Autor |
Wiadomość |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: Krzyże w szkołach
Czy jakiś dobry człowiek mógłby wytłumaczyć wobec tego, jaki jest cel krzyży w szkołach i instytucjach?
_________________
|
Pt gru 04, 2009 16:38 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Krzyże w szkołach
0bcy_astronom napisał(a): To jak - ściągamy tego białego orła z godła? Ponoć ma być równość, co np powiedzą osoby czarnoskóre? Ponoć w państwie mają być zapewnione równe prawa a co sobie ma pomyśleć taki murzyn wchodzący na salę sądową gdzie powinna panować bezstronność a tu pierwsza rzecz jaką widzi to wielki biały ptak? Już ci to tłumaczyłem dwukrotnie, ale przeciez twoja pamięć nie sięga głębiej niż pół postu wstecz. I założę się, że za 10 postów znów wyleziesz z tym głupkowatym tematem dumny, jaką to celną ripostę strzeliłeś! Przypomnę, że ostantio z ciekawszych rzeczy domagałas sie zakazu instalowania okien, bo moga obrażać uczucia osób które wypoadły przez okno. Czy twoim zdaniem biel orła ma coś wspólnego z kolorem skóry czy rasą? (wiecie co, czuję się troche jak idiota tlumacząc takie rzeczy. Popełniam bład? Jak to ktoś napisał: nie dyskutuj z kretynem: ściągnie cie do swojego poziomu i wtedy pokona doświadczeniam)
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pt gru 04, 2009 18:33 |
|
 |
Prawda
Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 14:48 Posty: 35
|
 Re: Krzyże w szkołach
Na to nie znajdziesz zadnej LOGICZNEJ odpowiedzi, oprocz:
KOSCIOL = WLADZA
Ten kto ma wladze, zawsze bedzie chcial miec jeszcze wiecej wladzy. Nie bedzie nigdy nasycony...
|
Pt gru 04, 2009 18:37 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Krzyże w szkołach
0bcy_astronom napisał(a): Cytuj: Na odwróconym krzyżu, swastyce czy pentagramie też nie ma żadnych napisów, a mimo to zrozumiałabym, jeżeli komuś takie symbole by się nie podobały i obrażały jego uczucia. To, że Tobie się wydaje że w tym przypadku jest to chęć dokopania Katolikom nie jest argumentem, to Twoje własne odczucia. Powinniśmy postępować roztropnie, a nie zgodnie z odczuciami, chyba się zgodzisz? Ale Ci z statyką zabijali polaków a Ci z krzyżem walczyli za Polskę... [. Niestety - w praktyce wyglądało to tak, ze ci z krzyżem (i swastyką) zabijali tych z krzyżem.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pt gru 04, 2009 18:39 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Krzyże w szkołach
Prawda napisał(a): KOSCIOL = WLADZA
Ten kto ma wladze, zawsze bedzie chcial miec jeszcze wiecej wladzy. Nie bedzie nigdy nasycony... Znaczy Kościół czerpie materialne korzyści dzięki krzyżom wiszącym na ścianach? Jeśli tak, to w jaki sposób?
|
Pt gru 04, 2009 18:46 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Krzyże w szkołach
sprawa jest prosta i aż dziwę się, że wzbudza tyle kontrowersji. Albo krzyż nic nie znaczy (to po co wtedy ma wisieć na ścianach), albo jednak coś oznacza. Sto procent Polaków (minus Obcy Astronom, dla niego to symbol walki Polaków z wrogami) powie, że krzyż dla nich to symbol pewnej konkretnej religii. Państwo ma być areligijne, więc nie można wieszać symbolu religijnego w swoich budynkach, a juz zwłaszcza wyróżniać go, wieszając obok godła! Nie ma tu znaczenia, że katolicy stanowią większość. Państwo jest areligijne bez względu na procent poparcie dla religii. Czy ateista dostanie wylewu, gdy znajdzie się w odległości 10 m od krzyża? Nie. Czy katolik zacznie mordować, gdy straci z pola widzenia krzyż? Nie. Dalej rzecz się rozgrywa w strefie komunikacji społecznej: krzyż obok godła przekazuje informację, że państwo wyróżnia tę religię. A nie powinno. Kraj się od tego nie zawali, ale jakoś tam postawę kształtuje, jakoś to wychowuje, a chodzi o to, że sprawy religijne nie są domeną państwową.
[Astronom - ty nie odpowiadaj - swoją szansę dostałeś. I tak nie chodzi ci o dyskusję, tylko masowanie klawiatury]
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pt gru 04, 2009 18:51 |
|
 |
Rozmyślacz
Dołączył(a): N maja 24, 2009 16:31 Posty: 340
|
 Re: Krzyże w szkołach
Nie lepiej powiesić w szkołach uśmiechnięte portrety Jezusa np z Maryją w każdej klasie zamiast wieszać symbol cierpienia i męczeństwa ? Jakież to smutne ten krzyż
A uśmiechnięty Jezus sam przez się jak to ucieleśnienie Boga lepiej działałby na młodych ludzi, ot choćby uśmiechnęli by się częściej a nie patrząc na krzyż myśleliby o cierpieniu i smutku.
pozdrawiam
|
Pt gru 04, 2009 19:12 |
|
 |
Prawda
Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 14:48 Posty: 35
|
 Re: Krzyże w szkołach
 calkiem niezla alternatywa ! Cytuj: Znaczy Kościół czerpie materialne korzyści dzięki krzyżom wiszącym na ścianach? Jeśli tak, to w jaki sposób? Nie ale wszedzie sie miesza. Albo przynajmniej probuje. Ale wlasciwie ZAWSZE jest ta druga strona: jedni na to pozwolili("wladza"), a inni (ty i ja) to nadal akceptuja ! A o tym tak caly czas zapominamy ! Wlasciwie jestesmy WSZYSCY odpowiedzialni ! Ale wiekszosc woli ignorowac, albo sie boji... Czas na porzadna REWOLUCJE, na porzadny konsekwetny PROTEST ! Rebelia...let's rock 
|
Pt gru 04, 2009 19:22 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Krzyże w szkołach
Rozmyślacz napisał(a): A uśmiechnięty Jezus sam przez się jak to ucieleśnienie Boga lepiej działałby na młodych ludzi, ot choćby uśmiechnęli by się częściej a nie patrząc na krzyż myśleliby o cierpieniu i smutku. Ja osobiście patrząc na krzyż przypominam sobie, iż istnieje miłość tak silna, iż kochający potrafi oddać życie za przyjaciela. Krzyż nie jest dla mnie smutny, wszak poprzez śmierć Jezus zbawił człowieka.
|
Pt gru 04, 2009 19:23 |
|
 |
ysuk-san
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43 Posty: 424
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: [Astronom - ty nie odpowiadaj - swoją szansę dostałeś. I tak nie chodzi ci o dyskusję, tylko masowanie klawiatury] Ot i ateistyczna tolerancja. Cytuj: Sto procent Polaków (minus Obcy Astronom, dla niego to symbol walki Polaków z wrogami) powie, że krzyż dla nich to symbol pewnej konkretnej religii. Przepraszam, mógłbyś przytoczyć źródło, czy ci się Acro to przyśniło? Cytuj: Państwo ma być areligijne Czymże jest państwo, jeżeli nie ludźmi je zamieszkującymi? Wówczas - dlaczego mamy być ateistami? Cytuj: Albo krzyż nic nie znaczy (to po co wtedy ma wisieć na ścianach), albo jednak coś oznacza. Nie tylko ty sie powtarzasz. Wszyscy sie powtarzamy. Ale na twe pytanie odpowiedziałem nim je zadałeś (na poprzedniej stronie) Zarówno symbol religijny jak i niereligijny - miłości, poświęcenia, tradycji, tradycji narodowej, historii i jeszcze paru innych. Cytuj: krzyż (...) jakoś tam postawę kształtuje, jakoś to wychowuje, a chodzi o to, że sprawy religijne nie są domeną państwową. No właśnie. Można więc kształtować postawę pro-chrześcijańską lub pro-ateistyczną. Uważam, ze sprawy obywateli sa domena państwową. Cytuj: Nie lepiej powiesić w szkołach uśmiechnięte portrety Jezusa np z Maryją w każdej klasie zamiast wieszać symbol cierpienia i męczeństwa ? Jakież to smutne ten krzyż
Kto nie zaznał cierpienia ni razu, nie zazna słodyczy w niebie - Adam Mickiewicz. Myślę że wieszcz nieco przesadził, ale prawdą jest, że bezstresowe wychowanie się nie sprawdziło. Miłość to nie różowe serduszka, ale właśnie poświęcenie.
|
Pt gru 04, 2009 19:26 |
|
 |
Prawda
Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 14:48 Posty: 35
|
 Re: Krzyże w szkołach
A moze nadszedl wreszcie czas popatrzec na smierc Jezusa w inny sposob:
A moze Jezus popelnil blad. A moze szatan wykorzystal jego MILOSC i obrocil to przeciwko niemu. Zwabil go w pulapke. "Ojcze czemu mnie zostawiles"...Skad to nagle zwatpienie. Na jego miejscu wolalbym jeszcze troche pozyc, i zrobic troche porzadku na ziemi. Na umieranie zawsze jest czas.
|
Pt gru 04, 2009 19:32 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: Cytuj: [Astronom - ty nie odpowiadaj - swoją szansę dostałeś. I tak nie chodzi ci o dyskusję, tylko masowanie klawiatury]
Ot i ateistyczna tolerancja. Jeśli cie interesuje dlaczego - przeczytaj pierwsze 5 stron tego wątku. Cytuj: Cytuj: Sto procent Polaków (minus Obcy Astronom, dla niego to symbol walki Polaków z wrogami) powie, że krzyż dla nich to symbol pewnej konkretnej religii. Przepraszam, mógłbyś przytoczyć źródło, czy ci się Acro to przyśniło? Tak, zapomniałem - dwie osoby uwazają, że to symbol skrzyżowania równorzednego, a jedna (masażysta), że takie miejsce u dołu pleców. Trzymajmy się realiów. Jeżeli uważasz inaczej - proponuje zakład, który odrzucił Astronom. Zlecasz badanie opinii , w którym zadawane jest pytanie: czego symbolem jest krzyż. Jeżeli mniej, niż 95% spontanicznych odpowiedzi będzie miała konotacje religijne - zwracam ci podwójny (i zapewniam, że niemały) koszt badania. Z ciekawości - a twoim zdaniem jakie znaczenia podadzą Polacy? Cytuj: Czymże jest państwo, jeżeli nie ludźmi je zamieszkującymi? Wówczas - dlaczego mamy być ateistami? Mylisz pojęcia: areligijność =/= ateizm. A dlaczego we współczesnych, nowoczesnych krajach oddziela się kościół od państwa to temat na inny wątek. Cytuj: Nie tylko ty sie powtarzasz. Wszyscy sie powtarzamy. Ale na twe pytanie odpowiedziałem nim je zadałeś (na poprzedniej stronie) Zarówno symbol religijny jak i niereligijny - miłości, poświęcenia, tradycji, tradycji narodowej, historii i jeszcze paru innych.
Oczywiście. Jak się uprzesz, to można te poboczne znaczenia ciągnąc jeszcze długo: narzędzie tortur, symbol podbojów, krucjat itd. Nie czarujmy się jednak, pierwsze spontaniczne znaczenie będzie miało charakter ściśle religijny. Kilka lat temu, jak jakiś artysta w swoim dziele przedstawił krzyż wpisany w łono kobiety, to szum i oburzenie (a także proces sądowy) nie dotyczył obrazy symbolu tradycji narodowej czy historii, tylko uczuć - jakich? Tak - religijnych! Zerknij sobie do Wiki - ani słowa a innej niż religijnej symbolice. Cytuj: No właśnie. Można więc kształtować postawę pro-chrześcijańską lub pro-ateistyczną. Uważam, ze sprawy obywateli sa domena państwową.
Brak jakiegokolwiek znaku to kształtowanie postawy proateistycznej?! Słyszałem, że symbolem ateizmu jest stylizowana literka A, tzw rybka Darwina, spirala, jednorożec (jak poniżej), ale że też brak symbolu - to nowość. Ktoś o tym poza tobą jeszcze wie?
Załączniki:
ipulogoblack_small.gif [ 5.74 KiB | Przeglądane 1563 razy ]
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pt gru 04, 2009 20:34 |
|
 |
ysuk-san
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43 Posty: 424
|
 Re: Krzyże w szkołach
Acro, staram się nie pisać w wątku, jeżeli się z nim ne zapoznam. Ten watek, podobnie jak inny o wyjątkowo zbliżonym tytule to pisanie postów "w koło macieju". W tym także powtarzanie się. Cóż także z tą szansą. Czyzby to, że Astronom zaczął pisać zależało od ciebie? Myślę, że to wolny kraj. Acro mój drogi, zapalczywość zawęża ci punkty widzenia. Krzyż nie jest wyłącznie symbolem chrześcijaństwa i tyle. Jest również symbolem innych rzeczy, które owszem mogą wypływać i łączyć się z chrześcijaństwem. A że zdziczali pseudoartyści muszą zaistnieć wyłącznie w sposób obrażający uczucia religijne innych, bo nie czarujmy się, o to chodziło, cóż z tego. Cytuj: Mylisz pojęcia: areligijność =/= ateizm Czym w takim razie jest owa "religijność"? Cytuj: Brak jakiegokolwiek znaku to kształtowanie postawy proateistycznej?! Słyszałem, że symbolem ateizmu jest stylizowana literka A, tzw rybka Darwina, spirala, jednorożec, ale że też brak symbolu - to nowość. Ktoś o tym poza tobą jeszcze wie? Wie. Coś co twierdzi, ze nie uznaje świętości, nie może mieć swego znaku. Inaczej podważałoby swe własne zasady. Dlatego właśnie, uważam, tak zaciekle walczy z wszelkimi znakami innych. I dlatego zdejmowanie krzyży jest kształtowaniem postawy proateistycznej.
|
Pt gru 04, 2009 22:37 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: Krzyże w szkołach
Powtarzam pytanie: jakie znaczenie dla Katolików mają krzyże w szkołach i urzędach? Nie pytam o znaczenie krzyża, to wiem. Chodzi mi o cel wieszania krzyży w tych miejscach. Myślę, że od tego trzeba było w ogóle zacząć...
_________________
|
Pt gru 04, 2009 22:44 |
|
 |
nieja
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 11:19 Posty: 230
|
 Re: Krzyże w szkołach
mazli napisał(a): Znaczy Kościół czerpie materialne korzyści dzięki krzyżom wiszącym na ścianach? Jeśli tak, to w jaki sposób? Naprawdę nie rozumiesz? Spróbuj spojrzeć na to z szerszej perspektywy. Chodzi o ukazanie władzy, a tym samym szacunek poddanych. Jeżeli małe dzieci, będą widziały, że ktoś chciał zabrać krzyże, a się nie udało, to pomyślą, że ten Bóg na krzyżu albo kościół jest taki silny, i staną się bardziej podatne na edukację religijną. Jak staną się bardziej podatne, to w przyszłości będą bardziej wydajne finansowo. Jeżeli krzyże znikną, to każdy dzieciak pomyśli. Coś ten bóg i kościół słaby, politycy robią sobie z nim co chcą I ten symbol będzie miał dla tych małych dzieci mniejszą wartość lub żadną, co jest bardzo niekorzystne dla dalszej edukacji religijnej takiego dziecka. To tak jak w kawale, w którym ksiądz nie może znalezc jakiejś ulicy czy budynku, pijak tłumaczy mu jak tam trafić, po czym ksiądz sugeruje pijakowi aby zmienił styl życia to on wskaże mu drogę do królestwa niebieskiego. Pijak logicznie myśląc odpowiada: do królestwa niebieskiego - jak ty nawet ulicy nie potrafisz odszukać. Podobnie z krzyżami. Małe dziecko pomyśli - i ten facet ma naz zbawić? Jak on nawet nie potrafi zadbać aby krzyże wisiały w szkołach... Myślę, że dobrze naświetliłem temat. Chodzi po prostu o edukację religijną. Jak krzyże polecą, to będzie duży ubytek autorytetu dla kościoła.
|
Pt gru 04, 2009 23:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|