Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 08, 2025 23:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 Po co wierzyć 
Autor Wiadomość
Post Re: Po co wierzyć
No dobra, skomentuję ze dwa, jak poprzednio.
Whispernight napisał(a):
Pomijając już samego Horusa, wszystkie podstawy chrześcijaństwa jak:
[...]
2.Życie wieczne
[...]
8.Potop
[...]...i wiele, wiele innych pochodzi z Egiptu!
Ale... wiem, wiem. Całkowicie odmienne!
Zacznijmy od potopu.
1. Potop
Potop nigdy nie był "podstawą chrześcijaństwa". Trzeba być kompletnym ignorantem, żeby utrzymywać, że należy do podstaw chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo bez opowieści o potopie mogłoby się całkowicie obyć.
W Egipcie w ogóle nie występował mit o potopie. Mimo że Nil regularnie wylewał, a zapewne właśnie dlatego, taki mit się w religii egipskiej nie pojawił.
Opowieść o potopie z biblijnej Księgi Rodzaju jest inspirowana mitami mezopotamskimi, a nie egipskimi. To powszechnie znany fakt, zdaje się, że wspomina się o tym w szkołach?...

2. Życie wieczne
Idea życia wiecznego (życia pośmiertnego) była i jest tak powszechna w religiach różnych społeczeństw, że niektórzy laicy uważają ją wręcz za cechę odróżniającą religie od światopoglądów niereligijnych. Występowała w różnych religiach setki lat przed powstaniem chrześcijaństwa. Zdaje mi się, że w szkołach nadal omawiana jest "Odyseja"? Jeden z epizodów w wędrówkach Odyseusza to rozmowa z duszami żyjącymi w krainie zmarłych. Chrześcijaństwo nie zapożyczyło tego pomysłu z Egiptu, bo idea życia wiecznego była "na miejscu". Zdaje mi się, że jeśli ktoś się wypowiada na temat pochodzenia "podstaw chrześcijaństwa", to powinien przynajmniej przeczytać kanoniczne święte księgi chrześcijan. Idea wieczne żyjącej duszy człowieka istniała w judaizmie zanim powstało chrześcijaństwo, co w Dziejach Apostolskich napisano czarno na białym:
Dz 23,6-8 napisał(a):
Wiedząc zaś, że jedna część składa się z saduceuszów, a druga z faryzeuszów, wołał Paweł przed Sanhedrynem: "Jestem faryzeuszem, bracia, i synem faryzeuszów, a stoję przed sądem za to, że spodziewam się zmartwychwstania umarłych". Gdy to powiedział, powstał spór między faryzeuszami i saduceuszami i doszło do rozdwojenia wśród zebranych. Saduceusze bowiem mówią, że nie ma zmartwychwstania, ani anioła, ani ducha, a faryzeusze uznają jedno i drugie.


Szkoda, na prawdę szkoda mi czasu na komentowanie idiotyzmów co rusz wyciąganych z otchłani głupoty internetowej.


N kwi 12, 2015 13:53

Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12
Posty: 231
Post Re: Po co wierzyć
akruk napisał(a):
Jeśli w ogóle nie obchodzą cię konkrety, jakie ustalono co do ewangelii, to tym samym podsuwanie "możliwości" jest podsuwaniem fantazji, dowolnie sprzecznych z tym, co rzeczywiście mogło zajść.


Ciekawa jestem co to za konkrety ustalili badacze w kwestii historycznego Jezusa, bo ja spotkałam się tylko z mozaiką poglądów. Może uczony akruk mi to wyjaśni. Tylko bez boldowania bo jeszcze nie oślepłam. ;)


N kwi 12, 2015 17:08
Zobacz profil
Post Re: Po co wierzyć
Dindala napisał(a):
Ciekawa jestem co to za konkrety ustalili badacze w kwestii historycznego Jezusa
To se poczytaj. Biblioteki zamkli czy co?

Dindala napisał(a):
bo ja spotkałam się tylko z mozaiką poglądów.
No masz! W internetsach rzeczywiście można spotkać pełne spektrum poglądów na wszystko -- łącznie z jawnymi bredniami.

O ewangeliach mówimy póki co. Twierdziłaś, że ewangelie mogły powstać jako kompilacje pogańskich mitów. Otóż nie mogły, bo nic w tekstach takiej zależności nie ukazuje. Przeciwnie: poglądy wyrażane w ewangeliach synoptycznych (również teologiczne) są wywodliwe z ówczesnych idei występujących u Żydów. Co więcej, niektóre sformułowania, jakie występują w tych tekstach, mają źródła językowo specyficznie żydowskie aramejskie, co wskazuje (nawet pomijając logia), że w tekstach ewangelii (greckich!) wykorzystano wypowiedzi sformułowane oryginalnie w języku codziennym ówczesnych Żydów. To absolutnie wyklucza możliwość, żeby taką ewangelię napisał jako kompilację po prostu "Grek, który znał poglądy chrześcijańskie (lub żydowskie) z opowiadań". Nawet gdyby jako dodatkowym źródłem wspierał się czytelnym dla siebie, greckim tekstem ksiąg Starego Testamentu.

Jednym z takich charakterystycznych wyrażeń jest "syn człowieczy" ("syn człowieka", w ewangeliach: ο υιος του ανθρωπου), które w ewangeliach synoptycznych występuje ponad 70 razy, używa go Jezus mówiąc o sobie w trzeciej osobie. Co symptomatyczne, to wyrażenie nie występuje w żadnym z listów Pawła. Ani razu.

To specyficzne wyrażenie, w przeciwieństwie do "syn Boga", nie dawało się gładko przenieść do greki i trafiło do ewangelii jako nienaturalna kalka.


N kwi 12, 2015 20:14

Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12
Posty: 231
Post Re: Po co wierzyć
akruk napisał(a):
O ewangeliach mówimy póki co. Twierdziłaś, że ewangelie mogły powstać jako kompilacje pogańskich mitów. Otóż nie mogły, bo nic w tekstach takiej zależności nie ukazuje. Przeciwnie: poglądy wyrażane w ewangeliach synoptycznych (również teologiczne) są wywodliwe z ówczesnych idei występujących u Żydów.


Moim zdaniem za bardzo skupiasz się na aspekcie żydowskim. W pierwszym wieku zanim wykrystalizowało się chrześcijaństwo jakie znamy wspólnoty były bardzo podzielone wewnętrznie, co do poglądów na postać Jezusa, jego interpretację, teologię itd. Kanon NT jaki znamy obecnie w ogóle nie istniał za to krążyły wszędzie apokryfy które wówczas nie były tym, co dzisiaj określamy tym terminem, funkcjonowały na zasadzie równorzędności.Ostatecznie zwyciężyła jedna frakcja narzucając swoją teologię i spychając na margines grupy gnostyckie. Gnostycy łączyli elementy chrześcijaństwa z grecko-egipskim hermetyzmem. I tak np: Ewangelia Jana powstała w środowisku hellenistycznym. Poczytaj coś o gnostycyźmie a dowiesz się o wiele więcej.


N kwi 12, 2015 21:17
Zobacz profil
Post Re: Po co wierzyć
akruk napisał(a):
Ręce opadają. Można obnażać jedną bzdurę, to zamiast poczytać i się czegoś rzetelnie dowiedzieć, w zamian wyciągają z czeluści internetowych następną brednię. I tak w koło Macieju... Książki na temat wierzeń starożytnych Egipcjan czy innych ludów starożytnych, albo w ogóle z dziedziny religioznawstwa, to ty co najwyżej widziałeś na półce w księgarni.

Skoro już wkroczyłeś na drogę obrażania swojego rozmówcy, to wpierw rozważ czy pojęcie "rzetelnie", może być użyte, jeśli chodzi o jakiekolwiek Pisma chrześcijańskie!

akruk napisał(a):
Potop nigdy nie był "podstawą chrześcijaństwa". Trzeba być kompletnym ignorantem, żeby utrzymywać, że należy do podstaw chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo bez opowieści o potopie mogłoby się całkowicie obyć.

Wszystko o czym "mówi" Biblia, zostało przez Kościół uznane jako "podstawa chrześcijańska"!
Wszystkie księgi ST i NT!
Trzeba być kompletnym heretykiem, aby bagatelizować czy negować patriarchę Noego, oraz "wielkie dzieło" Boga, pod tytułem Potop!

akruk napisał(a):
W Egipcie w ogóle nie występował mit o potopie

Ha ha ha! I Ty masz czelność mówić, że nie mam pojęcia o mitach Egiptu!?
Widać sam nie masz najmniejszego pojęcia o micie, gdzie:

bóg Ra obawiał się, że ludzie będą go chcieli obalić, i wysłał boginie Hathor aby ukarać ludzi. Ale Hathor zaczęła mordować tak wielu, że ich krew wypełniła Nil, a kiedy krew wpływała do oceanu, ten wylał... i nastał potop!
Wielki bóg Ra uznał jednak, że sprawy zaszły za daleko, i powstrzymał Hathor, aby nie mogła dokończyć krwawego dzieła. Niewielu ludzi ocalało, jednak rozpoczęli odbudowę ludzkości na nowo...


Wybacz przyjacielu, ale nie ja jestem ignorantem, ale Twoje słowa świadczą o wyjątkowej bezczelności!

Ps: takich opisów mitów starożytnego Egiptu, raczej w internecie nie znajdziesz, ale właśnie w księgarniach... i to niewielu. ;)

akruk napisał(a):
Opowieść o potopie z biblijnej Księgi Rodzaju jest inspirowana mitami mezopotamskimi

Tak... między innymi. To by było na tyle, jeśli chodzi o "zapożyczanie" z innych mitologii!
Wszak o to sie nam rozchodzi, bo czyż nie?

akruk napisał(a):
2. Życie wieczne
Idea życia wiecznego (życia pośmiertnego) była i jest tak powszechna w religiach różnych społeczeństw

Chodzi o rolę, jaką odgrywa obecnie Chrystus!
Chrystus jest dla współczesnych ludzi, symbolem zmartwychwstania i odrodzenia!
Nadzieją na zmartwychwstanie! Bo kto w niego wierzy, żyć będzie na wieki! Mimo, że sam Chrystus wpierw osądzi ludzi na sądzie ostatecznym!

I taką też rolę odgrywał Ozyrys (bóg), i Horus (syn boży). Taka samą!

akruk napisał(a):
Szkoda, na prawdę szkoda mi czasu na komentowanie idiotyzmów co rusz wyciąganych z otchłani głupoty internetowej.

Widać nie szkoda, skoro jednak to robisz... Szkoda natomiast, że robisz to nieuczciwie, nie obiektywnie, sięgając po metody dyskredytujące własnego rozmówcę, ośmieszając go, oraz zarzucając całkowitą ignorancję!

To takie typowe...

Pięknie się mówi o Bogu i wierze... ale wystarczy spróbować podważyć powyższe założenia, ta "piękna" strona pryska niczym bańka mydlana, i widzimy to, co widzimy!
Arogancje, chamstwo, agresję, wręcz szyderstwo...

Po raz kolejny proszę czytających o zwrócenie uwagi, która ze stron sięga po takie "sprawdzone triki", zamiast odnosić się do meritum tematu zgodnie z regulaminem forum !


N kwi 12, 2015 23:13
Post Re: Po co wierzyć
akruk napisał(a):
Dindala napisał(a):
Ciekawa jestem co to za konkrety ustalili badacze w kwestii historycznego Jezusa
To se poczytaj. Biblioteki zamkli czy co?

Oczywiście, że nic nie ustalili! A to co ustalili, to ustalili pseudo historycy...
W jaki sposób jakikolwiek historyk mógłby cokolwiek ustalić na podstawie mitu!
;)

Z historycznego punktu widzenia, Jezus Chrystus jest postacią absolutnie fikcyjną!


akruk napisał(a):
Dindala napisał(a):
bo ja spotkałam się tylko z mozaiką poglądów.

No masz! W internetsach rzeczywiście można spotkać pełne spektrum poglądów na wszystko -- łącznie z jawnymi bredniami.

Dokładnie tak! Jak na przykład historyczne dowody na istnienia Jezusa.


N kwi 12, 2015 23:35
Post Re: Po co wierzyć
No i proszę bardzo - tak sobie rozmawia pieszczoszek Moderacji, Moderacji w osobie jednego niewierzącego, palcem nie pokaże, kto to, ale jak mu przypomnę, jak się opowiadał za zaostrzeniem kursu wobec użytkowników...


Whispernight napisał(a):
akruk napisał(a):
Ręce opadają. Można obnażać jedną bzdurę, to zamiast poczytać i się czegoś rzetelnie dowiedzieć, w zamian wyciągają z czeluści internetowych następną brednię. I tak w koło Macieju... Książki na temat wierzeń starożytnych Egipcjan czy innych ludów starożytnych, albo w ogóle z dziedziny religioznawstwa, to ty co najwyżej widziałeś na półce w księgarni.

Skoro już wkroczyłeś na drogę obrażania swojego rozmówcy, to wpierw rozważ czy pojęcie "rzetelnie", może być użyte, jeśli chodzi o jakiekolwiek Pisma chrześcijańskie!

Whisper kłamie, jakoby słowo "rzetelnie" zostało użyte odnośnie Pism chrześcijańskich. Słowo "rzetelnie" zostało użyte odnośnie nabywania wiedzy o Pismach, co Whispera przerasta - woli on korzystać z filmików na youtube, które niesamowitościami podkręcają mu synapsy. Zapewne i wino wtedy jest w robocie; kto wie, czy na winie się kończy.

Whisper kłamie także, jakoby akruk go obrażał, ponieważ nie da się nikogo obrazić mówiąc o nim prawdę szczerą - można mu co najwyżej wyrządzić przykrość, jesli hołubił on w serdcu swojem inny obraz własnej osoby. Dlatego nie powiem teraz, kto tu jest durniem, o nie...


Whispernight napisał(a):
Wszystko o czym "mówi" Biblia, zostało przez Kościół uznane jako "podstawa chrześcijańska"!
Wszystkie księgi ST i NT!

Cytat z dokumentów Kościoła poproszę. Ponieważ zaś była mowa o chrześcijaństwie, nie o katolicyzmie, poproszę również cytaty z dokumentów Kościoła prawosławnego, anglikańskiego, luterańskiego, ormiańskiego, asyryjskiego, zielonoświątkowego, koptyjskiego... rozumiemy się, szatanisto podwórkowy?


Whispernight napisał(a):
Trzeba być kompletnym heretykiem, aby bagatelizować czy negować patriarchę Noego, oraz "wielkie dzieło" Boga, pod tytułem Potop!

Odnotujmy, jak pociesznie Whisper plącze się w swoim tańcu radosnym, najpierw atakując chrześcijaństwo ze wszystkich sił swoich, a potem, jak jakiś strażnik wiary, zarzucając bliźniemu herezję. Którego zresztą, podejrzewam, obchodzi ten zarzut niewiele, bo jest on badaczem, i to może nawet utytułowanym badaczem, sądząc po zasobach wiedzy - i swoje o herezjach wie...


Whispernight napisał(a):
akruk napisał(a):
W Egipcie w ogóle nie występował mit o potopie

Ha ha ha! I Ty masz czelność mówić, że nie mam pojęcia o mitach Egiptu!? [...] Wybacz przyjacielu, ale nie ja jestem ignorantem, ale Twoje słowa świadczą o wyjątkowej bezczelności!

Odnotujmy pocieszną bezczelność szatanisty podwórkowego, który zarzuca badaczowi ignorancję - ale czyni to nie wprost, zakładając, iż badacz, sądząc że "sprawa jest między nami dwoma", pomyśli odruchowo tak właśnie: skoro mój rozmówca twierdzi, że sam nie jest ignorantem, to wedle niego muszę nim być ja.

Zarazem nasz rodzyneczek nazywa akruka przyjacielem. Szatanista podwórkowy rozumie bowiem dobrze, że w jego ustach słowo "przyjaciel" nabrało już takiej konsystencji i koloru, że nikt przy zdrowych zmysłach go nie przełknie - takie rzeczy się wydala. Niemniej formalnie przecież swoją wypowiedź załagodził, no jakoś tam się starał, może nie wyszło najlepiej, ale...

Ale może ujdzie mu to wszystko płazem, ta prowokacja nikczemna, bo w końcu ciągnie swój do swego - nieprawdaż, Moderacjo?


Whispernight napisał(a):
Widać sam nie masz najmniejszego pojęcia o micie, gdzie:

bóg Ra obawiał się, że ludzie będą go chcieli obalić, i wysłał boginie Hathor aby ukarać ludzi. Ale Hathor zaczęła mordować tak wielu, że ich krew wypełniła Nil, a kiedy krew wpływała do oceanu, ten wylał... i nastał potop!
Wielki bóg Ra uznał jednak, że sprawy zaszły za daleko, i powstrzymał Hathor, aby nie mogła dokończyć krwawego dzieła. Niewielu ludzi ocalało, jednak rozpoczęli odbudowę ludzkości na nowo...


[...]

Ps: takich opisów mitów starożytnego Egiptu, raczej w internecie nie znajdziesz, ale właśnie w księgarniach... i to niewielu.

Autora, tytuł i numer ISBN książki poproszę, Także wydawcę i oby nie była to Okultura...


Whispernight napisał(a):
akruk napisał(a):
Opowieść o potopie z biblijnej Księgi Rodzaju jest inspirowana mitami mezopotamskimi

Tak... między innymi. To by było na tyle, jeśli chodzi o "zapożyczanie" z innych mitologii!
Wszak o to sie nam rozchodzi, bo czyż nie?

Nie, teraz chodzi nam konkretnie o Egipt, mający być praźródłem twardego rdzenia chrześcijaństwa. Odnotujmy również pocieszne zagubienie szatanisty poodwórkowego, który raz pisze, że Potop do owego twardego rdzenia przynależy, a raz, że wziął się chrześcijaństwie skądinąd.

Przy okazji, akruku, jak się właściwie pisze tę nazwę - Kemet, Chemet? Sprawdziłem na wiki, ale przyszło mi teraz do głowy, że "Kemet" to może być kalka z angielskiego.


Whispernight napisał(a):
akruk napisał(a):
2. Życie wieczne
Idea życia wiecznego (życia pośmiertnego) była i jest tak powszechna w religiach różnych społeczeństw

Chodzi o rolę, jaką odgrywa obecnie Chrystus!
Chrystus jest dla współczesnych ludzi, symbolem zmartwychwstania i odrodzenia!
Nadzieją na zmartwychwstanie! Bo kto w niego wierzy, żyć będzie na wieki! Mimo, że sam Chrystus wpierw osądzi ludzi na sądzie ostatecznym!

Odnotujmy bezczelność, z jaką nasz podwórkowy szatanista przerywa rozmówcy w pół zdania, żeby wyrzucić z siebie zdań pięcioro, a każde zaopatrzone w wykrzyknik. Zakrzyczeć, zawrzeszczeć, zapluć oponenta. Taka taktyka.

Odnotujmy także, że szatanista podwórkowy nie może się zdecydować, o co mu chodzi właściwie: o Chrystusa, o Egipt, o Mezopotamię, o Sąd Ostateczny, o współczesnych ludzi? Ze współćzesnych ludzi ochrzczonych jest mniej więcej połowa - resztę stanowią wyznawcy czego innego: islamu, hinduizmu, buddyzmu, szinto, taoizmu, peyotyzmu, animzmu i innych religii pierwotnych...

Cóż, to pewnie te "dwie lampki" wina.


Whispernight napisał(a):
I taką też rolę odgrywał Ozyrys (bóg), i Horus (syn boży). Taka samą!

Odnotujmy raz jeszcze pocieszną serdeczność, z jaką nasz szatanista podwórkowy robi z siebie tłuka (to taka technika erystyczna, ona tak się nazywa), powtarzając w kółko, że relacje łączące Jahwego i Jezusa są kalką relacji łączących Ozyrysa i Horusa. Nie, nie są - chyba że dla prostego umysłu, który łatwo daje się omotać. Ozyrys i Horus są bogami osobnymi, natomiast Jezus jest Jahwemu, jak to się określa, "współistotny" - to jest Bóg jeden. Ale żeby to wiedziec, trzeba bywać w Kościele po coś więcej, niż tylko żeby sobie naszczać do wody święconej.


Whispernight napisał(a):
akruk napisał(a):
Szkoda, na prawdę szkoda mi czasu na komentowanie idiotyzmów co rusz wyciąganych z otchłani głupoty internetowej.

Widać nie szkoda, skoro jednak to robisz... Szkoda natomiast, że robisz to nieuczciwie, nie obiektywnie, sięgając po metody dyskredytujące własnego rozmówcę, ośmieszając go, oraz zarzucając całkowitą ignorancję!

To takie typowe...

Wygląda na to, że akruk prawdę mówi. Czujesz się wyzwolony? Zapewne, z resztek przyzwoitości.


Whispernight napisał(a):
Pięknie się mówi o Bogu i wierze... ale wystarczy spróbować podważyć powyższe założenia, ta "piękna" strona pryska niczym bańka mydlana, i widzimy to, co widzimy!

A upewnijże ty się, kotożerco, czy nie masz do czynienia z ateistą, co przez swoje badania wiarę stracił - a może i nigdy jej nie posiadał...

Ateiści dość często studiują Pisma dokładniej od wierzących, bo co innego ich w wierze zajmuje - argumenty na obronę swojego stanowiska. Wierzący natomiast wierzą, bo mają podane do wierzenia, że sama wiara ich obroni.


Whispernight napisał(a):
Arogancje, chamstwo, agresję, wręcz szyderstwo...

Jaki ten Whisper biedny. Jak oni go wszyscy tłamszą. Pewno bez powodu zupełnie.


Whispernight napisał(a):
Po raz kolejny proszę czytających o zwrócenie uwagi, która ze stron sięga po takie "sprawdzone triki", zamiast odnosić się do meritum tematu zgodnie z regulaminem forum !

Meritum brzmi - po co wierzyć. No to kto stworzył świat?


Pn kwi 13, 2015 1:22

Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21
Posty: 200
Post Re: Po co wierzyć
Jak wy brzydko do siebie piszecie. Ja myslalam ze jak wejde na strone internetowa wiara to bedzie rozmowa o wierze ,ze bedzie to cos pieknego,pozytywnego. Ze bedzie mozna podzielic sie swoimi doswiadczeniami wiary.


Pn kwi 13, 2015 5:16
Zobacz profil
Post Re: Po co wierzyć
Whispernight napisał(a):
akruk napisał(a):
W Egipcie w ogóle nie występował mit o potopie

Ha ha ha! I Ty masz czelność mówić, że nie mam pojęcia o mitach Egiptu!?
Widać sam nie masz najmniejszego pojęcia o micie, gdzie:

bóg Ra obawiał się, że ludzie będą go chcieli obalić, i wysłał boginie Hathor aby ukarać ludzi. Ale Hathor zaczęła mordować tak wielu, że ich krew wypełniła Nil, a kiedy krew wpływała do oceanu, ten wylał... i nastał potop!
Wielki bóg Ra uznał jednak, że sprawy zaszły za daleko, i powstrzymał Hathor, aby nie mogła dokończyć krwawego dzieła. Niewielu ludzi ocalało, jednak rozpoczęli odbudowę ludzkości na nowo...


Wybacz przyjacielu, ale nie ja jestem ignorantem, ale Twoje słowa świadczą o wyjątkowej bezczelności!

Pomieszanie z poplątaniem, typowe dla szarlatanów, opowiadających banialuki. W micie o bogini Sachmet-lwicy / Hathor zagrożeniem dla istnienia ludzkości nie jest żaden potop, tylko to, że bogini zasmakowała w mordowaniu, w smaku krwi i nie przestaje zabijać ludzi. Nil "spływa krwią", ale nie ma mowy o żadnym wylewie oceanu (?!?) czy potopie! Problem stanowiła bogini. Zastraszeni ludzie okazali posłuszeństwo wobec Ra, ale ten nie był w stanie powstrzymać swojej wysłanniczki, która szalała nadal. Dlatego trzeba było uciec się do podstępu: do wielkich ilości piwa dodano ochrę, naturalny czerwony barwnik mineralny. Kiedy bogini napotkała na swej drodze czerwoną ciecz, uznała ją za krew i zaczęła chłeptać. Upiła się, przerwała mordowanie i spokojnie wróciła do Ra.

Ta opowieść nie ma związku w ogóle z żadnym potopem, o biblijnym potopie, który powstał w wyniku niesłychanych opadów wody z nieba, nie wspominając.


Pn kwi 13, 2015 7:41
Post Re: Po co wierzyć
ErgoProxy napisał(a):
Przy okazji, akruku, jak się właściwie pisze tę nazwę - Kemet, Chemet? Sprawdziłem na wiki, ale przyszło mi teraz do głowy, że "Kemet" to może być kalka z angielskiego.
Przyjęło się "Kemet". W angielskim z rzadka spotyka się także "Khemet". Egipcjanie pisali "km.t", od przymiotnika "km" czarny (w rodzimym piśmie egipskim nie zapisywano samogłosek, jak wiesz). "Chemet" lub "Khemet" bierze się zapewne stąd, że w zapisach koptyjskich (ostatnia faza rozwoju języka egipskiego, kiedy przyjęto alfabet zapożyczony od Greków) używana jest forma ⲕⲏⲙⲉ (ΚΗΜΕ, "kēme": dialekt saidzki) lub ⲭⲏⲙⲓ (ΧΗΜΙ, "chēmi": dialekt bohairski).


Pn kwi 13, 2015 7:42
Post Re: Po co wierzyć
Whispernight napisał(a):
W jaki sposób jakikolwiek historyk mógłby cokolwiek ustalić na podstawie mitu!
;)
Schliemann na podstawie "mitu" udał się na miejsce i przeprowadził wykopaliska...


Pn kwi 13, 2015 7:48

Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21
Posty: 200
Post Re: Po co wierzyć
I niech sobie beda wszyscy madrzy ze swoimi rozumami, a ja ze swoja miloscia niech sobie bede glupi. -powiedzial Edward Stachura


Pn kwi 13, 2015 8:11
Zobacz profil
Post Re: Po co wierzyć
Jorgensen napisał(a):
Jak wy brzydko do siebie piszecie.

Trzy do czterech, że to faktycznie jest satanista. Jeden do czterech, że z satanizmem tylko się zetknął i coś z niego sobie przyswoił, ale z satanizmem jest ten problem, że jest to nurt płytki jak wiosenna kałuża, więc nie ma możliwości, żeby on porządnie uformował człowieka - trzeba do niego coś wnieść od siebie. Obrazowo mówiąc, kto wchodzi do piekła i nie ma zadatków na diabła, kończy w kotle, bo w końcu po to piekło jest.

Jorgensen napisał(a):
Ja myslalam ze jak wejde na strone internetowa wiara to bedzie rozmowa o wierze ,ze bedzie to cos pieknego,pozytywnego.

Jakoś dotąd nie było okazji. Whisper oczywiście nie odpisze nam, kto stworzył świat, bo zdaje się nie mieć na ten temat innych przemyśleń niż "mity kłamią, hahaha!" - niech więc będzie, że napiszę, jak ja to pojmuję. Poniższy dialog jest komentarzem do "Fiaska" Lema: ląduje sobie Marek Tempe na obcej planecie, gdzie wszyscy ze wszystkimi toczą wojnę i spotyka Obcych. Obcy zaczynają:
Cytuj:
- Kto stworzył świat?
- Taki brodaty Żyd. Kto stworzył świat?
- Nasi bogowie, ale ten brodaty Żyd zalazł nawet tutaj i żyć nie daje.
- ...ludzie?
- ...boże?
- Wyciągnąć was z tego?
- A... jest to możliwe?

Kropka. W dialogu nie chodzi oczywiście o to, kto stworzył świat, tylko o to, że pod dowolnym pretekstem można się dogadać i jakoś sobie pomóc nawzajem (w "Fiasku" załoga próbowała siłą zmusić Obcych do Kontaktu i skończyło się to dla Obcych bardzo źle), o ile faktycznie chce się porozmawiać, a nie tylko żąda od drugiej strony, żeby spełniała zachcianki.

Jorgensen napisał(a):
Ze bedzie mozna podzielic sie swoimi doswiadczeniami wiary.

Ależ nie przejmuj się nami, tylko się dziel. Za trzymanie się meritum nikt Ciebie do kąta przecież nie odeśle. : )


Pn kwi 13, 2015 8:38
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Po co wierzyć
ErgoProxy napisał(a):
nieprawdaż, Moderacjo?

W żadnym razie. Jeśli nie zwróciłeś uwagi, to w Twoich postach było więcej złośliwości i odniesień personalnych, niż w postach rozmówców. Tutaj w jednym poście 7 razy zwróciłeś się per "szatanisto podwórkowy". Nie zauważyłem nic analogicznego w wypowiedziach innych rozmówców w ostatnich dyskusjach z Whispernightem.

Wyjątkowo zostawiam post ze względu na merytoryczne treści wciśnięte między wierszami ale następny taki post skończy się ostem i zniknie cały, bo nie będzie mi się chciało odcedzać go z wycieczek personalnych.

Przypominam też o istnieniu wątku Wzajemne uwagi, który jest specjalnie przeznaczony do wyrażania, jak sama nazwa wskazuje, wzajemnych uwag. Ostatni post przeniesiony: viewtopic.php?p=855591#p855591

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr kwi 15, 2015 19:59
Zobacz profil
Post Re: Po co wierzyć
Soul33 napisał(a):
Wyjątkowo zostawiam post ze względu na merytoryczne treści wciśnięte między wierszami

To chociaż tego "kotożercę" byś usunął, co?
tak po ludzku... z szacunku dla kota!


So kwi 18, 2015 23:19
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL