Autor |
Wiadomość |
zagubiony
Dołączył(a): Śr lut 21, 2007 19:44 Posty: 11
|
może poprostu to że zacząłem racjonalnie myśleć
bardzo chciałem z nią to zrobić, ale z drugiej strony bardzo chciałem żeby ona była szcześliwa dotrzymując postanowienia
dlatego sie pogubiłem
ale czas spojrzeć prawdzie w oczy...
szkoda tylko, ze jest za pozno:((
ona naprawde uważa ze to nie był seks i jesli ja jej w tym nie pomoge, to ona do konca tak bedzie uważała
|
Cz lut 22, 2007 11:43 |
|
|
|
 |
Prosiaczek
Dołączył(a): Pn lut 19, 2007 8:10 Posty: 25
|
To ja chyba nie wiem gdzie leży twój problem.
Chodzi ci o to, aby Ona głośno przyznała, że odbyliście stosunek?
Po co ?
|
Cz lut 22, 2007 11:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
zagubiony napisał(a): ale czas spojrzeć prawdzie w oczy... szkoda tylko, ze jest za pozno:((
wiesz, w Miłości Bożej nigdy nie jest za późno. przynajmniej dopóki żyjemy na tym świecie. zawsze jest możliwość zmiany. czyt: NAWRÓCENIA. a Bóg zawsze z otwartymi ramionami przyjmuje grzesznika, który się nawraca
|
Cz lut 22, 2007 11:47 |
|
|
|
 |
zagubiony
Dołączył(a): Śr lut 21, 2007 19:44 Posty: 11
|
Prosiaczku, nie uważasz, że ona siebie oszukuje??
ja ją kocham i nie chce żeby tak było
dlatego chce żeby ona sobie to uswiadomiła
jak my sie możemy nawrócic??
nie robiąc tego nigdy przed ślubem??
czy postanowieniem poprawy nie jest to że chcemy być sobą na zawsze?
|
Cz lut 22, 2007 11:58 |
|
 |
Prosiaczek
Dołączył(a): Pn lut 19, 2007 8:10 Posty: 25
|
Co do Twojej dziewczyny - myślę, że ona nie tyle się oszukuje co chce zbagatelizować to co się stało. Nie wiem tylko po co  ale pewnie ma jakieś powody.
Nie wiem co ci poradzić - bo nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu - na siłe z nia rozmawiać o tym nie powinieneś - bo to tylko może szkode wnieść i nic więcej.
Myślę, że na twoim miejscu pogadałabym z jakiś kapłanem o tej sprawie, nic nie zaszkodzi a przynajmiej dostaniesz kompetentną odpowiedz na nurtujące cię pytania.
|
Cz lut 22, 2007 12:14 |
|
|
|
 |
doubtful
Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 15:20 Posty: 35
|
Cytuj: ja ją kocham i nie chce żeby tak było dlatego chce żeby ona sobie to uswiadomiła Zagubiony, ona zdaje sobie sprawę z tego, co się stało. A to, że wymyśliła sobie bajeczkę o tym, że kiedy uprawiała seks, myśląc, że to pieszczoty, to nie był seks, świadczy o jej niedojrzałości psychicznej. Cytuj: czy postanowieniem poprawy nie jest to że chcemy być sobą na zawsze?
Nie, postanowieniem poprawy nie jest to, że chcecie byc ze sobą na zawsze, ale postanowienie zerwania z pettingiem i seksem.
Powinniście z tym skończyć nie tylko dlatego, że to grzech, ale przede wszystkim dlatego, że twoja dziewczyna nie jest jeszcze gotowa na tak zaawansowane pieszczoty, o czym zdecydowanie świadczy jej zachowanie (to, że nie chce się sama przed soba przyznać, że uprawiała seks).
_________________ "Yes, there are two paths you can go by, but in the long run
There's still time to change the road you're on.... "
|
Cz lut 22, 2007 13:55 |
|
 |
zagubiony
Dołączył(a): Śr lut 21, 2007 19:44 Posty: 11
|
jesli chodzi o pieszczoty to nie ma problemu, ona to akceptuje i bardzo tego chce
a jesli chodzi o seks, to chyba faktycznie jest za wczesnie
tylko mnie zastanawia jedno - ona powiedziała że nie doswiadczyła w życiu nic przyjemniejszego
moze tu nie chodzi o dojrzałość ale o lęk??
|
Cz lut 22, 2007 14:09 |
|
 |
doubtful
Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 15:20 Posty: 35
|
Możliwe, że tu nie chodzi o jej dojrzałość, ale o wyznawane przez nią wartości.
Pisałeś, że zależało jej na zachowaniu czystości do ślubu. To, że nie udało jej się tego zachować, może powodować lęk, na skutek czego dziewczyna nie dopuszcza do siebie tego, że nie jest już dziewicą.
W każdym bądź razie widzisz, że coś jest nie tak...,a to jest sygnałem że powinniście zaniechać współżycia.
_________________ "Yes, there are two paths you can go by, but in the long run
There's still time to change the road you're on.... "
|
Cz lut 22, 2007 16:02 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Na Seta i wszystkie demony, nogi się pode mną ugięły po przeczytaniu tego wątku...
Moja rada jest taka: zapomnijcie o seksie i współzyciu, jeśli nie wiecie dlaczego istnieje.
Nie wiem też co mają kapłani do ludzkiej seksualności, jako ludzie, którzy z założenia najmniej się na tym znają. [/url]
|
Cz lut 22, 2007 16:28 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Dlaczego zakładasz, że kapłan nic nie wie o seksualności
Każdy kapłan - prawiczkiem  Nie sądzę.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz lut 22, 2007 17:38 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
ToMu napisał(a): Dlaczego zakładasz, że kapłan nic nie wie o seksualności Każdy kapłan - prawiczkiem  Nie sądzę.
ToMu, przecież nie napisałem, że nic, tylko że z założenia niewiele 
|
Cz lut 22, 2007 17:52 |
|
 |
doubtful
Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 15:20 Posty: 35
|
Cytuj: Każdy kapłan - prawiczkiem? Nie sądzę.
Pewnie niektórzy kapłani dużo wiedzą o ludzkiej seksualności, bo na ten temat można dowiedzieć się z róźnych źródeł, nie tylko empirycznie, jednak to doświadczenie jest najlepszym nauczycielem.
Napewno nie każdy kapłan jest prawiczkiem, ale z założenia powinien być. Osoba, która sama łamie szóste przykazanie, nie powinna napominać innych, żeby je zachowywali.
A wracając do tego wątku ( o ile to nie jest żart), to pokazuje on duży problem, jakim jest brak u ludzi (nie tylko młodzieży) podstawowej wiedzy na temat seksu. Żyjemy w Ciemnogrodzie, gdzie seks jest tematem tabu, gdzie w szkołach nie ma wychowania seksualnego, wiec Jonathan Sarkos nie ma się co dziwić czytając tego typu wypowiedzi 
_________________ "Yes, there are two paths you can go by, but in the long run
There's still time to change the road you're on.... "
|
Cz lut 22, 2007 18:12 |
|
 |
dromader
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 11:49 Posty: 7
|
Trochę mię to dziwi, że uprawiasz z dziewczyną seks oralny i z czystym sumieniem przystępujesz, jak się wydaje, do komunii.
Cytuj: Bardzo sie kochamy, jesteśmy również bardzo wierzący.
Proponuję zacząć od podstaw, to czy był stosunek czy go nie było ma według mnie znaczenie wtórne...
|
Cz lut 22, 2007 20:30 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Czy Bogu w jakikolwiek sposób przeszkadza, że autor wątku uprawia seks ?
Czy też może to pochwala i jest z tego powodu bardzo kontent ?
|
Pt lut 23, 2007 9:56 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Jonathan Sarkos napisał(a): Czy Bogu w jakikolwiek sposób przeszkadza, że autor wątku uprawia seks ?
Czy też może to pochwala i jest z tego powodu bardzo kontent ?
Może zrobimy ankietę na ten temat, bo rzecznik prasowy Boga raczej tu nie pisuje 
|
Pt lut 23, 2007 12:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|