Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Jajko, użyj googli i sam sobie znajdź. 
|
So wrz 06, 2014 18:29 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
To nie mój "psi obowiązek". Choć JA UMIEM korzystać z wyszukiwarki 
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So wrz 06, 2014 18:32 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Jajko napisał(a): Czekam na cytat jakiegoś ateisty, a najlepiej całą masę cytatów. Bo o Twoich urojeniach nie mam ochoty dyskutować. Ojej, pytanka za trudne? Niewygodne dla Jajeczka? Przepraszam najmocniej! Już więcej nie będę zmuszał do myślenia..
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
So wrz 06, 2014 18:33 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Nie, na pytanka odpowiem jak podasz cytat albo odwołasz swoje urojenia.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So wrz 06, 2014 18:36 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Przecież podałem cytat. A potem zadałem pytania, które najwyraźniej są dla Jaja za trudne. No cóż, trudno. Nikogo nie zmuszę do myślenia.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
So wrz 06, 2014 18:38 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Nie podałeś cytatu w którym ateista twierdzi, że jego życie jest mniej szczęśliwe przez ateizm. A twierdziłeś jakoby tak ateiści twierdzą. Czekam więc na taki cytat, a nie na inne cytaty.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So wrz 06, 2014 18:40 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Jak widać, Jajko nie jest w stanie odpowiedzieć na nietrudne przecież pytania. Typowy troll. Cóż.
Jajeczko, nie będę ci szukał cytatu, w który ateista mówi wprost: "jestem mniej szczęśliwy niż teista przez ateizm" tylko dlatego, że ty potrafisz zrozumieć tekst wyłącznie literalnie, a głębsza analiza jakiegokolwiek zagadnienia jest dla ciebie zadaniem zbyt wymagającym. Słowem - nie będę tracić czasu na karmienie trolla.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
So wrz 06, 2014 18:42 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Johnny99 napisał(a): Jajko napisał(a): J99: kto twierdzi, że życie ateisty jest mniej szczęśliwe niż życie teisty?? Ateiści. Poproszę o kilka cytatów owych ateistów. No chyba, że istnieją tylko w Twojej wyobraźni.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So wrz 06, 2014 18:45 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Czy mam napisać większymi literami?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
So wrz 06, 2014 18:46 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Pisz jakimi chcesz, byle był to cytat ateisty który twierdzi, że jego życie jest mniej szczęśliwe przez ateizm.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So wrz 06, 2014 18:47 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Jajeczko, nie będę ci szukał cytatu, w który ateista mówi wprost: "jestem mniej szczęśliwy niż teista przez ateizm" tylko dlatego, że ty potrafisz zrozumieć tekst wyłącznie literalnie, a głębsza analiza jakiegokolwiek zagadnienia jest dla ciebie zadaniem zbyt wymagającym. Słowem - nie będę tracić czasu na karmienie trolla.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
So wrz 06, 2014 18:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Jajko napisał(a): To nie mój "psi obowiązek". Ciekawe, trollu, że jak chodzi o udowadnianie tez, które Ty głosisz, to już nie uważasz za swój obowiązek aby przedstawić materiały, które ją potwierdzą, tylko odsyłasz do googli. Ot, moralność Kalego w pełnej krasie.
|
So wrz 06, 2014 19:04 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Czyli przyznałeś, że jednak nie znasz takiego cytatu, a więc Twoja teza jakoby ateiści byli mniej szczęśliwi przez ateizm nie znajduje potwierdzenia w słowach ateistów. Mnie wystarczy. Ale długo Cię trzeba było do muru przypierać byś to przyznał. Teraz mogę odpowiedzieć na Twoje pytania.Johnny99 napisał(a): Po drugie - generalnie, Jajko, jesteś bardziej szczęśliwy w życiu, kiedy masz w nim mniej trudności, czy wtedy, kiedy masz ich w nim więcej?
Zależy o jakich trudnościach mowa. Jeśli sam na siebie je nakładam i pokonuję, to jestem bardziej szczęśliwy (np. więcej satysfakcji daje mi podejście do Morskiego Oka na piechotę niż wjechanie na wozie ciągniętym przez zdychającego konia, podobnie, jestem szczęśliwy gdy zdam egzamin ucząc się do niego w trudzie i znoju niż balując wzamian a potem odpisując od sąsiada). Johnny99 napisał(a): Po trzecie - Jajko, czy zgodziłbyś się z twierdzeniem, że ludzie "wymyślają sobie bogów" po to, by mieć w życiu "łatwiej"?
Generalnie tak. Niektórzy nie mogąc pokonać trudności i nie mogąc się z nimi pogodzić, imaginują sobie różne rzeczy. Ale nie wszyscy tak robią, bo niektórym to zupełnie nie pomaga i radzą sobie inaczej, znajduję inne wytłumaczenie. Johnny99 napisał(a): A jeśli tak, to czy uważasz, że teiści "mają w życiu łatwiej", dzięki temu, że "wymyślili sobie bogów"? Ci, na których to działa, mają łatwiej niż gdyby sobie tego nie wymyślili. Ale czy mają łatwiej niż sąsiad, na którego taka imaginacja nie działa, a znalazł inny sposób? Nie sądzę. Każdy znajduje swoje odpowiedzi na trudne pytania i problemy. Każdemu pasuje co innego. Jednemu wystarczy odpowiedź "bo taka była wola bogów", a innemu nie.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
Ostatnio edytowano So wrz 06, 2014 19:09 przez Jajko, łącznie edytowano 2 razy
|
So wrz 06, 2014 19:04 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Yarpen_Zirgin napisał(a): Jajko napisał(a): To nie mój "psi obowiązek". Ciekawe, trollu, że jak chodzi o udowadnianie tez, które Ty głosisz, to już nie uważasz za swój obowiązek aby przedstawić materiały, które ją potwierdzą, tylko odsyłasz do googli. Ot, moralność Kalego w pełnej krasie. Ja materiały przedstawiłem. Nie moja wina, że nie ogarniasz wyszukiwania w internecie  Poza tym, to Ty, słusznie zresztą, pisałeś coś o "psim obowiązku". A teraz się z tego wymigujesz. To dopiero moralność Kalego! Tylko nie wiem czy jesteś w stanie to zrozumieć...
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So wrz 06, 2014 19:07 |
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Zadaj pytanie ateiście
Jajko napisał(a): Wybacz Hosi, ale bredzisz.
Nie wybaczę,poniewaz To nie jest argument Cytuj: To tak jakbyś powiedział, że człowiek pracujący ma pieniądze, a więc człowiek niepracujący ich mieć nie może! Kapujesz? Jezeli od pracy uzalezniasz posiadanie pieniedzy,to od niepracowania musisz uzalenić nieposiadanie pieniedzy.Pracujący posiada pieniądze,poniewaz pracuje,a niepracujacy nie moze posiadać pieniedzy bo nie pracuje.Praca=pieniądze,niepraca=brak pieniędzy i odpowiednio:Tezim=szczescie,a Ateizm=brak szczescia/nieszcescie.Kapujesz? Cytuj: Ja jestem całkiem zadowolonym z życia ateistą. Jezeli Teista jest szczesliwy,(a takie jest przecież założenie tego dyskursu) to Ateista nie może byc szczesliwy z tego samego powodu co Teista,poniewaz co innego go determinuje,(stąd mój wniosek o zaprzeczeniu szczescia atesity)Ateista musi więc niestety z definicji odnosic się do Teizmu poniewaz identyfikuje się z literką "A"przed słowem "Teizm".Ty swoje szczescie usytuowałeś w absrakcji semantycznej niewiadomego pochodzenia,z tego wiec wniosek że Twój szczesliwy Ateizm posiada sens,ale tylko deklaratywny,dlatego też te zdanie które napisałeś powyżej,nie może byc prawdziwe. Prosciej To co jest szczesciem Teisty nie może być szczesciem Ateisty,stąd pojęcie nieszczescia,które odnosie sie do szczescia  Kapujesz? Cytuj: Rozumiem, że uważasz, że ateiści muszą być nieszczęśliwi, Tak,powtórzę jeszcze raz: " a"teizm=" nie"szczescie,czyli "a"="nie". Jak widzisz więc, tylko Teizm może się = szczescie. Nie jesteś wiec szczwsliwy jako ateista,tylko jako ktoś inny.Pytam zatem,kim jesteś?
|
So wrz 06, 2014 19:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|