Czy TEORIA EWOLUCJI jest religią ateistów naszych czasów?
Autor |
Wiadomość |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
pilaster napisał(a): Ewolucja jest teorią naukową udowodnioną i potwierdzona ponad wszelką rozsądną wątpliwość.
Czy więc człowiek pochodzi od małpy, a ta wyewoluowała z innych prymitywniejszych form, typu gryzoń podobny do szczura?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt wrz 08, 2009 13:16 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Seweryn napisał(a): pilaster napisał(a): Ewolucja jest teorią naukową udowodnioną i potwierdzona ponad wszelką rozsądną wątpliwość. Czy więc człowiek pochodzi od małpy. A co seweryn uważa za "małpę"? Przedstawiciela rzędu prymatów? Jezeli tak to człowiek JEST małpą, a nie tlyko od niej pochodzi. Ale być moze Seweryn pod określeniem "małpa" rozumie co innego. Niech zatem napisze co. Cytuj: a ta wyewoluowała z innych prymitywniejszych form, typu gryzoń podobny do szczura?
Od gryzoni? Nie. Najbliższymi żyjącymi krewnymi prymatów ("małp") są ssaki owadożerne, np nietoperze, albo ...jeże, czy krety.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Wt wrz 08, 2009 13:30 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
pilaster napisał(a): A co seweryn uważa za "małpę"?
Przedstawiciela rzędu prymatów? Jezeli tak to człowiek JEST małpą, a nie tlyko od niej pochodzi.
Ale być moze Seweryn pod określeniem "małpa" rozumie co innego. Niech zatem napisze co.
Od gryzoni? Nie. Najbliższymi żyjącymi krewnymi prymatów ("małp") są ssaki owadożerne, np nietoperze, albo ...jeże, czy krety.
Małpy w znaczeniu potocznym oczywiście .
Przyjrzyj się abyś wiedział o jak wyglądają takie małpy:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Orangutan_001.jpeg
A więc człowiek według Ciebie może pochodzić od nietoperza , lub kreta ,czy tak?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt wrz 08, 2009 13:43 |
|
|
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
Epikuros napisał(a): Cytuj: Nie o taki rodzaj wiedzy mi chodzi. Gdyby Rzymianie nie potrafili obliczać, wyznaczać geometrii , pewnie nie powtałyby wielkie akwedukty. To się zgadza natomiast słyszałem już troche teorii na temat powstania wszechświata i różnią się one czasem bardzo diametralnie. Np że wszechświat nie rozchodzi się w każdym kierunku jednocześnie lecz płasko :O. Tak przynajmniej rozumowano w 2002 roku. Jak dobrze pamiętam moją rozmowę z polskim astrofizykiem, wykładającym dla obcokrajowców. O wielkie teorie mi się rozchodzi -postanie wszechświata, małpo-pochodzenie. Nie odrzucam całek, macierzy, mechaniki budowli, wytrzymałości materiałów, fizyki, matmy itd. Nie zrozumieliśmy się. Czyli po prostu uznajesz jedynie wiedzę, która: a) nie przeczy Twjemu światopoglądowi b) jest dla Ciebie łątwa do zweryfikowania. Dziwne, że jakoś nie engujesz wzorów na horyzont zdarzeń etc. a negujesz ewolucję. Dzisiejsza nauka jest dla specjalistów, nie da się dyskuować na ten temat nie mając wiedzy o załozeniach i mechanizmach. Maraskinie, Ty njie rozumiesz teorii ewolucji - sam jej dogłębnie nie rozumiem - jest to coś dla specjalistów w tej dziedzinie. Ja jej jednak nie neguję, bo wszystko co na jej temat wiem jest logiczne i ma potwierdzenie w obserwacjach. Resztę oczywiscie biorę na wiarę i nie przeszkadza mi to - ile byłem w stanie sprawdzić i ile mi było potrzebne, tyle sprawdziłem. Tak samo jak nie neguję wzoru E=mc^2 - jednak gdybym bardzo potrzebował nic nie stoi mi na przeszkodzie by nauczyć się dogłębnie fizyki i sprawdzić jak Einstein doszedł do tego wzoru - i dopiero później wziąść się za krytykę. Podobnie jest z Tobą - jeśli nie znasz podstaw teorii ewolucji niepodobna abyś ja negował, bo wzbudzasz pośmiewisko. Można to porównać dos twierdzenia " Jak to energia równa się masie pomnożonej przez kwadrat przyspiueszenia? Przecież to głupie! Każdy wie co to jest energia, energia to np. prąd i niezależnie jak szybko biegnę z baterią tyle samo prądu ona daje etc." - jest to krytyka na poziomie "pękajcie ze śmiechu" i taką krytykę przedstawia np. w pełnym świetle Metanoja, a i Tobie się to udziela. Stosujesz dużo pomówień i wkładasz w moje usta rzeczy o których nie mówiłem:/. No ale nieważne. Widzisz zawsze ułudą naukowców, wcześniej zapewne alchemików było dowiedzenie istnienia Boga za pomocą dotęmpnej wiedzy i eksperymentów, teori, pomiarów. Z marnym skutkiem. Obecnie uważa się że jeżeli nauka nie może czegoś dowieść to to nie istnieje. I masz tu bracie teraz problem. Jestem przekonany że nigdy nasza wiedza nie udowodni Jego istnienia. Nie da się stworzyć uniwersalnego wzoru na życie za momocą wszystkich dostępnych dziedzin nauk. Problem rodzi się kiedy nauka wkracza w konflikt powstania Świata oraz życia. Ten konflikt będzie trwał nieustannie. Dopuki nie bedzie istniał dowód na nie istnienie Boga (co się nigdy nie stanie), wszystkie teorie "tworzenia samoczynnego" mogę z uśmiechem na ustach wyrzucić do kosza:). Razem z antropgenezą. A do wypełnienia tego wzoru wystarczy tylko jedna książka... no ale część osób woli czytać Focusy i Newsweeki, gdzie wiedza naukowa często wypełniona jest pomiędzy różnymi śmiesznymi teoriami, które potem jednak są przyswajane przez nie naukowców. Cytuj: Poza tym teoria WW nmie jest jeszcze do klońca zweryfikowaną hipotezą. Jednakże dzięki niej udało się przewidzieć jniektóre faktyu (np. promieniowanie tła) - i tutaj tak samo jak w teorii ewolucji naukowcy mogą sprzeczać się o pewne szczegóły - czy wszechświat rozszerzał się we wszystkich kierunkach, czy tylko horyzontalnie? Nie jest to jednak bardzo istotne dla samej teorii, a i żaden fizyk nie przedstawi Ci tego jak prawdę objawioną, a jedynie powie, że obserwacje pozwalają twierdzić, że tak może być.
Dobrze to ująłeś hipotezą  . A spóbuj spojrzeć na to trochę z innej strony może to właśnie dowód stworzenia...
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
Wt wrz 08, 2009 13:44 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Seweryn napisał(a): Małpy w znaczeniu potocznym oczywiście .
To znaczenie jest za mało precyzyjne. Ale owszem, człowiek pochodzi od gatunków podobnych do współczesnych małp, takich jak szympans czy goryl. Ale jest to stwierdzenie mało precyzyjne i może być mylące. Cytuj: A więc człowiek według Ciebie może pochodzić od nietoperza , lub kreta ,czy tak?
Nie, ponieważ są to gatunki żyjące współcześnie. Podobnie seweryn nie pochodzi od swojego kuzyna (zakładajac że ma takowego), ale ma wspólnego z owym kuzynem przodka.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Wt wrz 08, 2009 14:16 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
pilaster napisał(a): Seweryn napisał(a): Małpy w znaczeniu potocznym oczywiście .
To znaczenie jest za mało precyzyjne. Ale owszem, człowiek pochodzi od gatunków podobnych do współczesnych małp, takich jak szympans czy goryl. Ale jest to stwierdzenie mało precyzyjne i może być mylące. Cytuj: A więc człowiek według Ciebie może pochodzić od nietoperza , lub kreta ,czy tak? Nie, ponieważ są to gatunki żyjące współcześnie. Podobnie seweryn nie pochodzi od swojego kuzyna (zakładajac że ma takowego), ale ma wspólnego z owym kuzynem przodka.
Jeżeli człowiek pochodzi od gatunków podobnych do współczesnych małp, to czy według Ciebie małpy mogą pochodzić od zwierząt podobnych do współczesnych szczurów, nietoperzy czy kretów ?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt wrz 08, 2009 14:24 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Seweryn napisał(a): Jeżeli człowiek pochodzi od gatunków podobnych do współczesnych małp, to czy według Ciebie małpy mogą pochodzić od zwierząt podobnych do współczesnych szczurów, nietoperzy czy kretów ?
Szczurów na pewno nie, już to pisałem.
Same małpy pochodzą najprawdopodobniej od zwierzęcia podobnego do takiego
wiewiórecznika
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Wt wrz 08, 2009 15:26 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: Mimo, że starasz się mnie obrazić, nie nazwę Cię nieudolnym trollem, choć nie umiałeś wstawić zwykłego linku , ani przytoczyć odpowiedzi na moje pytania, bo chamstwo nie jest w moim stylu. Wręcz przeciwnie, życzę Ci wszystkiego dobrego . Sewerynie będę nadal nazywał rzeczy po imieniu, nie będę przesadnie uprzejmy, bo gotów byłbyś pomyśleć, że możesz pisać wszystko, a zwrócenie uwagi jest faux pas. Nie umiesz otwierać linków - nie miej pretensji do mnie - ja wklejam tak jak mi wygodnie  maraskin: Cytuj: Stosujesz dużo pomówień i wkładasz w moje usta rzeczy o których nie mówiłem:/. No ale nieważne. widzę, że maraskin używa fraterowskiej dialektyki - rzuca słowa, a przykłądu nie poda. I jak ja mam na takie coś odpowiedzieć?? Cytuj: Widzisz zawsze ułudą naukowców, wcześniej zapewne alchemików było dowiedzenie istnienia Boga za pomocą dotęmpnej wiedzy i eksperymentów, teori, pomiarów. Z marnym skutkiem. Obecnie uważa się że jeżeli nauka nie może czegoś dowieść to to nie istnieje. I masz tu bracie teraz problem. Jestem przekonany że nigdy nasza wiedza nie udowodni Jego istnienia. Nie da się stworzyć uniwersalnego wzoru na życie za momocą wszystkich dostępnych dziedzin nauk. Problem rodzi się kiedy nauka wkracza w konflikt powstania Świata oraz życia. Ten konflikt będzie trwał nieustannie. Dopuki nie bedzie istniał dowód na nie istnienie Boga (co się nigdy nie stanie), wszystkie teorie "tworzenia samoczynnego" mogę z uśmiechem na ustach wyrzucić do kosza:). Razem z antropgenezą. A do wypełnienia tego wzoru wystarczy tylko jedna książka... no ale część osób woli czytać Focusy i Newsweeki, gdzie wiedza naukowa często wypełniona jest pomiędzy różnymi śmiesznymi teoriami, które potem jednak są przyswajane przez nie naukowców. Nie zrozumiałeś wyraxnie tematu. Nie postuluję naukowego dowodu na istnienie Boga, bo ROZMAWIAM NA TEMAT EWOLUCJI. Nigdzie na tym forum nie pisałem, że skoro nauka nie wykryła Boga to go nie ma. Czemu więc dyskutujesz z urojonymi tezami? Cytuj: Dobrze to ująłeś hipotezą . A spóbuj spojrzeć na to trochę z innej strony może to właśnie dowód stworzenia...
Nie, to nie jest dowód. Znowu robisz z Boga zapchajdziurę - "aaaa nauka jeszcze nie jest pewna? Jest tutaj dziura w teorii? o to napewno tam jest Bóg!"
Jak nie wiemy, kto do pudełka od zapałek włożył pinezkę to też jest dowód na Boga?
WW nikt nie zaobserwował i ciężko jest cokolwiek pewnie stwierdzić. Mamy wiele poszlak i faktów, które TWW wyjaśnia i niektóre nawet TWW przewidziała - jak narazie jest ona bardzo wiarygodna - lecz może kiedyś powstanie inna, lepsza teoria - musiałaby ona jednak stwierdzić dlaczego WW tak dobrze zgadza sie z obserwacjami.
Dodatkowo teoria WW nie mówi o powstaniu bezwzględnym wszystkiego, a jedynie o powstaniu wszechświata w takiej formie w jakiej go dziś oglądamy. I tak naprawdę teoria WW nie przeczy ani nie potwierdza istnienia Boga (chyba, że Biblię dosłownie interpretujesz, to w tym momencie leżysz)
_________________ MÓJ BLOG
|
Wt wrz 08, 2009 15:44 |
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
Epikuros napisał(a): maraskin: Cytuj: Stosujesz dużo pomówień i wkładasz w moje usta rzeczy o których nie mówiłem:/. No ale nieważne. widzę, że maraskin używa fraterowskiej dialektyki - rzuca słowa, a przykłądu nie poda. I jak ja mam na takie coś odpowiedzieć?? Cytuj: Widzisz zawsze ułudą naukowców, wcześniej zapewne alchemików było dowiedzenie istnienia Boga za pomocą dotęmpnej wiedzy i eksperymentów, teori, pomiarów. Z marnym skutkiem. Obecnie uważa się że jeżeli nauka nie może czegoś dowieść to to nie istnieje. I masz tu bracie teraz problem. Jestem przekonany że nigdy nasza wiedza nie udowodni Jego istnienia. Nie da się stworzyć uniwersalnego wzoru na życie za momocą wszystkich dostępnych dziedzin nauk. Problem rodzi się kiedy nauka wkracza w konflikt powstania Świata oraz życia. Ten konflikt będzie trwał nieustannie. Dopuki nie bedzie istniał dowód na nie istnienie Boga (co się nigdy nie stanie), wszystkie teorie "tworzenia samoczynnego" mogę z uśmiechem na ustach wyrzucić do kosza:). Razem z antropgenezą. A do wypełnienia tego wzoru wystarczy tylko jedna książka... no ale część osób woli czytać Focusy i Newsweeki, gdzie wiedza naukowa często wypełniona jest pomiędzy różnymi śmiesznymi teoriami, które potem jednak są przyswajane przez nie naukowców. Nie zrozumiałeś wyraxnie tematu. Nie postuluję naukowego dowodu na istnienie Boga, bo ROZMAWIAM NA TEMAT EWOLUCJI. Nigdzie na tym forum nie pisałem, że skoro nauka nie wykryła Boga to go nie ma. Czemu więc dyskutujesz z urojonymi tezami? Może mój post zboczył nieco z tematu i poszedł w kierunku naukowego stwierdzenia Boga , lecz z głównego wątku nie zgubiłem. Patrz podkreślenie w powyższym tekście. Przepraszam ale dla mnie teoria ewolucji poparta na podstawie podobnych dowodów co tworzenie się wszechświata jest tak samo "ważna w swoich tezach". Cytuj: Cytuj: Dobrze to ująłeś hipotezą . A spóbuj spojrzeć na to trochę z innej strony może to właśnie dowód stworzenia... Nie, to nie jest dowód. Znowu robisz z Boga zapchajdziurę - "aaaa nauka jeszcze nie jest pewna? Jest tutaj dziura w teorii? o to napewno tam jest Bóg!" Znowu robisz z Boga zapchajdziurę - pomówienie, ...jeszcze wcześniej tego nie mówiłem. Może ktoś inny na forum? sic! Ok bedę następnym razem pamiętał o wyszczególnieniu twoich pomówień. zapomniałem że bazujesz na faktach... Cytuj: Jak nie wiemy, kto do pudełka od zapałek włożył pinezkę to też jest dowód na Boga? Nie bądzmy aż tak dziecinni. Nie wchodzmy na poziom absurdu. Tworzenie Świata a schowanie pinezki to troche nieadekwatne porównanie. Przynajmniej dla mnie. Cytuj: WW nikt nie zaobserwował i ciężko jest cokolwiek pewnie stwierdzić. Mamy wiele poszlak i faktów, które TWW wyjaśnia i niektóre nawet TWW przewidziała - jak narazie jest ona bardzo wiarygodna - lecz może kiedyś powstanie inna, lepsza teoria - musiałaby ona jednak stwierdzić dlaczego WW tak dobrze zgadza sie z obserwacjami.
Dodatkowo teoria WW nie mówi o powstaniu bezwzględnym wszystkiego, a jedynie o powstaniu wszechświata w takiej formie w jakiej go dziś oglądamy. I tak naprawdę teoria WW nie przeczy ani nie potwierdza istnienia Boga (chyba, że Biblię dosłownie interpretujesz, to w tym momencie leżysz)
Oj leże panie greku  . Kiedyś wszyscy z pewnoscią bedziemy, nasze dzieci także.
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
Wt wrz 08, 2009 16:19 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
pilaster napisał(a): Seweryn napisał(a): Jeżeli człowiek pochodzi od gatunków podobnych do współczesnych małp, to czy według Ciebie małpy mogą pochodzić od zwierząt podobnych do współczesnych szczurów, nietoperzy czy kretów ? 1)Szczurów na pewno nie, już to pisałem. 2)Same małpy pochodzą najprawdopodobniej od zwierzęcia podobnego do takiego  wiewiórecznika
1)Skąd pewność, że nie?
2) Wcześniej było: nietoperza lub kreta , teraz wiewiórecznik , skąd pewność, że ich przodkiem nie było coś podobnego do dżdżownicy?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt wrz 08, 2009 16:40 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: Może mój post zboczył nieco z tematu i poszedł w kierunku naukowego stwierdzenia Boga , lecz z głównego wątku nie zgubiłem. Patrz podkreślenie w powyższym tekście. Przepraszam ale dla mnie teoria ewolucji poparta na podstawie podobnych dowodów co tworzenie się wszechświata jest tak samo "ważna w swoich tezach". O nie. Ewolucja jest "tysiąc" razy lepiej udokumentowana i jest niezaprzeczalnym faktem. A sposób rozumowania mizerny - jak możesz wierzyć w Boga chrześcijańskiego skoro nie masz dowodów na nieistnienie dharmy, prawa karmana i sansary? Cytuj: Znowu robisz z Boga zapchajdziurę - pomówienie, ...jeszcze wcześniej tego nie mówiłem. Może ktoś inny na forum? sic! Ok bedę następnym razem pamiętał o wyszczególnieniu twoich pomówień. zapomniałem że bazujesz na faktach... Tak znowu, bo już inni na tym forum robili - znowu w sensie "na nowo" - i tak - łatwiej przyczepić się do jednego słowa, a nóż interlokutorowi ucieknie to, że własciwie nic swoją wypowiedzią nie wprowadziłeś  Cytuj: Nie bądzmy aż tak dziecinni. Nie wchodzmy na poziom absurdu. Tworzenie Świata a schowanie pinezki to troche nieadekwatne porównanie. Przynajmniej dla mnie. Jeśli mówię o sposobie rozumowania to porównanie jest doskonałe - a właśnie o tym mówię. Proces rozumowania jaki przedstawiłeś - nie wiemy jak to się stało, więc zrobił to Bóg - i pinezka jest doskonałym przykładem jakie to są brednie. I nie wchodzę na poziom absurdu - używam przykładu aby Ci pokazać, że na poziomie absurdu było od początku Twoje rozumowanie  Cytuj: Oj leże panie greku . Kiedyś wszyscy z pewnoscią bedziemy, nasze dzieci także.
Oj tutaj już leżysz i kwiczysz
Co z tego, że fakty mówią nam, że jest A, skoro stara książka mówi, że jest B?
maraskin, może mi wytłumaczysz jak Biblia tłumaczy np. promieniowanie tła, ERV w DNA człowieka i szympansa, obszar widzialny wszechświata etc? Dlaczego Bóg podrzucił dowody na ewolucję i wiek wszechświata? Czyżby był KŁAMCĄ?
_________________ MÓJ BLOG
|
Wt wrz 08, 2009 16:51 |
|
 |
Escallibur
Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 13:08 Posty: 59
|
Jeśli Kościół uznał teorię ewolucji za zgodną z wiarą to nie rozumiem dlaczego niektórzy burzą się że nie zostali stworzeni na obraz i podobieństwo.
Tka człowiek pochodzi od małpy, a raczej my i małpy mamy wspólne korzenie. Człowiek jakby nie patrząc jest biologicznie zwierzętami z grupy naczelnych. Mamy z gorylami i orangutanami wiele wspólnych cech: budowa mózgu, kształt czaszki i co najważniejsze przeciwstawny kciuk (który jest w ziemskim środowisku sporadyczną cechą wśród organizmów).
Jak już pisałem najlepszym dowodem na istnienie ewolucji są nasze zwierzęta domowe: psy i koty. Pies na początku okresy hodowli nie dzielił się na rasy, każdy osobnik był niemal identyczny. Człowiek jednak na przestrzeni wieków krzyżował ze sobą takie osobniki które wyróżniały się pewnym cechami przez co powstały wyspecjalizowane odmiany (rasy). U psów ewolucja nie jest gatunkowo jednorodna, poszła w wiele kierunków. Jest to gatunek zróżnicowany ale nadal jest to ten sam gatunek (psy mogą się dowolnie rozmnażać z przedstawicielami innej rasy). Jak na ironie nie uświadczymy już psa takim jakim był pierwotnie (bardzo podobny do wilka, z współczesnych czasach najbliżej do tego obrazu jest chyba owczarkom alzackim i syberianom). Zmiany ewolucyjne trwają nadal. Kto wie czy za tysiąc lat niektóre rasy tak bardzo ulegną ewolucji, że będą już osobnymi gatunkami i taki potomek boksera nie będzie mógł krzyżować się z potomkiem pudla. Chcieliście przykładu to macie.
|
Wt wrz 08, 2009 17:18 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Epikuros napisał(a): Cytuj: Mimo, że starasz się mnie obrazić, nie nazwę Cię nieudolnym trollem, choć nie umiałeś wstawić zwykłego linku , ani przytoczyć odpowiedzi na moje pytania, bo chamstwo nie jest w moim stylu. Wręcz przeciwnie, życzę Ci wszystkiego dobrego . Sewerynie będę nadal nazywał rzeczy po imieniu, nie będę przesadnie uprzejmy, bo gotów byłbyś pomyśleć, że możesz pisać wszystko, a zwrócenie uwagi jest faux pas. Nie umiesz otwierać linków - nie miej pretensji do mnie - ja wklejam tak jak mi wygodnie 
Wklejasz jak Ci wygodnie nie zważając na treść , którą wklejasz. Czytając ze zrozumieniem będziesz wiedział co wkleić lub czego nie wkleić . Jeśli pytam Cię o mechanizm zmian na poziomie organicznym to nie zasypuj mnie stertą informacji nie na temat, których nie rozumiesz, bo to bez sensu.
Nie wymagam od Ciebie uprzejmości i innych rzeczy ponad Twoje siły, wymagam jedynie odrobiny zdrowego rozsądku, ale patrząc na to, co i jak wklejasz, widocznie za dużo wymagam. 
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt wrz 08, 2009 17:21 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Seweryn napisał(a): Wklejasz jak Ci wygodnie nie zważając na treść , którą wklejasz. Czytając ze zrozumieniem będziesz wiedział co wkleić lub czego nie wkleić . Jeśli pytam Cię o mechanizm zmian na poziomie organicznym to nie zasypuj mnie stertą informacji nie na temat, których nie rozumiesz, bo to bez sensu. Nie wymagam od Ciebie uprzejmości i innych rzeczy ponad Twoje siły, wymagam jedynie odrobiny zdrowego rozsądku, ale patrząc na to, co i jak wklejasz, widocznie za dużo wymagam. 
Ok rzeczywiscie nie zrozumiałem, więc przepraszam. Oto link który odpowie na Twoje pytania:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewolucja
_________________ MÓJ BLOG
|
Wt wrz 08, 2009 17:31 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Cytuj: ...na podstawie podobnych dowodów co tworzenie się wszechświata...
Maraskin, a Ty wiesz jak powstaly poklady rudy zelaza? Moglbys opisac?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Wt wrz 08, 2009 17:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|