest zwierzęciem, wszystkie kwestie i problemy, które przez wieki uważaliśmy za ludzkie, są tylko niepotrzebną i szkodliwą stratą czasu, należy je odrzucić, i zająć się tym, co wystarczy do przyjemnego przeżycia.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
So sty 03, 2009 19:21 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Ókaż napisał(a): Ludzie jak dużymi literami mam do was mówić. Najpierw podważacie że ewangelię są źródłem historycznym Wy temu zaprzeczacie. Później udowadniam wam że nim jest a wy wtedy mówicie że nie są uznawane automatycznie za prawdę? Co ma jedno do drugiego. BIBLIA JESY ŹRÓDŁEM HISTORYCZNYM. Czy ja mówie do dzieci? przeczytajcie definicje w słowniczku dla dzieci.
Nigdy nie twierdziiłem, że Biblia nie jest źródłem historycznym.
|
So sty 03, 2009 19:21 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Johnny99 napisał(a): Można sobie poradzić bez Boga, ale tylko poprzez zaprzeczenie swojemu człowieczeństwu. Dlatego właśnie ateiści lubią podkreślać zwierzęcość człowieka. Jeżeli człowiek jest zwierzęciem, wszystkie kwestie i problemy, które przez wieki uważaliśmy za ludzkie, są tylko niepotrzebną i szkodliwą stratą czasu, należy je odrzucić, i zająć się tym, co wystarczy do przyjemnego przeżycia.
Niby dlaczego?
|
So sty 03, 2009 19:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Wiem że nic nie wiem"-Sokrates
To rozum prowadzi nas do różnego rodzaju wątpliwości,szczegółów,etc.Do tworzenia prądów filozoficznych,myślowych,etc.Ale zrozumcie że wiara jako jedyna może wyprowadzić nas z tych wątpliwosci i doprowadzic do Bożej prawdy,wiara,która jest pokladaniem nadzieji w Bogu i dzieki temu wlasnie dzieki wierze mozemy podążać Bożą drogą.
|
So sty 03, 2009 19:25 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Sam sobie spróbuj odpowiedzieć, dlaczego to my, wierzący, podkreślamy człowieczeństwo człowieka, natomiast Wy, ateiści, wolicie mówić o " rozumnym zwierzęciu ", zresztą rozumność też powoli zaczynacie negować. Ciekawe, nie ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
So sty 03, 2009 19:26 |
|
|
|
 |
Ókaż
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03 Posty: 383
|
Przeczytajcie książkę o Jezusie historycznym (nie Bogu, rozumiecie???) J. Gnilki Jezus z Nazaretu a zobaczycie co nauka (tak przez was chołbiona) mówi o historycznosci Jezusa. Napewno nie był on Kubusiem Puchatkiem, Odyseuszem, Parysem, Frodo czy innym z waszych ulubieńców.
|
So sty 03, 2009 19:28 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Po prostu nie uważamy, że człowiek jest w jakiś mistyczny sposób inny od zwierząt bo nie wierzymy w te wasze mistyczne rzeczy.
|
So sty 03, 2009 19:30 |
|
 |
Ókaż
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03 Posty: 383
|
No napisał(a): Ókaż napisał(a): Ludzie jak dużymi literami mam do was mówić. Najpierw podważacie że ewangelię są źródłem historycznym Wy temu zaprzeczacie. Później udowadniam wam że nim jest a wy wtedy mówicie że nie są uznawane automatycznie za prawdę? Co ma jedno do drugiego. BIBLIA JESY ŹRÓDŁEM HISTORYCZNYM. Czy ja mówie do dzieci? przeczytajcie definicje w słowniczku dla dzieci. Nigdy nie twierdziiłem, że Biblia nie jest źródłem historycznym.
Ale jeden tam taki był albo nawet więcej.
|
So sty 03, 2009 19:31 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Innymi słowy podkreślacie, że człowiek w ogóle nie jest inny od zwierząt - bo w jaki inny sposób miałby być inny, niż w sposób mistyczny ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
So sty 03, 2009 19:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No tutaj masz strone dzieki której zrozumiesz różnice miedzy człowiekiem a zwierzeciem: http://www.geocities.com/zbawienie_i_wiara/dusza_czlowieka.htmlW świetle nauki Jana od Krzyża.
|
So sty 03, 2009 19:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cielesna natura i jej zmysły, tak człowieka jak i zwierzęcia to:
* wzrok,
* słuch,
* węch,
* smak,
* dotyk, włącznie z całym układem nerwowym ciała, którym jest zewnętrzna wrażliwością na zimno, ciepło i wewnętrzna wrażliwość na podnietę i ekstazę ciała,
* i instynkt.
Do instynktu należy:
* lęk,
* głód,
* popęd seksualny,
* ego, czyli pragnienie życia i dominacji (za wszelką cenę)
* pamięć instynktowna
Zwierzę nie mając duszy nie ma ani wyobraźni, ani pamięci intelektualnej, ale tylko pamięć instynktowną - przypomina sobie jak zobaczy, usłyszy, wywącha lub odczuje według instynktu.
Człowiek posiada pamięć, zmysłową, instynktową jak również intelektualną, czyli rozumową.
Instynkt jest to prymitywną funkcją mózgu, natomiast rozum jest funkcja duszy.
Natura duszy ukryta jest w jej funkcjach, którymi są:
* rozum,
* wola,
* pamięć intelektualna,
* wyobraźnia,
* emocje.
Sw. Jan od Krzyża nazywa je "władzami duszy"
Rozum ma własne funkcje:
* proces myślenia,
* zdrowy rozsądek,
* wiara,
* nadzieja,
* i świadomość.
Zdolności myślenie i zdrowy rozsądek to tak zwana inteligencja, która u każdego człowieka jest na innym poziomie.
Emocje dzielą się na takie uczucia jak:
* radość,
* miłość,
* smutek,
* lęk intelektualny,
* zazdrość,
* gniew,
* samolubstwo,
* nienawiść,
* pycha lub pokora,
* upodobania,
* pożądliwości.
Natura ducha składa sie z:
* podświadomości,
* nadświadomości, czyli intuicji,
* sumienia.
|
So sty 03, 2009 19:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rz 10, 9-11
Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. (10) Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (11) Wszak mówi Pismo: żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony.
Ga 2, 16
A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia.
|
So sty 03, 2009 19:38 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia.
Zawsze kiedy czytam te słowa myślę sobie: " no właśnie, to takie proste, więc dlaczego tylu ludzi ma problem z tym, że uwierzyliśmy  ". Skąd się biorą ateiści ? Nie mówię o ludziach, którzy w to po prostu nie wierzą i tyle - mówię o ateistach, to znaczy tych, którzy nie tylko nie wierzą, ale także mają problem z tym, że inni wierzą, i dają temu wyraz np. na tym forum.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
So sty 03, 2009 19:41 |
|
 |
ekimmu
Dołączył(a): Śr gru 17, 2008 0:45 Posty: 105
|
JakubM napisał(a): "Wiem że nic nie wiem"-Sokrates To rozum prowadzi nas do różnego rodzaju wątpliwości,szczegółów,etc.Do tworzenia prądów filozoficznych,myślowych,etc.Ale zrozumcie że wiara jako jedyna może wyprowadzić nas z tych wątpliwosci i doprowadzic do Bożej prawdy,wiara,która jest pokladaniem nadzieji w Bogu i dzieki temu wlasnie dzieki wierze mozemy podążać Bożą drogą.
Dlaczego mamy uciekać od tych wątpliwości. To naturalne że nie wszystko rozumiemy. Przecież to tak łatwo powiedzieć: nie wiem, to nie wstyd nie wiedzieć co się dzieje z nami po śmierci, jak powstał świat, czemu powstał, czy istnieje inna podobna nam inteligencja we wszechświecie. Pytań jest wiele, mało odpowiedzi. Ateista, bądź agnostyk z pokorą podchodzi do świata i akceptuje brak wiedzy w wielu kwestiach, a przejawem dążenia do poznania jest nauka.
Człowiek od tysiącleci chciał wszystko zrozumieć. Wynika to z faktu iż to czego nie rozumiemy wzbudza nasz strach. Dlatego religie zawsze starają się w prosty sposób odpowiadać na pytania. Świat się jednak zmienia. Dziś klimatolog nie potrzebuje Zeusa aby zrozumieć proces wyładowań atmosferycznych, lecz są pewne kwestie które na dzień dzisiejszy są nie możliwe do zbadania. Uważam że rozwinęliśmy się do takiego poziomu, który pozwala nam zrozumieć złożoność świata i zaakceptować nasz brak wiedzy w pewnych sprawach.
|
So sty 03, 2009 19:41 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Cytuj: Witold a w jaki sposób teiści bezczeszczą zwłoki?? A w jaki sposób ateizm zabija duszę? (bo mowa była o zwłokach tej zabitej duszy) Johnny99 napisał(a): Nie mówiąc już o innym, bardziej zasadniczym problemie - zakładam, że Witold urodził się w cywilizacji chrześcijańskiej. Jak więc, wedle jego teorii, jest możliwe, że jest ateistą, a nie chrześcijaninem ? Teoretycznie każdy może zawsze zmienić religię, ale większość tego nie robi, ani też nie porzuca wiary w ogóle. Dawkins użył niedawno określeń "postchrześcijański ateista" albo "chrześcijanin kulturowy". To IMHO bardzo dobre określenia. Wszyscy jesteśmy w Europie jakoś przesiąknięci kulturą chrześcijańską. W związku z tym też, zdecydowana większość wierzących w obrębie tej kultury, to chrześcijanie. Dośc powiedzieć, że każdy "postchrześcijański ateista", gdyby się miał kiedyś nawrócić, to na 99% nawróci się właśnie na chrześcijaństwo. A jak w ogóle zostać można zostać ateistą? Wszystko zależy. Może po prostu wychowanie w mało religijnej rodzinie, lub dawka sceptycznego i krytycznego myślenia. Zwłaszcza to drugie jest dla wiary problemem. Ókaż napisał(a): BIBLIA JESY ŹRÓDŁEM HISTORYCZNYM. Czy ja mówie do dzieci? przeczytajcie definicje w słowniczku dla dzieci. Skoro tak, to ile razy mam powtarzać: KUBUŚ PUCHATEK JEST ŹRÓDŁEM HISTORYCZNYM. Nie rozśmieszaj mnie, Biblia nie może być źródłem historycznym, choćby to że opowiada jakieś bajki o cudach, ją dyskredyduje pod tym względem. Poza tym wiarygodność jako źródła historycznego Biblii jest mała: nieznani autorzy, czas powstania, przypuszczalnie wielokrotna redakcja, fakt że ewangelii było o wiele więcej niż te któe są w Biblii... BIBLIA NIE JEST i NIE MOŻE BYĆ źródłem historycznym. Koniec, kropka. Jezus może być postacią historyczną - ale pod żadnym pozorem nie możemy tego stwierdzić na podstawie Biblii. Johnny99 napisał(a): Sam sobie spróbuj odpowiedzieć, dlaczego to my, wierzący, podkreślamy człowieczeństwo człowieka, natomiast Wy, ateiści, wolicie mówić o " rozumnym zwierzęciu ", zresztą rozumność też powoli zaczynacie negować. Ciekawe, nie ?
To wynika z waszego, teistycznego egocentryzmu, który wystawia człowieka ponad wszystko inne co żyje na Ziemi.
Biologicznie jak najbardziej jesteśmy tylko jednym z wielu gatunków zwierząt. Ale nasza ewolucja zaszła na tyle wysoko, że wytworzyliśmy naukę, kulturę, sztukę, technikę i złożone społeczeństwa, mamy świadomość istnienia (choć nie da się udowodnić, że inne gatunku jej nie posiadają) i rozwiniętą moralność.
To wszystko pozwoliło nam na osiągnięcie dominacji nad innymi gatunkami. Gdyż zwyczajnie jesteśmy wyżej rozwinięci. Na tym polega "człowieczeństwo". Człowieczeństwo to wynik naszej ewolucji, odpowiedni dla naszego gatunku. Równie dobrze niedźwiedzie mogłyby mówić o swoim "niedźwiedziostwie", które nam nie przypadło, tak jak im nie przypadło "człowieczeństwo".
|
So sty 03, 2009 19:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|