Kamieniowanie - dlaczego nie coś lżejszego ?
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 15:54 Posty: 93
|
A czemu nie piszecie o kamienowaniu? Wszak o tym traktuje niniejszy topic, prawda?
Poza tym, kara nadal funkcjonuje w świecie islamskim.
_________________ Qui in virtute Dei custodimini per fidem in salutem paratam revelari in tempore novissimo
|
Pn cze 04, 2007 19:19 |
|
|
|
 |
vanitas
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 16:14 Posty: 117
|
killing-joke napisał(a): mimo wszystko skoro bog jest bogiem to powinno go stac na cos boskiego cos na miare boga, dlaczego nie ukazuje swego milosierdzia i nie przebacza a kieruje sie zemsta i nienawiscia, jak np. podczas wyprawy mojzesza po tablice z przykazaniami, po powrocie ujzawszy zlotego cielca bog kazal zabic wszystkich niewiernych...brat zabijal brata, czy wspanialomyslny bog nie potrafilby uczynic czegos wspanialego zamiast prostej rzezi??
I oczywiście jest go stać - z małym zastrzeżeniem- grzesznik musi mieć wolę nawrócenia się. Na ludzko tłumacząc - możesz zrobić mi krzywdę, i jeśli poprosisz o przebaczenie (nawrócenie) - uzyskasz przebaczenie.
Co wiecej Bóg jest za razem Miłością i Sprawiedliwością. Bedąc miłością nie może nie kochać. Bedąc sprawiedliwością, nie może być niesprawiedliwy.(to też odpowiedź dla użyszkodnika). Dlatego konieczne było, aby za nasze grzechy ktoś poniósł karę (sprawiedliwość)- ale karę tę poniósł Ten, który nas kocha.
Co do księgi rodzaju - może izraelici byli niereformowalni?
|
Pn cze 04, 2007 19:48 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
vanitas napisał(a): I oczywiście jest go stać - z małym zastrzeżeniem- grzesznik musi mieć wolę nawrócenia się. Na ludzko tłumacząc - możesz zrobić mi krzywdę, i jeśli poprosisz o przebaczenie (nawrócenie) - uzyskasz przebaczenie. Czy istota Boska powinna kierowac sie ludzkimi kryteriami przebaczenia? Czyz tak wywyzszona i perfekcyjna istota nie powinna przebaczac latwiej? vanitas napisał(a): Co wiecej Bóg jest za razem Miłością i Sprawiedliwością. Bedąc miłością nie może nie kochać. Bedąc sprawiedliwością, nie może być niesprawiedliwy.(to też odpowiedź dla użyszkodnika). Dlatego konieczne było, aby za nasze grzechy ktoś poniósł karę (sprawiedliwość)- ale karę tę poniósł Ten, który nas kocha. Uwazasz pieklo za sprawiedliwosc? Skazanie czlowieka na wieczne cierpienie to najbardziej plugawy i obrzydliwy uczynek jaki tylko mozna sobie wyobrazic. Nic co czlowiek jest w stanie uczynic nie jest tak skrajnie zle jak skazanie kogos na wieczne potepienie. vanitas napisał(a): Co do księgi rodzaju - może izraelici byli niereformowalni?
Wszechmocny i wszechwiedzacy Bog nie mogl wymyslec sposobu aby ich zreformowac jednoczesnie nie odbierajac im wolnej woli? To tak jakbys mowil, ze Bill Gates nie moze sobie kupic lizaka.
|
Pn cze 04, 2007 20:05 |
|
|
|
 |
Użyszkodnik
Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59 Posty: 197
|
Tommy i Killing-joke - nie odróżniacie zemsty od sprawiedliwości ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) (Ja też)...
|
Pn cze 04, 2007 20:41 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Użyszkodnik napisał(a): Tommy i Killing-joke - nie odróżniacie zemsty od sprawiedliwości ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) (Ja też)...
Nie do konca. O ile faktycznie mialem na mysli potoczne znaczenie slowa sprawiedliwosc to mozna jego faktycznie znaczenie takze zaaplikowac do mojego postu.
Pieklo jest niesprawiedliwie bo nierownie traktuje roznych ludzi. Za skonczona krzywde jednego czlowieka wymierzona jest nieskonczona kara dla innego. Jeden czlowiek jest tutaj wyraznie faworyzowany.
|
Pn cze 04, 2007 21:21 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
hmmm tommy zaczal ciekawy watek, wiesz vanitas ja bogiem nie jestem:) ale nie skazalbym nikogo na wieczne potepienie a biblijny obraz piekla ni ejest zbyt optymistyczny...czy to znaczy ze jestem bardziej milosierny od boga?? jesli tak no to nie hest za dobrze:D
z 2 strony jaki eja mamgrzechy...w sumie prawie zadne przeciw czlowiekowi(nie wybijam sie na tle innych ludzi) a co do boga...bluznierstwo, moze bałwochwalstwo, i co za to mam sie smazyc? wielka mi sprawiedliwosc....
|
Wt cze 05, 2007 1:26 |
|
 |
vanitas
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 16:14 Posty: 117
|
tommy napisał(a): Czy istota Boska powinna kierowac sie ludzkimi kryteriami przebaczenia? Czyz tak wywyzszona i perfekcyjna istota nie powinna przebaczac latwiej? Widzisz Tommy, nie da się przebaczyć komuś, kto nie żałuje czynu. Nie da się z tej prostej przyczyny, że jak nie żałujesz- to mając okazję zrobisz go ponownie. Obrazowo mówiąc - adam po powrocie do raju znów zjadłby owoc którego nie powinien. I tak dookoła Macieju... tommy napisał(a): Uwazasz pieklo za sprawiedliwosc? Skazanie czlowieka na wieczne cierpienie to najbardziej plugawy i obrzydliwy uczynek jaki tylko mozna sobie wyobrazic. Nic co czlowiek jest w stanie uczynic nie jest tak skrajnie zle jak skazanie kogos na wieczne potepienie. Ależ każdy człowiek może skazać innego na wieczne potępienia - zabijając kogoś w stanie grzechu ciężkiego. Piekło ma nie tylko wymiar kary. Do piekła idą ludzie, dla których sprawy pośledniejszego gatunku są ważniejsze od Boga, przywiązani do grzechów. Czyli ci, którzy mimo wszystko zrywali by owoc. tommy napisał(a): Wszechmocny i wszechwiedzacy Bog nie mogl wymyslec sposobu aby ich zreformowac jednoczesnie nie odbierajac im wolnej woli? To tak jakbys mowil, ze Bill Gates nie moze sobie kupic lizaka.
Tak się ciekawie składa, że tworząc człowieka o takiej a nie innej naturze Pan Bóg ograniczył Sam Siebie, związał sobie ręce. Skoro stworzył mu wolną wolę, to nie może zrobić nic, co by tą wole naruszało. Tu musi działać człowiek...
|
Wt cze 05, 2007 13:05 |
|
 |
vanitas
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 16:14 Posty: 117
|
Drogi tommy!
Pozwoliłem sobie podzielić twoją wypowiedź na 3 tezy. Tak łatwiej będzie dyskutować
tommy napisał(a): (1)Pieklo jest niesprawiedliwie bo nierownie traktuje roznych ludzi. (2)Za skonczona krzywde jednego czlowieka wymierzona jest nieskonczona kara dla innego. (3)Jeden czlowiek jest tutaj wyraznie faworyzowany.
Zaczynając od (2):
(2) - "za skończoną krzywdę drugiego człowieka", Po peirwsze nie musi być to czyn przeciw człowiekowi (innemu, czy też sobie). Po drugie, Jeśli zakładasz że (poza sytuacjami wyjatkowymi) możesz popełnić ów czyn zabroniony, to coś tu jest nie tak. Kara jest za twoje podejście do dugiego czlowieka, do siebie i do Boga. Po trzecie zauważ, że grzesznik, jeśli okaże skruchę, czyli będzie żałował swoich czynów - potępiony nie będzie. Czylikara jest de facto za zatwardziałość w grzechach robie co chce i nikomu nic do tego
stąd teza o niesprawiedliwości (1)i (3) jest nieprawdziwa, bo opiera się na złym założeniu.
|
Wt cze 05, 2007 13:29 |
|
 |
Wężymord
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 8:00 Posty: 83
|
Cytuj: Widzisz Tommy, nie da się przebaczyć komuś, kto nie żałuje czynu
...hm, czy aby na pewno?
„Ojcze wybacz im, bo nie wiedzą, co czynią”(Łk 23, 34).
...jeśli wierzyć Pismu Świętemu, Jezus umiał wybaczyć swoim prześladowcą, i to bez okazania przez nich żalu..
_________________
Mleko dla dziecka; sztuka mięsa dla mężczyzny, a nie rzucaj pereł przed świnie.
Opuścił forum
|
Wt cze 05, 2007 13:32 |
|
 |
Użyszkodnik
Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59 Posty: 197
|
vanitas napisał(a): Pan Bóg ograniczył Sam Siebie, związał sobie ręce. Czyli już nie jest wszechmocny? vanitas napisał(a): Skoro stworzył mu wolną wolę, to nie może zrobić nic, co by tą wole naruszało. Jak już napisałem w innym temacie - skoro nie narusza wolnej woli człowieka, dlaczego Bóg zgładził prawie wszystkich mieszkańców Sodomy i Gomory (ocalał jedynie Lot i jego córki)? Przecież ci ludzie mieli wolną wolę, i mogli grzeszyć ile im się podoba, a karę ponieśliby w piekle... vanitas napisał(a): Widzisz Tommy, nie da się przebaczyć komuś, kto nie żałuje czynu.
A tutaj z kolei zaprzeczasz temu, że Bóg jest nieskończenie dobry...
Pozdrawiam
|
Wt cze 05, 2007 14:06 |
|
 |
vanitas
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 16:14 Posty: 117
|
@ killing-joke
Robiąc coś złego możemy czyn żałować (z różnych powdów) lub nie. Jeśli żałujemy, to bedziemy się starać nie popełniać go w przyszłości. Jeśli nie żałujemy, to z reguły chcemy go popełniać dalej.
Piszesz, że nie skazałbys nikogo na potepienie. OK, co byś zrobił z kimś, nad kim masz władzę, a kto codziennie przychodzi do ciebie do domu i kopie twoją matkę/żone/córkę itp.
(Sprawdzić czy nie ksiądz - tak mi się skojarzyło  )
Wybaczysz mu byc może raz, drugi trzeci i czwarty. ale przy setnym razie nie... A jeśli podjete środki nie przyniosą rezultatu (a nie przyniosą), po prostu odizolujesz gościa od siebie np. zamykając drzwi na klucz. Tym jest właśnie piekło (w skrócie)
|
Wt cze 05, 2007 14:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
skoro nie jestem wierzacy i nie wyznaje zadnego boga=nie chce miec nic do czynienia jesli nawet gdzies tam jest to dlaczego ma mnie osadzac?? jesli mam inne prawdy etyczne to dlaczego mam byc oceniany wg innych?
co do tego ktory wchodzi do domu i kopie mi rodzine:), pewnie kupilbym pistolet o go zastrzelil lub zasztyletowal ale nie potepilbym go na wiecznosc:)
|
Wt cze 05, 2007 15:36 |
|
 |
Marcinlet
Dołączył(a): Pt mar 02, 2007 8:33 Posty: 29
|
vanitas napisał(a): @Marcinlet - jeśli wierzysz w to co nauczał Freud, to poczytaj sobie coś aktualnego...
Nie bierz tego do siebie, ale nie Ty będziesz mi mówił, co jest aktualne a co nie.
|
Śr cze 06, 2007 7:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
vanitas:
freudowi do piet nie dorastasz:)
|
Śr cze 06, 2007 11:42 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
vanitas napisał(a): Widzisz Tommy, nie da się przebaczyć komuś, kto nie żałuje czynu. Nie da się z tej prostej przyczyny, że jak nie żałujesz- to mając okazję zrobisz go ponownie. Obrazowo mówiąc - adam po powrocie do raju znów zjadłby owoc którego nie powinien. I tak dookoła Macieju... Jak juz ktos podkreslil w tym watku, ze przeszkodzilo to w przebaczaniu Jezusowi. Jezus jest w koncu czescia Trojcy Swietej wiec sadze, ze Bog wybacza badz powinien wybaczac rownie uprzejmie  vanitas napisał(a): Ależ każdy człowiek może skazać innego na wieczne potępienia - zabijając kogoś w stanie grzechu ciężkiego. Piekło ma nie tylko wymiar kary. Do piekła idą ludzie, dla których sprawy pośledniejszego gatunku są ważniejsze od Boga, przywiązani do grzechów. Czyli ci, którzy mimo wszystko zrywali by owoc. To nie morderca skazuje czlowieka w stanie grzechu ciezkiego na potepienie. Morderca zabija i nie jego decyzja jest to gdzie trafi posmiertnie jego ofiara. Widzisz, pojecie kary samej w sobie jest sprawiedliwe. Pojecie nieskonczonej kary - nigdy! vanitas napisał(a): Tak się ciekawie składa, że tworząc człowieka o takiej a nie innej naturze Pan Bóg ograniczył Sam Siebie, związał sobie ręce. Skoro stworzył mu wolną wolę, to nie może zrobić nic, co by tą wole naruszało. Tu musi działać człowiek...
A czy ja mowie, ze musi ta wole naruszac? Mogl sie nim objawic, cierpliwie wytlumaczyc dlaczego i jakie bledy popelniaja, dac im czas na zreformowanie sie itd. Czy to naprawde bylby taki wielki problem?
|
Śr cze 06, 2007 13:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|