Nie masz wpływu na mnie a od mojego stróża się tzrymaj z daleka. mam z nim doskonały kontakt i wiem, ze nie dopusci cię doi mnie. A jeśli masz taka pewnosć ze to mój stróż, to go opisz.

Ty opisz mego. Zacznijmy od tego ilu ja mam Anielskich Opiekunów, a ilu Innych Opiekunów?

Spytaj się Jego o fratera - zobaczysz, kim jest i że chce być z Tobą na wyższych Poziomach Nieba.

Nie widzisz mego stróza to odwracasz kota ogonem. Zadalam Ci pytanie, na ktore nie umiesz odpwoiedizeć.
Idź sobie na wyzyny Nieba, ale mnie ze soba nie ciągnij

BÓG Decyduje kto gdzie trafi.

My mamy różne Talenty i musimy je wykorzystywać. Czuję się odpowiedzialny za Ciebie i dołączam Ciebie do moich codziennych Modlitw zwłaszcza do Kontemplacji Męki PAŃSKIEJ.

Odczep sie ode mnie, znajdź sobie kogos innego. Jeśli chcesz sie za mnie modlic to sie módl, ja tez bede prosic duchy i anioły by cie otoczyły opieką i byś przjerzał na oczy.

Wiesz co ta odpowiedź wskazuje?

Napisz mi na PW z jakiej Diecezji jesteś.


Jestem pokryty KRWIĄ CHRYSTUSA i kłamca nie ma nademną żadnej mocy.

Z Niemieckiej z Hanu

Podaj dokłądnie mi na PW z jakiej Diecezji jesteś. Dla Twojego bezpieczeństwa. Jak mnie się boisz podaj Saxonowi. On jest tu Jak Proboszcz.

Czy chodzi Ci o Hanau?

Z Hanau, a ja sie nie boje, bo i czego?

To pozostaw Kapłanom. Dobrze, ze sie nie boisz. Tym bardziej zę Kapłanów nie należy się bać.

Zależy jakich, od kapłąnów VooDoo wolę się tzrymać z daleka

tak to sataniści ale lucyferjanie są w `oślej skórze` nie mniej niebezpieczni, u każdych zabójstwa są w ...

Od chaotów, luceferianów i magów trzymam się tez z daleka, oraz od fanatykwó wszelkiej maści

@frater
Myślałem trochę nad tym jak Ci przystępnie wytłumaczyć logiczność reinkarnacji kiedy mnie nie było. Wpadłem nawet na pewien pomysł.
Powiedzmy że w pewnym punkcie w przeszłości na Ziemi było 3 mln ludzi. W każdym z tych ludzi była dusza, część z nich była w kolejnym wcieleniu a część to były te "młode" dusze które pierwszy raz pojawiły się w ciele. Minęło 100 lat i na Ziemi jest 3,5 mln ludzi. Co się stało z duszami ? 2 mln "starych" dusz zreinkarnowało się w nowych ciałach. Przybyło również 2 mln "nowych" dusz, czyli tych młodych. W tym momencie mamy 4 mln dusz i 3,5 mln ciał. Co z tymi 500tys ? Otóż 500tys dusz odeszło do boga i stało się z nim jednością. Zakończyły one swoją wędrówkę i nie reinkarnowały się dalej. Z prostego równania wychodzi nam że 2mln "starych" dusz + 2mln "młodych" dusz - 500 tys dusz zjednoczonych z bogiem = 3,5 mln dusz, które są sobie w tych 3,5 mln ciał. Proszę abyś się odniósł konkretnie do tego przykładu i wykazał że jest on nie logiczny.

.