Jak zbudować silną wiarę?
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Jak już ty się ożenisz i spłodzisz, to wtedy będziemy mogli porozmawiać o napominaniu przez ciebie innych. Styka?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt lis 26, 2013 15:47 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Pod warunkiem włączenia w tę zasadę celibatariuszy po ślubach kapłańskich.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Wt lis 26, 2013 15:57 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
A z jakiej racji?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt lis 26, 2013 16:13 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Jednolitych standardów.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Wt lis 26, 2013 16:27 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Ty jesteś w takiej samej sytuacji jak ktoś, kto ślubował małżonkowi albo Chrystusowi (duchowny)?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt lis 26, 2013 19:46 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Nie. Ale nie chodzi o złożenie ślubów, a o zarabianie na chleb. Kapłan prowadzi franczyzę (?) pewnej korporacji i zawsze, w ostateczności, może ogłosić bankructwo. Męża i ojca na to nie stać.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Wt lis 26, 2013 22:39 |
|
 |
lockheed
Dołączył(a): Śr paź 02, 2013 15:56 Posty: 28
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Drodzy teiści,
Przepraszam, ale poziom absurdu geometrycznie narastający tutaj z każdym postem jest zbyt przytłaczający, aby móc na to wszystko odpowiedzieć. Nie mam po prostu na to czasu, który wolę poświęcić na pomoc teistom na żywo, oraz pisanie książki.
W dyskusji „na żywo” można teistę zatrzymać natychmiast, kiedy w swoim wywodzie popełni pierwszy błąd logiczny, zapobiegając w ten sposób narośnięciu dalszych błędów wynikającymi z tego, oraz innych od niego nie zależnych.
Niestety w formie dyskusji korespondencyjnej jest to niemożliwe, a w wypadku prowadzenia jej na forum zdominowanym przez osoby o poważnie upośledzonej zdolności do krytycznego myślenia, właściwej oceny rzeczywistości i wyciągania walentnych wniosków (do której doprowadza religijna indoktrynacja) prowadzi to do niekontrolowanego, gargantuicznego wręcz, przyrostu absurdów, których perspektywa uporządkowania wywołuje u mnie pozazdroszczenie pozycji Heraklesa stojącego przed stajnią Augiasza.
Dlatego też kontynuowanie tego tutaj jest pozbawione sensu.
Niemniej moja bytność tutaj nie była bezskuteczna. Wskazałem na zionące absurdem problemy wiary (w tym przypadku - chrześcijańskiej) i jej twierdzeń. Próby odniesienia się do nich przez teistów - zamiast dostarczyć odpowiedzi - zaowocowały zupełnym brakiem walentnej obrony wcześniejszych absurdów, i obnażeniem kolejnych.
Posłużyły też jako żywe przykłady spustoszenia wywołanego indoktrynacją religijną w obszarach intelektu odpowiadających za zdolność logicznego, krytyczne myślenia, analizy rzeczywistości i wyciąganiu walentnych wniosków – czyli wszystkiego, co składa się na jedyne znane ludzkości niezawodne narzędzie dochodzenia do twierdzeń możliwie najbliższych obiektywnej rzeczywistości (prawdzie).
Praca z teistami i pomoc im nigdy nie jest łatwym zadaniem. Jest to jednak misja bardzo ważna. Nie tylko z powodu szkodliwego i potencjalnie niebezpiecznego wpływu, który ich przypadłość ma na nas wszystkich, ale i z racji wpływu, który ma ona na nich samych. Tak, jak narkomania dokonuje spustoszeń w organizmie, tak wiara powoduje spustoszenia w umyśle. Jednak nie każdy teista jest przypadkiem straconym, i zawsze warto spróbować. Bo liczy się każde ocalone życie, każdy wyzwolony umysł. I nawet jeśli po takiej rozmowie teista pozostanie sztywno uczepiony swoich niewalentnych i bezpodstawnych twierdzeń zbudowanych na błędach logicznych i ignorancji, to często coś drgnie w teistach przysłuchujących się tejże rozmowie. A przy odrobinie szczęścia to małe pęknięcie w skorupie paraliżu intelektualnego wywołanego dekadami antylogicznej indoktrynacji (niezbędnej do utrzymywania absurdalnego wierzenia), zapoczątkuje proces rekonwalescencji (często długi) stopniowego uwalniania się spod jarzma intelektualnego paraliżu absurdalnego i bezpodstawnego przesądu.
Wyciąganie pomocnej dłoni do teistów i próba pomocy wyjścia z wiary nie jest zadaniem łatwym. Na szczęście nie brakuje ludzi, którzy dbają o prawdę i dobro zarówno ludzkości, jak i jednostek.
Życzę Wam wszystkim, drodzy teiści, abyście zastanowili się dobrze i nad przeprowadzoną tutaj rozmową i poruszonymi argumentami. Macie to podane jak na talerzu. Wystarczy to przeanalizować. Życzę Wam, abyście oglądali debaty pomiędzy zawodowymi apologetami i publicznymi ateistami. Życzę Wam, abyście mieli szansę porozmawiania o swoich wierzeniach na żywo z kimś takim jak ja (a może nawet ze mną). Życzę w końcu Wam, jak i nam wszystkim, abyście otrząsnęli się pęt, które zniewoliły Wasze umysły. Tak, jak inni teiści czynią to każdego dnia, tak jak i ja to uczyniłem lata temu, i tak jak czynią to Ci, którym pomagam na co dzień, czy to katolicy, czy ewangelicy, mormoni, hindusi czy muzułmanie.
Świat jest wspaniały, a życie jest piękne takie, jakim jest w rzeczywistości. Nie ma sensu zanieczyszczać go wierzeniami niemającymi nic wspólnego z prawdą. Pula dni w których macie szczęście być tą wyjątkową – bo samoświadomą - częścią wszechświata jest ograniczona. Życie jest tylko jedno, a każdy dzień spędzony na utrzymywaniu wierzenia noszącego wszelkie poszlaki bycia fałszem, to dzień zmarnowany. Dzień, w którym odmawiacie sobie szansy poznania świata takim, jaki jest w rzeczywistości, kiedy macie jeszcze na to szansę. Dzień, którego nikt Wam już nie odda.
Jak stoi w ew. Jana 8:32 „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” … z religii.
Ironia kocha religie.
Z poważaniem, impactor
_________________ - impactor
|
Śr lis 27, 2013 22:53 |
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Tak to juz jest. ja rozrywkowo pokazalam, ze autorzy Bibli p.. jak maly Kazio na tematy ogolnie znane i sprawdzalne. Ale jak ktos chce wierzyc naprzeciw wszystkiemu...
|
Śr lis 27, 2013 23:06 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
tredje, jak powtarza Marlow, taki user z innych forów (chyba jest religioznawcą), pisma Biblii nie są dokumentami historycznymi par exellence.A może mawiał tak konkretnie o ewangeliach, już nie pamiętam Jeżeli rozpatrujemy Biblię jako dzieło przez Boga "natchnione", to znaczy, że nie "dyktowane". Katolicy wierzą, że Jezus ustanowił Kościół, który zajmuje się przekazywaniem i wyjaśnianiem Objawienia. I Kościół naucza, że Biblia przekazuje prawdę odnośnie wiary. BTW, czy w Wikipedii jest błąd? Odnóża: na głowotułowiu 6 par odnóży, w tym 4 pary krocznych. Szczękoczułki masywne, dwuczłonowe, zakończone ruchomym pazurem, do którego uchodzi przewód gruczołu jadowego. Nogogłaszczki podobne do odnóży lokomocyjnych, zakończone pazurkami.https://pl.wikipedia.org/wiki/Paj%C4%85ki
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Cz lis 28, 2013 0:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Pod wrażeniem ;) przyjętej linii argumentacji jeszcze z poprzednich stron powiem od siebie słów kilka, ludziska (zaczynający przygodę z Biblią) czytajcie ją z dobrym, fachowym komentarzem. Jest faktem, że osoby świetnie się znające na jednym, w czymś innym pozostają ignorantami i nikt się na to nie obraża. Dobrze jednak, nie mając o czymś pojęcia, zapoznać się choć trochę z tematem, zanim się wystosuje swoje pouczenia do reszty świata :D Pani prof. która zajmując się Biblią zęby przy tym zjadła łopatologicznie wyjaśnia: Świderkówna napisał(a): Czym więc jest Ewangelia? Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy najpierw określić, czym jest gatunek literacki. Wyobraźmy sobie, że ktoś, kto nie umie gotować, musi zrobić obiad. Ten ktoś szuka więc wskazówek w jakimś podręczniku i natrafia na podręcznik geometrii. Wiadomo, że jeżeli będzie gotował według "przepisu" z podręcznika geometrii, nic z tego nie wyjdzie. A jeszcze gorzej byłoby, gdybyśmy chcieli uczyć się geometrii z książki kucharskiej! O tym "przepisie", według którego została napisana Ewangelia, decyduje gatunek literacki. Przez całe wieki zastanawiano się, czy wielka ryba może połknąć człowieka i czy ten człowiek po trzech dniach może z tej wielkiej ryby wyjść żywy i zdrowy. Dlaczego się zastanawiano? Bo pomylono gatunki literackie! Na pierwszy rzut oka zdawało się, że historia Jonasza jest opowiadaniem historycznym. Tymczasem, owszem, był taki prorok, który nazywał się Jonasz, syn Amintaja, ale ten prorok żył w VIII wieku, a cała historia o Jonaszu napisana została w wieku IV. Trzeba więc wiedzieć, że historia o Jonaszu nie jest ani księgą prorocką, ani historyczną, tylko opowiadaniem pouczającym, czymś podobnym do przypowieści ewangelicznych.
W tym opowiadaniu autor chce z jednej strony powiedzieć czytelnikom, że przed Bogiem uciec się nie da, z drugiej natomiast (co jest znacznie ważniejsze i co jest celem tej księgi) -- że Bóg troszczy się również o pogan, i to nawet o tak okrutnych, jakimi byli Asyryjczycy. Nie można więc postąpić tak, jak Jonasz, który uciekał przed Bogiem, gdyż wiedział, iż jest On miłosierny i łaskawy, i nie chciał, by Jego miłosierdzie objawiło się wobec Niniwitów. Bóg jest miłosierny i łaskawy dla wszystkich -- taka jest nauka tej księgi. Rozróżnienie gatunku literackiego jest więc bardzo ważne i nie sposób określić, czym jest Ewangelia, nie mając tego na uwadze.
|
Cz lis 28, 2013 9:34 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
lockheed napisał(a): Drodzy teiści,
(...) impactor Widzę, że mamy do czynienia z kolejnym wielkim nauczycielem, ktory na forum zarejestrował sie nie po to, jak głosi Regulamin, by rozmawiać ( Zobowiązuje się wszystkich dyskutantów do poszanowania poglądów innych oraz rzeczowości w dyskusji i sporach. Oznacza to, że żaden pogląd, choćby wydawał się dziwny i żadna wypowiedź, choćby świadczyła o niewielkiej wiedzy osoby wypowiadającej się, nie może być wyśmiewana czy atakowana. Głównym celem rozmowy jest poszukiwanie prawdy, a nie udowadnianie własnych racji.), ale po to, by pouczać i nauczać z wyżyn. No cóż. Kiedy rozmówca nie rozmawia tylko z zamkniętymi oczami peroruje, nie ma dyskusji.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz lis 28, 2013 10:19 |
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Po pierwsze, ja szaranczy nie przywolywalam. Odnioslam sie tylko do czyjeos postu. Po drugie, szarancza jest opisana jako posiadajaca cztery nogi, a nie cztery nogi kroczne. Ostatnia para jest najdluzsza, najlepiej umiesniona i zeby chodzic tylko na czteraech odnozach krocznych to by musiala cos z tymi dlugimi nogami zrobic. Angielska wiki nie okresla ilosci nog - wychodzac z uzasadnionego zalozenia, ze kazdy owad ma szesc. Nogi acarina tez bywaja roznie okreslane (maja rozne nazwy) co nie zmienia faktu, ze jest ich osiem. Pajak ma 8 nog i zadne nazywanie tego nie zmieni. W tamtych czasach pomylenie kopyta przezuwacza z kopytem nieparzystokopytneo bylo jak pomylenie wygladu kol samochodu i pociagu. Nie trzeba byc maszynista czy kierowca zeby wiedziec jak te kola wygladaja. Zajac nie przezuwa. Nie czepiam sie systematyki, tylko samego faktu przezuwania. Czytalam wytlumaczenie, ze chodzi o ruch zujacy. W takim razie przezuwaczem bedzie i kon. Proces przezuwania polega na tym, ze zwierze pasac sie nie rozgryza dokladnie pokarmu. Potem kladzie sie, i zaczyna zuc. Nie ma w tym momencie dostepu do pokarmu, ale zuje i w jamie ustnej znajduje sie pokarm. Np, krowa lezy na podworku, na piasku. Wiec skad ten pokarm w jamie ustnej? Pokarm jest wstepnie nadtrawiany w prtzedzoladkach, a potem wraca do jamy ustnej, jest przezuty i trafia do zoladka wlasciwego. Wiec ludzie zajmujacy sie bydlam musza wiedziec, ze zuje ono nie majac dostepu do paszy. Kesy tresci pokarmowej mozna zobaczyc z lewej strony szyi, jak sie przesuwaja w przelyku. Druga sprawa, o ktorej musieli wiedziec jest wielokomorowa budowa zoladka. Flaczki chyba kazdy widzial? Wiec nie usiluj mi wmawiac, ze mozna nazwac kogos rzetelnym jesli nie sprawdzil takich drobnych rzeczy.
|
Cz lis 28, 2013 12:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
tredje napisał(a): Po pierwsze, ja szaranczy nie przywolywalam. Odnioslam sie tylko do czyjeos postu. Po drugie, szarancza jest opisana jako posiadajaca cztery nogi, a nie cztery nogi kroczne. Ostatnia para jest najdluzsza, najlepiej umiesniona i zeby chodzic tylko na czteraech odnozach krocznych to by musiala cos z tymi dlugimi nogami zrobic. Angielska wiki nie okresla ilosci nog - wychodzac z uzasadnionego zalozenia, ze kazdy owad ma szesc. Nogi acarina tez bywaja roznie okreslane (maja rozne nazwy) co nie zmienia faktu, ze jest ich osiem. Pajak ma 8 nog i zadne nazywanie tego nie zmieni. W tamtych czasach pomylenie kopyta przezuwacza z kopytem nieparzystokopytneo bylo jak pomylenie wygladu kol samochodu i pociagu. Nie trzeba byc maszynista czy kierowca zeby wiedziec jak te kola wygladaja. Zajac nie przezuwa. Nie czepiam sie systematyki, tylko samego faktu przezuwania. Czytalam wytlumaczenie, ze chodzi o ruch zujacy. W takim razie przezuwaczem bedzie i kon. Proces przezuwania polega na tym, ze zwierze pasac sie nie rozgryza dokladnie pokarmu. Potem kladzie sie, i zaczyna zuc. Nie ma w tym momencie dostepu do pokarmu, ale zuje i w jamie ustnej znajduje sie pokarm. Np, krowa lezy na podworku, na piasku. Wiec skad ten pokarm w jamie ustnej? Pokarm jest wstepnie nadtrawiany w prtzedzoladkach, a potem wraca do jamy ustnej, jest przezuty i trafia do zoladka wlasciwego. Wiec ludzie zajmujacy sie bydlam musza wiedziec, ze zuje ono nie majac dostepu do paszy. Kesy tresci pokarmowej mozna zobaczyc z lewej strony szyi, jak sie przesuwaja w przelyku. Druga sprawa, o ktorej musieli wiedziec jest wielokomorowa budowa zoladka. Flaczki chyba kazdy widzial? Wiec nie usiluj mi wmawiac, ze mozna nazwac kogos rzetelnym jesli nie sprawdzil takich drobnych rzeczy. A wytłumacz co to wszystko ma do kwestii istnienia Boga?
|
Cz lis 28, 2013 14:05 |
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Autor/autorzy mijaja sie z prawda w podstawowych sprawach. Co dowodzi, ze nie mozna miec do nich zaufania. Na co liczyl ten kto to pisal? Ze nikt nie sprawdzi tak oczywistych rzeczy? Wciskal ciemnote na chama. Tak jak wciskaja ja nasi "interpretatorzy". Ze niby wielblad ma inny slad (jaki?!) albo nazwali inaczej dwie nozki, zeby sie zgadzalo. Nawet ktos bredzil o przezuwajacym zajacu.
|
Cz lis 28, 2013 19:36 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Jak zbudować silną wiarę?
Liczył pewnie na to, że Biblię będą czytali ludzie szukający Boga, a nie szukający nieścisłości naukowych po to tylko, by w ten sposob znaleźć usprawiedliwienie dla swojej niewiary.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz lis 28, 2013 20:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|