Autor |
Wiadomość |
worek
Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 15:18 Posty: 272
|
dobra Marku
Cytuj: Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
w linku nie znalazłem za żadne skarby świata czemu to wycieli i czemu w kościele jest tylo obrazó obrazków itd... ?
_________________ Proszę o obcję "edytuj"
mój analfabetyzm utrudnia mi życie...
przepraszam za błędy...
|
Cz lut 26, 2009 13:34 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To dziwne że nie znalazłeś. Tak jak dziwne że przeczytałeś w 4 minuty 
|
Cz lut 26, 2009 13:35 |
|
 |
worek
Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 15:18 Posty: 272
|
dobra doczytałem zwracam honor
tłumaczenie średnio do mnie trafia ale niech będzie jakoś to tłumaczą (tekst o fotagrafii, aalbo inżynierii mnie rozbawił)
_________________ Proszę o obcję "edytuj"
mój analfabetyzm utrudnia mi życie...
przepraszam za błędy...
|
Cz lut 26, 2009 13:36 |
|
|
|
 |
worek
Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 15:18 Posty: 272
|
Marek MRB napisał(a): To dziwne że nie znalazłeś. Tak jak dziwne że przeczytałeś w 4 minuty 
czepiasz się całego obrau Boga nie mam zamiaru czytac
ale związku z tekstem, mówi się że modli się do świętych o "wstawiennictwo" do Boga, i że łaska boga działa tak jakby przez tych świętych... nie zachacza tu troche o to bałbohwalstwo wszystko??
_________________ Proszę o obcję "edytuj"
mój analfabetyzm utrudnia mi życie...
przepraszam za błędy...
|
Cz lut 26, 2009 13:39 |
|
 |
worek
Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 15:18 Posty: 272
|
Marku Ty jesteś autorem tej broszurki... 
_________________ Proszę o obcję "edytuj"
mój analfabetyzm utrudnia mi życie...
przepraszam za błędy...
|
Cz lut 26, 2009 13:45 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Marek MRB napisał(a): To już było grzmocie. Jedno i drugie (tj. zarówno oskarżenia na podstawie słów wyjętych z kontekstu jak i polowanie na wierzących). To jest. I jeszcze pewnie długo będzie... W XX wieku z powodu ich wiary zamordowano więcej wierzących, niż przez poprzednie XIX wieków...
Masz rację. I może wypowiedziałbym się w bardziej stonowany sposób, ale taka wiara po prostu mnie przeraża. W połączeniu z założeniem, że życie nie należy do człowieka tylko do Boga, i wiarą jakiejś grupy ludzi w to, że wykonują wolę bożą, to prosty przepis na masakrę. Naprawdę niektóre nurty neopogańskie czczące życie doczesne czy nawet satanizm wyglądają dla mnie w tym momencie dużo sympatyczniej.
|
Cz lut 26, 2009 13:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
grzmot napisał(a): Masz rację. I może wypowiedziałbym się w bardziej stonowany sposób, ale taka wiara po prostu mnie przeraża. W połączeniu z założeniem, że życie nie należy do człowieka tylko do Boga, i wiarą jakiejś grupy ludzi w to, że wykonują wolę bożą, to prosty przepis na masakrę. No cóż, taka wiara w połączeniu z wiarą jakiejś grupy ludzi w to, że wykonują wolę bożą (i np, rozumieją to tak że skoro śmierć może być korzystna to sami mogą zabijać a nie tak jak tu pisałem - np. w kontekście klęsk żywiołowych też mnie przeraża.
Ale to jednak spora różnica czy to połaczenie jest (inna rzecz że nie da się zaprzeczyć iż istniały w historii takie okresy kiedy my - tj chrześcijanie - tak mysleliśmy...)
|
Cz lut 26, 2009 14:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: ale związku z tekstem, mówi się że modli się do świętych o "wstawiennictwo" do Boga, i że łaska boga działa tak jakby przez tych świętych... nie zachacza tu troche o to bałbohwalstwo wszystko?? Czemu ? Przecież moich bliskich i znajomych też nieraz proszę o taką modlitwę. A Bóg np. uzdrawiał przez Piotra czy Pawła i ludzie ich o te uzdrowienia prosili. Cytuj: Marku Ty jesteś autorem tej broszurki... No, na razie to są takie pliki z luźnymi rozdziałami. Będę je chciał kiedyś złożyć w coś solidniejszego, ale do tego jeszcze baaardzo daleko - trzeba dużo pracy (zwłaszcza stylistyczno-redakcyjnej).
|
Cz lut 26, 2009 15:01 |
|
 |
worek
Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 15:18 Posty: 272
|
Cytuj: No, na razie to są takie pliki z luźnymi rozdziałami. Będę je chciał kiedyś złożyć w coś solidniejszego, ale do tego jeszcze baaardzo daleko - trzeba dużo pracy (zwłaszcza stylistyczno-redakcyjnej). i tak kawał dobrej roboty  więc się nie poddawaj  Cytuj: A Bóg np. uzdrawiał przez Piotra czy Pawła i ludzie ich o te uzdrowienia prosili.
czy poprostu nie istnieje obawa że ludzie zamiaast do Boga przez świętych zaczną się modlić do Tych świętych??
_________________ Proszę o obcję "edytuj"
mój analfabetyzm utrudnia mi życie...
przepraszam za błędy...
|
Cz lut 26, 2009 15:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
worek napisał(a): czy poprostu nie istnieje obawa że ludzie zamiaast do Boga przez świętych zaczną się modlić do Tych świętych?? Istnieje. Jednak to nie bałwochwalstwo a raczej infantylność wiary.
Mimo wszystko nie spotkałem nikogo kto brałby świętych za Boga.
|
Cz lut 26, 2009 15:29 |
|
 |
worek
Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 15:18 Posty: 272
|
Marek MRB napisał(a): worek napisał(a): czy poprostu nie istnieje obawa że ludzie zamiaast do Boga przez świętych zaczną się modlić do Tych świętych?? Istnieje. Jednak to nie bałwochwalstwo a raczej infantylność wiary. Mimo wszystko nie spotkałem nikogo kto brałby świętych za Boga.
nie chodzi o branie, tylko o brak zastanowienia, np. mówi się że o. Pio uzdrawiał a to przecież Bóg uzdrawiał za pośrednictwem o. Pio...
_________________ Proszę o obcję "edytuj"
mój analfabetyzm utrudnia mi życie...
przepraszam za błędy...
|
Cz lut 26, 2009 15:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
worek napisał(a): nie chodzi o branie, tylko o brak zastanowienia, np. mówi się że o. Pio uzdrawiał a to przecież Bóg uzdrawiał za pośrednictwem o. Pio... Przecież to oczywiste.
Zresztą nawet Piśmie też się używa takich sformułowań:
"Ojciec Publiusza leżał właśnie chory na gorączkę i biegunkę. Paweł poszedł do niego i pomodliwszy się położył na nim ręce i uzdrowił go." /Dz 28,8/
Co więcej, rzecz nie tylko w uzdrawianiu. W Ewangelii czytamy:
"Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane." /J 20,23/
A więc to apostołowie odpuszczają - choć nie są przyczyną , siłą sprawczą tego odpuszczenia (napisane jest bowiem „W Nim mamy odkupienie przez Jego krew - odpuszczenie występków, według bogactwa Jego łaski.” /Ef.1,7/).
Uczniowie wprawdzie otrzymali ów dar w sposób niezasłużony – ale skoro otrzymali to go mają, są w jego posiadaniu:
„Nie mam srebra ani złota - powiedział Piotr - ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!” /Dz 3,6/
Jak widać, Piotr nie ma wątpliwości iż posiada dar uzdrawiania. Dar, otrzymany od Boga:
"Jednemu dany jest przez Ducha dar mądrości słowa, drugiemu umiejętność poznawania według tego samego Ducha,innemu jeszcze dar wiary w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania w jednym Duchu,[...]" /1 Kor 12,8-9/
Oczywiście komu dać (a własciwie dawać) tę Łaskę decyduje Bóg , ale kto dostał, ten ma :
"Czy wszyscy posiadają łaskę uzdrawiania? Czy wszyscy przemawiają językami? Czy wszyscy potrafią je tłumaczyć? "/1 Kor 12,30/
Nie znamy kryteriów tego "bożego rozdawnictwa" - raczej nie jest nim osobista świętość. Prawdopodobnie wielu "namaszczonych", czyniących cuda i znaki srodze się zawiedzie :
"Wielu powie Mi w owym dniu: Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia? Wtedy oświadczę im: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!" /Mt 7,22-23/
Ale wracajmy do tych co otrzymali dary. Oni (choć nie swoją mocą) czynią cuda :
"Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!" /Mr 10,8/
I uczniowie to robią, o czym Pismo mówi wprost i bez żadnych wątpliwości :
"I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych." /Łk 9,2/
"Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie."/Łk 9,6/
|
Cz lut 26, 2009 16:15 |
|
 |
kamilek17
Dołączył(a): Wt lut 24, 2009 20:26 Posty: 36
|
człowiek jest tylko narzędziem. tak jak np defibrylator sam nie uratuje człowieka. to człowiek musi go podpiąć i użyć. to tylko narzędzie tak jak człowiek. Bóg używa człowieka do uzdrawiania innych.
_________________ Jesu In Te Confido!
Bo kto Ciebie Boże raz pojąć może,
ten nic nie pragnie, ni szuka...
|
Cz lut 26, 2009 16:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Powiedziałbym może że raczej współpracownikiem - bowiem Bóg traktuje nas podmiotowo. Ale ogólnie się zgadzam.
|
Cz lut 26, 2009 17:52 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|